Basikonik

Basikonik Strona poświęcona moim kucom. Głowinie Werony i Barbary, ale znajdą się czasem także wzmianki o Aresie, Vaperze i Odynie.

Zapraszam do polubień, a także do zaobserwowania ig: basikonik.

Hejka! Sobota to czas który można poświęcić na pracę w domu których nie zdążyło się zrobić w tygodniu. Otóż u nas w sobo...
29/09/2022

Hejka!
Sobota to czas który można poświęcić na pracę w domu których nie zdążyło się zrobić w tygodniu. Otóż u nas w sobotę było inaczej. Koniki (szóstka) poddały się zabiegowi masażu ręcznego i derką magnetyczną. Było cudownie widzieć jak puszczają napięcie, jak przyjemnie się czują w rękach pani Nicoli z HORSE TIME Fizjoterapia Koni .
Ekipa nawet grzeczna, czasem tylko któryś się zaczął nudzić 🙈. Werona łaziła podczas obu masaży, ale do zniesienia, a Nicpoń przeszedł sam siebie ze swoim kręconcym tyłkiem. Oprócz masażu Barbara dostała tejpy na nadpęcia z przodu żeby odciążyć trochę ścięgna. Pracy było naprawdę dużo, ale efekty były widoczne od razu. Konie ziewały, oblizywały chrapy, i szczurzyły się na próby rozluźnienia skórczy (Barbara 😂😅). Mam nadzieję, że to nie ostatnia wizyta. Bardzo dziękujemy za współpracę 🥰

07/09/2022

Hejka, tak jak obiecałam.
Udział brały cztery konie (i jeźdźcy)z naszej stajni: Werona (Weronika), Barbara (Nikola), Vaper (Sabina) i Nicpoń (Sławek) 🐴.
Godzina 4 pobudka i do stajni karmić konie. Ogarnięcie kucyków i organizacja do wyjazdu, a także kompletowanie wszystkich potrzebnych rzeczy zajęła trochę więcej niż przypuszczałam i o 5.27 wyjechaliśmy dopiero z domu.
Dość szybko przemieszczaliśmy się w stronę celu. Sporo stępa, ale miejsce na galop musiało się znaleźć (a było gdzie poszaleć). Około godziny 8.50/9 dojechaliśmy do pierwszego punktu (miejsce zbiórki). Spotkaliśmy pierwszych znajomych, a ekscytacja że pierwszy raz jechaliśmy sami ( ja prowadziłam ekipę) była nie do opisania, zwłaszcza że jechałam tą trasą raz i to dwa lata temu. Wszystkie kucyki spisały się, bo aż trójka jechała pierwszy raz 😊.
Werona bardzo chciała wracać do młodego, ale szła dzielnie tam gdzie ją prowadziłam.
Ilość koni mnie miło zaskoczyła, ale wiadomo im więcej tym lepiej. Później całą grupa powoli przemieszczała się na dróżki pod klasztorem w miejsce gdzie miała odbyć się msza, a konie mogły spokojnie odpocząć.
Dzięki pomocy Maćka dostaliśmy rzeczy które nie daliśmy rady zabrać ze sobą (szczotki, pasze, suche czapraki itp). Gdy konie odpoczęły wystarczająco aby ruszać w stronę domu osiodłaliśmy się w miarę szybko i ruszyliśmy w stronę rynku w Kalwarii (oczywiście o ile konie zjadły rano śniadanie to my czasu nie mieliśmy więc kebab obowiązkowo na obiad 🙈🙈🙈)
Droga powrotna troszkę się dłużyła, ale po drodze zjechaliśmy się z drugą ekipą (nowi znajomi), więc potem już zleciało (pogadaliśmy, pośmialiśmy się, a nawet dzikie galopy się wkradły). W Jaroszowicach przystanek w Skawie na schłodzenie kopyt i pożegnanie się, a potem już tylko ostatnie kilometry do domu.
O godzinie 17.45 byliśmy w domu. Szybkie rozsiodłanie i wolne (konie poszły na padok się wytarzać). Ogarnęliśmy sprzęt i padnięci pożegnaliśmy Nikolę która towarzyszyła nam w rajdzie i prowadziła Barbarę. Potem tylko daliśmy kucorom kolację i zamknęliśmy je w stajni.

