22/02/2022
Wiecie co? Kiedy startowaliśmy ze Stajnia Stasiówka i prowadziliśmy jazdy pośrodku łąki pożyczonym od sąsiadów, godzinny trening indywidualny kosztował 60 zł🙈. Czuliśmy się z tym trochę źle, bo konie mamy zadbane i wypoczęte, sprzęt dopasowany i regularnie smarowany/serwisowany, jesteśmy instruktorami od kilkunastu lat (a odkąd sięgamy pamięcią uczyliśmy się od najlepszych instruktorów)… poza tym ośrodki w okolicy jazdy indywidualne oferują za średnio 150 zł 🙈. Tylko wiecie - ta prowizorka z łąką…
No i właśnie na tym etapie pojawiła się klientka - a właściwie „pytacz”. „Córka jeździ, galopuje. Tak, w zastępie. No, już z rok jeździ, tylko z przerwami. Ile u pani kosztuje lekcja? 60 zł?! To drogo. Teraz płacimy 50!”. Jak się zapewne domyślacie, nie spotkaliśmy tej pani i jej córki więcej.
Zachęcam zatem do poczytania o tym, co składa się na cenę lekcji jazdy konnej (choć jeśli obserwujesz Po końsku, to pewnie już to wiesz, ale będzie super, jeśli puścisz dalej w świat i kogoś uświadomisz ☺️):
DLACZEGO JAZDA KONNA JEST DROGA❓
Tekst: Magdalena Sierocka, Gosia Rogulska, Agnieszka Adamska
Foto: Agnieszka Gulczyńska Fotografia
💥Często możemy spotkać się z opinią, że jazda konna jest droga. Godzina zajęć, a odczucie kosztów budzi dyskomfort. Wkrada się pomysł, aby poszukać miejsca, gdzie konie będą kosztować mało albo wcale. Czuć też niepewność - czy ja na pewno dostaję usługę adekwatną do funduszy, które na to przeznaczam? Może ten tekst pomoże rodzicom, dzieciom i wszystkim kochającym konie w rozpoznaniu, czy jazda konna, która jest oferowana w wybranej stajni, to produkt szyty na miarę.
1️⃣Po pierwsze ważną informacją jest fakt, że konie nie są fizjologicznie przystosowane do noszenia ciężaru jeźdźca. Nie zostały stworzone/nie wyewoluowały, aby im dopinać popręgi i galopować w kółko na komendę. To zwierzęta stepów, otwartych przestrzeni, życia w dużym, różnorodnym stadzie. Ich naturalny tryb życia to powolne przemieszczanie się, z głową w dole, w celu ciągłego skubania przesuszonych źdźbeł traw, do galopu zrywając się tylko na chwilę, aby uciec przed zagrożeniem. Większość czynności, które konie robią w kontakcie z człowiekiem służy w dużej mierze zaspokojeniu potrzeb ludzi, nie koni. Zatem ogromna uważność na dobrostan koni nie jest ich przywilejem, jest naszym obowiązkiem wobec nich, naszym wielkim dzięki dla tych niesamowitych stworzeń.
2️⃣Druga bardzo ważna wiadomość jest taka, że ta ogromna uważność kosztuje opiekunów koni bardzo dużo pieniędzy. Właściciel szkoły jazdy konnej chcący maksymalnie zadbać o konie, z którymi pracuje, inwestuje spore nakłady finansowe w takie przedsięwzięcie. Natomiast my jako klienci/kursanci/uczniowie nie płacimy tylko za godzinę pracy konia i instruktora, płacimy za całe, wielkie zaplecze z tym związane:
📍Przygotowanie konia do pracy z niedoświadczonymi jeźdźcami - zajmuje to lata. Są to setki godzin spędzonych z trenerem, który uczy konia krok po kroku jak nie bać się gwałtownych ruchów, dźwięków, przedmiotów, jak współpracować w harmonii z różnymi ludźmi. Można konia zajeździć szybko. Z tym, że wtedy jesteśmy zmuszeni użyć do tego narzędzi, które nie mają wiele wspólnego z łagodnością i spokojem. Jeśli chcemy jeździć na koniu, który wyraził zgodę na jeźdźca, a nie takim, który został do tego zmuszony strachem, bądźmy gotowi na lata kosztów z tym związanych. Spójrzcie w oczy koniom, na które zostaliście zaproszeni. Czy widzicie spokój czy ból?
📍Wysokiej jakości sprzęt do jazdy konnej - dopasowane siodło z wysokiej jakości materiałów kosztuje dużo pieniędzy. Można kupić tanio i wrzucić koniowi na grzbiet cokolwiek. Wtedy czuć on będzie to, co człowiek, który poszedł na Giewont w zbyt małych butach. Koń, który niesie ciężar człowieka na plecach, powinien mieć idealnie dopasowane siodło, popręg i ogłowie. Co pół roku trzeba także sprawdzać stan sprzętu z profesjonalistą - pasowaczem siodeł (saddlefitterem), który oceni sprzęt i dopasuje do bieżących potrzeb. Sprawdźcie, czy koń, którego siodłacie ma na to zgodę? Czy raczej ucieka od sprzętu? Kłapie zębami, jest wyraźnie niezadowolony? Nie zadowalajcie się odpowiedzią „on tak ma”. Kiedy widzicie, że koń jest niezadowolony, to znaczy, że coś mu przeszkadza.
