Dzieciaki- Porciaki
Dzień dobry ❤️ #doadopcji
Będziemy Wam przedstawiać naszych podopiecznych. Tutaj kociaki z portu. Dzięki Pani Oli zaczęły cudowne, nowe życie. Pod opieką naszego stowarzyszenia chłopiec znalazł domek 😻 dziewczynki szukają nadal ❤️
Obejrzyjcie filmik koniecznie z dźwiękiem 🥰 takie cuda mogą być Wasze ❣️
Wiek: 3 miesiące
Szczepienia: tak
Odrobaczenie: tak
Testy FIV/FeLV: ujemne
Stosunek do kotów: pozytywny
Stosunek do psów: nieznany
Kontakt w sprawie adopcji poprzez ankietę przedadopcyjną:
https://forms.gle/bzsVLCPA7mN1TiJU8
Mam na imię Melatonina.
Ciocie wołają na mnie Mela, Melka, Melusia, Aniołeczek, Mały kiwaczek, no i zdarzy im się Tymałyobsrańcu, albo MELATONINA, ale to tylko jak coś zmaluję ;).
Wszoły, giardia i cryptosporidium, nicienie, panleukopenia, grzybica, kolejne pasożyty...
Bardzo dużo jak na kilkutygodniowego kociaka.
Teraz Mela ma pogarszające się objawy neurologiczne, zanik mięśni na tylnych nóżkach. Kicia ma napady padaczkowe nieznanego pochodzenia. Po leku robi się z kolei otępiała.
Opiekunki z domu tymczasowego udały się z małą na rezonans do Wrocławia. Dla towarzystwa zabrały braciszka Tryptofana.
Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu dysponuje aparatem wysokopolowym, którego w Trójmieście nie ma. Mamy nadzieję, że wykonane w piątek rano badanie da odpowiedź na to, jak można Meli pomóc.
Koszt rezonansu to 1700zł. Został on opłacony dzięki pieniądzom ze zrzutki założonej dla Meli. Także koszt podróży oraz utrzymania Meli (zarówno zaległy jak i te generowane teraz) będą z niej opłacone.
Teraz czekamy na wyniki. Przed Melą jeszcze konsultacja u gastroenterologa z uwagi na ciągłe biegunki.
Trzymajcie kciuki za malucha.