Psia Harmonia

  • Home
  • Psia Harmonia

Psia Harmonia szkolenie psów, zajęcia grupowe i indywidualne, konsultacje behawioralne, opieka dzienna oraz hotel

Nie zapominamy o naszych stałych bywalcach 🙌 grupa zaawansowana uwieczniona na zdjęciach idzie jak burza. Będę Was namaw...
09/02/2025

Nie zapominamy o naszych stałych bywalcach 🙌 grupa zaawansowana uwieczniona na zdjęciach idzie jak burza. Będę Was namawiać do zdawania egzaminów BH, Wasza ciężka praca powinna być uhonorowana 😊

Poznajcie cudowne psiaki grupy początkującej i ich przewodników. Różne rasy, różne doświadczenia, różne temperamenty i p...
09/02/2025

Poznajcie cudowne psiaki grupy początkującej i ich przewodników. Różne rasy, różne doświadczenia, różne temperamenty i problemy. Wszystkich łączy jedno - poradzili sobie wyśmienicie 🙌
Dziękuję za obecność 💜

Na fotkach Nela, Vito, Rinn, Luna, Lucky, Aria i Mania 😊

Dzień przywitał nas pięknym wschodem słońca ☀️Promienie tak cudnie odbijały się na psach, że nie mogłam tego nie uwieczn...
01/02/2025

Dzień przywitał nas pięknym wschodem słońca ☀️
Promienie tak cudnie odbijały się na psach, że nie mogłam tego nie uwiecznić na zdjęciach ✨
Dobrej energii na weekend życzą Zuma, Harry i Coco, której pobyt u nas dzisiaj się kończy. Jest to stała bywalczyni Psiej Harmonii, więc nie żegnamy się jakoś szczególnie, niebawem do nas wróci (ku uciesze Zumy, bo świetnie się dogadują 💕)

Kochani,Planuję ruszyć z nową grupą. Będą to zajęcia dla psów młodych (powyżej 6 miesiąca życia) oraz psów dorosłych roz...
31/01/2025

Kochani,
Planuję ruszyć z nową grupą. Będą to zajęcia dla psów młodych (powyżej 6 miesiąca życia) oraz psów dorosłych rozpoczynających swoją przygodę ze szkoleniem.
Czego możecie się spodziewać? Podstaw posłuszeństwa, socjalizacji, psiej komunikacji, spaceru równoległego i generalnie nauki życia 😊

Zajęcia będą trwały godzinę,
Wstępnie myślę o niedzieli (godz. 10.00)
koszt 50 zł

Chętnych zapraszam do kontaktu 💜

Kilka słów na temat sytuacji z wtorku, kiedy to miała miejsce akcja poszukiwawcza mojego psa - Harrego. 7.00 rano, wyszl...
23/01/2025

Kilka słów na temat sytuacji z wtorku, kiedy to miała miejsce akcja poszukiwawcza mojego psa - Harrego.
7.00 rano, wyszliśmy jak każdego poranka na łąki. Dwa moje psy i dwa hotelowe. Moje psy luzem, hotelowe na smyczach. Sarny przed nosem, chwila nieuwagi, Harry zniknął mi z pola widzenia i to by było na tyle. Czekałam pół godziny, nie wrócił. Odstawiłam do domu resztę psów i ruszyłam na poszukiwania. Godziny mijały, a psa nadal nie ma... do akcji ruszył cały sztab ludzi, sąsiadów, znajomych, nieznajomych (co mnie bardzo poruszyło i za co z całego serca dziękuję). Mieliśmy załatwione drony z kamerą termowizyjną, sygnały o pobycie. Znalazłam go o 19.00, kilka kilometrów od domu, usłyszał dźwięk silnika elektrycznego auta i wybiegł z lasu wprost na mnie. Odetchnęłam z ogromną ulgą, zalewając się łzami.

