02/08/2024
Trochę namieszam Wam w głowie, ale ten kto mnie poznał, wie że zawsze mówię tak jak jest i nie koloryzuję pobytu kotów u mnie.
A więc, czy faktycznie hotel dla kotów to najlepsze miejsce na nasz wyjazd?
Nie.
Czy w takim razie żaden kot nie nadaje się do hotelu?
Nie.
Czy w takim przypadku lepszą opcją jest opieka dochodząca, obcej osoby?
Nie zawsze.
No więc, jak to jest z tymi hotelami, wyjazdami i kotami 🤔
Kto z nas jako właściciel nigdy nie stanął przed wyborem miejsca dla kota/kotów na czas urlopu? Chyba wszyscy dobrze znamy ten moment.
Koty z natury są zwierzętami terytorialnymi, więc nie lubią zmian. Dla kota zmianą jest również brak właściciela (kociego zasobu). Na dobrą sprawę nie ma idealnego rozwiązania na czas naszego urlopu. Dla naszego pupila, brak ulubionej osoby zawsze będzie czymś stresującym.
A więc, czy opieka dochodząca w tym momencie jest lepsza?
I tak i nie. Samo słowo ,dochodząca’ budzi niepokój i wątpliwości. Kot zostaje na swoim terenie, to jest ogromny plus, ale obca osoba w domu, nowe zapachy, głos również są powodem do stresu. I teraz najważniejsze, co dla mnie osobiście budzi sporo wątpliwości. Zazwyczaj taka osoba ,dochodząca’ odwiedza nasz dom dwa/trzy razy dziennie. Sprzątanie kuwety, jedzenie i zabawa. Jako, że jestem nieufna jeśli chodzi o takie rzeczy i słyszałam różne sytuacje, to mam przed oczami kogoś kto wpada i wypada z domu. Kot zostaje sam, nie ma nikogo. Czy w tym przypadku to dobrze na niego wpływa? Otóż nie. Czy w takiej sytuacji kot może zachorować? Oczywiście.
Dużo chorób atakuje wtedy gdy organizm kota jest osłabiony, a głównym czynnikiem jest STRES.
Czy w takim razie hotel to dobre miejsce dla kota?
Nie! 👎
Zmiana miejsca, obce zapachy, inne koty, ludzie i brak opiekuna. Ale jakby przyjrzeć się temu bliżej to nie wszystkie koty czują się źle w takich warunkach. Czy w takim razie się nie stresują? Nie, koty tak jak i ludzie, odczuwają stres, mniejszy bądź większy. Wszystko zależy od danego pupila. A czy jest szansa, że hotel to lepsze miejsce niż opieka dochodząca? W pewnej kwestii tak.
Co dla mnie jako osoby prowadzącej takie miejsce jest plusem?
-opieka całodobowa
-bliskość z człowiekiem
-pilnowanie jedzenia
-sprawdzanie odchodów
-towarzystwo i brak samotności
Czy mimo to wszystkie koty się nadają do takiego miejsca?
Absolutnie nie.
Osoby które miały u mnie swoje koty czasem słyszą, że drugi raz kociaka nie przyjmę 🙄
Czemu?
Jeśli widzę, że dany kot bardzo się stresuje, nie szuka kontaktu ze mną, jest przez większość czasu schowany, przerażony, odmawia jedzenia, a czasem dostaje rozwolnienia, jest to dla mnie sygnałem, że ten kot nie powinien się już znaleść w podobnym miejscu.
Trzeba pamiętać, że są różne stopnie stresu.
Więc co jest najlepszą opcją na czas wyjazdu?
Jeśli masz możliwość zostawić komuś pod opieką swój dom i koty, zrób to 🙃 Najlepiej jeśli ta osoba jest bliska waszej rodzinie i koty ją znają. Czy to zminimalizuje stres?
Oczywiście!
Kot u siebie w domu to kot zadowolony 🙂
Kot z kimś kogo zna nie czuje strachu 🙃
Kot który nie siedzi sam to szczęśliwy kot 🙂