Zapytaj psa

Zapytaj psa Katarzyna Eberhardt- zoopsycholog, behawiorysta
(1)

09/10/2024

W ostatnim czasie odbyły się w Gliwicach warsztaty smyczowe, które poprowadziła Karolina z Cozapies Inicjatywa - Karolina Szymańska.

Pierwszego dnia podczas części teoretycznej, oglądaliśmy filmiki i analizowaliśmy różne przykłady zachowań ludzi i psów połączonych linką. Drugi i trzeci dzień to była praktyka, najpierw w spokojnych podmiejskich okolicach, a następnie w dużym miejskim parku. Sytuacja była bardzo życiowa. Spotykaliśmy ludzi i psy. Czasami tylko się mijaliśmy, a innym razem, kiedy psy chciały w kulturalny sposób się powąchać pozwalaliśmy na to. Nikogo nie unikaliśmy, nie odwracaliśmy uwagi, bo tak chcemy żyć z psami. Normalnie!

Jak to zwykle bywa i tym razem okazało się, że to przede wszystkim opiekunowie (a nie psy) potrzebują nauczyć się jak używać linki.

Smycz to narzędzie, którym trzeba wiedzieć jak się posługiwać. Musimy być uważni na to, co robimy z linką, nie możemy psa ciągnąć i sprawiać, że smycz będzie dla niego źródełem dyskomfortu i problemów. Jeśli chcemy używać smyczy to musimy wiedzieć jak. Jesteśmy to winni naszym psom!

W chodzeniu na smyczy ważna jest relacja opiekun-pies. Jeśli macie dobrą relację to smycz staje się narzędziem współpracy i porozumienia. A wtedy możecie jej używać do komunikacji i wspierania psa kiedy jest taka potrzeba.

W trudnych sytuacjach możecie za pomocą smyczy powiedzieć psu jak chcecie żeby się zachował i, że to Wy bierzecie za to odpowiedzialność. Możecie mu przekazać, że wszystko jest w porządku i wiecie co robić. Możecie też uczyć psa jak kulturalnie minąć innego czworonoga bez wyrywania i wymuszania podchodzenia albo… jak do niego podejść. Bo linka nie zawsze musi służyć do uniemożliwiania psu pójścia tam, gdzie by chciał. Potrafiąc jej używać możemy pozwalać psu na kontakty społeczne jeśli wiemy jak i kiedy to zrobić.

Rozumiejąc jak operować linką nie będziecie wpychać psa w sytuacje, które są dla niego ciężkie i najpewniej zachowa się w nich tak jak nie lubimy. Jeśli nauczycie się używać smyczy Wasz pies to doceni i nie będzie ciągnął, atakował i wyskakiwał. Nie będzie się bał i kontrolował otoczenia tak jak to ma miejsce kiedy opiekun jest dla niego kulą u nogi.

Trzymanie psa na smyczy to jak trzymanie kogoś za rękę. Sami wiecie z kim czulibyście się dobrze. Tylko mając w sobie spokój możecie go dać psu. Inaczej przekażecie mu te emocje które macie- zdenerwowanie, niepewność, lęk…

W chodzeniu na smyczy wcale nie chodzi o komendy, to to, żeby pies wpatrywał się w Was, zjadał smaczki, które mu się wtyka albo trzymał w zębach zabawkę. Pies na smyczy ma nie napinać smyczy, bo się dobrze czuje, a nie dlatego że odwracamy jego uwagę od otoczenia.

A to jak pies się czuję i zachowuje na smyczy w znacznym stopniu zależy od nas. Warto się tego nauczyć.

I jest jeszcze jedno. Pies żeby mógł dobrze zachowywać się na smyczy powinien jak najczęściej chodzić… swobodnie.

Dziękuję Karolinie za poprowadzenie warsztatów, a uczestnikom za zaangażowanie i chęć uczenia się dla swoich psów.

01/10/2024

Nie raz już słyszałam, że psy jakiejś rasy nie mogą mieć kontaktu z innymi psami. Okazuje się, że opiekunowie kilkumiesięcznych szczeniaków dowiadują się o tym między innymi od osób, które zawodowo zajmują się wychowywaniem/szkoleniem psów. Czasami idzie to w parze z podejściem człowieka, który nabył psa, bo mu się podobało, że rasa do której należy jest opisywana jako odważna, nieufna wobec obcych, broniąca swojego opiekuna.

Zdarza się na szczęście i tak, jak w przypadku opiekunki, która przyjechała do nas ze swoją bulterierką, bo czuła od dawna, że jej pies jest po prostu psem i w związku z tym potrzebuje tego co każdy pies- między innymi swobodnych kontaktów z innymi przedstawicielami swojego gatunku.

Nie jest łatwo z pewnymi psami normalnie funkcjonować w społeczeństwie, bo problemem jest też zła opinia o rasie i stereotypy przez pryzmat których są postrzegane. Ludzie szczególnie boją się psów niektórych ras, ale czasami wystarczy duży czarny pies-kundel, żeby się bali. Trudno się wychowuje nastygmatyzowanego psa i ciężko znaleźć towarzystwo.