Dlaczego Harry uciekł? Bo jest psem i ma silne popędy. Straciłam czujność, bo jest najbardziej doświadczonym w stadzie i na niego zwracałam najmniejszą uwagę. Jest w pełni odwoływalny z poziomu obserwacji, namierzania, podkradania do zwierzyny... ale ja to przespałam.

Dlaczego puszczam psy? Bo taką mam filozofię życia i rozumiem, że nie wszyscy muszą się z tym zgadzać. Kocham wolność. Kocham balans. Zapewniam psom sporo pracy umysłowej i fizycznej, ale i życie w zgodzie z naturą. Tam również uczą się wielu rzeczy: kontrolowania otoczenia, pilnowania mnie, ćwiczą zwinność, szybkość, naukę przywołania, interakcje z psami w naturalnym środowisku. Kontroluję to na tyle, na ile mogę - oczy mam dookoła głowy, wyczuwam już zapach zwierzyny 🙈, puszczam je na otwartej przestrzeni, bez lasów, bliskości dróg, przywołuję jak tylko pojawi się coś na horyzoncie. Psy mają chipy i adresówki.

Tym razem zawiodłam, straciłam czujność i pozwoliłam na pogoń za zwierzyną. Uwagę przekierowałam na młodą Zumę i psy hotelowe.
Na szczęście skończyło się szczęśliwie. Harry ma tylko okropne zakwasy. Jestem zła na siebie, nie na psa. Pies jest tylko psem i zawsze będzie działać jak drapieżnik, nie jak człowiek. Ma pierwotne instynkty. Myśli "tu i teraz", nie analizuje i nie przewiduje konsekwencji swoich zachowań. Jest udomowiowym, ale nadal zwierzęciem.
Pamiętajcie o tym 💜

Zebrałam sobie kilka istotnych informacji, które znacznie ułatwią mi pracę. Gorąca prośba o zapoznanie się i uszanowanie...
22/01/2025

Zebrałam sobie kilka istotnych informacji, które znacznie ułatwią mi pracę. Gorąca prośba o zapoznanie się i uszanowanie 🙏

1. Zbieranie kup Waszych piesków na placu. Niby oczywiste... a jednak nie do końca 😁 w razie czego mam woreczki, łopatkę, śmietnik, co tam chcecie.
Dbam o to, abyście mieli przyciętą trawkę, czyste miski z wodą, wyprane kocyki w klatkach, zdezynfekowane piłki i szarpaki. Dorzućcie swój grosik do utrzymania porządku i zbierajcie kupy po swoich psiakach 🙏

2. Terminowe płacenie za zajęcia (mam na myśli blik/przelew). Wiem, że nikt nie chce mnie oszukać, po prostu zapominacie (mi też się zdarza). Ale jest Was sporo i to trochę uciążliwe, aby o wszystkich zaległościach pamiętać 🙏

3. Wychodzenie z samochodu z psem na smyczy. To dla Waszego i psów bezpieczeństwa. Drogą chodzą inne psy, koty, konie, koza, jeżdżą auta... o wypadek nie trudno 🙏

4. Cierpliwość przy odpisywaniu na wiadomości. Nie mam opcji "konsultacja online", nie uznaję czegoś takiego... nie widząc psa nie rozwiążę problemu, to zbyt powierzchowne. Chętnie podpowiem, doradzę zwłaszcza tym osobom, których psy znam, ale musicie mieć świadomość że zajmuje mi to około 2-3 godziny każdego dnia. I teraz - jeśli nie odpisuję to znaczy, że nie mogę. Dostaję powiadomienie o otrzymanej wiadomości, więc ją widzę. Nie musiscie wysyłać kolejnych wiadomości, znaków zapytania itd. Priorytetem są dla mnie zajęcia na placu / u klientów, moje psy, rodzina, odpoczynek. Z reguły wieczorem mam czas, żeby Wam odpisać i zawsze to robię 🙏

5. Informowanie o odwołanych zajęciach, zwłaszcza indywidualnych. Nie muszę chyba tego tłumaczyć... a jednak się zdarza 🙂

6. Zabieranie na zajęcia zwykłej smyczy. Flexi jest super, kiedy idziemy na luźny spacer, kiedy mamy psa pod kontrolą (czyli ma podstawy posłuszeństwa), kiedy ma przyzwolenie na włóczęgostwo 😁
Na placu się nie sprawdza, nie spełnia swojej roli i jest zwyczajnie nieporęczna.

