22/01/2023
Dzisiejszy post będzie nieco inny.
Wczoraj wieczorem trafiły do nas z Przytul Sierściucha dwa charty, które według relacji świadków, zostały wyrzucone z samochodu. Dziewczynka dostała w fundacji imię Gerda, a chłopiec Kai. Oba pieski są skrajnie wychodzone i wycieńczone. Suczka prawdopodobnie niedawno była w ciąży, co dodatkowo wyniszczyło jej organizm. Całe pysie mają pokryte bliznami i strupami, możemy się jedynie domyślać w jaki sposób powstały. Mimo tego co je spotkało są bardzo delikatnymi zwierzakami, wpatrzonymi w człowieka i zabiegającymi o czułości. Kai jest bardziej śmiały i energiczny, Gerda póki co większość czasu leży smutna, ale powolutku robi się coraz śmielsza. Psiaki są ze sobą bardzo zżyte i są dla siebie ogromnym wsparciem, widać, że życie (i były właściciel) ich nie rozpieszczało. Gdy dojdą do siebie będą szukały domku ❤️
Życzę im, by znalazły cudowne domy, takie jak te, które miałam okazję poznać przyjmując psiaki na hotelik. Mam nadzieję, że już nigdy nie będą musiały cierpieć przez bestie, takie jak ich poprzedni właściciel.