Patronus Lubin- zoopsycholog, behawiorysta, Psia Salka

Patronus Lubin- zoopsycholog, behawiorysta, Psia Salka Cześć, nazywam się Patrycja Dyko,
jestem certyfikowanym behawiorystą i zoopsychologiem. Zarezerwuj termin:
https://portal.forpet.biz/panel/patronuslubin-1
(1)

Pomogę Ci w zrozumieniu Twojego psa i kota oraz rozwiązać problem z ich zachowaniem.

Ochrona naszych psich towarzyszy może niszczyć środowisko- ważny post!
28/01/2025

Ochrona naszych psich towarzyszy może niszczyć środowisko- ważny post!

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co dzieje się z sierścią, którą wyczesujecie ze swojego pupila i zostawiacie na łące? A może po wpływem postów z Facebooka, specjalnie pozostawialiście wyczesaną sierść dla ptaków? Jeśli tak robiłeś i używasz u swojego psa preparatów typu spot – on – przestań to robić!

Najnowsze wyniki badań opublikowane w czasopiśmie Science of the Total Environment rzucają nowe światło na problem przenikania insektycydów do przyrody. Autorzy skupili się na substancjach powszechnie stosowanych w preparatach „spot on” przeciw pchłom i kleszczom (m.in. fipronil, imidaklopryd, permetryna). Okazuje się, że mogą one trafiać do gniazd ptaków – a to przekłada się na wyższą śmiertelność piskląt i liczbę niewyklutych jaj. Jak do tego dochodzi i co możemy zrobić, by zmniejszyć zagrożenie?

Podstawowe informacje o badaniu:
🐦 Naukowcy zebrali 103 gniazda modraszek (blue tit, Cyanistes caeruleus) i bogatek (great tit, Parus major) w Wielkiej Brytanii. Ptaki te często wyścielają gniazda miękkim futrem psów i kotów. Badacze sprawdzili, jakie insektycydy (i w jakich stężeniach) znajdują się w tych fragmentach sierści.
🐦 Kluczowe wyniki
17 z 20 badanych związków owadobójczych wykryto w gniazdach – minimum 2, a maksymalnie aż 11 różnych pestycydów w jednym gnieździe.
Fipronil był obecny w 100% próbek (średnio 115,5 ppb), a imidaklopryd oraz permetrynę stwierdzono u 89,1% zbadanych gniazd (odpowiednio 376,3 ppb oraz 231,1 ppb).
Najwyższe stężenie zaobserwowano dla dinotefuranu (aż 7198 ppb w jednej z próbek!).

Badacze odkryli, że im więcej różnych insektycydów lub im wyższe ich stężenie w gniazdach, tym częściej obserwowano martwe pisklęta bądź niewyklute jaja. Sugeruje to, że kontaktowa ekspozycja na te substancje (poprzez styczność z wyścieleniem gniazda) może prowadzić do zwiększonej śmiertelności młodych i mniejszego sukcesu lęgowego.

Dlaczego tak się dzieje?
Preparaty „spot on” nakładane są bezpośrednio na skórę zwierzęcia i mogą długo utrzymywać się na sierści. Gdy pies czy kot jest wyczesywany, resztki tych środków mogą znajdować się na wyrzucanych kłakach. Ptaki, zbierając futro na wyściółkę, przenoszą insektycydy prosto do gniazd.

Problemem jest brak pełnej oceny ryzyka środowiskowego – jak wskazują autorzy, środki dla zwierząt domowych nie podlegają tak szczegółowym regulacjom, jak pestycydy w rolnictwie. Tymczasem w Unii Europejskiej w rolnictwie fipronil i imidaklopryd zostały zakazane, a jednak nadal występują w produktach weterynaryjnych.

Jak my, opiekunowie psów i kotów, możemy pomóc ptakom?
👉 Właściwie wyrzucać wyczesaną sierść. Gdy zbierzemy sierść po wyczesywaniu psa, wrzucajmy ją do zmieszanych odpadów. Unikajmy wyrzucania jej w ogródku czy kompostowania, bo wówczas substancje owadobójcze mogą trafić do środowiska.
👉 Stosować środki „spot on” odpowiedzialnie. Zawsze konsultujmy częstotliwość i rodzaj preparatu z lekarzem weterynarii. Nadmierne lub niepotrzebne używanie środków dla zwierząt zwiększa ryzyko kumulacji tych substancji w przyrodzie.
👉 Unikać kąpania psa tuż po podaniu preparatu. Wiele preparatów potrzebuje czasu, by odpowiednio wchłonąć się w skórę. Zbyt wczesna kąpiel może sprawić, że więcej substancji zmyje się do wody.
👉 Edukować innych. Warto dzielić się tą informacją z rodziną i znajomymi, którzy mają psy i koty. Świadomość problemu to pierwszy krok do zmiany nawyków.