Jeśli od początku będziecie myśleć o swoim (nieważne jakiej rasy) psie jak o potworze, który kocha i potrzebuje tylko Was, a innych chce (powinien chcieć) tylko unicestwić to tak właśnie będzie. Nie chce się rozpisywać po co to komu, to wynika z psychologii. Szkoda tylko psów, które skazywane są w ten sposób na izolację, wykluczenie i smutne życie.

Nowa, niespełna trzyletnia koleżanka bardzo dobrze poradziła sobie dziś wśród psów. Dziś poznała Gaję i Geralta, ale miło nam będzie ją widzieć w naszej grupie spacerowej.

Dobrze, że psy nie wiedzą, które rasy to są te „niebezpieczne”.

🔜 Zapraszamy na warsztaty masażu relaksacyjnego psów 🐕‍🦺 i kotów 🐈 z Martą Muchą Balcerek już 16 listopada 2024 w Gliwic...
27/09/2024

🔜 Zapraszamy na warsztaty masażu relaksacyjnego psów 🐕‍🦺 i kotów 🐈 z Martą Muchą Balcerek już 16 listopada 2024 w Gliwicach! (zapisy do 30.10 br.)

OPIS WARSZTATÓW:
Warsztaty masażu relaksacyjnego GaSa skierowane są do opiekunów zwierząt, którzy chcą pogłębić więź ze swoim czworonogiem, nauczyć się spędzać z nim spokojnie czas. Zapraszamy opiekunów psów i kotów. Bo masaż GaSa nie ma ograniczeń gatunkowych! Pierwsza część zajęć jest teoretyczna, obejmuje m.in. takie zagadnienia, jak: definicja masażu, korzyści wynikające z jego stosowania, opis możliwych reakcji na masaż. Druga część jest częścią praktyczną wykonywaną na maskotkach.

PROGRAM:
- Definicja masażu.
- Dla kogo masaż GaSa.
- Historia Masażu.
- Korzyści wynikające z masażu.
- Powstawanie więzi. Sztuka relaksu.
- Masaż, jako metoda terapeutyczna.
- Wskazania do masażu.
- Przeciwwskazania do masażu.
- Co warto wiedzieć przed rozpoczęciem masażu.
- Informacje zwrotne od zwierzaka- możliwe reakcje na masaż.
- Różne psie i kocie osobowości.
- Omówienie technik oraz ich wpływu na organizm zwierzaka.
- Rozpoczęcie masażu.
- Ćwiczenia na maskotkach.

PROWADZĄCA:
Marta Mucha-Balcerek

Z wykształcenia zootechnik, absolwentka m.in. takich kursów, jak: fizjoterapia psów w Deutschen Ausbildungsstätten für Hundekrankengymnastik – najstarszym niemieckim ośrodku kształcącym rehabilitantów psów czy zoofizjoterapia we wrocławskim MED-VET.
Instruktorka Masażu Shantala.
Autorka książek w języku polskim: "Rozmowa poprzez dotyk. GaSa - masaż relaksacyjny psów" i "Rozmowa poprzez dotyk. GaSa - masaż relaksacyjny kotów" oraz w języku angielskim: "Talking Through Touch: GaSa—Relaxation Massage for Dogs."
Od 2012 prowadzi warsztaty o tej tematyce.

TERMIN:
16 listopada 2024, godz. 10.00-16.00

FORMUŁA: zajęcia teoretyczne, bez udziału psów uczestników. Teoria+ praktyka na maskotkach.

MIEJSCE: Gliwice

KOSZT UCZESTNICTWA: 350 zł
W cenie:
- udział w warsztatach
- wydrukowane materiały z warsztatów
- dyplom uczestnictwa
- bufet kawowy

ZGŁOSZENIA:
Zgłoszenia prosimy wysyłać do 30 października na adres: [email protected]
Po przesłaniu zgłoszenia z imieniem i nazwiskiem oraz numerem telefonu kontaktowego, zostanie wysłane potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia oraz nr konta do wpłaty.
Ilość miejsc ograniczona.

Jakie plany na nadchodzący weeeknd? A może chcecie wpaść do Gliwic na warsztaty smyczowe? Miejsca dla uczestników z psam...
24/09/2024

Jakie plany na nadchodzący weeeknd? A może chcecie wpaść do Gliwic na warsztaty smyczowe? Miejsca dla uczestników z psami rozeszły się już dawno, ale jest jeszcze możliwość dołączenia jako obserwator. Zapewniam Was, że to również bardzo dobra opcja uczestnictwa, zwłaszcza, że mamy bardzo ciekawą grupę psów!

