Hodowla z Gryzakowa

Hodowla z Gryzakowa Hodowla gryzoni rasowych i egzotycznych w Polsce. Rejestracja NKV nr. NKV00791.

Hej! Od kilku miesięcy jestem tak zawalona pracą, że kompletnie nie mam czasu odpisywać na wiadomości i jednocześnie zaj...
14/10/2023

Hej! Od kilku miesięcy jestem tak zawalona pracą, że kompletnie nie mam czasu odpisywać na wiadomości i jednocześnie zajmować się hodowlą i Manufakturą z Gryzakowa. Przepraszam bardzo wszystkich, którzy czekają na odpowiedzi, po prostu nadmiar obowiązków mnie bardzo blokuje, poza hodowlą mam zdecydowanie za dużo na głowie. A hodowla to nie tylko wiadomości - to przede wszystkim wiele godzin pracy w tygodniu, przeznaczonych na sprzątanie, doglądanie szczurów, socjalizację maluchów i szeroko pojętą opiekę nad żywymi stworzeniami. Od kilku miesięcy cały mój czas wolny, którego w związku z pracą mam potwornie mało, wypełniają obowiązki związane ze zwierzętami, wolontariat, nauka (ostatnio np. zdawałam egzamin praktyczny z dogoterapii z moim psem) i Stowarzyszenie Hodowców Gryzoni, na sen i wypoczynek zostaje mi niewielka część doby. 😬 Z tego powodu część logistyczna hodowli związana z wydawaniem szczurów mnie przerasta, nie mam nawet za bardzo czasu na regularne odpisywanie bliskim znajomym. 😬

Od lipca Manufaktura została przekazana mojej przyjaciółce i tylko dzięki jej zaangażowaniu nadal funkcjonuje. Ma jednak nadal moje wsparcie merytoryczne, jeśli pojawiają się pytania o szczurzą dietę. 🙂

Bardzo potrzebowałam też kogoś, kto zajmie się odpisywaniem ludziom w sprawie dostępnych szczurów i generalnym „ogarnianiem” hodowli ze strony logistycznej. I na szczęście znalazła się taka osoba - Natalia Michałowska (https://www.facebook.com/natalia.michalowska13), która od dzisiaj będzie zajmowała się kontaktem z Wami w kwestii dostępnych szczurów i ustalaniem odbiorów, transportów itd. To jest praca na cały etat tak naprawdę, na którą w tym momencie (i prawdopodobnie przez najbliższe miesiące) ja nie będę miała czasu. Natalia podjęła się bycia „managerem” hodowli, jest to osoba, której bardzo ufam, mieszka niedaleko mnie, ma ode mnie szczury, część z nich mieszka u niej na warunku hodowlanym. 🙂 Dziś odwiedziła mnie, żeby zrobić fotki dostępnym szczurom. Założyłyśmy dziś grupę na Facebooku, na którą będzie dodawała zdjęcia dostępnych szczurów. Osoby zainteresowane proszę o kontaktowanie się bezpośrednio z Natalią przez wiadomości prywatne do niej, proszę wysyłać jej wypełnione ankiety (są dostępne w przypiętym poście). Tylko pamiętajcie, że Natalia też pracuje i ma własne obowiązki, a odpisywaniem będzie się zajmowała w swoim czasie wolnym. 😅 Mam nadzieję, że takie rozwiązanie ułatwi Wam kontakt z hodowlą i będzie się dobrze sprawdzać, a mnie odejmie stresu związanego z wyborem, czy lepiej poświęcić godzinę na odpisywanie zainteresowanym, czy na socjalizację maluchów. Każdego szczurka na wydanie Natalia ogląda i mizia własnoręcznie, do tego ma informacje na temat miotów ode mnie, więc powinna Wam dobrze doradzić. 🙂

Link do grupy:
https://www.facebook.com/groups/872651414275124/

Grupa jest publiczna, także nie trzeba do niej dołączać, żeby zobaczyć zdjęcia. Natalia będzie na dniach dodawać fotki.

Jest dostępne sporo szczurków, karzełki i te standardowej wielkości, także jest „w czym” wybierać. 🙂

(Tak, tak, jeszcze żyję, ale jakim kosztem… 😝 Szczury, w tym te odmiany harley, będą dostępne do wzięcia już niedługo, p...
04/09/2023

(Tak, tak, jeszcze żyję, ale jakim kosztem… 😝 Szczury, w tym te odmiany harley, będą dostępne do wzięcia już niedługo, postaram się zacząć odpisywać na zaległe wiadomości. Ostatnie 3 miesiące w nowej pracy były niczym podróż na odległą planetę, zanim się wdrożyłam i zaczęłam ogarniać rzeczywistość. 😬)