Badanie pokazuje, że insektycydy stosowane w produktach dla zwierząt domowych mogą przedostawać się do przyrody w zaskakujący sposób – poprzez psią sierść, z której ptaki budują gniazda. Skutki są poważne: wyższa liczba martwych piskląt i niewyklutych jaj to wyraźny sygnał, że toksyczne substancje mogą zmniejszać szanse na przetrwanie niektórych gatunków lęgowych.

Nie znaczy to, że mamy zupełnie rezygnować z ochrony naszych pupili przed pchłami i kleszczami. Wystarczy jednak wprowadzić kilka zmian w codziennej rutynie, by ograniczyć negatywny wpływ na środowisko. Najważniejszy krok? Pamiętać o tym, by wyrzucać wyczesaną sierść do śmieci (a najlepiej do odpadów zmieszanych), a nie na trawnik czy do kompostu.

Źródło badania
Tassin de Montaigu, C., Glauser, G., Guinchard, S., & Goulson, D. (2025). High prevalence of veterinary drugs in bird’s nests. Science of The Total Environment, 178, 439. https://doi.org/10.1016/j.scitotenv.2025.178439

Operacja Eksploracja z 20% rabatem 🙃Jeśli zapiszesz psiaka na 14go lub 15go lutego ❤️Czym jest Operacja Eksploracja?To z...
27/01/2025

Operacja Eksploracja z 20% rabatem 🙃
Jeśli zapiszesz psiaka na 14go lub 15go lutego ❤️

Czym jest Operacja Eksploracja?
To zajęcia socjalizacyjno-węchowe dla psów. Zadaniem psa jest przeszukanie placu eksploracyjnego i znalezienie wszystkich ukrytych w nim smakołyków. Plac eksploracyjny to min. podesty, maty sensoryczne, basen z kulkami, tunele i przeszkody, a także zabawki interaktywne, dźwiękowe i zapachowe. Ponadto- okazja do rozmowy opiekuna z behawiorystą 😉

Zapisy poprzez formularz:
https://portal.forpet.biz/panel/patronuslubin-1:19

Ilość miejsc ograniczona!

Niestety zgadzam się z postem.Adopcja to ważna rzecz, tym bardziej powinna być z głową i rozumem, a nie tylko sercem.Wie...
24/01/2025

Niestety zgadzam się z postem.
Adopcja to ważna rzecz, tym bardziej powinna być z głową i rozumem, a nie tylko sercem.

Wiele psów nie radzi sobie w mieście, zostaje wydanych do adopcji bez głębszego zastanowienia, czy opiekun poradzi sobie z konkretnym psem, a niestety wiele organizacji wydaje psy z zapewnieniem, że pies po adopcji będzie wdzięczny i kochany, a do życia potrzebuje jedynie 'miłości, która zaleczy wszystkie rany'.

G00wnoprawda i wiele z moich konsultacji jest tego dowodem. Męczą się opiekunowie, męczą się psy i trzeba w końcu to przyznać- czasem praca zajmuje dużo czasu, a czasem są rzeczy, których opiekun nie będzie w stanie przepracować i to wcale nie dlatego, że jest leniwy...

Adoptujesz?
Nie daj się nabrać na zapewnienia- czytaj, edukuj się, sprawdź psa, poznaj go i proś o dowody, że pies potrafi lub zna to o czym zapewniają wolontariusze- świadome organizacje i świadomi wolontariusze nie będą kręcić nosem, ba, będą zachwyceni, że ktoś z głową podchodzi do adopcji!


Kochani ulało mi się...

Zbierało się długo, ale się ulało.

Jeśli wydajecie psa półdzikiego/nieprzystosowanego/lękliwego i nie znającego smyczy, to jak ucieknie, to nie każcie opiekunom kontaktować z nami.

NIEKOŃCZĄCA SIĘ HISTORIA bylejakości i wydawania do adopcji psów jak leci.

Spartaczyliście, to macie wisieć na telefonie i tłumaczyć ludziom, co mają robić.

Nie wiecie? To się wreszcie tego nauczcie.
Wiedza jest ogólnodostępna na Facebooku.

Ja mam już po kokardę bezkresnej, ludzkiej lekkomyślności i braku wiedzy.

Wczoraj uciekł pies. Adoptowany dwa tygodnie wcześniej. Wczoraj wyszedł pierwszy raz na spacer. Znaczy został wyniesiony i od razu uciekł. Po dwóch tygodniach w mieszkaniu.

Pytam się czy pani wiedziała co adoptuje?
Tak! Czemu więc adoptowała takiego psa, wiedząc, że nie zna smyczy i robi pod siebie na widok świata? Bo chciałam.

Pani pyta, co ma teraz robić?

Powiedziałem, że ja już nie mam siły na to!

Zabezpieczać psy ok, kastrować ok.

Naprawiać po ludziach, którzy na własną prośbę robię sobie i psu kuku już nie mam chęci i siły.

Sorry, ale ten koń już zatonął.

23/01/2025

Jeśli ktoś kiedyś mówił Wam, że po 4tym miesiącu życia psa będzie już z górki- to kłamał 😜 Nastoletni bunt to dopiero jazda!