Pielgrzymke 2022 uważam za udaną, dziękuję za towarzystwo team'owi Basikonik oraz towarzyszom spotkanym po drodze, a przede wszystkim koniom za szczęśliwie przejechaną trasę ❤️

Hejka, hejka!Taka długa nieobecność, a mało zdjęć 🙈Koniki poruszane, wypoczęte, sezon wakacyjny zakończyły wyjazdem na p...
05/09/2022

Hejka, hejka!
Taka długa nieobecność, a mało zdjęć 🙈
Koniki poruszane, wypoczęte, sezon wakacyjny zakończyły wyjazdem na pielgrzymkę konną do Kalwarii Zebrzydowskiej. Młody spędza dzieciństwo na spacerach i sprawdzaniu mojej cierpliwości.
Udało nam się też zorganizować i wziąć wszystkie osiem Kucyków na spacer. Mamba skorzystała z okazji i polatała luzem razem z Wirem, a reszta w ręku. Oprócz tego niektóre kopytne doczekały się mycia grzywy i ogonów 😊
Wiral rośnie, a ja nie mogę się doczekać aż będę mogła go odsadzić.
Vaper dostał nowiutkie ogłowie od Balotade (uśmiech wyraża więcej niż zadowolenie 😍)
Aresiu i Barbara dzielnie kroczą na spacery w siodle, a ja cieszę się że mogą się poruszać.
Nareszcie powstało nowe ogrodzenie, konie mają dostęp do cienia i mogą się do woli ocierać o krzaki co zdecydowanie pomogło im przy tych natrętnych owadach.

Następny post będzie o naszym rajdzie 🐴🤠

Hejka hejka!Wczoraj odwiedziła nas pani Lucyna. Kucyki w miarę grzeczne, kopyta w nie najgorszym stanie jak na te suche ...
30/07/2022

Hejka hejka!
Wczoraj odwiedziła nas pani Lucyna. Kucyki w miarę grzeczne, kopyta w nie najgorszym stanie jak na te suche dni. Werona, Vaper i Nicpoń podkuci także można jeździć w tereny💪🏼. Reszta tylko do podcięcia. Młody jeszcze ma ten luz i musi czekać na swoją kolej. Barbara wróciła z wakacji, a całe stado stęsknione przywitało ją głośnym rżeniem 🥰.

Dziś pogoda pod chmurką, ale konie i tak na polu "bo chłodno" ☺️🐴

22/07/2022

Hejka?
A wy jak radzicie sobie z upałami?
Bo my tak 😂
Na rozpoczęcie weekendu trzeba dobrze polać 😂😂😂

Miłego dnia życzę 😘Odwiedziny u Barbary 🥰
06/07/2022

Miłego dnia życzę 😘

Odwiedziny u Barbary 🥰

22/06/2022

Hejka, wakacje tuż tuż, a ja już nie mogę się doczekać sezonu aby tereny były codziennością i pławienie koni nadeszło tak jak w poprzednich latach. Teraz tylko polewamy wodą.
Poniżej Mamba, odwagę ma po tatusiu 🤭.
Aresiu ostatni raz w Żywcu szaleje po terenach. Dziś jeśli mi siły pozwolą pójdzie jeszcze na lonże i koniec. Wraca do domu.

Teraz trzeba pomyśleć nad organizowaniem terenów z większą ilością koni. Mam nadzieję że osoby które były u nas ze swoimi końmi w tym roku zawitają znowu 🥰🥰

Udanego dnia 😁

hejka hejka!  Zrobię szybkie podsumowanie. Dużo robiliśmy ale ja standardowo zaniedbałam waszą ciekawość i nic nie dodał...
14/06/2022

hejka hejka!
Zrobię szybkie podsumowanie. Dużo robiliśmy ale ja standardowo zaniedbałam waszą ciekawość i nic nie dodałam 🙈. Teraz ja mam przymusowe wolne więc konie też, ale to nie znaczy że nic nie będą robiły. Jak tylko są dziewczyny to konie są czyszczone i chodzą na spacerki w ręku a nawet trochę jazdy na placu się znajdzie. Odyn codziennie ruszany na lonży przez Nikolę też daje radę 😉

Miłego dnia Kochani 😘

Szkolimy się nie tylko w siodle 💪🏼❤️
14/06/2022

Szkolimy się nie tylko w siodle 💪🏼❤️

Hejka hejka! U nas wszystko w jak najlepszem porządku. Koniki bardzo powoli przechodzą z siana na trawę i wymieniają sie...
18/05/2022

Hejka hejka!
U nas wszystko w jak najlepszem porządku. Koniki bardzo powoli przechodzą z siana na trawę i wymieniają sierść z zimowej na letnią.