Będzie mi bardzo miło, jeśli to przeczytacie i postaracie się wdrożyć w życie 💜

Paulina

6 km zaliczone 😊Przyznaję, że nie zawsze mi się chce, ale nie mam serca żeby odmówić im tej przyjemności. Dzięki temu ja...
08/01/2025

6 km zaliczone 😊
Przyznaję, że nie zawsze mi się chce, ale nie mam serca żeby odmówić im tej przyjemności.
Dzięki temu ja również mam poranny rozruch i pełne dotlenienie mózgu.
Korzystam z tego, że za domem mam setki hektarów łąk, gdzie o 7.00 rano nie chodzi nic oprócz zwierzyny leśnej. Lubię obserwować zachowania psów w naturze. Polują na siebie nawzajem, tropią zwierzynę, gonią się i bawią. Tylko jest jeden mały haczyk - tu musimy mieć opanowane do perfekcji przywołanie psa 🙌
Nie ukrywam, że czekam na wiosnę, bo zdecydowanie lepiej spaceruje się o wschodzie słońca, niż z latarką na głowie 🙃
Miłego dnia.

Dziś o tym, dlaczego do psich treści znalezionych w Internecie podchodzę z dystansem i dlaczego traktuję je jako ciekawo...
06/01/2025

Dziś o tym, dlaczego do psich treści znalezionych w Internecie podchodzę z dystansem i dlaczego traktuję je jako ciekawostkę, a nie źródło wiedzy.

Podstawowa rzecz - w pracy ze zwierzętami (w moim przypadku z końmi i z psami) teoria nie poparta praktyką nie znaczy nic. Każde zwierzę to inny przypadek, charakter, problem. Tu nie ma tabelki Excela, to trzeba widzieć i czuć.
Swego czasu zachłysnęłam się formułą kursów online (wcale nie tanich). Dla introwertyka to było zbawienie. Ale w pewnym momencie zaczęło mi się wszystko mieszać, pojawiało się więcej pytań niż odpowiedzi, a ja czułam się coraz głupsza. Jedne metody zaprzeczały innym, prezentowane przykłady były wyreżyserowane, a ja ani raz nie przeniosłam tej wiedzy w życie. Dziś żałuję wydanych na to pieniędzy, a niektórych dyplomów wręcz się wstydzę. Bo takich głupot, jakich mi tam wciskano nie powinno się przekazywać dalej. Uważam, że prawdziwych specjalistów pozaksiążkowych jest naprawdę niewielu. Praktyków, którzy rozumieją o czym mówią również.

Treści w Internecie łapią za oko. Są kolorowe, przejrzyste, autorzy są uśmiechnięci i ładnie składają zdania. Co może pójść nie tak? Wszystko 😀
Dla profesjonalistów ciężko o dobre treści online. I to chyba nie tylko w branży psiarskiej. Może przepis na ciasto jest na tyle zero jedynkowy, że musi się udać.