Psy, zależnie od wielkości i rasy, zaczynają dojrzewać ok 6 miesiąca życia. W tym czasie w ich organizmie zachodzi tak wiele zmian, że mózg może trochę nie wyrabiać z nauką, więc może ona iść nieco opornie- ale spokojnie, nie pójdzie ona w las, warto ją cierpliwie kontynuować 😉

Oprócz oporu w nauce można zauważyć też wiele zmian związanych z zachowaniem- psie nastolatki zaczynają sprawdzać, czy dotychczasowe zasady nadal obowiązują, są bardziej zaciekawione światem przez co bardziej interesują się zapachami, kontaktami z innymi, mogą w tym czasie zapominać o tym, że na końcu smyczy jest ich opiekun, a spuszczone ze smyczy- łapać czasową gluchotę i biec w siną dal. Samce zaczynają bardziej interesować się suczkami, podczas, gdy te mogą już być przed lub w trakcie pierwszej cieczki.

Burza hormonów i zmiany związane z rozwojem różnych układów mogą być dla psiego nastolatka stresujące i przytłaczające, więc poziom ich emocji może być na tyle duży, że szukają zachowań przynoszących ulgę, wyciszenie i rozładowanie np gryzienie, skakanie, ciągnięcie na smyczy, kopulowanie przedmiotów (to zwłaszcza w okresie intensywnego dojrzewania plciowego, niezależnie od płci), choć repertuar zachowań może być bardzo szeroki 😉

Psi nastolatek wymaga jeszcze więcej cierpliwości i konsekwencji od opiekuna niż szczeniak, więc jeśli akurat masz psiaka w wieku nastoletnim- wiedz, że nastoletni bunt to normalka i nie jest niczym niezwykłym, często też niełatwym. Musisz wiedzieć też jeszcze jedną ważną rzecz- temperament i zachowanie Twojego psa może zmienić się jeszcze bardziej po zakończeniu okresu dojrzewania.

Dorosły pies nie będzie się zachowywał ani jak szczeniak, ani jak nastolatek i choć jego charakter bedzie bardziej stabilny, to do głosu mogą dojść jego gatunkowe i rasowe instynkty 🙃

Wiele osób ciągle coś Z TYM PSEM 'musi', tak jakby ktoś zmusił ich do opieki nad tą czworonożną istotą, bez ich zgody i ...
16/01/2025

Wiele osób ciągle coś Z TYM PSEM 'musi', tak jakby ktoś zmusił ich do opieki nad tą czworonożną istotą, bez ich zgody i świadomości, że pies potrzebuje tego, czy tamtego. Nadal dziwi potrzeba węszenia, potrzeba wąchania kupy, czy tyłka innego psa, nadal zaskakuje, że normalnym dla psa jest znaczenie terenu, szczekanie, gryzienie rzeczy czy potrzeba wyjścia poza posesję.

Wielu nadal 'chce mieć psa' i wiele psów, poza byciem psem w czyimś domu, nic nie ma- po prostu są, egzystują, ciągle czekając na jedzenie lub ten obchód wokół bloku 3x dziennie (spacerem tego nazwać przecież nie można).

Z drugiej mańki mamy psy, które są PO COŚ. Pies którego karierę sportową zaplanowano jeszcze przed jego urodzeniem, albo pies, który ledwie odstawiony od cyca trafia na łańcuch. Z jednej strony psy, które są tylko dla 'bycia', z drugiej, psy które są, żeby tylko 'robić'- i to wszystko, oczywiście, ku uciesze człowieka.
JASNE, że uogólniam 😉

Pies jest szczytem ludzkich skrajności- ma być mały, duży, łysy, kudłaty, rodzinny, ma bronić posesji, ma być lekki i szybki, ciężki i silny, 'grzeczny', ale z charakterem. Człowiek wymyślił psa i go stworzył, od A do Z, ze wszystkimi jego wadami, zaletami, predyspozycjami, chorobami, a nadal nie chce zrozumieć tego jednego, którego ma pod swoim dachem.

Ostatecznie nadal mało kto zadaje psu pytanie 'A czy Ty jako pies, masz wszystko, czego Ci do szczęścia potrzeba?', nie tylko dlatego, że pies po ludzku nie odpowie, ale też dlatego, że
➡️ mało kto dopuszcza myśl, że ich pies może być nieszczęśliwy (z nudów, z przepracowania, z bólu).

Jestem ciekawa ile osób czytających ten tekst doczytała do tego momentu i nie poczuła małej igiełki dyskomfortu 🙃

Spacer równoległy   i  ❓️Po co?➡️ by pies nauczył się, że inny pies w pobliżu nie musi być zagrożeniem, czy powodem pobu...
14/01/2025

Spacer równoległy i
❓️Po co?
➡️ by pies nauczył się, że inny pies w pobliżu nie musi być zagrożeniem, czy powodem pobudzenia
➡️ by opiekunowie pracowali nad komunikacją ze swoim psem- zarówno tą smyczową jak i telepatyczną 😈
➡️ by pies miał okazję do pracy nad zachowaniem przy innych psach.

