Ekipa USZY Do GÓRY

Ekipa USZY Do GÓRY Ekipa Uszy do Góry, adres biura 24-100 Puławy ul. Głęboka 5/2.

NA RATUNEK TRÓJŁAPKA PAMPI I INNYCH BID Z ULIC I WSI 💔💔💔pomagam.pl/wk6dpa Nazywam się Anna Filipowska i właśnie przekrac...
07/11/2024

NA RATUNEK TRÓJŁAPKA PAMPI I INNYCH BID Z ULIC I WSI 💔💔💔

pomagam.pl/wk6dpa

Nazywam się Anna Filipowska i właśnie przekraczam granice własnych możliwości. Mój dom jest jednocześnie izbą przyjęć, szpitalem, przedszkolem, ostatnim ratunkiem dla 20 zwierzaków, dla których zabrakło miejsc w schroniskach, fundacjach i stowarzyszeniach. Zima jest strasznym okresem dla bezdomnych zwierzaków. Staję na głowie, by właśnie teraz, gdy na zewnątrz robi się coraz bardziej zimno, uratować ich jak najwięcej. Dlatego zamiast lajka podarujcie im choćby symboliczną złotówkę❤️❤️❤️Nie mogę spokojnie spać wiedząc, że gdzieś na gołej ziemi, pod krzakiem, na parkingu, czy na pustoszejących ogródkach działkowych wegetują, głodują i cierpią bezbronne stworzenia - takie jak choćby Pampi.Trudno uwierzyć, że przez co najmniej miesiąc ten młodziutki, przepiękny rudy kot cierpiał nieprawdopodobnie na oczach działkowiczów. Tak - niektórzy nawet dawali mu jeść. Ale mieli gdzieś to, że miał wyrwaną z biodra, okropnie poranioną łapę. Jak on musiał cierpieć... Trafiliśmy na niego przypadkiem, gdy nasze dziewczyny ratowały porzuconą tam niedowidzącą kotkę Bunię. I wtedy zobaczyły tą kupkę bólu i rezygnacji. Kot natychmiast trafił na stół operacyjny. Gnił żywcem. Trzeba było wyłuskać ogromne ilości martwych, gnijących tkanek. Pampi przeżył tą arcytrudną bardzo ciężką operację. Ale teraz jego organizm walczy z następstwami długotrwałego stanu zapalnego i zabiegu. A ja od kilku dni walczę o jego życie, bo kotuś trafił do mojego domu. Codziennie musimy być w lecznicy. Kroplówki, leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, antybiotyk. Każda wizyta to koszt 200-260 zł. Czuwam przy nim non stop, wyrywam go łap śmierci, która nie chce odpuścić. Do tego doszły ataki padaczki.Robię co w ludzkiej mocy, żeby go uratować. Koszty finansowe i psychiczne są ogromne. Ale zawsze warto zawalczyć. Mam nadzieję, że jego młody organizm nie podda się. Tyle już zniósł. Ale nie tylko Pampi potrzebuje troski i środków finansowych. Jest wspomniana Bunia. Maluchy, którym pomocy odmówili dosłownie wszyscy, a które od wielu dni przy ruchliwej szosie czekały na śmierć, która zabrała im mamę. Jest koteczka, która w centrum Puław porzucona od wielu tygodni zawodzi na parkingu przy ul. Leśnej, nie mogąc doczekać się pomocy. Muszę je leczyć, kastrować, karmić, wozić do nowych domów. To są ogromne koszty. Staram się je dźwigać z prywatnych pieniędzy. Ale czasem muszę poprosić o pomoc. Nie korzystam ze wsparcia miasta czy gmin. Szkoły czy inne instytucje zbierają karmy dla organizacji i schronisk. Ja - Anna Filipowska, jestem osobą prywatną, która od lat poświęca się zwierzakom. Mój dom jest dla nich ratunkiem i azylem. Mam ich pod opieką więcej niż niejedna duża organizacja. Czasem już nie mam siły i mówię sobie, że skończę z tym i zacznę żyć jak normalni ludzie. Ale wtedy zazwyczaj dzwoni telefon z prośbą o pomoc. Dlatego jeśli możecie i choć trochę doceniacie to, co robię z grupą wspaniałych dziewczyn, będę wdzięczna za każdą, nawet symboliczną wpłatę na zbiórkę pomagam.pl/wk6dpa