Poniżej szczegóły ⬇️

Zapraszamy na gliwickie warsztaty smyczowe z Karoliną Szymańską z Cozapies Inicjatywa - Karolina Szymańska (27-29 września 2024) 🐕🐕🐕🙂

Dlaczego warto uczestniczyć w tych warsztatach:

👉 przeznaczone są dla opiekunów psów, które ciągną na smyczy, wyrywają do innych psów/ludzi, są pobudzone, wykazują na smyczy zachowania agresywne, czy lękowe,

👉 mają na celu rozpoznanie przyczyny problemu, bez jego unikania i odwracania uwagi,

👉 pokazują jak pracować ze smyczą, aby pies nabrał do nas zaufania, dobrze czuł się na smyczy, którą trzymamy i dobrze się zachowywał (bez komend, smaczków, zabawek czy innych gadżetów),

👉 składają się ze wstępu teoretycznego i dwóch dni praktyki, która realizowana jest w warunkach naturalnych, jakie zastaniemy w plenerze i parku miejskim (a nie na placu szkoleniowym) - czyli tak jak w naszym życiu codziennym, podczas spacerów z psem - spotkamy obce psy na smyczy, podbiegaczy, spacerowiczów, rowerzystów czy biegaczy 💪

👉 dla wielu osób jest to przełomowe wydarzenie w budowaniu ich relacji z psem 💛, które pozwala lepiej zrozumieć swojego podopiecznego,

👉 absolwenci regularnie spotykają się na wspólnych spacerach, realizując zalecenia Karoliny i stanowiąc dla siebie wzajemne wsparcie 🙂

Przewidziane jest 8 miejsc dla uczestników z psami, ale można również uczestniczyć jako obserwator (bez psa) i wynieść dla siebie dużo cennej nauki 🙂

Warsztaty smyczowe COZAPIES NA SMYCZY - czyli jak pracować z psem na lince. Skupimy się na problemie nurtującym człowieka od lat – DLACZEGO MÓJ PIES CIĄGNIE NA SMYCZY? 😊🤔

📅KIEDY? 27-29 września 2024 r.

⏰O KTÓREJ?
część teoretyczna (27.09) start godzina 17:30, zakończenie około 19:30
część praktyczna (28-29.09) start godzina 10:30, zakończenie około 16:00

📌GDZIE? Gliwice i okolice pod miastem

Warsztaty przeznaczone są dla opiekunów, którzy mają problem z zachowaniem psa na smyczy tj.:
- ciągnięcie, wyrywanie do innych zwierząt i ludzi,
- zachowania agresywne na smyczy wobec innych psów,
- nadpobudliwość na smyczy,
- lęk i wycofanie na smyczy,
a także dla wszystkich opiekunów, którzy nie mają problemu, a chcą dowiedzieć się jakich błędów w przyszłości nie popełniać. Na warsztatach wykorzystuję podstawy komunikacji PIES – CZŁOWIEK, a także PIES – PIES (spotykanie obcych psów na smyczy).

📑Plan warsztatów:
PIĄTEK 27.09 br. 17:30-19:30
Wprowadzające spotkanie teoretyczne. Porozmawiamy o potrzebach psów, które powinniśmy spełnić, zanim zaczniemy cokolwiek od nich wymagać, a także o tym jak uspokoić psa i siebie. Będziemy na przysłanych przez Was filmikach analizować problemy Waszych psów na smyczy.

SOBOTA 28.09 br.
- Spotkamy się w spokojnym miejscu w plenerze, pola lub łąki, bez zbytnich rozproszeń.
- Praca indywidualna – z każdą parą opiekun-pies będę pracować indywidualnie. Wspólnie omówimy problemy i pokażę Ci, co zrobić, by im zapobiegać.
- Nauczę Was kiedy i w jakich sytuacjach stawiać granicę, aby zatrzymać niepożądane zachowanie.

NIEDZIELA 29.09 br.
- Spotykamy się w jednym z gliwickich parków (dokładna lokalizacja do potwierdzenia), gdzie będziemy mogli napotkać inne psy i ludzi.
- Z każdą parą opiekun-pies będę pracować indywidualnie. Pokażę Wam jak w praktyce wykorzystać umiejętności przyswojone z poprzedniego dnia.
- Porozmawiamy i popracujemy na konkretnych sytuacjach, które przytrafiają się podczas Waszych codziennych spacerów.
- Wspólnie będziemy obserwować i na bieżąco omawiać konkretne zdarzenia, zachowania psów warsztatowych w miejscach z największą ilością bodźców czyli w parku w mieście.

2 dni praktyki odbywają się w dwóch sesjach: porannej i poobiedniej.

