Guinea Hope - dom tymczasowy dla zwierząt

Guinea Hope - dom tymczasowy dla zwierząt Jesteśmy domem tymczasowym dla gryzoni

Rozliczenie – Grudzień 2024Każdy miesiąc staje się coraz trudniejszy…W poprzednim miesiącu wsparło nas 12 osób, dzięki k...
04/01/2025

Rozliczenie – Grudzień 2024

Każdy miesiąc staje się coraz trudniejszy…
W poprzednim miesiącu wsparło nas 12 osób, dzięki którym udało się uzyskać łączną kwotę 720 zł.

Poniżej przedstawiamy rozliczenie częściowych zakupów w grudniu na kwotę 771,65 zł.

Serdecznie dziękujemy za każdą okazaną pomoc! 🩵

🐾 Sylwestrowe Porady dla Zwierzaków 🐾Kochani Opiekunowie! 🎆 Sylwester to czas zabawy dla nas, ale dla naszych czworonożn...
30/12/2024

🐾 Sylwestrowe Porady dla Zwierzaków 🐾

Kochani Opiekunowie! 🎆

Sylwester to czas zabawy dla nas, ale dla naszych czworonożnych i futrzastych przyjaciół może być wyjątkowo stresujący.

Oto kilka wskazówek, jak pomóc zwierzętom przetrwać tę noc w spokoju:

1. Stwórz bezpieczną przestrzeń
Zapewnij swojemu pupilowi miejsce, gdzie może się schować i czuć bezpiecznie – cichy pokój, klatka z ulubionym kocykiem czy schronienie pod stołem.
2. Unikaj spacerów w trakcie fajerwerków
Wyjdź na spacer wcześniej, zanim rozpoczną się pokazy fajerwerków. Dzięki temu zminimalizujesz ryzyko stresu i zagubienia.
3. Zasłoń okna i włącz muzykę
Zasłonięte okna oraz spokojna muzyka lub dźwięki białego szumu mogą pomóc zagłuszyć hałas z zewnątrz.
4. Nie zostawiaj zwierzaków samych
Twoja obecność to dla nich największe wsparcie. Jeśli możesz, bądź przy swoim pupilu w czasie fajerwerków.
5. Unikaj podawania jedzenia “ze stołu”
Sylwestrowe przekąski mogą zawierać składniki szkodliwe dla zwierząt, takie jak czekolada, alkohol czy przyprawy.
6. Skonsultuj się z weterynarzem
Jeśli Twój zwierzak wyjątkowo źle znosi hałas, możesz wcześniej porozmawiać z weterynarzem o specjalnych środkach uspokajających.

🎇 A co z gryzoniami?

U nas w domu królują świnki morskie, koszatniczki i chomiki – one też odczuwają stres w czasie hałasów! Oto kilka dodatkowych porad:

• Zabezpiecz klatki: Przykryj klatki lekkim kocem, aby stworzyć zaciszne miejsce i stłumić dźwięki.
• Dodaj więcej siana: Gryzonie uwielbiają się w nim chować – to ich naturalny sposób na relaks.
• Unikaj przesuwania klatek: Zostaw je tam, gdzie są przyzwyczajone, aby uniknąć dodatkowego stresu.
• Obserwuj ich zachowanie: Jeśli zauważysz coś niepokojącego, zadbaj o ciszę w otoczeniu i postaraj się uspokoić maluchy.

Dbajmy o wszystkich naszych przyjaciół, małych i dużych! 🐕🐹🐾

Życzymy Wam i Waszym zwierzakom spokojnego Sylwestra oraz szczęśliwego Nowego Roku! 🎇

Zespół Guinea Hope 🩵

Elvis poleca się do adopcji 🩵

26/12/2024
Jak mijają wam święta ?Nasze gryzonie,dostały wczoraj buraczki w czasie gdy rodzinka jadła kolacje i oczywiście sianko z...
25/12/2024

Jak mijają wam święta ?