❓️Co to jest?
To jeden ze sposobów pracy nad psimi relacjami- psie spotkania, na których opiekunowie prowadza psy na smyczach/linkach i pracują na odpowiednim dla każdego psiaka dystansie, tak by psy docelowo potrafiły iść spokojnie niedaleko siebie i akceptowały swoje towarzystwo. Podczas spaceru, zależnie od potrzeb, wprowadzane są też ćwiczenia spacerowe tj. mijanki, przywołanie.

To zajęcia dla wszystkich psów powyżej 5go miesiąca, bez względu na zachowanie, ale szczególnie dla psów:
- które mają braki w socjalizacji i kompetencji społecznych np rzucają się i szczekają na inne psy,
- szybko się ekscytują na widok innego psa ciągnąc w jego stronę,
- niepewnych siebie, wycofanych, lękliwych, które boją się lub stresują obecnością innego psa,
- psów, które dawno nie miały kontaktu z innym psem ze względu na zachowanie. 👊

🌐 Zajęcia odbywają się w miejscach typu łąki, pola, lasy, gdzie jest więcej przestrzeni i niekoniecznie dużo spodziewanych bodźców. Opiekunowie otrzymują smsa z lokalizacją dzień przed spacerem.

Grupa max 4 psy, czas spaceru to ok 1 godz, cena- 1sze zajęcia 100 zł, kolejne 70zł

Zapisy poprzez formularz online:
https://portal.forpet.biz/panel/patronuslubin-1

Jeśli masz pytania- śmiało pisz lub dzwoń pod nr 737-194-104 😊

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cill...

03/01/2025

Szukasz zajęć na których możesz pracować nad zachowaniem swojego psa lub zaspokajać jego potrzebę kontaktu z innymi psami? 😊

Oprócz konsultacji i szkoleń indywidualnych znajdziesz u mnie też spacery grupowe, które od lutego będą podzielone na dwa rodzaje- socjalizacyjne i równoległe. Każdy z nich ma nieco inną formę i cel, łączy je jednak to, że skupiają się na rozwijaniu kompetencji społecznych psa- są po to, by psy mogły zaspokajać swoją potrzebę kontaktu z innymi psami i uczyć się, że ich obecność nie jest czymś strasznym 🙃

W skrócie:
- socjalizacyjny to forma spaceru, która do tej pory miała miejsce- spacer w grupie max 6 psów, psy mają na nim ze sobą bezpośredni kontakt, o ile mają na to ochotę. Psy są na smyczach/linkach lub luzem- zależnie od ich umiejętności- spacer ten jest dla psów, które radzą sobie z obecnością psów, lubią kontakt z nimi i psów, które nieco się ich obawiają, a opiekunowie mają chęć na dalszy progress. Na tym spacerze skupiamy się na komunikacji pies-pies oraz tym jak i kiedy opiekun może wpływać na zachowanie swojego psa podczas tej interakcji,

- równoległy to spacer w grupie do 4 psów, na którym psy nie mają bezpośrednich interakcji, tutaj pracują nad zachowaniem w obecności innych psów- to super opcja dla psów, którym bezpośrednie kontakty przychodzą jeszcze zbyt trudno lub reagują na psy już z dużych odległości. Na tym spacerze skupiamy się na komunikacji między opiekunem, a psem, zarządzaniem spacerem przez opiekuna oraz komunikacją pies-pies na dystansie. Od czasu i wg potrzeb wprowadzamy też kilka ćwiczeń lub symulujemy sytuacje spacerowe, by opiekunowie wiedzieli jak radzić sobie na co dzień.

- Czy na spacerach zdarza się komunikacja agresywna?
Tak.
- Czy pozwalam na komunikację agresywną?
Tak.
- Czy podczas spaceru psy się stresują?
Tak, dla wielu psów widok innego psa bywa stresujący 🙃

Jeśli chcesz wiedzieć więcej na temat spacerów ➡️ napisz SPACER w komentarzu, to podeślę Ci więcej informacji oraz link do zapisów 😊

Jak wyglądają spacery grupowe możesz zobaczyć w moich rolkach, postach oraz relacji wyróżnionej 😄

30/12/2024

Od warsztatów z Joy for Dogs - Joanna Grabowska zajarałam się dummy. Stwierdziłam, że totalnie amatorsko, dla fun'u wkręcę Sarę i zaskoczyło już przy drugiej próbie. Przy rzadkich treningach pierwsze próby czasem polegają na dyskusjach (1szy film)- zamiast czekać na hasło to piesa pruje po dummisia (no nie może wytrzymać), więc ją zatrzymuję, na co ona nie czeka z ripostą- przecież normalna baba nie bawiłaby się w jakieś czekanie 😜

Oprócz dobrej zabawy, dummy to świetny trening współpracy i koncentracji, ale też hamowania, gdy trzeba. Dobrze schowany dummy to też aktywacja nosa- same zalety! Może dlatego ten sport, jak żaden inny, ze mną gra 👌 No i oczywiście kontrolowane, legalne i bezkrwawe zaspokojenie popędu łowieckiego 😉 Sarenki mogą być na horyzoncie, ale jak dummiś w saszecie to tylko on się liczy (przynajmniej w trakcie pracy 😉).