Szybkie streszczenie:
Cały weekend majowy przychodziła Pani Kasia z Magdą i Igorem czesać nasze rumaki które całkiem starannie tarzały się w pyle zaschniętego blota.
Udało nam się pare razy wyruszyć w teren, ale niesety przez ograniczenia nie moge dodawać zdjęć i filmików w jednym poscie... 😥
Mały Wiral (ja go nazywam Wiro) rośnie cieszy się życiem, ostatnio nawet kantarek mu założyłam. Werona niesety nie ma tak dobrze i powoli wdrażamy się do pracy. Stopniowo lonża z coraz dłuższym czasem. Nawet ostatnio udało mi się wsiąść na stępa ❤
Barbara wyjazdowo na "wakacjach". W Zatorze u Martyny odpocznie od Mamby która wciąż ją doiła🙈. Narazie na miesiąc, ale w praniu wyjdzie czy nie na dłużej. Mamba strasznie rozpacza za mamą, ale niesety nie da się inaczej.

I uwaga, uwaga nastał w końcu moment w którym Ares bierze się do roboty. Długi czas czekałam na wolny boks więc jego przyjazd do Żywca się odciagał, ale nareszcie w ten wtorek mogłam dziada zapakować do przyczepy i wywieźć.
Kucyk wszedł za pierwszym razem, a sama podróż nie była zła. Na miejscu nie wiedział co się dzieje, ale w miare możliwości się zaklimatyzował. W środę pierwsza jazda na parkurze była dla niego i dla mnie wyzwaniem bo chłopak niesety nie ma kondycji, a praca na placu jest dla niego "niepotrzebna" (po co biegać w kółko 😂). Zmiany tempa, kierunku czy drążki nie są mu obce (byłam pod wrażeniem jego umiejętności 🙈🙈🙈), a jednak było ciężko. Dziś tylko troche go rozruszałam tylko na kole, zmiany tempa, kierunku i zatrzymania. Misiek na medal. Druga jazda i już idzie odczuć efekty.

Przepraszam za jakość niektórych zdjęć, ale mam rozbity obiektyw w telefonie 🙈🙈🙈

Hejka!   Trochę mi to zajęło, ale miałam parę powodów. Do rzeczy ...Dokładnie 17.04 w Wielkanoc na świat przyszedł mały ...
28/04/2022

Hejka!
Trochę mi to zajęło, ale miałam parę powodów. Do rzeczy ...
Dokładnie 17.04 w Wielkanoc na świat przyszedł mały ogierek. Moja Werona została mamą ❤. Jak można się domyślić nieplanowany chłopak jest synkiem Aresa 🙈🙈🙈.
W następnym poście może rozpiszę się na temat porodu i całej akcji, a wy możecie proponować imię dla tego cudaka 😍 (oczywiscie na litere W)

Werona jest cudowną mamą tak jak i Barbara. Maleństwo jest przeciwieństwem Mamby mimo że są prawie rodzeństwem 😜

Miłego dnia Kochani życzy coraz większa ekipa Basikonika 😇😘

Mamba w nowym kantarku za lekko ponad miesiąc kończy rok, ale ten czas leci 😊Milego dnia w tą niepogode 😘
15/04/2022

Mamba w nowym kantarku za lekko ponad miesiąc kończy rok, ale ten czas leci 😊

Milego dnia w tą niepogode 😘

Hejka! A słowo stało się... W końcu nastąpił ten czas gdy Ares wychodzi na padok z całym stadem ❤. Nie ma zbędnych kłótn...
15/04/2022

Hejka!
A słowo stało się... W końcu nastąpił ten czas gdy Ares wychodzi na padok z całym stadem ❤. Nie ma zbędnych kłótni. W spokoju mogę powiedzieć że kastracja w przypadku chłopaków to była najlepsza decyzja jaką podjęłam.
Z ciekawostek moge jeszcze dodać że wczoraj pracowałam z Mambą z ziemi. Troche odczulania, troche wygłupów i drapciania. Progresem jest wejście dzieciaka aż 2 razy do przyczepy i 2 razy na filie która była przerażająca 😱.

Tylko takie zdjęcie udało mi się zrobić 😅

Adres

Mucharz

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Basikonik umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Widea

Udostępnij

Kategoria