31/10/2024

NOWY PODOPIECZNY - OTO MR.PUMPKIN❤️❤️❤️ JESZCZE TRZY DNI TEMU GNIŁ ŻYWCEM. MUSIAŁ MIEĆ USUNIĘTE CAŁE BIODRO💔💔💔

Kochani - poznajcie mojego nowego pacjenta. Ten młodziutki kotek cierpiał ponad miesiąc z łapką wyrwaną biodra. Doszło do martwicy. Ludzie widzieli i nic nie robili, żeby mu pomóc. Aż wreszcie zdarzył się cud. Szczegóły w kolejnym poście. Narazie pielęgnuję kochanego dzidziusia, którego po bardzo ciężkiej operacji przywiozłam do mnie do domu. Od wetów dostałam ostrzeżenie, że kot jest nieobsługiwalny, atakuje, jest agresywny. Na filmie ja i Pumpkin chwilę po zapoznaniu😉 Chyba mnie polubił 😻

SŁODKI GWIDON CZEKA NA DOM. MA 2,5 MIESIĄCA I WYGLĄD LEŚNEGO KOTA😻 ❤️ SPRÓBUJCIE SIĘ NIE ZACHWYCIĆ. Trafił do mnie razem...
30/10/2024

SŁODKI GWIDON CZEKA NA DOM. MA 2,5 MIESIĄCA I WYGLĄD LEŚNEGO KOTA😻 ❤️ SPRÓBUJCIE SIĘ NIE ZACHWYCIĆ.

Trafił do mnie razem z czwórką równie pięknego rodzeństwa. Kocięta zostały porzucone w Borysowie gm. Żyrzyn. Maluszki na szczęście nie zdążyły złapać żadnego wirusa. Są zdrowe, bardzo dorodne i kochane. Zresztą zobaczcie filmik w komentarzu. Gwidon przewodził rodzeństwu. Jest bardzo inteligentny. Przepięknie rośnie. Ma puszyste, półdługie futro, krótki, gruby ogon i charakterystyczny pysio ze skośnymi oczami - wygląda trochę jak leśny kot. Przepada za jedzonkiem i pieszczotami. Ogarnięty weterynaryjne. Korzysta z kuwety. Toleruje w pełni inne koty. Jednym słowem - fantastyczny, mały kociak. Jest w Puławach. W sprawie adopcji piszcie lub dzwońcie pod nr 670 722 924. Będę wdzięczna za udostępnienie postu ❤️

NIEDOWIDZĄCA BUNIA OD WAKACJI ŻYŁA NA OGRÓDKACH DZIAŁKOWYCH W RYKACH. JEST TAK KOCHANA I WDZIĘCZNA ❤️❤️❤️ KTO DA JEJ DOM...
29/10/2024

NIEDOWIDZĄCA BUNIA OD WAKACJI ŻYŁA NA OGRÓDKACH DZIAŁKOWYCH W RYKACH. JEST TAK KOCHANA I WDZIĘCZNA ❤️❤️❤️ KTO DA JEJ DOMEK???

Nie było jej łatwo przetrwać. Nie widzi dobrze, czasem wejdzie w ścianę, ale w domu radzi sobie doskonale. Potrzebowała dosłownie godziny, żeby zapamiętać jego rozkład, namierzyć miskę, legowisko i kuwetę. Szczególnie do miseczki trafia bezbłędnie, zwłaszcza tej z kocim mlekiem i mieloną łopatką. Nie zabraniam jej niczego - niech je i wraca szybko do dobrej kondycji. A ta na szczęście nie jest zła. Koteczka, która ma jakieś 7-8 lat, co prawda nie widzi dobrze, nie ma kilku ząbków, jest chuda i zarobaczona, cieszy się w istocie dobrym zdrowiem. Pozytywnie przeszła przegląd w lecznicy, została odrobaczona. Bunia już więcej nie będzie musiała się bać i walczyć o przetrwanie. Spotkało ją wiele złego, o czym świadczy ucięty w połowie, ,, spłaszczony,, jak u bobra ogon. Prawdopodobnie przejechał po nim samochód. Wreszcie, po kilku miesiącach poniewierki, jest bezpieczna, najedzona i szczęśliwa. W pełni toleruje inne koty. Nie wchodzi w żadne konflikty. A gdy weźmiesz ją na ręce, jest w siódmym niebie. Widać, że bardzo brakowało jej czułości, bliskości człowieka i domowego ciepła. Od wczoraj znów jest szczęśliwa, ktoś o nią dba, bierze na ręce i mówi, że jest śliczna. Bo Bunia jest naprawdę piękna. To duża, brązowo - ruda szylkretka, o dość długim futrze. Kiedy przytulam ją i mówię: ,,moja ty cudna dziewczynko,, mrucząc, przymyka zielone oczy. Kochani - wiem, że ktoś z Was otworzy dla niej serce. Bo ona bardzo na to zasługuje. Została potraktowana jak zużyty przedmiot. A ona czuje, tęskni i chce być czyjaś. Kocha dom. Jest więcej niż grzeczna. Jakby dziękowała, że nie musi już spać na gołej ziemi i stale nasłuchiwać, czy nie zbliża się niebezpieczeństwo. Koteczka jest w domu tymczasowym w Puławach. Ale jeśli ktoś z Was zechce ją przygarnąć, to pokonamy każdą odległość. W sprawie adopcji piszcie lub dzwońcie pod nr 690 722 924. I koniecznie udostępniajcie dziewczynkę