Jaką zasadą ja się kieruję? Najpierw poznaję daną osobę na żywo. Obserwuję, jak pracuje z psami, jak rozwiązuje problemy, jaką jakość pracy prezentuje. Jeżeli wszystko mi odpowiada to z przyjemnością doszkalam się wykupując webinary, kursy i lajkując rolki na Instagramie 😊
A swój rozwój będę kontunuować w formie tradycyjnej i wolę jechać 400 km na seminarium, niż wykupić kurs online od randomowej influenserki 💜

PS Nie wszystkie konta, które obserwuję są dla mnie wartościowe. Z części z nich mam po prostu niezły ubaw 😉

Nie ukrywam, że w tym roku totalnie nie czuję magii Świąt. Nie ma śniegu, mrozu, słońca, nie miałam zbyt dużo czasu na p...
24/12/2024

Nie ukrywam, że w tym roku totalnie nie czuję magii Świąt. Nie ma śniegu, mrozu, słońca, nie miałam zbyt dużo czasu na przygotowania, domowy wystrój świąteczny jest mocno ograniczony z uwagi na małego szatana 🤪
Mimo to cieszę się na myśl o kilku dniach oddechu, spokoju, ciszy i możliwości spędzenia czasu z rodziną, czego i Wam życzę 🎄
A dodatkowo zdrowych piesków z merdającymi ogonkami, czerpania jak najwięcej przyjemności z przebywania z Waszymi zwierzakami (nie tylko w okresie świątecznym), wspólnych przygód i odkrywania nowych miejsc, jak najmniej pogryzionych butów i wykopanych dziur w ogrodzie, dużo cierpliwości, empatii, wyrozumiałości i szacunku dla wszystkich czworonożnych przyjaciół 💜
Odpoczywajcie i spędźcie ten czas tak, abyście mogli być sobą, czuć się swobodnie, robić to, co sprawia Wam przyjemność i dzięki czemu będzie czuć się dobrze 🎄

Paulina

Dzisiaj o doborze odpowiedniej rasy do człowieka. Wybór pokierowany wyłącznie wyglądem psa jest dla mnie skrajnie nieodp...
17/12/2024

Dzisiaj o doborze odpowiedniej rasy do człowieka. Wybór pokierowany wyłącznie wyglądem psa jest dla mnie skrajnie nieodpowiedzialny.
Dalmatyńczyk, bo ma kropki
York, bo jest mały
Border, bo tańczy w "Mam talent"
Owczarek niemiecki, bo jest mądry 🙈

To tak nie działa 🙃 każda rasa psa miała pierwotnie jakieś przeznaczenie. I choć na przestrzeni lat psy mocno zmieniły się fizycznie i psychicznie to "genów nie oszukasz".
W dobie Internetu naprawdę nie trudno wygooglować, do jakiej grupy należy dany pies i jakie potrzeby ma pies myśliwski, gończy, pasterski, do towarzystwa, czy terier.
Ale! Jest jeszcze jedna ważna kwestia - tak samo jak dziecko lekarzy nie rodzi się chirurgiem tak szczeniak po utytułowanych rodzicach nie będzie sam z siebie mistrzem. Pies obronny sam z siebie nie obroni Cię przed napastnikiem,  border nie zagoni owiec, wyżeł nie przyniesie ze spaceru bażanta, a belg nie będzie chodził po drabinie. To ogrom pracy przewodnika zrobi z niego mistrza, a geny jedynie w tym procesie pomogą.

Dlaczego zdecydowałam się na owczarka belgijskiego? (Czyli pierwotnie psa pasterskiego? ) I dlaczego wbrew ogólnej opinii ten pies nie przysparza mi żadnych problemów? Bo znam jego potrzeby i je realizuję. Szczególnie lubię psy aktywne, energiczne, zadaniowe, potrzebujące pracy w bliskim kontakcie z człowiekiem. I właśnie taki jest malinois. Silny fizycznie i psychicznie, wymagający jasnych reguł i zasad działania, przejrzystej komunikacji z przewodnikiem, kochający pracę. Mogę się przy nim rozwijać, a on przy mnie.
Oczywiście wybór rasy nie jest gwarancją pewnych cech. Każdy osobnik to inny charakter. Źle socjalizowany, nieodpowiednio wychowany, nieprawidłowo szkolony może okazać się "wielkim niewypałem", dlatego tak ważne jest określenie naszych oczekiwań, dopasowanie ich do rasy psa i prowadzenie malucha od pierwszych chwil w domu.
A dlaczego owczarek niemiecki ? Bo lubię jego spokój, to że jest psem wszechstronnym. To, że jest bardzo plastyczny i dopasowuje się do danej sytuacji. 