JUŻ JEST! Turbo, super, mega fajne Stowarzyszenie Hodowców Gryzoni! Efekt trudnej pracy i licznych przepraw urzędowych w ciągu ostatnich miesięcy. Planowane i wymarzone od lat, nasze polskie, merytoryczne, edukacyjne i wstawcie jakie tam epitety jeszcze chcecie, Stowarzyszenie. 🥳🥰 Aktualnie jeszcze w trakcie rozwoju, dużo pracy przed nami, ale JEST! Potrzebujemy chętnych do pomocy - pisania merytorycznych artykułów, ich tłumaczenia na inne języki, korekty, organizacji wydarzeń. Jest tu ktoś równie zakręcony, co my? Jeśli tak, to warto napisać wiadomość e-mail i się zarejestrować. Gwarantujemy mnóstwo szampańskiej zabawy (i długich godzin spędzonych na żmudnej pracy na rzecz rozwoju społeczności i poprawy warunków życia gryzoni w Polsce… 😆)! 🥳🥂

🐁🌸 Witamy gryzoniowych hodowców i miłośników! 🌸🐁

Z ogromną radością pragniemy ogłosić, że z dniem dzisiejszym Stowarzyszenie Hodowców Gryzoni rusza pełną parą i zaczyna działać w środowisku myszy, szczurów oraz egzotycznych zwierzaków! Pragniemy zrzeszać hobbistów oraz pasjonatów, z którymi będziemy mogli szerzyć wiedzę na temat tych niesamowitych pupili.

Zapraszamy do śledzenia naszej strony internetowej na których w ciągu najbliższych dni pojawią się nowe informacje co do Naszych przyszłych planów. Część z Was miała już okazję o nich usłyszeć i bardzo cieszymy się, że spotkaliśmy się z takim entuzjazmem i zaangażowaniem!

Dodatkowo chcemy zachęcić też Was, miłośników myszy i gryzoni, do rejestracji! Jako, że nie samymi hodowcami hobby żyje, pragniemy zaangażować również opiekunów pupili. Osoby posiadające myszy, szczury i inne gryzonie z zarejestrowanych hodowli, będą mogły wziąć udział w wystawach gryzoni (na podstawie rodowodu wystawionego przez hodowcę), będą posiadały dostęp do ukrytych kanałów na discordzie (discord będzie dostępny ciut później - powinien być skończony w ciągu tygodnia bądź dwóch) oraz będą miały możliwość dołączyć do aktualnych uczniów stowarzyszenia, aby posłuchać prowadzonych zajęć z genetyki oraz hodowli myszy, szczurów i innych gryzoni.

W stowarzyszeniu będziemy naciskać na edukację właścicieli jak i hodowców. Chcemy podnieść jakość życia myszy, szczurów i innych gryzoni w Polsce i za granicą. Zależy nam, aby obalić poczucie elitaryzmu, które aktualnie otacza hobby hodowców. Chcemy pokazać, że każdy może zostać hodowcą tak długo, jak chętny jest się edukować, podchodzi do sprawy odpowiedzialnie oraz używa w hodowli zwierząt pochodzących tylko z dobrych źródeł.

Zaktualizowana zostanie też lista polecanych hodowców na grupie "myszy" i podział na hodowców zarejestrowanych w stowarzyszeniu. Czemu? W stowarzyszeniu wprowadziłyśmy kilka zasad, dzięki którym będzie nam łatwiej kontrolować warunki w polecanych przez grupę hodowcach. Chcemy mieć pewność, że myszy hodowlane nie są trzymane w zbyt małych pojemnikach, że samice nie są zbyt długo mnożone, itd. Dodatkowo będziemy oczekiwać od członków testów na kał dwa razy w roku od każdej hodowli, by budzić Wasze zaufanie wobec Naszych Hodowców!

Jesteśmy też otwarci na partnerstwa stowarzyszenia z działalnościami gospodarczymi lub osobami wyróżniającymi się w środowisku. Każde partnerstwo będzie omawiane indywidualnie, więc z propozycjami zapraszamy na mail: [email protected].

Do zobaczenia już niedługo!
https://shgpolska.pl/

fot. Marta Borkowska

Uprzedzam, że post będzie wyjątkowo długi, ale jeśli jesteś hodowcą / wolontariuszem na rzecz zwierząt / zwyczajnie inte...
16/07/2023

Uprzedzam, że post będzie wyjątkowo długi, ale jeśli jesteś hodowcą / wolontariuszem na rzecz zwierząt / zwyczajnie interesujesz się kwestią środowiska i Ci na nim zależy, zachęcam do zapoznania się z tą „recenzją”. 😉 A jeśli Ci się nie chce czytać całości, bo i tak nie rozważasz pójścia na te studia, to scrolluj dalej. 😅

Dziś na Wydział Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach UP w Poznaniu odbyła się uroczysta ceremonia rozdania dyplomów po ukończeniu studiów podyplomowych „Obrót i zarządzanie gatunkami zagrożonymi, inwazyjnymi i niebezpiecznymi - zwierzęta, rośliny, produkty” (Mateusz, błagam, skróćcie tę nazwę przed kolejną edycją… 😅).

