12/08/2023
Potrzebuje tylko czasu i ogromu miłości ❤️ Gdyby nie brak miejsca dałabym jej schronienie. Niestety potrzebuje miejsca gdzie odżyje w spokoju choć przez pewien czas. Mam już jedną koteczkę Lusieńkę, która jest w odosobnieniu i zajmuje jeden z pokoików, bo boi się innych kotków. W drugim pokoju bliźniaczki Szarlotka i Markiza. Oprócz tego mam jeszcze dwie swoje koteczki, przygarnięte z ulicy i dwa duże psy. Tyle radości wnoszą do życia bezdomne zwierzęta, gdy z dnia na dzień widzi się ich postęp w ufności do człowieka 🥰 a gdy w końcu same podejdą, ocierając się albo wchodząc na kolana i przytulając się, łzy pojawiają się w oczach z radości. Jeszcze tylko znaleźć im dom taki na zawsze.... Może nigdy nie miałeś kota, może jesteś zapracowany...., ale czujesz, że brakuje Ci lub Wam innej istoty, która pokocha i da radość. Kot nie potrzebuje spacerów. Kot nie potrzebuje byś był z nim cały dzień. Jest praktycznie samoobsługowy. Wystarczysz Ty lub Wy ❤️💕❤️ kawałek miejsca na kuwetę ze żwirkiem, na miseczkę z jedzeniem i wodą. Masz wątpliwości jesteśmy gotowi udzielić rad cały czas. Odważ się i przygarnij kota 💕💕💕
Kompletnie nie wiem co zrobić z Inką, koteczką złapaną na kastrację niespełna 2 tygodnie temu... Inka już drugi tydzień przebywa w szpitaliku lecznicy Vita w Częstochowie, gdzie czeka na cud - adopcyjny dom lub choćby narazie tymczasowy 🥺🏠
Nikt o nią nie pyta, nikt nie deklaruje nawet tymczasowego schronienia, a kicia nie może w nieskończoność przebywać w szpitalnej klatce i to nie tylko dlatego, że to generuje ogromne koszty jej pobytu tam, ale też dlatego, że nie wpływa to dobrze na jej dobrostan psychiczny 😔
Inka coraz trudniej znosi zamknięcie w małej klatce, jest bardziej wystraszona niż w dniu jej złapania, nie pozwala się dotknąć personelowi lecznicy, syczy 🥺 Sytuacja o tyle się komplikuje, że oprócz tego, że nie ma gdzie jej dać, to nie ma jej też gdzie wypuścić "na wolność", bo łapana była z bardzo ruchliwej drogi na Częstochowę, gdzie notorycznie widzę przejechane koty, więc jak ją odwieźć i wypuścić w tym samym miejscu na ulicę? 😥
Ponawiam prośby o tymczasowe chociaż schronienie dla Inki, idealnym byłoby takie w warunkach domowych, żeby koteczka mogła oswajać się z ludźmi 🙏🏠 Czy ktoś może jej pomóc? Albo czy ktoś ma jakiś inny pomysł, jak można inaczej pomóc Ince w tej trudnej sytuacji? 🙏🥺
Historia Inki dostępna jest tutaj:
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=600209012303986&id=100069446765108
I tutaj:
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=602119682112919&id=100069446765108