Gdyby nie wiek i zdrowie piesy na pewno pojechałabym na kolejne warsztaty, tym razem już razem z nią 😊

A Wasze psiaki lubią sobie pogadać lub podyskutować? Kiedy najczęściej? 😉

19/12/2024

Shoty ze spacerów grupowych 🙃
Na ForPet są już styczniowe terminy na spacery w Lubinie i Legnicy, więc można rezerwować miejsca.

Jeśli jeszcze nie braliście udziału lub chcecie dowiedzieć się o spacerach nieco więcej zostawcie komentarz: SPACER , podeślę Wam link do zapisów i więcej szczegółów 😊

Za mną weekend w stolicy na VIII Kongresie Medycyny Behawioralnej. Dużo wiedzy, konkretów i badań. Super wykładowcy, roz...
02/12/2024

Za mną weekend w stolicy na VIII Kongresie Medycyny Behawioralnej. Dużo wiedzy, konkretów i badań. Super wykładowcy, rozmowy i dyskusje, choć nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała, że nawet tam dało się zauważyć, że nie tylko agresja, ale i awersja dla niektórych jest tematem tabu, choć w takim gronie być nie powinna 😉

Świetne case study bez lukrowania, konkretne i jasne, cieszę się, że w końcu wybrzmiało to, że nie tylko dobrostan psa jest ważny, ale także dobrostan jego człowieka 👊, dobre wprowadzenie ( trochę żal, że tylko wprowadzenie!), świetny wykład dr Bocheńskiej na temat diagnozowania bólu i jego wpływu na zachowanie zwierząt, super wykład dr Fraś na temat bezpieczeństwa w gabinecie weterynaryjnym i etycznym podejściu do zwierząt zestresowanych/agresywnych podczas badań/ zabiegów ❤️

Chciałabym, żeby wszyscy lekarze weterynarii mieli taką wiedzę i podejście do tematu- w wielu miejscach, także mi znanych, niestety ale traktowanie pacjentów i ich komfortu pozostawia wiele do życzenia 'byle szybko, po łebkach i z głowy!', a przecież nie tylko o ich komfort, ale i bezpieczeństwo wszystkich wokół chodzi! Oby podejście z kongresu szerzyło się na całą Polskę! Głowa jeszcze mi paruje, ale powoli układają się pewne pomysły dot. powyższej kwestii 😉

23/11/2024

Komitet Nauk Weterynaryjnych i Biologii Rozrodu
Polskiej Akademii Nauk
6 listopada 2024

Marszałek Sejmu RP Szymon Hołownia
Wicemarszałek Sejmu RP Dorota Niedziela

STANOWISKO KOMITETU NAUK WETERYNARYJNYCH I BIOLOGII ROZRODU WS. PROJEKTU OBYWATELSKIEGO USTAWY O OCHRONIE ZWIERZĄT


Komitet Nauk Weterynaryjnych i Biologii Rozrodu PAN z uwagą przeanalizował treści zawarte w projekcie obywatelskim Ustawy o Ochronie Zwierząt.
Komitet rozumie intencje autorów dokumentu wyrażające chęć poprawy losu zwierząt i dbałość o ich status zdrowotny oraz dobrostan.
Sprzeciw nasz budzi jednakże wiele tez zawartych w dokumencie i postulowanych rozwiązań. Projekt jest niezgodny z ustawą o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r w rozdziale 8 zabiegi na zwierzętach Art.27 Art. 27. [Warunki dopuszczalności dokonywania zabiegów na zwierzętach]

Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ograniczenia populacji i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione.

1.Projekt przewiduje poddawanie obowiązkowej kastracji wszystkich psów i kotów z wyjątkiem zwierząt hodowlanych. Jest to sprzeczne z obecnym stanem wiedzy i wytycznymi światowych organizacji zajmujących się medycyną psów i kotów. Praktyka stosowania antykoncepcji farmakologicznej i chirurgicznej jest uzasadniona w warunkach schronisk oraz w odniesieniu do zwierząt bezdomnych. Niezrozumiały jest plan poddawania zabiegom chirurgicznym zwierząt utrzymywanych pod pełną kontrolą weterynaryjną przez właścicieli zapewniających im odpowiedzialną i świadomą opiekę. Zatem, kastracja w tych warunkach jest sprzeczna z ustawowym stwierdzeniem koniecznego ograniczenia populacji. Obecna zmiana sugeruje, że liczba psów utrzymywanych przez obywateli jest zbyt duża, co wydaje się być nadużyciem .
2. Ponadto przymusowa i obowiązkowa kastracja chirurgiczna niemal całej populacji psów i kotów stoi w jawnej sprzeczności z obecnie obowiązującym Wytycznymi World Small
Animal Veterinary Association opublikowanymi w kwietniu 2024 r (WSAVA Reproduction Control Guidelines) opracowanymi w ostatnich latach przez największe światowe autorytety w obszarze rozrodu zwierząt reprezentujące wszystkie kontynenty. W dokumencie przedstawiono obecny stan wiedzy opierając się na 943 pozycjach piśmiennictwa tj. całej dostępnej współczesnej literatury naukowej w poruszanym obszarze.
https://wsava.org/global-guidelines/reproduction-guidelines/