Przez ostatni rok miałam przyjemność i zaszczyt studiować pośród prawdziwych specjalistów, których było mnóstwo zarówno po stronie kadry akademickiej, jak i studentów. Po raz pierwszy w trakcie całej mojej edukacji odkryłam, że kształcenie się pod czyimś okiem, może być przyjemne i bezstresowe, uczelnia może być prostudencka, a egzamin nie musi być straszny i przyprawiać o kołatanie serca.

Czy warto było się tłuc autem do Poznania i z powrotem po 4h w jedną stronę? Tak. Umęczyłam się jazdami? Jak najbardziej. 😅 Czy żałuję godzin spędzonych za kółkiem w sobotnie poranki od godziny 5 rano, kiedy w zamian można było po tygodniu pracy trochę dłużej pospać? Totalnie nie. 😜

Doktor Mateusz Rawski, który jest koordynatorem tych studiów, a także cała kadra akademicka, przekazali mi ogrom wiedzy, której zdobywanie na własną rękę, prowadzi jedynie do frustracji i bólu głowy. Po tylu latach edukacji, ktoś w końcu nauczył mnie poruszać się po zawiłych aktach prawnych, interpretować przepisy i z łatwością wyszukiwać potrzebne mi informacje. To jest umiejętność bezcenna dla każdej osoby, nie tylko urzędników, bo większość z nas kiedyś będzie musiało się z jakimś prawem zaznajomić. Pisanie oficjalnych wniosków, odwołań i innych nudnych dokumentów, przestało być uciążliwe i czasochłonne.

Dowiedziałam się m.in. co zrobić, jeśli utrzymywany przeze mnie od lat gatunek zwierzęcia trafił nagle na „listę CITES” i czy trzeba zwierzaka zarejestrować, albo jakie warunki należy spełnić, jeśli któregoś dnia zamarzy mi się opieka nad jakimś gatunkiem niebezpiecznym, na przykład karakalem albo żyrafą. 😅

Podczas zajęć z Fundacja Epicrates dowiedziałam się, jak udzielać pierwszej pomocy nieudomowionym gatunkom zwierząt, rozwinęłam swoją wiedzę z zakresu weterynarii, szczególnie chowu i opieki medycznej nad gadami, płazami i ptakami, której mam wieczny niedosyt. Bartłomiej Gorzkowski i lek. wet. Nadia Chlebicka przekazali mi swoje cenne (z racji moich działań na rzecz poprawy dobrostanu zwierząt w Polsce) doświadczenia związane z prowadzeniem interwencji dotyczących pokrzywdzonych zwierząt i opieki nad nimi. Gdyby każda fundacja działała tak dobrze, jak Fundacja Epicrates... 🙈

Doktor Mikołaj Kaczmarski i magister Rafał Maciaszek (który prowadzi stronę Łowca Obcych i czynnie edukuje nasze społeczeństwo) rozwiali moje wątpliwości dotyczące inwazyjnych gatunków obcych (zwanych w skrócie IGO). IGO to „temat na czasie”, bardzo trudny i zawiły, wywołujący wiele emocji wśród ludzi. W końcu jak można godzić się na „wyganianie” z naszego rodzimego podwórka chociażby uroczych szopów praczy? Dzięki zajęciom na UP dowiedziałam się, co można zrobić z tym dylematem i jak można działać z zachowaniem dobra zarówno naszych rodzimych gatunków zwierząt, jak i tych inwazyjnych.

Doktor Bartosz Kierończyk poszerzył i ugruntował moją wiedzę z zakresu żywienia zwierząt, co dla mnie, jako opiekuna małego „zoo”, jest niezwykle istotne.

Doktor Ewa Pruszyńska–Oszmałek w szczegółowy sposób zaznajomiła mnie z pojęciem dobrostanu zwierząt (szczególnie gryzoni laboratoryjnych), które nie było mi obce, bo gryzonie hoduję od lat i staram się poprawić ich sytuację w Polsce (i tu jest miejsce na reklamę grupy Myszy, która na chwilę obecną jest chyba największym źródłem wiedzy dla „zwykłego” opiekuna myszy, i którą od lat staramy się z resztą administracji prowadzić zgodnie z aktualną wiedzą naukową 😉), a jednak dzięki zajęciom mój pogląd znacznie się poszerzył i zachęcił do dalszych działań w zakresie edukacji społeczeństwa na temat dobrostanu gryzoni.

Miłym doświadczeniem były również zajęcia dotyczące roślin, na których można było nauczyć się rozróżniania wielu gatunków, co połechtało moje ciche hobby - zielarstwo i ziołolecznictwo. 🙂 Doktor Aneta Czarna i doktor Renata Nowińska swoimi zajęciami sprawiły, że zaczęłam w swoim ogrodzie i bliskim otoczeniu, rozglądać się za inwazyjnymi gatunkami roślin, które po cichu wypierają nasze rodzime gatunki.

