16/01/2024
POST EDUKACYJNY
Pies i dziecko
Często spotykam się z pytaniem ,,Jaką rasę polecę dla dziecka?". Odpowiedź brzmi - żadną 😉 Bo żadna rasa nie nadaje się DLA dziecka, pies zawsze jest przede wszystkim DLA rodziców i w ten sposób trzeba o tym myśleć, bo to właśnie dorośli będą odpowiedzialni zarówno za czworonoga jak i relację dziecko-pies.
Jeżeli wybieramy psa odpowiedzialnie to powinniśmy z góry przyjąć nastawienie że to ma być NASZ pies, nie dziecka, to żywa istota która ma swój własny charakter, temperament, ma prawo czegoś nie lubić, ma prawo mieć zły dzień. Jeśli chcemy mieć pewność że nasze dziecko zawsze będzie się z nim doskonale bawić kiedy tylko zechce, przytulać, puczyć i robić wszystko to na co ma ochotę, a pies nigdy nie będzie mieć nic przeciwko - zdecydujmy się na zabawkę interaktywną, serio, takiej nie szkoda znaleźć nowy dom jeśli dziecko stwierdzi że jednak nie spełnia oczekiwań ;) No i przy okazji nie trzeba wyprowadzać na spacer w deszczu, nie załatwi się w domu, nic nie zniszczy i może zostać sama w domu na kilka dni 😜
A teraz już poważniej - na to jak pies dogada się z dziećmi wpływa wiele składowych, rasa to tylko jedna z nich, więc nie powinna być jedynym wyznacznikiem przy decyzji o nabyciu pupila do domu w którym jest dziecko. Nawet w jednym miocie (po tych samych rodzicach i odchowaniu w takich samych warunkach) potrafią się trafić szczeniaki o całkowicie różnych temperamentach, mało tego, to że szczenię wykazuje pozytywne reakcje na dzieci nie gwarantuje że będzie je lubić tak samo kiedy dorośnie i dojrzeje.
Na przykładzie moich dwóch border collie - ta sama rasa, płeć, dom, sposób wychowywania, a jednak różne nastawienie do małych człowieczków 🐶 Jeden uwielbia dzieci, pozwala im na wiele, mówię to jako osoba posiadająca wiedzę na temat psiej komunikacji i sygnałów - przebywanie w ich towarzystwie sprawia mu realną przyjemność i sam do tego chętnie dąży. Podkreślam to dlatego, że wiele osób mylnie uważa że dany czworonóg 'lubi dzieci' a w rzeczywistości sygnały przez niego wysyłane świadczą o stresie i nieradzeniu sobie z emocjami. Z drugiego bieguna, drugi border za dziećmi nie przepada. Nie zrobi im krzywdy, ale jeśli chcą go zaczepiać, głaskać - woli po prostu odejść, jemu bezpośrednie obcowanie z nimi po prostu nie jest potrzebne do szczęścia i ja to szanuje. Nie zmuszam go na siłę żeby dawał się dzieciom głaskać i tulić - bo i po co? Nie zrobi im krzywdy, woli odejść i taka jego wola, trzeba mu w takich sytuacjach właśnie dać możliwość odejścia żeby mieć 'święty spokój'.
Niestety psy które są kupowane stereotypowo ,,dla dzieci" są często zmuszane do interakcji z nimi wbrew swojej woli, karcone za sprzeciw, nie mają takiego miejsca do którego mogą odejść kiedy sytuacja jest zbyt trudna i chcą mieć spokój a dzieci dalej za nimi chodzą i je zaczepiają. Takie sytuacje mogą skończyć się na kilka sposobów:
1. Zmiana nastawienia dorosłych, akceptacja tego że pies to żywa istota która ma własne ,,ja" i ma prawo czegoś nie chcieć - dopóki pies nie atakuje dzieci a jedynie ich unika, ostrzega to tak naprawdę nie jest problem a wyznaczanie przez niego granic
2. Zmuszanie psa do interakcji z dziećmi bo ,,chcą się bawić", pies będzie wysyłał co raz więcej sygnałów że źle czuje się w danej sytuacji, a dalsze ich ignorowanie może w końcu doprowadzić do pogryzienia
3. Znalezienie psu nowego domu, gdzie jego granice będą akceptowane. Z jednej strony napewno lepsze to niż sytuacja nr 2, nie mniej jednak najlepiej byłoby mieć bardziej odpowiedzialne podejście i z góry nie zakładać że pies ma być dla dziecka koniecznie kompanem każdych zabaw.
Czy rasa ma znaczenie? Tak i nie. Z jednej strony nie powinna być głównym wyznacznikiem, bo można trafić zarówno na 'rodzinnego' labradora który stroni od dzieci jak i często 'demonizowanego' amstaffa który ich towarzystwo będzie uwielbiał. Z drugiej strony nie można też całkowicie pomijać takich rzeczy jak temperament większości osobników danej rasy (przy małych dzieciach które są głośne i bardzo ruchliwe niekoniecznie dobrym wyborem będą psy bardzo reaktywne i wrażliwe na ruch i dźwięki) czy wielkość - małym rasom po prostu jeszczd łatwiej zrobić krzywdę kiedy dziecko jest malutkie i mniej uważne.
Podsumowując - pies do domu z dzieckiem jak najbardziej tak, ale tylko przy rodzicach z odpowiedzialnym podejściem, którzy są gotowi na to żeby się nim zająć, szkolić, a dziecku wyznaczyć granicę i kontrolować interakcje z psem. W zależności od wieku dzieci są oczywiście bardziej lub mniej rozumne, ale od samego początku powinniśmy wyznaczać im granice w kontaktach z psem, uczyć obchodzenia z nim, szacunku, tego że piesek może być zmęczony i jeśli jest w swojej strefie odpoczynku (klatce, legowisku czy jakimkolwiek innym miejscu) to nigdy mu nie przeszkadzamy i nie zaczepiamy ;) Dzieci mogą mieć cudowne relacje z psami, ale do tego trzeba przede wszystkim mądrego i odpowiedzialnego rodzica, który będzie nad tym czuwał szanując potrzeby obu stron oraz w porę reagował ❤️