3. Chirurgiczne pozbawianie zwierząt g***d uniemożliwia ich rozmnażanie oraz ograniczać może ryzyko pojawienia się niektórych chorób, w tym macicy, gruczołu mlekowego oraz prostaty. Równocześnie wiąże się jednak z ryzykiem pojawiania się poważnych niepożądanych następstw chorobowych u zwierząt, w wielu przypadkach pogarszających ich kondycję, dobrostan a często zagrażających ich życiu. Kastracja chirurgiczna zwiększa ponad wszelką wątpliwość ryzyko pojawiania się w późniejszym życiu zwierzęcia chorób nowotworowych typu guz komórek tucznych, rak przejściowokomórkowy, kostniakomięsak, chłoniak, naczyniakomięsak krwionośny oraz nowotwory gruczołu krokowego. Zwiększa istotnie również ryzyko chorób nienowotworowych, takich jak nietrzymanie moczu, otyłość, niedoczynność tarczycy, nadczynność kory nadnerczy, osłabienie/zmiany okrywy włosowej, dysplazja stawu biodrowego, zwiększone ryzyko zerwania więzadła krzyżowego oraz zmiany behawioru, w tym agresja, strach i lękliwość.

Częstotliwość występowania niepożądanych następstw kastracji zależy od stanu fizjologicznego organizmu, fazy cyklu płciowego, rasy zwierzęcia, wieku, stanu zdrowia, wielkości zwierzęcia, typu rasy. Z tego punktu widzenia podstawą racjonalnego i humanitarnego działania jest indywidualne podejście do pacjenta i dobranie korzystnej dla danego osobnika metody postępowania. W każdej sytuacji decyzja, co do zastosowania bądź odstąpienia od antykoncepcji powinna być dobrana bardzo rozważnie i optymalnie dla określonego zwierzęcia w sposób zindywidualizowany. Postępowanie takie ma celu zapewnienia dobra pacjenta, którym jest czujące lub cierpiące zwierzę wskutek antropocentrycznych decyzji człowieka. Narażanie niemal całej populacji danego gatunku zwierząt na bezduszne kaleczenie, jakim jest w wielu przypadkach niepotrzebny albo szkodliwy zabieg chirurgiczny w sytuacji rosnącej świadomości możliwych fatalnych następstw kastracji to postępowanie nieetyczne i stoi w absolutnej sprzeczności z dobrem zwierząt i zapewnieniem dobrostanu, które to cele przyświecają autorom projektu. W naszej opinii należy to bezwzględnie skorygować.

4. Wedle obowiązujących Wytycznych WSAVA oraz opinii członków Komitetu w sytuacji, gdy opiekun zapewnia odpowiedzialne prowadzenie zwierzęcia i kontrolę weterynaryjną, należy tak dobierać metodę antykoncepcji, aby uniknąć cierpienia zwierząt w późniejszym życiu, włącznie z odstąpieniem od niej w przypadku ras/wieku/stanu, które szczególnie narażają na powikłania pokastracyjne. Należy mocno podkreślić, że oprócz przytaczanej wielokrotnie w projekcie „kastracji” (usunięcie g***d) istnieje cała gama innych i nowoczesnych metod antykoncepcji, w tym sterylizacja chirurgiczna oszczędzająca g***dy (wazektomia i usunięcie macicy), wiele metod antykoncepcji farmakologicznej (hormonalne blokowanie cyklu jajnikowego i odwracalna kastracja hormonalna samców) , antykoncepcja chemiczna i inne. W przypadku dużego ryzyka powikłań rozważyć należy też odstąpienie od antykoncepcji. Zgadzamy się, że w sytuacji psów bezdomnych i schroniskowych, jedynym logicznym rozwiązaniem na ograniczenie populacji wydaje się byś antykoncepcja ze wskazaniem na antykoncepcję chirurgiczną. Choć i tu rozważać należy różne możliwości postępowania i wybrać spośród wachlarza współcześnie dostępnych technik metodę najlepszą dla określonego osobnika.

Reasumując uważamy, że skazanie niemal całej populacji psów i kotów na zabieg kastracji chirurgicznej jest nieetyczne i leży w sprzeczności z dobrze pojętym zapewnieniem dobrostanu psów i kotów z uwagi na fakt, że istnieją niezbite dowody na niebezpieczne następstwa pozbawiania zwierząt g***d. Takie postepowanie może być uzasadnione dla zwierząt bezdomnych i może okazać się jedyną skuteczną metodą ograniczania nadpopulacji w schroniskach, ale nie jest wskazane dla obligatoryjnego zastosowania u zwierząt utrzymywanych w kontrolowanych warunkach przez świadomych i odpowiedzialnych opiekunów.