Nasze gryzonie,dostały wczoraj buraczki w czasie gdy rodzinka jadła kolacje i oczywiście sianko z świątecznego stołu ! 🎄
Pod choinkę,od Świętego Mikołaja ,dostały ogromy wór warzyw i owoców bo co kochają najbardziej nasze świnie 🐷? Żreć ! 🐷😂
Mikołaj internetowy , zamówił 12 kg siana, 10 kilo ziół i ściółkę by pod dupkami było fresh 🐷

Jeszcze dzień przed świętami ,mieliśmy mała awarie u koszatniczek, z oczkiem z jednej z nich,oczywiście w nocy… bo nasze gryzonie lubią noce podróże 🧳 my już nie koniecznie 😅 Piorun o którym wspominałam ostanio ,jest już w super stanie,odżył chłopak i sierść już mu odrasta ! ♥️

Mania, która do nas trafiła chwilę przed świętami,to wyjątkowy szczeniak. Początkowo, była nie ufna wobec wszystkich,tylko mnie zaufała odrazu i chodziła za mną krok w krok. Była bardzo strachliwa, i bardzo bała się mężczyzn i gwałtowny ruchów,czemu ? Tego nie wie nikt…
Ale nie akceptowała, przez pierwsze dwa dni mojego męża,którego kochają wszystkie możliwe zwierzęta…
Mania, do tego stopnia mi zaufała że chodzi że mną do łazienki gdy idę pod prysznic,i oczyścicie zasypia co noc wtulona w moja szyję…Mała nie odpuszcza mnie na krok a jak wyjdę to jest płacz 😿

Każdy pies,każde zwierzę, które trafia w moje ramiona ,uczy mnie czegoś nowego…i to niewiarygodnie piękne…bo te zwierzęta, znajdują mnie same,jakby wiedziały gdzie mają kierować. A ja wierzę że zmieniając życie każdej tej istoty,zmieniam malutką część świata.

Mam jedno życzenie na te święta i czas po świąteczny czyli cały styczeń bo te miesiące są najcięższe dla azyli dla zwierząt - niech będzie spokojnie i bez dramatów,i niech nie trafi do nas żaden zwierzak - bo już ledwo dajemy radę 🥹

Serdeczności,spokoju i zdrowia wam życzę ♥️🌲

A na zdjęciu Mania ! ♥️🐶

Dziękujemy cudowni ludzie że nawet podczas wigilijnej kolacji pamiętaliście o gryzoniach, to niewiarygodnie piękne ♥️ ht...
25/12/2024

Dziękujemy cudowni ludzie że nawet podczas wigilijnej kolacji pamiętaliście o gryzoniach, to niewiarygodnie piękne ♥️

https://zrzutka.pl/r8zdpk

Z całego serca dziękujemy Pani  za darowiznę w wysokości 300 zł na rzecz naszej inicjatywy. Dzięki Pani wsparciu i innyc...
24/12/2024

Z całego serca dziękujemy Pani za darowiznę w wysokości 300 zł na rzecz naszej inicjatywy. Dzięki Pani wsparciu i innych cudownych ludzi,możemy zapewnić naszym podopiecznym pełne brzuszki.

Pani hojność i innych dobrych ludzi to dla nas ogromna motywacja, by kontynuować naszą misję i pomagać tym, którzy sami nie mogą o siebie zadbać.

Niech dobro, które Pani ofiarowała, wróci do Pani ze zdwojoną siłą. Życzymy wszystkiego, co najlepsze, szczególnie w tym wyjątkowym, świątecznym czasie.

Z wyrazami wdzięczności,
Ekipa Guinea Hope 🎄♥️

A tutaj można się jeszcze dorzucić na grudzień ;

https://zrzutka.pl/r8zdpk

🎄 Wesołych Świąt ! 🐾W tym magicznym czasie życzymy Wam spokoju, ciepła rodzinnego i wielu chwil pełnych uśmiechu – zarów...
24/12/2024

🎄 Wesołych Świąt ! 🐾

W tym magicznym czasie życzymy Wam spokoju, ciepła rodzinnego i wielu chwil pełnych uśmiechu – zarówno w gronie bliskich, jak i Waszych małych, futrzastych przyjaciół. Niech świąteczne dni przyniosą Wam mnóstwo radości, a w sercach zagości miłość do wszystkich stworzeń, tych dużych i tych malutkich.

Niech każdy gryzoń znajdzie pełną miseczkę, mięciutkie posłanie i troskliwego opiekuna, a Wasze domy wypełnią się miłością i harmonią.