Wybierajcie świadomie, edukujcie się, aby życie Was nie rozczarowało i aby pies, który nie spełnia oczekiwań nie wylądował w schronisku 💜

Przychodzę do Was dzisiaj z apelem.Odnotowuję coraz częstsze przypadki giardiozy u psów. Cieszę się, że jesteście czujni...
06/12/2024

Przychodzę do Was dzisiaj z apelem.
Odnotowuję coraz częstsze przypadki giardiozy u psów. Cieszę się, że jesteście czujni i badacie swoje psy. Odwołałam już kilka zajęć z uwagi na pozytywny wynik, dlatego gorąca prośba o przebadanie swoich piesków, aby nie przynosić na plac niechcianych gości w postaci pierwotniaka giardia lamblia 🙃

O zakażenie giardią u psów nie trudno. Może to być kontakt z zanieczyszczoną żywnością, wodą (zarówno pitną jak i w jeziorze, rzece). Kolejną drogą zakażenia jest kontakt z odchodami innych zwierząt np. podczas wąchania lub lizani ich. Cysty giardii są wydalane z kałem zarażonych zwierząt. Mogą przetrwać w środowisku zewnętrznym przez długi czas, stanowiąc potencjalne źródło zakażenia. Do zakażenia może dojść również w miejscach publicznych, takich jak: parki, schroniska, wybiegi czy inne obszary wydzielone dla psów. Cysty giardii w prosty sposób przenoszone są na łapach i sierści.

Jak wykryć zarażenie tym pierwotniakiem? Badając kał (próbka zbiorcza z trzech dni, najlepiej pobierając próbkę co drugi dzień z uwagi na cykle wydalania cyst). Koszt to około 100 zł.

Ja ze swojej strony również zadziałałam profilaktycznie: badając swoje psy, dezynfekując zabawki, legowiska, kojce, klatki, wymieniając wszystkie miski oraz wykonując ozonowanie domu oraz wszystkich pomieszczeń, w których przebywają psy 🙌

Nie bójcie się badać i nie wstydźcie się mówić o pozytywnych wynikach badań. To są normalne rzeczy, nie oznaczają że nie dbacie o Wasze psy, wręcz przeciwnie - badacie, więc dbacie.

Zbierajcie też proszę odchody Waszych psów - nie tylko na placu treningowym, ale wszędzie... nie rozprzestrzeniajmy chorób i nie narażajmy na nie kolejnych piesków 💜

Miłego dnia i dobrego weekendu 🙌

Dziś słów kilka o relacji zawodnik - trener. Sport towarzyszy mi od zawsze. Trenowałam lekkoatletykę, siatkówkę, jeździe...
03/12/2024

Dziś słów kilka o relacji zawodnik - trener.
Sport towarzyszy mi od zawsze. Trenowałam lekkoatletykę, siatkówkę, jeździectwo, chodząc na siłownię również miałam swojego trenera.

Kim jest dla mnie trener? Kimś, komu w pełni się ufa, kto jest dla mnie wzorem, kogo nigdy nie oszukam. W każdym sporcie, w każdej dziedzinie życiowej jest wiele dróg dojścia do celu i metod szkoleniowych. Nie neguję odmienności, ale nie wyobrażam sobie nie konsultować wszystkiego z moim trenerem. Nie oznacza to, że jestem zamknięta na jedną osobę, że nie szukam własnej ścieżki, nie obserwuję innych trenerów i nie czerpię inspiracji z innych źródeł. Ale jeżeli nie mam 100% zaufania do mojego trenera to współpraca nie ma sensu. Jeżeli mój trener nie jest moim autorytetem to nie może być moją inspiracją. Jeżeli nadejdzie dzień, w którym coś zacznie mi przeszkadzać w naszej współpracy to po prostu zmienię trenera, bo mam do tego prawo.