⚠ Zasady organizacyjne:
UWAGA! Zajęcia prowadzone są bez smaczków i innych gadżetów tj. zabawek i szarpaków.
1. Ankiety – przed warsztatami na wskazany przez Was adres e-mail otrzymacie ankietę, na podstawie której przygotuję konkretny plan działania z Waszym psem.
2. Szczegółowy plan warsztatów, kolejność wejść i orientacyjny czas pracy zostanie dostosowany przeze mnie według indywidualnych potrzeb uczestników na bazie przesłanych ankiet i zostanie rozesłany uczestnikom bliżej terminu warsztatów.
3. Zajęcia w terenie odbędą się bez względu na pogodę.
4. Wskazane jest, aby psy uczestniczące w warsztatach mogły pozostać w aucie w oczekiwaniu na swoją kolej.

💰CENA:
- Opiekun z psem (3 dni) – 900 zł (dodatkowa osoba obserwująca, mieszkająca z psem + 200 zł),
- Obserwator bez psa (3 dni) – 700 zł,
- Trener, behawiorysta z psem (3 dni) – 1 700 zł,
- Obserwator trener, behawiorysta bez psa (3 dni) – 1 300 zł.

📩ZGŁOSZENIA:
Jeżeli chcesz wziąć udział napisz na adres:
👉🏻[email protected] podając imię i nazwisko, adres email oraz telefon kontaktowy. Po otrzymaniu wiadomości wyślemy Ci ankietę. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc decyduje KOLEJNOŚĆ ZGŁOSZEŃ – w razie większego zainteresowania utworzymy listę rezerwową. Jeśli nie zbierze się odpowiednia grupa uczestników z psami, dopuszczamy możliwość odwołania wydarzenia.
***
Cześć, nazywam się Karolina Szymańska. Od kilku lat prowadzę warsztaty praktyczno-teoretyczne dla schronisk i fundacji, a także indywidualne warsztaty smyczowe dla opiekunów psów. Prowadziłam warsztaty dla pracowników i wolontariuszy wielu schronisk, a także dla fundacji "Otwarte klatki". Prowadziłam także warsztaty smyczowe w Łodzi, Toruniu, Poznaniu, Warszawie i Trójmieście.
W 2011 roku ukończyłam kurs, który pozwala mi się mianować zoopsychologiem i trenerem psów. Przyznam się jednak, że nie lubię specjalnie tych określeń. Nie czuję się żadnym zoopsychologiem, a już tym bardziej trenerem psów. Jestem osobą, która stara się zrozumieć inną istotę, a to wszystko dzięki doświadczeniu jakie posiadam.
Przez 10 lat pracowałam w schronisku dla zwierząt w Gdyni – OTOZ Animals "Ciapkowo".
Początkowo pracowałam jako kierowca interwencyjny, następnie jako specjalista ds. adopcji – jednak największą satysfakcję przyniosło mi zajmowanie się psami z problemami – lękowymi i potencjalnie agresywnymi, którym swoją pracą i zaangażowaniem pomagałam zaufać na nowo człowiekowi dając tym samym szansę na adopcję. W schronisku szkoliłam nowych wolontariuszy, a także koordynowałam grupę Ciapkowych Wymiataczy i wraz z wybranymi przeze mnie wolontariuszami pracowaliśmy nad socjalizacją psów.
Jednym z największych sukcesów podczas pracy w Schronisku Ciapkowo było wyprowadzanie na spacery psów tzw. dzikusów, które nigdy nie miały kontaktu ze smyczą – dzięki wspólnej pracy z wolontariuszami udało nam się oswoić, zapoznać z człowiekiem i wyprowadzić je na spacer, a co najważniejsze przygotować do adopcji. Jestem z tego dumna.
Najbardziej wzbogacającą nauką a zarazem najwspanialszą przygodą mojego życia zawodowego było poznanie Sylwii Najsztub, założycielki Fundacji Duch Leona i możliwość uczenia się o psach pod jej czujnym okiem. Uczęszczając na wiele zajęć z wykładowcami z kraju i z zagranicy nie nauczyłam się tyle o komunikacji, emocjach i naturalnych zachowaniach psów ile podczas praktyk u Sylwii, obserwując i pracując z podopiecznymi Fundacji.
Od stycznia 2021 roku w pełni poświęciłam się własnej działalności COZAPIES Inicjatywa – Karolina Szymańska wspierając przy tym moich dawnych podopiecznych. Zajmuję się edukowaniem opiekunów psów, aby lepiej je rozumieli, prowadzę zarówno konsultacje indywidualne, jak i on-line.
Osobiście mieszkam z czterema psami – Bubą, Sosem, Papają i Amber oraz kotem Toffim.
➡️Więcej o mnie na www.cozapies.com ⬅️

22/09/2024

Tak zaczynamy jesień ☀️🍂- spacerem charytatywnym dla Fundacja Mam Pomysł.

Wszyscy razem duzi i mali (także bardzo mali- szukajcie na filmiku naszej gwiazdy papillonki) powędrowali razem w słusznej sprawie, żeby wesprzeć tych, którzy aktualnie 24/7 niosą pomoc zwierzętom z terenów powodzi. Zachęcamy i Was do wspierania ich w tej trudnej misji- informacje o potrzebach i działaniach znajdziecie na profilu fb Fundacji.