Dziękujemy, że jesteście częścią naszej społeczności – razem zmieniamy świat małych stworzeń na lepszy!

🎁 Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku życzą : Marika,Dariusz,Nikos i Mateusz ! 🐹🐭

Na zdjęciach Hope i Harry ♥️

Czasami zatrzymujemy się nad tym, co widoczne, ale nie dostrzegamy tego, co ukryte. Zwierzęta, choć wydają się małe i ni...
24/12/2024

Czasami zatrzymujemy się nad tym, co widoczne, ale nie dostrzegamy tego, co ukryte. Zwierzęta, choć wydają się małe i niepozorne, również mają swoje pragnienia, potrzeby i ból. Te obrazy są przypomnieniem, jak często nieświadomie przyczyniamy się do ich cierpienia.

Czy nie możemy wybrać lepszej drogi? Czas na zmianę – czas na współczucie i szacunek dla każdej istoty.

👉 Wspieraj humanitarne sposoby radzenia sobie z problemami. Bądź głosem tych, którzy nie potrafią o siebie zawalczyć.

Kochani napisałam kolejną historie dla was… przeczytajcie może skłoni was do refleksji  W pewnym domu, na skraju spokojn...
23/12/2024

Kochani napisałam kolejną historie dla was… przeczytajcie może skłoni was do refleksji

W pewnym domu, na skraju spokojnego osiedla, mieszkała świnka morska o imieniu Mimi. Miała gęstą, białą sierść z rudymi plamkami, które lśniły, kiedy wpadały na nie promienie słońca. Mimi była cicha i delikatna, a każdy, kto na nią spojrzał, mógłby pomyśleć, że ma wszystko, czego potrzebuje. Miała czystą klatkę, miskę zawsze pełną świeżego sianka i wodę, która nigdy się nie kończyła. Jej rodzina wierzyła, że to wystarczy.

“Przecież to tylko świnka morska” – mówili, gdy ktoś sugerował, że może Mimi potrzebuje towarzystwa. “Jest cicha, spokojna, wygląda na szczęśliwą. Dlaczego mielibyśmy coś zmieniać?”

Ale Mimi czuła inaczej. Jej świat był pełen ciszy – tej przytłaczającej, która nie ma końca. Kiedy była młodsza, próbowała popiskiwać głośniej, biegać po klatce, zwracać na siebie uwagę. Ale z czasem zrozumiała, że nikt nie słucha. Brakowało jej dotyku innej świnki, tego cichego, kojącego popiskiwania, które mówiło: “Jestem tutaj. Nie jesteś sama.” Każda noc była zimniejsza, a każdy dzień dłuższy.

Lata mijały, a Mimi powoli gasła. Jej rodzina zauważyła, że stała się mniej ruchliwa, ale uznali to za normalne. “Ona po prostu się starzeje” – mówili, rzucając jej marchewkę, która leżała nietknięta w rogu klatki. Nie wiedzieli, że Mimi była samotna całe życie. Że jej serce, choć malutkie, było pełne tęsknoty za czymś, czego nigdy nie dostała – za towarzyszem, za obecnością, za miłością, którą świnki morskie potrafią dzielić tylko między sobą.

Pewnego zimowego poranka Mimi leżała nieruchomo w swoim domku. Rodzina, zauważywszy jej brak reakcji, poczuła coś dziwnego – wyrzut sumienia, którego nie potrafili nazwać. Dopiero wtedy zaczęli czytać o świnkach morskich. Dopiero wtedy dowiedzieli się, że te zwierzątka są stadne, że samotność je przytłacza, nawet jeśli nie potrafią jej wyrazić wprost.

Mimi odeszła w ciszy, jak żyła – samotna, niezrozumiana, ale wciąż wierna swojej rodzinie, którą kochała na swój sposób. Dopiero po jej odejściu rodzina zrozumiała, że nie dali jej wszystkiego, czego potrzebowała. I choć było już za późno dla Mimi, postanowili, że nigdy więcej żadna istota w ich domu nie będzie samotna.

Ta historia nie miała szczęśliwego zakończenia, ale pozostawiła lekcję. Nawet najmniejsze serca biją dla miłości i bliskości. Nawet najmniejsze stworzenia zasługują na to, by być zauważone, zrozumiane i docenione.