SPÓJRZCIE NA PICASSA - ARCYDZIEŁO MATKI NATURY 😻😻😻MA 4 MIESIĄCE I SZUKA DOMU ❤️Jest taki ,,graficzny,, jakby się składał...
28/10/2024

SPÓJRZCIE NA PICASSA - ARCYDZIEŁO MATKI NATURY 😻😻😻MA 4 MIESIĄCE I SZUKA DOMU ❤️

Jest taki ,,graficzny,, jakby się składał z geometrycznych figur😃. Nie ma takiego drugiego - jest jak z obrazu mistrza kubizmu - Pabla Picasso, stąd imię jakie nadałam temu prześlicznemu cudaczkowi. Piko ma 4 miesiące i kocha cały świat. Byłoby cudownie, gdyby trafił do domu, w którym jest jakiś zwierzak, bo przepada za towarzystwem. A i zwierzaki od razu go akceptują, bo wysyła bardzo pozytywne fluidy. Zaczepia, liże, mizia. Jest słodziutki i uroczy, bardzo czysty. Pięknie korzysta z kuwety. Nie ma żadnych wad. Ten, kto go adoptuje, z pewnością nigdy tego nie będzie żałował. Piko jest u mnie od prawie 3 tygodni. Jakaś menda ludzka wywaliła go do lasu w okolicach Kozienic, gdzie bytuje dokarmiane stado kotów. Sylwia, która nosi im jedzonko, jak tylko go spostrzegła, nie mogła spokojnie spać - bała się o jego bezpieczeństwo. Robiło się też coraz zimniej. Picasso trafił do mnie z objawami zapalenia oskrzeli. Był też potwornie zarobaczony. Najpierw musiał być więc wyleczony. Kilka dni temu pozbyłam się też jego pasożytów, które bardzo go męczyły Piko odżył. Jest radosny i taki kochany. Chłopczyk jest w domku tymczasowym pod Puławami. Wierzę, że szybko znajdę mu dom, bo jest pod każdym względem niezwykły. W sprawie adopcji piszcie lub dzwońcie pod nr 690 722 924. Bardzo proszę o udostępnianie postu.

PAMIĘTACIE NIEDOWIDZĄCĄ KOTECZKĘ Z OGRODÓW DZIAŁKOWYCH W RYKACH? BUNIA JEST WRESZCIE U MNIE ❤️❤️❤️Już nie musicie się ma...
27/10/2024

PAMIĘTACIE NIEDOWIDZĄCĄ KOTECZKĘ Z OGRODÓW DZIAŁKOWYCH W RYKACH? BUNIA JEST WRESZCIE U MNIE ❤️❤️❤️

Już nie musicie się martwić o jej los. Jest u mnie bezpieczna i przeszczęśliwa. Je za trzy koty. Jutro diagnostyka i odrobaczenie. Kicia jest bardzo chuda, ale dajcie mi tydzień 😉 Poza tym jest w dobrej formie. Potrzebuje odkarmienia i troski. Ma fantastyczny charakter. Bunia - tak jej dałam na imię, jest bardzo grzeczna i wdzięczna. W stosunku do innych kotów jest niezwykle przyjazna. Kocha bliskość człowieka. Wkrótce zacznę szukać jej domku. Dziękuję Beatce i Magdzie za pomoc w złapaniu i dostarczeniu kici.