Stoimy na stanowisku, że projekt ustawy o ochronie zwierząt powinien bezwzględnie uwzględniać również możliwości wyboru jednej z wielu dostępnych współcześnie nowoczesnych technik kontroli rozrodu w sposób indywidualny i najlepszy dla określonego zwierzęcia. Ograniczanie pojęcia antykoncepcja do chirurgicznego usuwania g***d wydaje się archaiczne i nie bierze od uwagę osiągnięć współczesnej weterynarii oraz daje wrażenie małej dbałości o rzeczywisty dobrostan zwierząt w sytuacji możliwości zastosowania tak wielu nowoczesnych metod alternatywnych a także uchybia Art.5 ustawy o obowiązku humanitarnego traktowania zwierząt.

Należy podkreślić, że w związku z powyższym proponowany projekt jest działaniem wbrew dowodom naukowym, dostępnej wiedzy i międzynarodowym zaleceniom, o czym w zagranicznym środowisku zajmującym tym obszarem aktywności mówi się coraz głośniej. Nie służy to naszemu wizerunkowi na arenie międzynarodowej i jednocześnie stawia polskie ustawodawstwo w niekorzystnym świetle braku kompetencji.

Komitet Nauk Weterynaryjnych i Biologii Rozrodu PAN
Przewodniczący Wojciech Niżański

Wiecie czym się bawi kot psychiatry?Kłębkiem nerwów 🤣A niektórym wystarczy kawałek sznurka, by zabawa była przednia 😊 Zn...
21/11/2024

Wiecie czym się bawi kot psychiatry?
Kłębkiem nerwów 🤣

A niektórym wystarczy kawałek sznurka, by zabawa była przednia 😊 Znam trochę kotów i wiele z nich ma swoje ulubione zabawy np

- zabawa trytką, która się obija i szura o różne rzeczy (Ania ❤️)
- jest taki jeden co lubi proces rozbijania o podłogę ceramicznych lub szklanych rzeczy (nie ma, że brudny kubek stoi pół dnia na stole- nie z tym kotem! Jaki prezent dla Asi? Kubek to zawsze trafiony upominek 😜)
- skakanie na psa z komody, by potem móc przed nim uciekać (pies na początku zaskoczony, ale ostatecznie przyjął to jako formę zaproszenia do zabawy),
- jeżdżenie na odkurzaczu niby już oklepane, ale mnie nadal bawi 😄

A Wasze koty mają swoje ulubione zabawy, albo dziwne zwyczaje? Dajcie znać w komentarzu 😁

Wkrótce będziecie mieć możliwość skorzystania z oferty Zdrowej Bestii w Lubinie 💪Bez obaw! Ta 'bestia' to samo dobro- Zu...
18/11/2024

Wkrótce będziecie mieć możliwość skorzystania z oferty Zdrowej Bestii w Lubinie 💪

Bez obaw! Ta 'bestia' to samo dobro- Zuza jako zoofizjoterapeutka dba o fizyczne zdrowie i komfort zwierzaków ❤️

Jeśli chcecie poznać przepisy na zdrowie pupila lub pomóc mu wrócić do formy, to zachęcam do odwiedzenia profilu Zuzy:
https://www.facebook.com/share/EcmkwCSpGmuFy11M/

i śledzenia naszych aktualności, bo niedługo pojawi się więcej szczegółów 🐕🐈🐇

Psia Salka, czyli miejsce totalnie psie. To tu od początku listopada odbywają się psie fitnessy, eksploracje, zapoznania...
13/11/2024

Psia Salka, czyli miejsce totalnie psie. To tu od początku listopada odbywają się psie fitnessy, eksploracje, zapoznania i część zajęć indywidualnych 😊 Tutaj będą odbywać się też konsultacje stacjonarne, jeśli zajdzie taka potrzeba, psie masaże, sesje terapii wspomagających, szkolenia, warsztaty i ... coś jeszcze, ale o tym po 20tym listopada 🤭

Salka jest ogrzewana, jasna, jest w niej dostęp do wody, jest wyłożona trawą, więc psie łapki są bezpieczne. Mam w niej prawie cały sprzęt i smakołyki, gdyby Wam się zapomniało 😉

Dodatkowo cieszy mnie fakt, że jest w fajnym miejscu na mapie Lubina (ul. Sikorskiego) do którego można dojechać komunikacją miejską (a przypominam, że jest ona u nas darmowa), gdzie z przystanku to dosłownie minuta marszu 🙃

To kiedy wpadasz ze swoim psiakiem na Psią Salkę? 😄

Wiedz, że dzisiaj Dzień Jeża 😊Jeżom grozi wyginięcie przez działalność człowieka, dlatego nie powinniśmy być obojętni na...
10/11/2024

Wiedz, że dzisiaj Dzień Jeża 😊
Jeżom grozi wyginięcie przez działalność człowieka, dlatego nie powinniśmy być obojętni na ich los, a pomoc po powodzi takim miejscom jak Ośrodek Rehabilitacji Jeży "Jerzy dla Jeży" w Kłodzku jest ważne, by chore, osłabione lub ranne jeże miały gdzie trafiać.