Marika ♥️

23/12/2024
Kochani,napisałam dla was historie, przeczytajcie może skłoni was do refleksji… Noc była przenikliwie zimna, śnieg opada...
23/12/2024

Kochani,napisałam dla was historie, przeczytajcie może skłoni was do refleksji…

Noc była przenikliwie zimna, śnieg opadał cicho na ziemię, jakby cały świat zamarł na chwilę w oczekiwaniu. Moja buda, schowana na końcu podwórka, była mokra i zimna, a wiatr przedzierał się przez szpary, kłując mnie w skórę. Leżałem zwinięty w ciasny kłębek, starając się ogrzać własnym oddechem. Łańcuch na szyi brzęczał delikatnie, przypominając mi o moich granicach – tych, których nigdy nie mogłem przekroczyć.

Z oddali słyszałem śmiechy. Mój dom – ich dom – tętnił życiem. Ciepłe światło wylewało się z okien na śnieg, a zapachy świątecznych potraw drażniły mój nos. Barszcz, pierogi, mięso… Wszystko, co dla nich było codziennością, dla mnie było nieosiągalnym marzeniem. Wiedziałem, że to Wigilia – czas, w którym wszyscy dzielą się miłością, ciepłem i dobrocią. Ale tam, gdzie byłem ja, nie docierało ani jedno, ani drugie.

Późno w nocy, gdy hałas przy stole ucichł, drzwi domu otworzyły się z trzaskiem. Na podwórko wybiegła ona – najmłodsza z rodziny, z błyskiem w oczach i czymś owiniętym w serwetkę. „Masz, to dla ciebie” – powiedziała cicho, kładąc przede mną dużą kość. Jej drobna dłoń dotknęła mojej zimnej sierści, a ja poczułem coś, czego nie czułem od dawna. Ciepło. Bliskość.

Zjadłem kość szybko, jakby była największym skarbem, ale patrzyłem na nią jeszcze długo po tym, jak zniknęła za drzwiami. Nie chodziło o jedzenie. Chodziło o to, że mnie zauważyła. Że przez chwilę byłem kimś więcej niż tylko psem na łańcuchu. Byłem częścią jej świata.

Tej nocy po raz pierwszy od dawna poczułem wdzięczność, ale też coś więcej – zrozumienie. To nie resztki są najważniejsze, ale obecność, prawdziwe zainteresowanie i miłość. Zdałem sobie sprawę, że my, psy, uczymy się kochać bezwarunkowo, nawet wtedy, gdy świat daje nam tak mało. Ale może to ludzie powinni uczyć się od nas. Może Wigilia nie jest o jedzeniu czy prezentach. Może jest o zobaczeniu tego, co naprawdę ważne – i o pamiętaniu, że miłość nie zna granic, łańcuchów ani barier.

Patrzyłem na ich dom, na ciepłe światło w oknach, i modliłem się w psim sercu, żeby kiedyś to zrozumieli. A póki co, miałem swój kawałek kości. I nadzieję.

Leżąc w ciszy, wsłuchiwałem się w odległe dźwięki śmiechu i kolęd dobiegających z domu. Choć nie rozumiałem słów, wyczuwałem w ich melodii coś więcej – radość, wspólnotę, ciepło. Było to coś, czego nigdy nie zaznałem, a mimo to nie potrafiłem im tego zazdrościć. Kochałem ich tak, jak tylko pies potrafi – całą swoją istotą, bezwarunkowo, bez oczekiwań. Ale tej nocy, patrząc na rozświetlone okna, poczułem coś nowego. Tęsknotę.

Tęskniłem za czymś, czego nigdy nie miałem – za byciem częścią ich życia, ich miłości, ich ciepła. Nie chciałem dużo. Chciałem tylko usłyszeć, że jestem dobrym psem. Poczuć, że ktoś mnie widzi, że dla kogoś znaczę coś więcej niż ciężar do pilnowania podwórka.

I wtedy uświadomiłem sobie, że nie jestem sam. W każdej wiosce, każdym miasteczku jest ktoś taki jak ja – pies na łańcuchu, kot na zimnym strychu, samotny człowiek za zamkniętymi drzwiami. Każde stworzenie, które czeka na kawałek ciepła, na czyjeś spojrzenie, które powie: „Widzę cię. Jesteś ważny.”