Odbyły się również zajęcia z doktorem Wojciechem Andrzejewskim, dotyczące weryfikacji legalności pochodzenia okazów i produktów - m.in. na podstawie weryfikacji legalności pochodzenia kawioru w puszkach. Akurat kwestia kawioru chyba jako jedyna mi się w życiu nigdy nie przyda, bo sam kawior mnie strasznie brzydzi… 😅 Ale jeśli ktoś z Was jest jego miłośnikiem, to przed jego kupnem naprawdę warto weryfikować, czy został pozyskany w sposób legalny i bez szkody dla populacji ryb! Myślę, że większość społeczeństwa nie zdaje sobie sprawę z tego, jak duża jest skala problemu pozyskiwania produktów, takich jak kawior, w sposób karygodny dla środowiska.

Poza świetną kadrą akademicką, poznałam też równie świetnych i doświadczonych studentów - m.in. doświadczonych hodowców, powiatowych lekarzy weterynarii, pracowników Regionalnej i Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, z którymi dyskusje na tematy środowiskowe zdecydowanie poszerzały światopogląd, a do tego przekonały mnie, jako „zwykłego szaraczka”, co przychodzi do urzędów załatwiać sprawy, że za tym biurkiem pracują fajni ludzie, którym serio zależy na zwierzętach, i którzy też ubolewają, że prawo nie zawsze stoi po stronie zwierząt i generalnie środowiska.

Podsumowując: naprawdę WARTO zapisać się na te studia (niedługo startuje kolejna edycja), bo zdecydowanie poszerzają wiedzę i horyzonty, nawet jeśli jest się tylko „zwykłym” hodowcą jak ja, a Wasza praca zawodowa, tak jak i moja, raczej mija się z kwestiami okołozwierzęcymi (no, chyba że trafi do mnie pacjent ukąszony przez np. żararakę rogatą, ale mam nadzieję, że ominie mnie jednak ten zaszczyt 😅).

Dziś jest wyjątkowy dzień. 🙂 Dokładnie 3 lata temu, 04.07.2020, przyszedł na świat miot A1, pierwszy miot szczurów w hod...
04/07/2023

Dziś jest wyjątkowy dzień. 🙂 Dokładnie 3 lata temu, 04.07.2020, przyszedł na świat miot A1, pierwszy miot szczurów w hodowli, i jednocześnie pierwszy miot szczurów karłowatych w Polsce. Mimo sędziwego wieku, szczurki z tego miotu cieszą się świetnym zdrowiem, są żwawe i żyją pełnią życia. Zawsze pierwsze w kolejce po smaczki. 🙂 Ten miot zawsze będzie miał specjalne miejsce w moim sercu. 🙂
Wszystkiego najlepszego dla dzieciaków z miotu A1! 🥳

25/04/2023

Filmik z mega słodkim szczurkiem karłowatym dla uwagi. ♥️🥹

—-

Mój wirus okazał się nie być wirusem, a bakterią - pałeczką krztuśca. Zdecydowanie nie polecam chorowania na krztusiec, po moim ostatnim poście zamiast być lepiej, zaczęło być gorzej, dopóki nie zaczęłam grzecznie brać antybiotyku. 🙈 Napady kaszlu i duszności co chwilę, nieprzespane przez kaszel noce, parę zadławień jedzeniem, bo napad kaszlu zaczął się akurat przy obiedzie, zadyszki podczas mówienia i masa innych nieprzyjemności - a żeby tego uniknąć, wystarczy się regularnie szczepić. Szczepionka przeciwko krztuścowi jest szczepionką skojarzoną, tj zabezpiecza również przeciwko tężcowi i błonicy. Działa 10 lat, ja planowałam doszczepić się w tym roku, bo akurat mija 10 lat od ostatniej, którą przyjęłam, ale niestety widocznie zdążył mi spaść poziom przeciwciał. Jak tylko dojdę do siebie ostatecznie, to pójdę się zaszczepić - i Wam też to bardzo polecam, szczególnie, że szczepionka zabezpieczy Was również przed zachorowaniem na tężec - bardzo ciężką chorobą zagrażającą zgonem, przeciwko tężcowi też powinno się szczepić maksymalnie co 10 lat.

—-

Odpisałam chyba na wszystkie wiadomości, jeśli jakąś pominęłam, proszę napisać kolejną, żeby mi wyskoczyła na liście wyżej.

Na ten tydzień i tydzień po majówce są zaplanowane kastracje mnóstwa szczurów - części aktualnych miotów, ale też wszystkich szczurów z linii marten, którą zdecydowałam się zamknąć. Będzie masa szczurów do wzięcia, a te, które mają powyżej 4msc będą do adopcji za wpłatę na rzecz bezdomnych kotów w domu tymczasowym w Łodzi.

Postaram się w tym tygodniu załatwić wszystko, łącznie z filmikami dostępnych szczurów, ale nie obiecuję, że mi się uda, bo przez chorowanie mam mnóstwo zaległości.