Edit: mamy transport na wtorek😻😻😻MAM WSPANIAŁY DOM DLA MEGAN ❤️❤️❤️ POTRZEBNY TRANSPORT DO KRAKOWA DLA MAŁEJ KOTKI 😻😻😻 A...
27/10/2024

Edit: mamy transport na wtorek😻😻😻
MAM WSPANIAŁY DOM DLA MEGAN ❤️❤️❤️ POTRZEBNY TRANSPORT DO KRAKOWA DLA MAŁEJ KOTKI 😻😻😻

Ależ mi się niedziela cudownie zaczęła!!! Niesamowita rodzina chce adoptować koteczkę z Gołębia. Dwa lata temu w wieku 13 lat, po długiej walce z ciężką chorobą, odeszła ich ukochana kotka Iguana. Od dawna szukali kotka, do którego mocno zabiłoby ich serce. Aż wczoraj trafili na mój post o Megan. Wiem, że będzie tam miała raj i mnóstwo miłości. Muszę tylko znaleźć kogoś, kto zechce zawieźć kicię do Krakowa. Choć jak nie będzie innego wyjścia, zawieziemy ją osobiście. Bo takiego domu nie wypuszczę z rąk😻😻😻 Wczoraj razem z niesamowitymi ludźmi zawieźliśmy aż 4 zwierzaki do kochających domów. Dziękuję Edycie, Kamili, Milenie, Beatce, Kasi i Jackowi za pomoc w tym przedsięwzięciu. Dwie kotki i dwie suczki już nie będą musiały żyć na dworze. Z taką ekipą można góry przenosić. Teraz kolejne wyzwanie - transport Megan do Krakowa ❤️ POMOŻECIE???? Jeśli macie pomysł to piszcie lub dzwońcie pod nr 690 722 924

JUTRO KOLEJNE CZTERY BEZDOMNIAKI WIEZIEMY DO DOMÓW❤️❤️❤️Razem z moją cudowną ekipą nie zwalniamy tempa. Jak najwięcej bi...
25/10/2024

JUTRO KOLEJNE CZTERY BEZDOMNIAKI WIEZIEMY DO DOMÓW❤️❤️❤️

Razem z moją cudowną ekipą nie zwalniamy tempa. Jak najwięcej bid chcemy przed zimą zgarnąć z ulic i posesji. Dzięki temu profilowi mogę tak skutecznie działać. Jutro dwie suczki i dwie kociczki dowieziemy do domów stałych w Wawrze, Modlinie i Łodzi. Taka sobota przed nami. Jutro szczegóły. Trzymajcie kciuki za bezpieczną podróż😃

MAŁA MEGAN SZUKA DOMU. TO KOTKA JAK Z BAJKI. MA 4 MIESIĄCE I SŁODKI CHARAKTER ❤️❤️❤️Jeszcze dwa dni temu koczowała w Goł...
25/10/2024

MAŁA MEGAN SZUKA DOMU. TO KOTKA JAK Z BAJKI. MA 4 MIESIĄCE I SŁODKI CHARAKTER ❤️❤️❤️

Jeszcze dwa dni temu koczowała w Gołębiu na posesji rozmnażacza, który jest... sołtysem tej wsi. Zamiast świecić przykładem i zanieść do kastracji kocicę do veta, który ma lecznicę w Gołębiu rzut beretem, to naprodukował stado maluchów. Kotka wychowuje obecnie dwa swoje kolejne mioty. Postanowiliśmy pomóc - nie sołtysowi, tylko kotkom. Sprawę zgłosiłam do Pana Wójta gm. Puławy. Jako pierwszą zgarnęliśmy malutką Murkę, bo była najsłabsza i cały czas stawiamy ją na łapki. Ale że robi się zimno, dwa dni temu zabraliśmy Megan. I wiecie co? Dzieci sąsiadów zrobiły wspaniałą robotę - oswoiły koteczkę. Dzięki temu najchętniej nie schodziłaby z rąk. Megan jest przepiękna. Ma zaledwie 4 miesiące. To okaz zdrowia. Jej czarne futro lśni jak drogocenny diament, a ogromne złote oczy mówią: kochaj mnie. Koteczka jest stworzona dla kogoś, kto kocha bliskość zwierzaka. Jest niezwykle czuła i delikatna. Nawet jak się boi, to nie zasyczy, nie udrapie. Jest więc idealna do domu, w którym są dzieci. Innym kotkom schodzi z drogi. Może więc trafić do domu ze zwierzakami. Co tu dużo mówić - jest nie tylko zjawiskowo piękna, ale ma idealny charakter. Megan jest w domu tymczasowym w Puławach. Transport to nie problem. Jeśli kochasz czarne, słodkie kociczki, to Ona czeka. Będziesz nią zachwycony. W sprawie adopcji piszcie lub dzwońcie pod nr 690 722 924. Proszę Kochani o udostępnianie. Na placu zostały jeszcze 4 maluchy.