Dziękuję uczestnikom wczorajszego i dzisiejszego spaceru za wspólnie spędzony czas i datki na rzecz FMP, a Agacie z Psy na luzie za pomoc w organizacji. 🫶

21/09/2024

Kochani! Bardzo Wam dziękuję za dzisiejszy spacer.
Spędziliśmy dobry czas z naszymi psami i przy okazji, organizując zbiórkę, pomogliśmy Fundacja Mam Pomysł, która wspiera w tym trudnym czasie zwierzęta z terenów powodzi.

Dzisiaj spacerowało 13 psów, a jutro w związku z dużym zainteresowaniem, organizujemy „dogrywkę” dla kolejnych 10.

Bardzo bardzo Wam dziękuję za tak liczny odzew i hojność. Jesteście cudowni i przypominacie mi w takich chwilach ile wspaniałych znajomości nawiązałam dzięki psom.

DZIĘKUJĘ D z i ę k u j ę dziękuję ♥️.

Specjalne podziękowania dla
Agaty z Psy na luzie. Agata bez Ciebie nie dałabym sama rady tak aktywnie działać, a Ty zawsze jesteś otwarta na pomysły, które mi przyjdą do głowy 😄🫶.

Zapraszamy razem z Agatą z Psy na luzie na spacer charytatywny na rzecz Fundacja Mam Pomysł, która aktualnie pomaga zwie...
19/09/2024

Zapraszamy razem z Agatą z Psy na luzie na spacer charytatywny na rzecz Fundacja Mam Pomysł, która aktualnie pomaga zwierzętom z terenów dotkniętych powodzią. Wolontariusze Fundacji pomagają 24/7 na terenie Świdnicy i 20 okolicznych gmin, a o ich działaniach możecie przeczytać w komentarzu pod tym postem. To co na pewno możemy zrobić, łącząc przyjemne z pożytecznym, to pospacerować właśnie dla nich!

Termin spaceru: 21 września g. 9.00.
Miejsce: okolice Gliwic, pinezka zostanie wysłana mailowo/messsengerem.
Czas trwania: do 1,5h

Zgłoszenia na spacer: mailowo na adres [email protected] (imię psa, rasa, waga, wiek, charakter, przebyte szkolenia i treningi).

Osoby, które wyślą zgłoszenie i otrzymają potwierdzenie przyjęcia na spacer proszone są o wpłatę datku (dane do wpłat w linku w komentarzu) na rzecz Fundacji z dopiskiem „spacer charytatywny Zapytaj psa”.

Ten spacer jest przeznaczony dla psów, które nie mają większych problemów z zachowaniem wśród psów i ludzi, nie mają na swoim koncie historii pogryzień, ani nie są w trakcie szkolenia/nie trenują. Jeśli pies ukończył szkolenie/trenował to możliwość jego udziału zostanie indywidualnie ustalona z opiekunem.

Tym razem zależy nam na zebraniu jak największej grupy psów, które potrafią się zachować i dobrze się czują w towarzystwie. Dzięki temu możemy razem zebrać więcej.

O przyjęciu psa na spacer decyduję na podstawie swojej subiektywnej oceny.

Kilka słów o naszych spacerach:

„Pies na luzie” to spacery organizowane, żeby psy mogły się ze sobą spotykać w bezpiecznych, naturalnych warunkach. Chodzimy powoli. Nie ma szaleńczych gonitw i odreagowywania swoich emocji na słabszych. Lubimy kiedy psy się razem dobrze bawią, ale nie mylimy zabawy z zachowaniami, które nią nie są. Rozróżniamy radość od reaktywności i przywiązanie od zachowań kontrolujacych. Chcemy, żeby psy w trakcie naszych spacerów mogły odetchnąć, zrelaksować się, spędzić przyjemnie czas, a jeśli trzeba uczyły się od siebie kultury i dobrych zachowań.

Spacer jest dla psów, a rolą ludzi jest towarzyszenie im. Cieszymy się wspólnie spędzonym czasem, obserwujemy, rozmawiamy o tym co się dzieje i reagujemy tylko wtedy gdy jest to potrzebne. Nie panikujemy kiedy psy mają interakcje. Dajemy im tyle wolności ile to możliwe, ale nie oznacza to, że mogą robić co chcą. Jeśli trzeba stawiamy granice-upominamy, zapinamy na smycz czy na chwilę zabieramy z sytuacji. Nie oczekujemy, że pies ma być idealny, bo nikt nie jest, ale chcemy, żeby respektował zasady panujące w grupie.

W trakcie spacerów czuwam wraz z osobami, z którymi współpracuję nad tym co się dzieje, pomagam opiekunom zrozumieć zachowania i interakcje psów i odpowiadam na pytania. Ostatecznie jednak odpowiedzialność za swoje psy w trakcie spaceru ponoszą opiekunowie. Przychodzicie jeśli uważacie, że Wy i Wasz pies jesteście na to gotowi. Jeśli nie jesteś pewien czy nasze spacery są dla Was to zachęcam najpierw do umówienia się na konsultację indywidualną.