Proszę osoby zainteresowane o wysyłanie ankiet na maila: [email protected], a potem poinformowanie w wiadomości prywatnej o ich wysłaniu, żeby żadna mi się nie zgubiła.

18/04/2023

Rozłożył mnie jakiś wirus (tak, znowu - wątpliwe uroki pracy z pacjentami 🙈), ledwo dyszę i staram się nie wypluć płuc podczas kaszlenia. Powoli przechodzi, ale potrzebuję jeszcze ze 2-3 dni, potem poodpisuję na wiadomości. Będzie dużo wolnych małych szczurków, ale jeszcze nie wiem które, bo rosną. Chyba wyjątkowo mnie los obsypał dużą ilością karzełków, tfu, tfu, tfu, żeby nie zapeszać, bo jeszcze mogą nagle wystrzelić w górę i zrobić mi psikusa. 😬

Na osłodę oczekiwania (cukrzycy, szykujcie insulinę): takie malutkie, cudowne szczurze maleństwo.

Pamiętacie projekt „Śnieżka”? Przęjęła go w zeszłym roku hodowla Mysigonek i zobaczcie, coraz piękniejsze te nasze polsk...
15/04/2023

Pamiętacie projekt „Śnieżka”? Przęjęła go w zeszłym roku hodowla Mysigonek i zobaczcie, coraz piękniejsze te nasze polskie śnieżki. 🥰

ZASADY REZERWACJI I WARUNKI ZAKUPU SZCZURÓWZasady te mają na celu ochronę wyhodowanych przeze mnie szczurów przed trafie...
30/03/2023

ZASADY REZERWACJI I WARUNKI ZAKUPU SZCZURÓW

Zasady te mają na celu ochronę wyhodowanych przeze mnie szczurów przed trafieniem w ręce osób nieodpowiedzialnych.

Szczury wydaję jedynie osobom, które mają podstawową wiedzę na temat gatunku i są w stanie zapewnić zwierzętom warunki odpowiadające im potrzebom fizjologicznym i behawioralnym. Nie wymagam, by nowi opiekunowie byli specjalistami z zakresu wiedzy o szczurach, jednak zależy mi na tym, by o zwierzęta dbali tak jak należy, a także byli gotowi swoją wiedzę poszerzać, korzystając z odpowiednich źródeł. Nowym opiekunom zapewniam stałe wsparcie z zakresu warunków chowu, żywienia, podstawowej opieki medycznej i behawioru, oczekuję, że w razie jakichkolwiek problemów ze szczurami z mojej hodowli, będą mnie o nich informować w pierwszej kolejności (oczywiście poza koniecznością udania się na nagłą wizytę u weterynarza - wtedy najpierw należy działać, a następnie informować).

Jeśli jesteś zainteresowany szczurem z mojej hodowli, wypełnij ankietę i odeślij ją do Natalia Michałowska, która zajmuje się wydawaniem szczurów z hodowli do nowych domów. Generalnie preferuję wymianę wiadomości z nowymi opiekunami, ale z racji braku czasu w ciągu ostatnich miesięcy, nie mogę sobie dłużej pozwalać na kontakt jedynie w formie konwersacji prywatnej. Ankiety usprawnią proces rezerwacji. Prosiłabym o szczere odpowiedzi, nawet jeśli nie do końca zgadzają się z powszechnie dostępną wiedzą - chętnie przedyskutuję wszelkie warunki z nowym właścicielem. Ankieta jest dostępna w komentarzu pod tym postem.

Dostępne aktualnie szczury można zobaczyć na grupie Wolne szczury z Gryzakowa - https://www.facebook.com/groups/872651414275124

Dla nowych opiekunów szczurów z mojej hodowli jest dostępna grupa na Facebooku - Szczury z Gryzakowa.

Szczury do nowych domów trafiają odrobaczone selamektyną oraz prazykwantelem.

Nie wydaję szczurów:
- do klatek o wymiarach mniejszych niż minimalne (80x50x80),
- do życia w pojedynkę - to gatunek silnie stadny,
- do stad, w którym szczur nie będzie miał towarzystwa szczurów w wieku zbliżonym do własnego,
- do sklepów zoologicznych, miejsc stałej ekspozycji (tj. takich, w których szczury mają służyć za atrakcję dla odwiedzających), laboratoriów, na karmę,
- do hodowli niezarejestrowanych, ani takich, które mimo rejestracji nie wzbudzają mojego zaufania,
- osobom niepełnoletnim, które nie mają zgody opiekunów prawnych na opiekę nad szczurami,
- osobom, które zwyczajnie nie wzbudzają mojego zaufania - w tym takim, które swoim zachowaniem na forum publicznym sprawiają wrażenie agresywnych słownie, nieodpowiedzialnych, niespełniających warunków koniecznych do dobrego samopoczucia szczurów.