MIODZIO JUŻ W SWOIM DOMKU. ZAMIESZKAŁ POD WARSZAWĄ ❤️❤️❤️Mogę tylko powiedzieć DZIĘKUJĘ 😻Jestem taka szczęśliwa. Dokładn...
22/10/2024

MIODZIO JUŻ W SWOIM DOMKU. ZAMIESZKAŁ POD WARSZAWĄ ❤️❤️❤️

Mogę tylko powiedzieć DZIĘKUJĘ 😻Jestem taka szczęśliwa. Dokładnie tydzień temu zobaczyłam zdjęcie rudego kota, który w Dęblinie je z chodnika karmę. Decyzja była natychmiastowa. Zabieram go. Wczoraj zadzwoniła wspaniała dziewczyna. Właśnie po 15 latach, w tym 5 latach walki z chorobą, pożegnała swojego ukochanego towarzysza - rudego Mrusia. Zawsze ją witał, gdy wracała do domu z pracy. Był Jej przyjacielem i powiernikiem. Nagle dom zrobił się pusty i obcy. Nie chciała do takiego wracać. Przeglądała internet w poszukiwaniu rudego kotka i zobaczyła...Miodzia - tak podobnego do Mruczka. Telefon, wzruszająca rozmowa i dziś rano pociągiem Intercity Czartoryski (czy to nie piękny zbieg okoliczności, biorąc pod uwagę fakt, że Miodzio zamieszkał na tymczasie w Puławach😻), przyjechała razem z Mamą właśnie po niego. Trochę po drodze marudził, ale gdy tylko zobaczył te ciepłe kocyki zrozumiał, że nikt go już nie chciał wywieźć i porzucić, tylko zabrał do domu. Jego domu. Tak piękny - masz dom, w którym będziesz bardzo chciany i kochany. DZIĘKUJĘ za tą adopcję ❤️❤️❤️

IDZIEMY NA REKORD - DZIŚ JESZCZE KOLEJNE DWIE ADOPCJE❤️❤️❤️ To się w głowie nawet mi nie mieści. Nie będę się dużo rozpi...
21/10/2024

IDZIEMY NA REKORD - DZIŚ JESZCZE KOLEJNE DWIE ADOPCJE❤️❤️❤️
To się w głowie nawet mi nie mieści. Nie będę się dużo rozpisywać, bo padam na twarz, ale muszę Wam to powiedzieć - malutka Gabrysia i rudy Miodzio mają domy!!! Oba kotki zostały porzucone w Dęblinie. Dziewczynką zajęła się Edyta Jaroszyk (to nie radna - to anioł), a Miodzio przyjechał do mnie. Przyjaciele Edytki, którzy ją odwiedzili, zakochali się w tej piękności i już nawet się nie zastanawiali tylko od razu zabrali do domu, a jutro z Warszawy pociągiem po Miodzia przyjeżdżają dwie niesamowite kobiety: Mama i Córka. Bilety kupione. Koniecznie chciały rudzielca - no to bardzo proszę ❤️ To by było tyle na dziś. Dobranoc 😻😻😻

ROSOMAK ADOPTOWANY 😻😻😻 ZAMIESZKAŁ W PUŁAWACH U PANI MAGDY ❤️❤️❤️Zaraz ktoś powie, że Filipowska podpisała jakiś pakt, pe...
21/10/2024

ROSOMAK ADOPTOWANY 😻😻😻 ZAMIESZKAŁ W PUŁAWACH U PANI MAGDY ❤️❤️❤️

Zaraz ktoś powie, że Filipowska podpisała jakiś pakt, pewnie z diabłem, że tak jej idą te adopcje. Aż 7 zwierzaków w dwa dni. Otóż trzeci z pięciu braci z Borysowa właśnie powędrował do domku. Jechać nie musiał, bo... zamieszkał rzut beretem na ul. Polnej w Puławach. Pani Magda od dawna szukała towarzysza dla swojego 3-letniego kocura. Dostawała nawet od znajomych mnóstwo propozycji. Ale to nie było to. Aż do dziś, gdy zobaczyła jego zdjęcie na naszym profilu. Od razu serce krzyknęło - MÓJ CI ON❤️❤️❤️ Telefon do mnie z rana, fantastyczna rozmowa i .... żegnaj maluchu😻 Wiem, że będziesz bardzo szczęśliwy. Zresztą Rosomak sam wpakował się do transportera i spokojnie drzemał w nim na siedząco. Także na domek czekają ostatni dwaj bracia: Różowy Nosek i Czarny Nosek. Przepiękne, kuwetkowe. Są w domu tymczasowym w Puławach. Mają ufundowany pełen pakiet weterynaryjny. Jeśli się zakochałeś - pisz lub dzwoń pod nr 690 722 924. Wiadomo przecież, że tylko u nas takie rewelacyjne koty 😻😻😻