Moim trenerem jest Włodzimierz Kaczmarek. Bardzo cenię go za profesjonalizm, opanowanie, cierpliwość. Za to, że doskonale rozumie psy, za to że zna odpowiedź na każde moje pytanie, za to że jest czytelny zarówno dla mnie jak i dla psów, za to że radzi sobie z najbardziej beznadziejnymi przypadkami. Za to, że jest wymagający, za to że mu zależy, za to że trzyma mnie w ryzach i małymi krokami pozwala się rozwijać. Za to, że częściej mnie krytykuje niż chwali, bo dzięki temu każdego dnia mogę być lepszą wersją siebie.

Życzę Wam, abyście na swojej drodze (niekoniecznie psiej) spotkali kogoś, kto będzie dla Was tak ważny, a sobie - abym kiedyś była dla kogoś taką inspiracją, jaką jest dla mniej mój trener 💜

Tak jak obiecałam, wraz   przygotowaliśmy dla Was coś ekstra 🤩 Od dziś robiąc zakupy na dingogear-shop.com macie 15 % zn...
02/12/2024

Tak jak obiecałam, wraz przygotowaliśmy dla Was coś ekstra 🤩
Od dziś robiąc zakupy na dingogear-shop.com macie 15 % zniżki na cały asortyment, podając kod rabatowy ZUMA15
Udanych zakupów 💫

Czy widzę się z kimś w Tyczynie? To będzie naprawdę duży event, więc jestem przekonana, że tak 😊Co nie zmienia faktu, że...
29/11/2024

Czy widzę się z kimś w Tyczynie?
To będzie naprawdę duży event, więc jestem przekonana, że tak 😊

Co nie zmienia faktu, że w weekend będę poza domem, więc wszystkie zajęcia są odwołane.

Kontakt telefoniczny również będzie utrudniony - po pierwsze z zasięgiem tam bywa różnie, po drugie roboty będzie po kokardkę, a po trzecie naprawdę lubię tam być i telefon świadomie schowam głęboko do kieszeni lub zostawię w aucie 🙃

Do zobaczenia w przyszłym tygodniu 🫡

Cześć ekipa 🙌W najbliższą niedzielę zajęcia grupowe odbędą się w terenie. Tym razem idziemy na dworzec PKP. Miejsce zbió...
22/11/2024

Cześć ekipa 🙌
W najbliższą niedzielę zajęcia grupowe odbędą się w terenie. Tym razem idziemy na dworzec PKP.

Miejsce zbiórki tutaj 👇

https://maps.app.goo.gl/yTRrpP1i6xXK3u9X7

Do zobaczenia ✌️

Jest mi niezmiernie miło poinformować o rozpoczęciu współpracy z Dingo Gear.Tej firmy chyba nie muszę nikomu przedstawia...
21/11/2024

Jest mi niezmiernie miło poinformować o rozpoczęciu współpracy z Dingo Gear.
Tej firmy chyba nie muszę nikomu przedstawiać 😎 ale gdyby jednak ktoś nie wiedział to Dingo Gear oferuje profesjonalny sprzęt do szkolenia psów, ubrania dla pozorantów i przewodników, specjalistyczne akcesoria dla psów oraz wyposażenie placów treningowych.