Zapraszamy osoby z otwartymi głowami, które lubią psy i podzielają nasz sposób myślenia o nich.

Świetni goście i znakomita debata. Wysłuchajcie koniecznie, bo naprawdę warto! Polećcie tym, którzy tego potrzebują. Tej...
24/08/2024

Świetni goście i znakomita debata. Wysłuchajcie koniecznie, bo naprawdę warto! Polećcie tym, którzy tego potrzebują.

Tej rozmowy powinien wysłuchać każdy kogo faktycznie interesuje kim są psy, czego potrzebują i jak powinniśmy je traktować.

Niech trafi do szerokiego grona odbiorców i skłoni do refleksji jak najwięcej osób.

19/08/2024

Spotkanie obcych psów. Chcę Wam pokazać jak mogą się zachowywać psy, które mają kontakt z innymi psami. One nie biegną bezmyślnie do psa. Najpierw oceniają sytuację. Czasami nie podejdą wcale, co pokazywałam tutaj we wcześniejszych postach.

Mała łaciata suczka jest u nas na wakacjach. Kiedyś zdarzało jej się biegać do psów, bo jest młoda i bardzo spragniona kontaktu z psami. Tutaj widzicie, że z Geraltem tego nie robi. To on pokazuje jej, że trzeba się zatrzymać, pomyśleć i mówi czy i kiedy podchodzą.

W momencie spotkania kiedy ruda suczka zaczyna uciekać, bo spotkanie z dwoma psami jest dla niej za trudne, Geralt odchodzi, a łaciata suczka chwilę ją goni. Nie jest to bardzo intensywne, a po chwili suczki już spokojnie się obwąchały i poszły razem chwilkę się przejść. Takie gonienie jest normalne na tym etapie umiejętności łaciatej suczki. To jak wygląda interakcja zależy od dwóch psów. Jeśli jeden nie potrafi dać się powąchać i ucieka to może prowokować niektóre, te jeszcze bardziej porywcze psy do gonienia. Wtedy trzeba dać psom moment na samodzielne opanowanie emocji (co często się dzieje szybko) albo w razie potrzeby przerwać gonienie, pomóc temu psu, który tego potrzebuje, a jednocześnie uczyć psa, który goni, zatrzymania.

A ogólnie mówiąc trzeba wszystkim psom dać możliwość nauczenia się zachowania wśród przedstawicieli swojego gatunku. I o tym jest ten post (wyjaśniam zanim ktoś wyciągnie wnioski, że należy wszystkie psy spuścić ze smyczy i pozwolić im robić co chcą).

11/08/2024

Ta mała suczka przyjechała do nas głównie z problemem lękliwości i kontroli. Na spacerach nie czuła się dobrze, była nieustannie czujna. Spinała się, szczekała i wyrywała na widok psów. Obawiała się też nowych miejsc i ludzi.

Jakimiś czarami chyba spowodowaliśmy, że spotkanie u nas to była zupełnie inna historia 🙃. Suczka najpierw poznała Gaję, która od pierwszego momentu przypadła jej do gustu. Łagodny, spokojny, a zarazem niezależny pies to było to czego potrzebowała, żeby zrobić krok do przodu. Dostała też od swoich opiekunów więcej wolności i zaufania niż zwykle. Dzięki temu mogliśmy cieszyć się widokiem szczęśliwego psa, który w nowym dla siebie środowisku swobodnie, spokojnie mijał obcych ludzi i spotykał psy (naliczyłam 8 psów, różnych rozmiarów i płci, z którymi spotkaliśmy się podczas spaceru). Suczka bardzo dobrze wykorzystała swoją szansę i pokazała, że potrafi się zachować. Zobaczcie na tą radość! Teraz tylko tak trzymać 👍

10/08/2024

Dziewięć psów, cztery niekastrowane samce-w tym jeden debiutujący w spotkaniach towarzyskich oraz pięciomiesięczny szczeniak.

Uczestnicy dzisiejszego spaceru mogą być dumni ze swoich psów i z siebie! Dla niektórych to pierwsze takie doświadczenia, kiedy psy dostają więcej swobody, a ludzie muszą odpuścić chęć nadmiernej, nieuzasadnionej kontroli. Rozprawialiśmy się ze strachami, że ktoś ucieknie, ktoś nie lubi goldenów albo owczarków, a jeszcze ktoś inny niekastrowanych samców. Dla niektórych opiekunów było niespodzianką, że nagle pojawia się na horyzoncie ten najbardziej nielubiany przez jego psa typ. I wiecie co? Wszyscy poradzili sobie świetnie 👌.

Dziękuję za dzisiejsze spacerowanie i zapraszam na kolejne 🙂

09/08/2024

Szczeniak żeby wyrosnąć na zrównoważonego, samodzielnego i pewnego siebie psa potrzebuje odpowiedniej socjalizacji.