W SOBOTĘ OSOBIŚCIE ZAWIEZIEMY ZNALEZIONE SUCZKI DO DOMU W ŁODZI ❤️❤️❤️Koniec ich tułaczki, strachu i głodu. Dwie pięknoś...
21/10/2024

W SOBOTĘ OSOBIŚCIE ZAWIEZIEMY ZNALEZIONE SUCZKI DO DOMU W ŁODZI ❤️❤️❤️

Koniec ich tułaczki, strachu i głodu. Dwie piękności porzucone w ryckich lasach nie trafią do schroniska. Znalazłam im niesamowity dom u niezwykłego małżeństwa z Łodzi. Zamieszkają z dwoma starszymi pieskami. Oprócz ciepłej kanapy w kamienicy będą miały do dyspozycji ogromną, ogrodzoną działkę rekreacyjną, gdzie Pani Ela i Jej mąż spędzają każdy ciepły dzień. Szczególne podziękowania kieruję do Pana Męża, który słysząc propozycję żony zaadoptowania tylko białej suni zaprotestował ostro słowami: ,,Tak nie można - one się kochają. Bierzemy obie,,💓💓💓 Takiego męża to można tylko pozazdrościć. Także psinki na koszt gminy Kłoczew i wójta Zenona Stefanowskiego zostaną wykastrowane, odrobaczone i zaszczepione - bardzo za ten gest dziękujemy, a ekipa Uszy do góry, czyli mła, Edytka, Milena i Kamila zawiezie je w sobotę do Łodzi. Dziękujemy Kochani za pomoc i liczne udostępnianie. To nasz wspólny sukces ❤️❤️❤️

Edit: GABRYSIA ADOPTOWANA ❤️❤️❤️To wychudzone maleństwo zostało wywalone na jezdnię w centrum Dęblina. Gabi jest rozkosz...
21/10/2024

Edit: GABRYSIA ADOPTOWANA ❤️❤️❤️
To wychudzone maleństwo zostało wywalone na jezdnię w centrum Dęblina. Gabi jest rozkoszna i wdzięczna. I bardzo chce mieć domek ❤️❤️❤️

Poznajcie nową podopieczną. Gabrysia ❤️ Ma 3 miesiące i srebrno - białe futerko. Ma też wymagania - chce być kochana, rozpieszczana i głaskana. Bo do tej pory zaznała tylko głodu, zimna i strachu. Na szczęście jest już bezpieczna. Ale mogło być tragicznie. Kilka dni temu ok. godz. 15.00 odebrałam dramatyczny telefon: ,,w centrum Dęblina, obok kwiaciarni malutki kotek wybiega na szosę. Jest szkieletem. Zaraz wpadnie pod auto
Co robić? Urząd kończy pracę i nie pomoże, bo dzwoniłyśmy,, - relacjonowały zdenerwowane kobiety. Poprosiłam, żeby jeśli to możliwe, złapały go i zaniosły do pobliskiej lecznicy Eskulap. Natychmiast powiadomiłam o akcji nieocenioną dęblińską radną Edytę Jaroszyk (taka radna to skarb), która natychmiast podjechała na miejsce. Maleństwo okazało się zapchloną, zabiedzoną koteczką, w wieku zaledwie 3 miesięcy. Kicia została na badania w lecznicy, otrzymała niezbędą pomoc. Na szczęście nic jej, poza pchłami i głodem, nie dolegało. Jest w naszym domku tymczasowym. To nie kot- to aniołek. Kocha być w domu. Zachowuje się fantastycznie. Oczywiście korzysta z kuwety. Jest delikatna, radosna, pięknie się bawi (zobaczcie filmik w komentarzu). Kotka ma pełny pakiet weterynaryjny. Ten, kto ją adoptuje, nie musi poza jedzonkiem, ponosić żadnych kosztów. Koteczka dostała na imię Gabrysia. Ma taki zestaw cech, o jakim marzy każdy opiekun kota. Zresztą wiecie, że nasze koty są simply the best 😻😻😻 Gabi jest w domu tymczasowym pod Puławami. Jeśli trafi się dobry dom, to transport ogarniemy. W sprawie Gabrysi piszcie lub dzwońcie pod nr 690 722 924. I serdecznie proszę o udostępnianie postu ❤️❤️❤️