Preferuję odbiór osobisty szczurów, w hodowli (na chwilę obecną w Radomsku) lub w którymś z miast, w których regularnie bywam / pracuję / studiuję - Łodzi, Piotrkowie Trybunalskim, Katowicach (i aglomeracji katowickiej), Warszawie, Lublinie, Gdyni. Możliwy jest również transport grzecznościowy, który, w miarę możliwości czasowych, pomagam znaleźć, w tym wypadku konieczne jest wcześniejsze wysłanie mi paczkomatem własnego transportera na szczury. Transporter musi być bezpieczny i przystosowany do podróży, niezniszczony, odpowiednio przewiewny. Istnieje również możliwość zamówienia nowego transportera przeze mnie, za dopłatą. Obowiązkiem nowego opiekuna jest upewnić się, że przed zaplanowanym transportem trafi do mnie bezpieczny transporterek dla szczurów - bez takiego szczurów nie wyślę i transport się przesunie. Nie wysyłam szczurów w moich własnych transporterach.

Szczury są wydawane do nowych domów jedynie po zabiegach kastracji - nie ma możliwości wzięcia z hodowli szczura niekastrowanego, bo jedynie kastracja przed wydaniem do nowego domu jest 100% zabezpieczeniem przed niekontrolowanym rozmnażaniem szczurów z mojej hodowli. Oprócz zabezpieczenia przed niechcianym rozrodem, wczesna kastracja, szczególnie samic, zmniejsza znacznie ryzyko zachorowania na wiele chorób związanych z układem rozrodczym - nowotworów listwy mlecznej, ropomacicza, torbieli / nowotworów jajnika, nowotworów jąder. Zaświadczenie o kastracji wydaję na prośbę nowego opiekuna - jeśli jest mu do czegoś potrzebne. Koszt zabiegu kastracji jest wliczony w cenę szczura - czasami w przypadku szczurów starszych, na emeryturze hodowlanej, odstępuję od części / całości tego kosztu, na rzecz wpłaty niewielkiej kwoty na leczenie bezpańskich kotów i innych zwierząt w łódzkim domu tymczasowym - dane do przelewu wysyłam w wiadomości prywatnej. Co za tym idzie - zwierzęta nie są wydawane bezpłatnie i odstrasza to osoby nieodpowiedzialne. W takiej sytuacji, przed transportem / odbiorem, proszę o przesłanie potwierdzenia przelewu na wskazane przeze mnie cele charytatywne.

Szczury opuszczają hodowlę w wieku co najmniej 8 tygodni, oraz po kontroli weterynaryjnej po zabiegu kastracji. Nie rezerwuję szczurów „na przyszłość” z miotów, które jeszcze się nie urodziły. Możliwa jest rezerwacja jedynie szczurów już udostępnionych na fanpage’u. W razie odbioru szczura w terminie dłuższym niż kilka dni od rezerwacji, należy wpłacić zadatek w wysokości połowy kwoty za szczura. Zadatek jest bezzwrotny w przypadku rezygnacji ze szczura lub braku odpowiedzi od rezerwującego w ciągu miesiąca. Niestety, ludzie notorycznie rezerwują zwierzęta i ich nie odbierają, tym samym zabierając im szansę na nowy dom u kogoś innego, dlatego nie ma możliwości rezerwacji bez wpłaty zadatku.

Każdy szczur z mojej hodowli może do niej wrócić, jeśli nowy opiekun z jakiejkolwiek przyczyny nie będzie już w stanie się nim zajmować. Dotyczy to również szczurów chorych. Pomagam także w znalezieniu nowego domu.

W miarę możliwości finansowych i psychicznych, w razie śmierci szczura z mojej hodowli, proszę nowych opiekunów o przekazanie jego ciała na sekcję i poinformowanie mnie o jej wyniku. Nie mogę wymagać, by był to przymus, bo żyjemy w takich a nie innych czasach, że momentami wydanie pieniędzy na sekcję szczurka może być na chwilę obecną ponad możliwości finansowe nowego opiekuna. Zdaję sobie również sprawę z tego, że czasami oddanie swojego szczurzego przyjaciela do takiego badania, może być również poza możliwościami emocjonalnymi człowieka. Badanie pośmiertne jest jednak bardzo ważne dla mnie, z punktu widzenia hodowcy, bo pozwala na lepszą selekcję hodowlaną i dzięki temu hodowanie coraz zdrowszych szczurów, ale powinno być ważne również dla nowych opiekunów - pozwala określić, czy szczur nie zmarł na chorobę zakaźną groźną dla reszty stada. Także w miarę możliwości proszę go nie unikać.

W razie wystąpienia u szczura choroby nowotworowej, proszę o wykonanie badania histopatologicznego guza. Dzięki takiemu badaniu nowy opiekun i weterynarz mogą ustalić plan leczenia, a ja mogę lepiej selekcjonować przyszłe szczury do hodowli.