Dobra socjalizacja to taka, która pozwala szczeniakowi poznać tych, którzy żyją obok- ludzi i psy oraz otoczenie (habituacja). Nie jest treningiem ani nauką komend i nie odbywa się na placu treningowym. Nie polega na skupianiu psa na sobie, jedzeniu ani zabawkach. Powinna być dostosowana do etapu rozwojowego i możliwości malucha.

Naszą nową, pięciomiesięczną koleżankę na wycieczkę zabrały cioteczki- F**a, Lusia, Gaja oraz wuj Geralt 🤪.

Skupiliśmy się na nauce spokoju, uważności i panowania nad swoimi emocjami. Jak? Przez doświadczanie, myślenie i samodzielne wyciąganie wniosków. Pomagaliśmy tylko wtedy kiedy to było potrzebne. Mała dostała tyle swobody ile tylko było możliwe. Nad wszystkim czuwały dorosłe, zrównoważone psy, które dawały przykład i pokazywały jak się zachować i reagować w różnych sytuacjach. Przyjemnie się obserwowało jak szybko suczka zmieniała swoje zachowania i zrozumiała, że żeby być akceptowaną w grupie musi przestrzegać jej reguł. A na tej akceptacji maluchowi bardzo zależy.

W towarzystwie psów wybraliśmy się na spacer, gdzie spotykaliśmy innych ludzi, psy, biegaczy, rowerzystów, chodzących z kijami czy nawet nartorolkarza. To jest psie przedszkole po naszemu 🙂.

„Pies na luzie” czyli swobodne spacery z psami. Najbliższy termin:10 sierpnia (sobota) g. 9.00Miejsce: okolice Gliwic, p...
08/08/2024

„Pies na luzie” czyli swobodne spacery z psami.

Najbliższy termin:

10 sierpnia (sobota) g. 9.00

Miejsce: okolice Gliwic, pinezka zostanie wysłana do uczestników
Czas trwania: do 1,5h
Koszt uczestnictwa: 100zł

Spacery są przeznaczone dla psów, które nie mają większych problemów z zachowaniem wśród psów i ludzi, nie mają na swoim koncie historii pogryzień, ani nie są w trakcie szkolenia/nie trenują. Jeśli pies ukończył szkolenie/trenował to możliwość jego udziału zostanie indywidualnie ustalona z opiekunem. O przyjęciu psa na spacer decyduję na podstawie swojej subiektywnej oceny.

Zgłoszenia: w wiadomości prywatnej lub mailowo na adres [email protected] (imię psa, rasa/w typie rasy, waga, wiek, charakter, przebyte szkolenia i treningi)

„Pies na luzie” to spacery organizowane, żeby psy mogły się ze sobą spotykać w bezpiecznych, naturalnych warunkach. Chodzimy powoli. Nie ma szaleńczych gonitw i odreagowywania swoich emocji na słabszych. Lubimy kiedy psy się razem dobrze bawią, ale nie mylimy zabawy z zachowaniami, które nią nie są. Rozróżniamy radość od reaktywności i przywiązanie od zachowań kontrolujacych. Chcemy, żeby psy w trakcie naszych spacerów mogły odetchnąć, zrelaksować się, spędzić przyjemnie czas, a jeśli trzeba uczyły się od siebie kultury i dobrych zachowań.

Spacer jest dla psów, a rolą ludzi jest towarzyszenie im. Cieszymy się wspólnie spędzonym czasem, obserwujemy, rozmawiamy o tym co się dzieje i reagujemy tylko wtedy gdy jest to potrzebne. Nie panikujemy kiedy psy są trakcie interakcji. Dajemy im tyle wolności ile to możliwe, ale nie oznacza to, że mogą robić co chcą. Jeśli trzeba stawiamy granice-upominamy, zapinamy na smycz czy na chwilę zabieramy z sytuacji. Nie oczekujemy, że pies ma być idealny, bo nikt nie jest, ale chcemy, żeby respektował zasady panujące w grupie.

W trakcie spacerów czuwam wraz z osobami, z którymi współpracuję nad tym co się dzieje, pomagam opiekunom zrozumieć zachowania i interakcje psów i odpowiadam na pytania. Ostatecznie jednak odpowiedzialność za swoje psy w trakcie spaceru ponoszą opiekunowie. Przychodzicie jeśli uważacie, że Wy i Wasz pies jesteście na to gotowi. Jeśli nie jesteś pewien czy nasze spacery są dla Was to zachęcam najpierw do umówienia się na konsultację indywidualną.

Zapraszamy osoby zrównoważone, z otwartymi głowami, które lubią psy i podzielają nasz sposób myślenia o nich.

07/08/2024

Chcecie zobaczyć szczęśliwego psa?