W SOBOTĘ PRZEŻYŁAM KOCI ARMAGEDON - PRZYWIEŹLIŚCIE MI W CIĄGU GODZINY 7 KOTÓW🙈🙈🙈A obiecywałam sobie, że zanim przyjmę ko...
20/10/2024

W SOBOTĘ PRZEŻYŁAM KOCI ARMAGEDON - PRZYWIEŹLIŚCIE MI W CIĄGU GODZINY 7 KOTÓW🙈🙈🙈

A obiecywałam sobie, że zanim przyjmę kolejną bidę, to choć ze dwójka z moich 15 podopiecznych musi znaleźć dom. Naprawdę nie wyrabiam ani czasowo, ani finansowo, zwłaszcza, że kilka kotków jest chorych. Co prawda tydzień temu postanowiłam pomóc dziewczynie spod Kozienic znaleźć domy dla czterech kociąt, które dokarmia. I te domy znalazłam. Kotki miały przyjechać w sobotę. Zamiast czterech, przyjechały dwa. Pozostałe, które miały być zabezpieczone ,,gdzieś sobie poszły,,🙈 Mam nadzieję, że się pokażą i trafią do mnie. Za to dostałam pilny telefon, że ktoś w Borysowie gm. Żyrzyn zostawił na pastwę losu 5 kociąt i.... wyjechał na długo do stolicy. Nie miałam nawet chwili na zastanowienie, gdzie je umieszczę, a już miałam je w ręku🫤 Pięciu przepięknych braci. W sumie 7 nowych kociąt!!! Wyć mi do się chciało z bezsilności. Ale u mnie takie kryzysy trwają minutę. Zrobiłam zdjęcia, wysłałam i...w ciągu kwadransa znalazłam domy dla dwóch z nich. Srebrny poszedł do wspólnego domku z czarną dziewczynką spod Kozienic, dymny do fantastycznej Rodziny, która ma już trzy koty (w tym jednego ode mnie) i szukała ,,czwartego do brydża,,😃 - ta trójka zamieszkała w Puławach. A drugi z kozienickich chłopaków pojechał do Lublina. Cztery adopcje w jeden dzień!!! Chyba pobiłam swój rekord😉 Nie ma jednak co tak skakać pod sufit, bo jeszcze trzech braci z Borysowa szuka domu. Ale są tak piękni, że długo szukać raczej nie będą. Ufff. Takie mam weekendy. Co bym jednak nie zrobiła to i tak głupia baba ze Stężycy napisze na forach, że Filipowska żadnym zwierzętom nie pomaga, a te historyjki wymyśla dla kasy. Także pani Iwonko pozdrawiam serdecznie, niech żółć dalej cię zalewa, a ja idę robić swoje 😉

Edit: Jest dom tymczasowy dla obu suczek w  Łodzi ❤️❤️❤️ Dziękuję Pani Elu 😃😃😃POMOC POTRZEBNA NA JUŻ. DWIE PRZEPIĘKNE PO...
20/10/2024

Edit: Jest dom tymczasowy dla obu suczek w Łodzi ❤️❤️❤️ Dziękuję Pani Elu 😃😃😃
POMOC POTRZEBNA NA JUŻ. DWIE PRZEPIĘKNE PORZUCONE SUNIE. NIE MAMY CO Z NIMI ZROBIĆ 😥😥😥