Co ważne, jest to polski producent, a co jeszcze ważniejsze - z Bydgoszczy 💜

Bardzo doceniam tę współpracę i łączenie sił w branży. Dla Was również będę miała niespodziankę z tym związaną, ale o tym niebawem ✌️

www.dingogear.com

Cześć ekipo 🙌 Najbliższe zajęcia grupowe przenosimy z placu do miasta. Na razie wersja "light", spotykamy się przy parki...
08/11/2024

Cześć ekipo 🙌 Najbliższe zajęcia grupowe przenosimy z placu do miasta. Na razie wersja "light", spotykamy się przy parkingu Leroy Merlin w Bydgoszczy, przy ulicy Toruńskiej 101.
Zapoznamy pieski z parkingiem podziemnym, z sygnalizacja świetlną, z mostem, z dźwiękami miasta . Jak na pierwszy raz to i tak sporo.
W kolejnych tygodniach planuję Stare Miasto (również podczas Jarmarku Świątecznego) i dworzec PKP.
Socjalizacja in progres 👌

Czytałam gdzieś "w internetach", że pies nie powinien być narażany na sytuacje, w których się stresuje. Że powinien mieć...
07/11/2024

Czytałam gdzieś "w internetach", że pies nie powinien być narażany na sytuacje, w których się stresuje. Że powinien mieć możliwość swobodnego życia, a my powinniśmy robić wszystko, żeby sytuacji stresowych unikać.
Ta opcja miałaby rację bytu w biblijnym raju. Tam szczęśliwe pieski biegają sobie na łączce z aniołkami, wszyscy się kochają, a dobro jest wszędzie.
Tyle, że my tu nie mamy raju. Mamy psy szczekające za płotem, weterynarza który trzyma "na siłę" psa, fajerwerki w Sylwestra, pijanego żula w parku, krzyczące dzieci i głośne samochody. I w tym wszystkim mamy psa.

Czy jesteśmy w stanie zapewnić mu cukierkowe życie i nie narażać na żadne sytuacje stresowe? Nie. Ale możemy mu pomóc. Jak? Wzmacniając go. Jeżeli w kontrolowanych warunkach nie nauczymy psa radzić sobie ze stresem, z presją, z problemami to w codziennym życiu pies sobie nie poradzi. Dotyczy to psów agresywnych, lękowych, z przeszłością, generalnie z problemami. Ale presję nakładamy również na psy, które chcemy odwrażliwić od czegoś, wzmocnić, zwiększyć motywację, przygotować do sportu, do życia w mieście.
Dla jednego psa presją nie do przejścia będzie dotyk obcej osoby, dla innego zapięcie smyczy, dla jeszcze innego powąchanie przez drugiego psa.
Ale wszystkie mają wspólny mianownik - jeżeli pies nie skonfrontuje się ze swoim strachem, nie zacznie próbować, przełamywać barier to nigdy się nie wzmocni.
Z tego też powodu w domu je smaczki, a poza domem nie. W domu słucha, na treningu nie. W domu jest grzeczny, na spacerach nie. Budując silnego i stabilnego psa pomożemy mu stawić czoła wielu przeszkodom, jakie go napotkają.
O presji już kiedyś pisałam, w mojej ocenie jest ona niezbędna. Dyskomfort jest niezbędny. Stawianie granic jest niezbędne. Asertywność jest niezbędna.
My tego wszystkiego również się uczymy... no chyba, że jesteśmy zwolennikami bezstresowego wychowania dzieci, ale mam wrażenie, że ten trend trochę już odchodzi do lamusa... bo ktoś się zorientował, że dzieciom jednak nie można na wszystko pozwalać i że jednak trzeba stawiać granice i nie jest to jednoznaczne z biciem ich i krzyczeniem na nie 🤪 (i zamykaniem ich w klatkach bez dostępu do jedzenia i picia) 😁

Address


Opening Hours

Monday 08:00 - 18:00
Tuesday 08:00 - 18:00
Wednesday 08:00 - 18:00
Thursday 08:00 - 18:00
Friday 08:00 - 18:00
Saturday 08:00 - 13:00
Sunday 08:00 - 13:00

Telephone

+48664911893

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Psia Harmonia posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Contact The Business

Send a message to Psia Harmonia:

Videos

Shortcuts

  • Address
  • Telephone
  • Opening Hours
  • Alerts
  • Contact The Business
  • Videos
  • Claim ownership or report listing
  • Want your business to be the top-listed Pet Store/pet Service?

Share