Koniecznie proszę o informowaniu mnie (drogą pisemną, najlepiej przez Facebooka) o chorobach i śmierci szczurów - każdą z takich informacji zapisuję sobie w bazie danych i stanowi dla mnie feedback, co można w hodowli robić lepiej.

26/03/2023

18 hours one way, 4 countries crossed, 18h driving in Finland - just to buy some new rodents for us and other breeders! 🤯In Finland, we visited MOUSE SHOW ?...

ENG version below ⬇️ —-18h siedzenia za kółkiem w jedną stronę, przeprawa przez 4 obce kraje, drugie 18h jeżdżenia po Fi...
12/03/2023

ENG version below ⬇️

—-

18h siedzenia za kółkiem w jedną stronę, przeprawa przez 4 obce kraje, drugie 18h jeżdżenia po Finlandii, i za moment kolejne 18h jazdy z powrotem do Polski. W doborowym towarzystwie Mysigonek i Pink Phantom Mousery, tylko po to, żeby przywieźć do Polski przecudowne gryzonie od wybitnych fińskich hodowców, które wzmocnią nasze polskie linie hodowlane. Z pomponami (Marco i Marie - moje psiaki) pod pachami. 😉
Kilkadziesiąt zwierzaków przewiezionych z hodowli polskich i jednej niemieckiej prosto na Litwę i do Finlandii, i myślę (jeszcze nie liczyłyśmy 🙈) dobra setka, która niedługo wróci z nami tą samą trasą, rozjeżdżając się do hodowli polskich, litewskich, czeskich i niemieckich. Tak sobie myślę, że jesteśmy trochę nienormalne jednak. 😅

Poznałam PRZECUDOWNYCH hodowców zagranicznych! To jest niesamowite, że na całym świecie jest tylu tak samo zakręconych ludzi, pełnych pasji i oddania zwierzakom, z ogromną wiedzą i doświadczeniem, których wymiana była bezcenna. 😍 Nauczyłam się tak wiele, mimo wielu lat doświadczeń we własnej hodowli. Na pewno tu wrócimy jeszcze wiele razy i będziemy co jakiś czas się spotykać, już za Wami tęsknię. 😪

Dziękujemy wszystkim za współpracę, jesteście super! 🥰

Udział w całej tej szalonej akcji wzięły m.in. hodowle:
Ray's Rodents
Forest Mist - Hodowla myszy rasowych
My little darlings - Farbmauszucht
Symphonym - registered mousery
Gitano's kesyrotat
Rattovario kesyrotat
Natinas Mousery
Ginka's kesyhiiret
Zephyrean kesyhiiret / Mousery Zephyrean
Eevee's mousery
Jinsin- kesyhiiret
Silky Wave Mousery, Japoniškų pelių, pelyčių veislynas
Rapunzel’s Kesyhiiret
Hidden Kesyhiiret
Dragons Hamstery

—-

18h driving in one way, 4 countries crossed, 18h driving in Finland, and soon 18h driving back to Poland. With the best company - Mysigonek and Pink Phantom Mousery. All that just to bring to Poland wonderful rodents from great Finnish breeders, that will improve our Polish breeding lines. With pompons (Marco and Marie, my dogs) under my armpits. 😉 Several dozen of animals brought from Polish and one German breeders straight to Lithuanian and Finnish breeder. I think (we didn’t count yet 🙈) at least hundred animals will come back with us to Poland, Lithuania, Czech Republic and Germany. Now I’m coming to the conclusion, that we’re not really regular girls. 😅

I’ve met WONDERFUL abroad breeders! It’s so amazing, that all over the world there are so many people as “crazy” about animals as we are. Exchanging this huge knowledge and experience was priceless. 😍 Despite many years of breeding, I’ve learnt so much. Hopefully we will be able to come back and visit Finland many times in future, I miss everyone already. 😪

Thank you everyone for cooperation, you’re amazing!

Many people took part in this crazy event! Among them:
Ray's Rodents
Forest Mist
My little darlings - Farbmauszucht
Symphonym Mousery
Gitano's kesyrotat
Rattovario kesyrotat
Natinas Mousery
Ginka's kesyhiiret
Zephyrean kesyhiiret
Eevee's mousery
Jinsin- kesyhiiret
Silky Wave Mousery
Rapunzel’s Kesyhiiret
Hidden Kesyhiiret
Dragons Hamstery

Blep. 😜Odpisałam chyba na wszystkie wiadomości, większość transportów szczurków załatwiona, jeśli o kimś zapomniałam, to...
04/03/2023

Blep. 😜

Odpisałam chyba na wszystkie wiadomości, większość transportów szczurków załatwiona, jeśli o kimś zapomniałam, to bardzo mi się proszę przypomnieć!