Kochani wiem, że razem coś wymyślimy. Jak można spać spokojnie, wiedząc, że pozostawiło się na pastwę losu takie biedactwa??? Co one miały zrobić w tym lesie??? Co tam miały jeść? Gdzie się położyć do snu? Pewne jest to, że to psiaki domowe, wpatrzone w człowieka. Gdy dwie wspaniałe dziewczyny podczas grzybobrania w ryckich lasach zobaczyły te skulone, wtulone w siebie bidy, nie mogły postąpić inaczej. Zabrały je do auta. Ale jest niedziela. Wójt gminy Kłoczew jutro podejmie decyzję. Niestety grozi im wywóz do bardzo niefajnego miejsca. Mamy czas do rana, by coś wymyśleć. Spójrzcie na nie. Są absolutnie przepiękne, młode, bardzo delikatne, pro ludzkie. Zaszczepimy, odrobaczymy, tylko musimy choć na kilka dni znaleźć choćby tymczas, żeby zyskać na czasie. Sunie są wspaniałe, znajdziemy im dom wspólny lub dwa oddzielne. Byle tylko je uratować przed wywózką. Błagam. Jeśli ktoś może pomóc proszę o kontakt. Piszcie lub dzwońcie pod numer 690 722 924. Tylko do rana sunie są w lecznicy w Kłoczewie koło Ryk. Zawieziemy gdzie trzeba, jeśli znajdzie się dobra dusza 💔💔💔 i proszę o udostępnianie na grupach

Edit: ADOPTOWANY 😻 😻 😻 ZACHWYCAJĄCY PAN MIODZIO SZUKA DOMU. MA ROK I JEST WYKASTROWANY. KTO POKOCHA CUKIERECZKA??? To ni...
19/10/2024

Edit: ADOPTOWANY 😻 😻 😻 ZACHWYCAJĄCY PAN MIODZIO SZUKA DOMU. MA ROK I JEST WYKASTROWANY. KTO POKOCHA CUKIERECZKA???

To nie kot - to wspaniały kotek. Taki, o jakim marzycie. Jeszcze trzy dni temu jadł saszetkę na chodniku, wywalony jak śmieć. Gdy tylko zobaczyłam jego zdjęcie wiedziałam, że muszę go zabrać. Tak ufnemu, grzecznemu kotu grozi na ulicy wielkie niebezpieczeństwo. Pomogła mi Pani Milena, która od jakiegoś czasu dokarmiała porzuconego biedaka. Kotek nie radził sobie na ulicy - na szczęście umiał poprosić o pomoc. Jeszcze tego samego dnia rudasek trafił do lecznicy w Dęblinie na przegląd. Okazał się bardzo zdrowym, dorodnym, młodziutkim kotem. Jest wykastrowany, został zaszczepiony i odrobaczony. Ma już książeczkę zdrowia. W moim domu spotkał się ze stadem podopiecznych. Nie musiałam go izolować. Jest niezwykle grzeczny i pokorny. Oczywiście korzysta z kuwety. Już pierwszej nocy spał z nowymi kumplami na łóżeczku. Zero awantur czy syczenia. Najchętniej nie schodziłby z kolan. Jest przemiłym przytulakiem. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy porzucają takie wspaniałe stworzenia. Pan Miodzio (ach - jaki on słodki), kocha dom i mam nadzieję, że szybko go mu znajdę, bo jest prześliczny i bardzo kochany. Od pierwszej chwili czuje się w nowym miejscu, jak u siebie. Miodzio czeka na dom u mnie w domku tymczasowym. Jestem pewna, że ktoś bardzo szybko zakocha się w tym prześlicznym kotusiu. W sprawie adopcji piszcie lub dzwońcie pod nr 690 722 924. Proszę też o udostępnianie postu. Będę też niezwykle wdzięczna za wpłaty na zbiórkę, która utknęła, choć do końca niewiele brakuje. Dzięki niej mogę pomagać aż tylu zwierzakom pomagam.pl/rw9fta

18/10/2024

Edit: KOT ŻYJE❤️ JEST NAMIERZONY!!!
UWAGA RYKI!!! UMIERAJĄCY KOT KOŁO KOŚCIOŁA 💔💔💔 CZY KTOŚ WIE, CZY JESZCZE ŻYJE???

Apel do mieszkańców Ryk. Tydzień temu w sobotę został nakręcony ten film. Dostałam go przed chwilą. Kot już wtedy był w ciężkim stanie. Był w centrum miasta koło kościoła. Z oczy i pysia leciała mu ropa. Być może ktoś wie, gdzie jest. Może jeszcze żyje i potrzebuje natychmiastowej pomocy. Błagam o udostępnianie. Może jeszcze uda się go znaleźć i uratować. Gdyby ktoś wiedział, gdzie on się znajduje, proszę o kontakt pod nr 690 722 924. Proszę o udostępnianie na ryckich grupach.

Adres

Puławy
24-120

Telefon

+48690722924

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Ekipa USZY Do GÓRY umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Ekipa USZY Do GÓRY:

Widea

Udostępnij


Inne Opieka nad zwierzętami w Puławy

Pokaż Wszystkie