📍Fizjoterapia – ciało konia musi być przygotowane do poruszania się pod ciężarem jeźdźca. Fizjoterapeuta to osoba, która regularnie dba o to, aby uwolnić nagromadzone napięcia podczas trudniejszych jazd, które więcej wymagają od konia – i to niekoniecznie chodzi o wysokie skoki czy dzikie galopy, ale o pracę pod osobami dopiero łapiącymi równowagę w ruchu, które często przypadkowo i niechcący klapną w siodło raz czy dwa. Nie dajmy się nabrać, że dziecko dla kucyka nic nie waży, a kucyki/konie są niezniszczalne – żadne niekontrolowane opadnięcie w siodło nie jest obojętne dla końskich pleców. Nie chcemy, żeby konie były coraz słabsze z czasem. Chcemy, żeby były w takiej samej doskonałej formie, jeśli nie lepszej – z ładnie nabudowanymi, luźnymi mięśniami.
📍Trening z instruktorem – oprócz stałych wizyt fizjoterapeuty, koń pracujący pod jeźdźcem musi odbywać regularne treningi pod okiem doświadczonego trenera znającego się na prawidłowej biomechanice ruchu, który rutynowo będzie uczył konia reakcji na najlżejsze sygnały płynące od człowieka. Konie to bardzo wrażliwe zwierzęta – nie trzeba kopać łydkami ani bić batem, aby zrozumiały o co nam chodzi. Koń, który porusza się w harmonijny sposób, reaguje na niewidzialne dla oka sygnały: minimalne ruchy biodrami, delikatne dotknięcia, zmiany w naszym oddechu. Prawidłowa jazda konna – zdrowa dla człowieka i dla konia – jest przyjemna i komfortowa, nawet dla początkujących.
📍Dobrej jakości jedzenie oraz suplementy – każdy koń, wraz ze zmieniającą się porą roku, wiekiem czy ilością, rodzajem i intensywnością pracy potrzebuje odpowiednio zbilansowanej paszy treściwej, aby być cały czas w dobrej formie. Nie wszystkim koniom pracującym wystarczy przysłowiowe wiadro owsa. Chociażby zimą warto zadbać o paszę bogatą w tłuszcz, a w czasie wymiany sierści dodać witaminy, aby ten trudny dla koni okres przeszedł jak najlepiej. Im koń starszy, tym bardziej prawdopodobne, że będzie potrzebował bogatszej w składniki odżywcze paszy, aby zachować formę.
📍Stała opieka weterynarza i kowala - regularnie robione zęby (końskie zęby powinny być ścierane co roku, jeśli nie częściej – zależy od przypadku danego konia), szczepienia, odrobaczenia, częste werkowanie kopyt. Konie padokowane powinno się odrobaczać co najmniej 3 razy do roku pastami jedno- lub dwuskładnikowymi. Szczepimy zwykle raz do roku, jednak konie jeżdżące na zawody muszą być szczepione 2 razy do roku. Dodatkowo te zwierzaki potrafią się uszkodzić w rozmaity sposób, stąd wizyty weterynarza przy stadzie koni mogą się okazać potrzebne częściej niż kilka razy w roku. Werkowanie kopyt to tak jak u ludzi piłowanie paznokci. Koniom rosną kopyta i w niewoli u człowieka nie mają jak ich naturalnie ścierać. Na wolności przemierzały dziesiątki kilometrów po różnym gruncie - w naszych przydomowych stajniach, nawet na wolnych wybiegach, chodzą głównie po miękkim podłożu i jedynie kilkanaście kilometrów dziennie. Trzeba zatem często i w prawidłowy sposób ścierać im kopyta za pomocą narzędzi kowalskich. Kopyta, które nie są zadbane, powodują bardzo szybką utratę zdrowia konia i ból.
📍 Opieka nad końmi na emeryturze - stajnie często utrzymują konie emerytowane, które ze względu na wiek i stan zdrowia nie mogą na siebie zarobić. Są to zazwyczaj ogromne koszta: standardowe utrzymanie, weterynarz, fizjoterapeuta, specjalne pasze i suplementy, specjalistyczna opieka na miejscu lub w przeznaczonych do tego pensjonatach
Czy jesteśmy gotowi, aby zapłacić właścicielowi koni, na których chcemy jeździć tyle, ile trzeba, aby mógł dbać o nie z największą możliwą uważnością❓
Jeśli chcemy pojechać na przemiły spacer po lesie z czystym sumieniem, wiedząc o tym, że koń jest równie zadowolony jak my, nie wahajmy się wynagrodzić za to stajni, której jesteśmy klientami 🦄
Na zdjęciu Ania i Wigo – arabski wałach, który pracuje pod różnymi jeźdźcami, na różnym poziomie zaawansowania, a w tym również z początkującymi jeźdźcami. Aby bezpiecznie i lekko podróżować na grzbiecie Wigo, Ania potrzebuje jedynie delikatnych sygnałów płynących z jej ciała. Szukajcie w szkółkach jeździeckich tej lekkości i spokoju. Zaufajcie sobie. Jeśli to, na co patrzycie jest dla Was miłe, to najprawdopodobniej wszystko jest w porządku