Link do zbiórki:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ratujemypopowodzi

"Obalamy jeżomity albo raczej jeżobzdury. Znakomita większość jeży zahibernuje w listopadzie, więc najwyższa na to pora.

1. Jeże nie hibernują na otwartej przestrzeni.

Nie jest możliwa sytuacja, że jeż porażony nagłą hibernacją będzie hibernował na trawniku, chodniku lub jezdni, choćby dlatego, że nie mógłby w taki sposób przeżyć nawet doby. A niestety takie informacje rozprzestrzeniane są w internecie przynajmniej od roku. Jeże przez miliony lat ewolucji wypracowały najbezpieczniejszy sposób na przetrwanie trudnego zimowego okresu - budują gniazda hibernacyjne.
O gniazdach jeży możecie przeczytać tutaj:
https://www.primum.org.pl/gniazda-jezy-jez-niedoceniany-architekt-i-budowniczy/
Jeż leżący w świetle dnia bezwładnie na trawniku lub chodniku - jeśli żyje - potrzebuje natychmiastowej pomocy. Zwierzę jest na pewno w ciężkim stanie, ranne lub tak osłabione, że nie jest w stanie się poruszać.

2. "Każde dzikie zwierzę śmierdzi" - powszechna opinia nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. Zdrowy jeż, jeśli w ogóle, pachnie liśćmi lub trawą. Nieprzyjemny zapach świadczy najczęściej o ciężkiej zakażonej ranie. Może też świadczyć o chorobie skóry. Takich zwierząt nie należy kąpać, bo nie dość, że w niczym to jeżowi nie pomoże, to spowoduje bardzo silny stres.
Również w tym przypadku potrzebna jest natychmiastowa pomoc medyczna.
Zatem przed przywiezieniem do ośrodka rehabilitacji, nie kąpcie jeży (a zdarzały się takie przypadki).

W zbiórce na odbudowę Ośrodka Jerzy dla Jeży po powodzi w Kłodzku zbliżamy się powoli do 80%. Bardzo prosimy o dalsze wsparcie:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ratujemypopowodzi "

Obalamy jeżomity albo raczej jeżobzdury. Znakomita większość jeży zahibernuje w listopadzie, więc najwyższa na to pora.
1. Jeże nie hibernują na otwartej przestrzeni. Nie jest możliwa sytuacja, że jeż porażony nagłą hibernacją będzie hibernował na trawniku, chodniku lub jezdni, choćby dlatego, że nie mógłby w taki sposób przeżyć nawet doby. A niestety takie informacje rozprzestrzeniane są w internecie przynajmniej od roku. Jeże przez miliony lat ewolucji wypracowały najbezpieczniejszy sposób na przetrwanie trudnego zimowego okresu - budują gniazda hibernacyjne.
O gniazdach jeży możecie przeczytać tutaj:
https://www.primum.org.pl/gniazda-jezy-jez-niedoceniany-architekt-i-budowniczy/
Jeż leżący w świetle dnia bezwładnie na trawniku lub chodniku - jeśli żyje - potrzebuje natychmiastowej pomocy. Zwierzę jest na pewno w ciężkim stanie, ranne lub tak osłabione, że nie jest w stanie się poruszać.
2. "Każde dzikie zwierzę śmierdzi" - powszechna opinia nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. Zdrowy jeż, jeśli w ogóle, pachnie liśćmi lub trawą. Nieprzyjemny zapach świadczy najczęściej o ciężkiej zakażonej ranie. Może też świadczyć o chorobie skóry. Takich zwierząt nie należy kąpać, bo nie dość, że w niczym to jeżowi nie pomoże, to spowoduje bardzo silny stres.
Również w tym przypadku potrzebna jest natychmiastowa pomoc medyczna.
Zatem przed przywiezieniem do ośrodka rehabilitacji, nie kąpcie jeży (a zdarzały się takie przypadki).

W zbiórce na odbudowę po powodzi Ośrodek Rehabilitacji Jeży "Jerzy dla Jeży" w Kłodzku zbliżamy się powoli do 80%. Bardzo prosimy o dalsze wsparcie:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ratujemypopowodzi

Adres

Lubin
59-300

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 08:00 - 20:00
Wtorek 16:00 - 20:00
Środa 08:00 - 20:00
Czwartek 08:00 - 20:00
Piątek 08:00 - 20:00
Sobota 10:00 - 16:00

Telefon

+48737194104

Strona Internetowa

https://portal.forpet.biz/panel/patronuslubin-1

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Patronus Lubin- zoopsycholog, behawiorysta, Psia Salka umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Patronus Lubin- zoopsycholog, behawiorysta, Psia Salka:

Widea

Udostępnij

Kategoria