06/12/2024
Przychodzę do Was dzisiaj z apelem.
Odnotowuję coraz częstsze przypadki giardiozy u psów. Cieszę się, że jesteście czujni i badacie swoje psy. Odwołałam już kilka zajęć z uwagi na pozytywny wynik, dlatego gorąca prośba o przebadanie swoich piesków, aby nie przynosić na plac niechcianych gości w postaci pierwotniaka giardia lamblia 🙃
O zakażenie giardią u psów nie trudno. Może to być kontakt z zanieczyszczoną żywnością, wodą (zarówno pitną jak i w jeziorze, rzece). Kolejną drogą zakażenia jest kontakt z odchodami innych zwierząt np. podczas wąchania lub lizani ich. Cysty giardii są wydalane z kałem zarażonych zwierząt. Mogą przetrwać w środowisku zewnętrznym przez długi czas, stanowiąc potencjalne źródło zakażenia. Do zakażenia może dojść również w miejscach publicznych, takich jak: parki, schroniska, wybiegi czy inne obszary wydzielone dla psów. Cysty giardii w prosty sposób przenoszone są na łapach i sierści.
Jak wykryć zarażenie tym pierwotniakiem? Badając kał (próbka zbiorcza z trzech dni, najlepiej pobierając próbkę co drugi dzień z uwagi na cykle wydalania cyst). Koszt to około 100 zł.
Ja ze swojej strony również zadziałałam profilaktycznie: badając swoje psy, dezynfekując zabawki, legowiska, kojce, klatki, wymieniając wszystkie miski oraz wykonując ozonowanie domu oraz wszystkich pomieszczeń, w których przebywają psy 🙌
Nie bójcie się badać i nie wstydźcie się mówić o pozytywnych wynikach badań. To są normalne rzeczy, nie oznaczają że nie dbacie o Wasze psy, wręcz przeciwnie - badacie, więc dbacie.
Zbierajcie też proszę odchody Waszych psów - nie tylko na placu treningowym, ale wszędzie... nie rozprzestrzeniajmy chorób i nie narażajmy na nie kolejnych piesków 💜
Miłego dnia i dobrego weekendu 🙌