—-

Tymczasem, mogę już otwarcie napisać - mam ADHD. 😅 W końcu zdiagnozowane po wielu, wielu latach, uporczywych próbach radzenia sobie od dziecka z: zapominaniem, gubieniem wszystkiego, mimowolnym niesłuchaniem, co ktoś do mnie mówi, nieustanną walką ze spóźnianiem się i innych takich. Trochę mi ulżyło, czuję się trochę lepiej sama ze sobą i jakoś bardziej optymistycznie patrzę w przyszłość. 😅 Także jeśli zalegam jeszcze z jakimiś wiadomościami (lub będę zalegała), to proszę - upomnijcie mnie. 🥺 Tymczasem wszystkich moich cierpiących na podobne problemy znajomych czy obserwatorów strony - serdecznie zachęcam do diagnozowania się. Serio, to ułatwia życie, a zdrowie psychiczne jest równie ważne co fizyczne. 🙂

Jestem w trakcie odpisywania na Wasze zaległe wiadomości.Mały update:- kciuki trzymaliście mocno, dziękuję - egzamin zda...
27/02/2023

Jestem w trakcie odpisywania na Wasze zaległe wiadomości.
Mały update:
- kciuki trzymaliście mocno, dziękuję - egzamin zdałam!
- po egzaminie mój organizm uznał, że nie ma dłużej sensu się mobilizować i w ciągu kilku dni odezwała się moja choroba - reumatoidalne zapalenie stawów, rozkładając stopniowo kolejne stawy; każda wiadomość, na którą odpisuję, po prostu boli, a wczoraj doszłam do nowego etapu - zapalenia stawu skokowego, tak silnego, że chodzić też aktualnie za bardzo nie mogę.
- ostatnie miesiące (a właściwie już cały rok), to rollercoaster nieszczęść, pełen ciężkich chorób (w tym nowotworowych) i śmierci wśród najbliższych mi osób; póki co jakoś się trzymałam i starałam nadążać, ale szczerze mówiąc powoli wysiadam i zaczyna mi brakować sił, żeby się z tym mierzyć; oczywiście nakręca to spiralę poczucia winy, chociażby przez nienadążanie z odpisywaniem na Wasze wiadomości (a jest ich naprawdę dużo); myślę, że żeby rozwiązać ten problem, założę drugi numer telefonu, pod który będziecie mogli dzwonić, żeby zarezerwować szczury, bo ostatnio łatwiej jest mi porozmawiać przez telefon, niż pisać.
- wysyłki karmy są aktualne, choć czas oczekiwania może się ciut wydłużyć - na szczęście mam wsparcie partnera, który dzielnie zasuwa praktycznie codziennie z Waszymi paczkami do paczkomatu 🙈; bez niego musiałabym chyba tymczasowo ograniczyć działanie Manufaktury.
- nie nastawiam się źle, jeszcze trochę i na pewno wyjdę z dołka - tak jak zawsze; po prostu potrzeba trochę czasu. 🙂

15/02/2023

Kochani, wiem, że zalegam z odpisywaniem na wiadomości. Dajcie mi jeszcze tydzień, w sobotę mam państwowy końcowy egzamin lekarski, muszę się na nim skupić. Odpiszę wszystkim po egzaminie. 🥺 Trzymajcie kciuki!

30/01/2023

Mój ulubiony Tik-Tokowy twórca, , wypuścił filmik o moich szczurach, aż nie mogę przejść koło tego obojętnie i się nim nie podzielić. 😅 Tak właśnie widzę obsesję samców z linii martenów na punkcie łaskotek i ręki. 😅 Niby nie chcą, niby trochę uciekają, ale WEŹ MNIE MATKA ŁASKOCZ, JA W OGÓLE TEGO NIE LUBIĘ. 🤣
Link do filmiku:
https://vm.tiktok.com/ZMYNAVko7/

18/01/2023

Pojawiło się sporo wolnych szczurków do wzięcia - można je zobaczyć tutaj:

https://drive.google.com/drive/folders/1a_G2ZSg6i10R5a_Yadz-hS0XP9jOc7sR

Lizawki z obsesją na punkcie ręki, z filmiku pod tym postem, również szukają nowych domów. 😉

Cały zysk ze sprzedaży maluchów z miotu D, pod odliczeniu kosztów kastracji, zostanie przekazany na zbiórkę charytatywną na leczenie i rehabilitację męża mojej koleżanki, hodowczyni myszy rasowych:
https://zrzutka.pl/t7chc5?fbclid=IwAR1QDewfNdo775rIGGGhOXJAR1zck0YjMMtP_NdkF1FhEPNA4ZeuG_vrd28

Całość kwoty ze sprzedaży starszych szczurów zostanie przekazana na leczenie i wyżywienie bezdomnych kotów w domu tymczasowym pani Mieci w Łodzi - na stałe przebywa w nim około 50 kotów, które generują ogromne koszty utrzymania. Aktualnie ceny karm i żwirku eksplodowały w górę, każda złotówka pomoże w utrzymaniu takiego stada.

Adres

Łódź

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Hodowla z Gryzakowa umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Widea

Udostępnij