Nasz dzisiejszy gość rzucał się do mijanych psów. W związku z tym dotychczas nie spacerował swobodnie i nie miał możliwości swobodnego spotykania psów. Bywał za to na spacerach równoległych. Niestety tam trudno było o zmianę jego zachowania. Nic dziwnego. Takie zajęcia to stwarzanie kolejnej okazji do złego samopoczucia, a więc złego zachowania psa. Zamiast dania psu przestrzeni do zaspokojenia potrzeby kontaktów społecznych, nauczenia się kulturalnych zachowań wśród psów i pozwolenia na bycie autonomiczną dorosłą osobą w towarzystwie, na spacerach równoległych z zasady to się uniemożliwia. Czyli robi się to samo, co na co dzień i co jest źródłem problemów i frustracji psa, tylko tym razem w grupie psów, które mają te same problemy. Taki paradoks. Do przemyślenia.

Polubiłam tego pieska już na naszym pierwszym spotkaniu. Wygląda mi, że i on i jego opiekunka są gotowi na nowe życie towarzyskie, które mam nadzieję właśnie zaczynają 🙂.

A Ty? Czego potrzebujesz, żeby odzyskać spokój i dać odetchnąć swojemu psu?

„Pies na luzie” czyli swobodne spacery z psami. Najbliższy termin:4 sierpnia (niedziela) g. 17.00Miejsce: okolice Gliwic...
01/08/2024

„Pies na luzie” czyli swobodne spacery z psami.

Najbliższy termin:

4 sierpnia (niedziela) g. 17.00

Miejsce: okolice Gliwic, pinezka zostanie wysłana do uczestników
Czas trwania: do 1,5h
Koszt uczestnictwa: 100zł

Spacery są przeznaczone dla psów, które nie mają większych problemów z zachowaniem wśród psów i ludzi, nie mają na swoim koncie historii pogryzień, ani nie są w trakcie szkolenia/nie trenują. Jeśli pies ukończył szkolenie/trenował to możliwość jego udziału zostanie indywidualnie ustalona z opiekunem. O przyjęciu psa na spacer decyduję na podstawie swojej subiektywnej oceny.

Zgłoszenia: w wiadomości prywatnej lub mailowo na adres [email protected] (imię psa, rasa/w typie rasy, waga, wiek, charakter, przebyte szkolenia i treningi)

„Pies na luzie” to spacery organizowane, żeby psy mogły się ze sobą spotykać w bezpiecznych, naturalnych warunkach. Chodzimy powoli. Nie ma szaleńczych gonitw i odreagowywania swoich emocji na słabszych. Lubimy kiedy psy się razem dobrze bawią, ale nie mylimy zabawy z zachowaniami, które nią nie są. Rozróżniamy radość od reaktywności i przywiązanie od zachowań kontrolujacych. Chcemy, żeby psy w trakcie naszych spacerów mogły odetchnąć, zrelaksować się, spędzić przyjemnie czas, a jeśli trzeba uczyły się od siebie kultury i dobrych zachowań.

Spacer jest dla psów, a rolą ludzi jest towarzyszenie im. Cieszymy się wspólnie spędzonym czasem, obserwujemy, rozmawiamy o tym co się dzieje i reagujemy tylko wtedy gdy jest to potrzebne. Nie panikujemy kiedy psy są trakcie interakcji. Dajemy im tyle wolności ile to możliwe, ale nie oznacza to, że mogą robić co chcą. Jeśli trzeba stawiamy granice-upominamy, zapinamy na smycz czy na chwilę zabieramy z sytuacji. Nie oczekujemy, że pies ma być idealny, bo nikt nie jest, ale chcemy, żeby respektował zasady panujące w grupie.

W trakcie spacerów czuwam wraz z osobami, z którymi współpracuję nad tym co się dzieje, pomagam opiekunom zrozumieć zachowania i interakcje psów i odpowiadam na pytania. Ostatecznie jednak odpowiedzialność za swoje psy w trakcie spaceru ponoszą opiekunowie. Przychodzicie jeśli uważacie, że Wy i Wasz pies jesteście na to gotowi. Jeśli nie jesteś pewien czy nasze spacery są dla Was to zachęcam najpierw do umówienia się na konsultację indywidualną.

Zapraszamy osoby zrównoważone, z otwartymi głowami, które lubią psy i podzielają nasz sposób myślenia o nich.

31/07/2024

Ważny post, który powinniśmy szeroko udostępniać. Niech dotrze do tych, którzy nie wiedzą, że psy określonych ras to psy skazane na ogromne cierpienie z powodu zachcianek ludzi. Tylko brak chętnych na takie psy może ograniczyć ich rozmnażanie!

FUNDACJA „DUCH LEONA”
Nr konta 81 1090 2792 0000 0001 2332 8499
BLIK 607 941 197
https://t.ly/z9AB

Address


Website

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Zapytaj psa posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Videos

Shortcuts

  • Address
  • Alerts
  • Videos
  • Claim ownership or report listing
  • Want your business to be the top-listed Pet Store/pet Service?

Share