Tej nocy, patrząc na gwiazdy, zrozumiałem coś jeszcze. Wigilia nie powinna być tylko dla tych, którzy siedzą przy stole. Jej prawdziwa magia to wyjście na zewnątrz, odnalezienie tych, którzy są w cieniu, i podzielenie się z nimi choć odrobiną swojego światła. Nie chodzi o wielkie gesty – czasem wystarczy chwila, jeden uśmiech, dotyk dłoni.

Bo w końcu to miłość – nawet ta najmniejsza – rozgrzewa bardziej niż jakikolwiek ogień. A ja, Burek pies na łańcuchu, w tej zimnej budzie, wierzę, że świat może być lepszy. Wierzę, że każdy z nas może być czyimś ciepłem w zimną noc.

Marika 🖤

Wasze wsparcie to szansa na dalszą pomoc – razem możemy więcej!Kochani, prowadzimy dom tymczasowy dla gryzoni, wkładając...
21/12/2024

Wasze wsparcie to szansa na dalszą pomoc – razem możemy więcej!

Kochani, prowadzimy dom tymczasowy dla gryzoni, wkładając w to całe serce i zasoby, ale niestety sami nie damy rady. Ostatnia świąteczna zbiórka przyniosła jedynie 40 zł, a na bieżące potrzeby naszych podopiecznych udało się zebrać tylko 225 zł. To kropla w morzu – te kwoty nie pokrywają nawet kilku procent naszych wydatków.

Codzienna opieka nad naszymi gryzoniami wymaga karmy, podściółki, środków czystości, a także leczenia, które niestety bywa kosztowne. Bez Waszej pomocy nie będziemy mogli dalej działać tak, jak tego potrzebują te zwierzęta.

Zbliżają się święta – czas, w którym miłość i dobro mają szczególne znaczenie. Każda złotówka to realna pomoc dla zwierząt, które znalazły się pod naszą opieką. To nie tylko lepsze warunki życia, ale także szansa na nowe, kochające domy.

Jeśli możecie wesprzeć naszą działalność, prosimy – zróbcie to. Dla Was to może drobna kwota, a dla nich – życie w cieple i bezpieczeństwie. Udostępnijcie nasz apel, przekażcie znajomym – razem możemy więcej!

Dziękujemy za każdą formę wsparcia! 🐾❤️

https://zrzutka.pl/r8zdpk

https://zrzutka.pl/4cg83u

Sobota,8 rano a ja muszę poruszyć ten temat,bo na jednej z grup doszło do nie fajnej sytuacji… Hejtowanie nie rozwiązuje...
21/12/2024

Sobota,8 rano a ja muszę poruszyć ten temat,bo na jednej z grup doszło do nie fajnej sytuacji…
Hejtowanie nie rozwiązuje problemów – pomóżmy zamiast szkodzić

Od jakiegoś czasu obserwuję negatywne komentarze wobec osób, które wystawiają zwierzęta do oddania. Rozumiem emocje – trudno pojąć, jak można oddać swojego pupila. Ale hejtu nie da się usprawiedliwić. Zamiast pomagać zwierzętom, takie reakcje często tylko pogarszają sytuację.

Z mojego doświadczenia wiem, że wolę odebrać zwierzę bezpośrednio od właściciela, niż spędzać kilka dni łapiąc je na mrozie czy upale, gdzie jest narażone na stres, głód czy inne zagrożenia. W takich sytuacjach każdy dzień się liczy. A wyzwiska czy osądzanie mogą sprawić, że ktoś w desperacji zdecyduje się „rozwiązać problem” w najgorszy możliwy sposób.

Zamiast pisać negatywne komentarze, skupmy się na tym, co naprawdę ma znaczenie – pomocy zwierzętom. Porozmawiajmy z osobą, która oddaje zwierzę, zapytajmy, dlaczego podjęła taką decyzję, spróbujmy znaleźć inne rozwiązanie. Czasem ludzie oddają zwierzęta z powodów, które nie zawsze są dla nas widoczne – choroba, utrata pracy, problemy rodzinne.

Negatywne emocje niczego nie zmienią. Możemy natomiast zmienić życie zwierzęcia na lepsze, oferując mu dom tymczasowy lub pomoc w znalezieniu nowego opiekuna. Pomagajmy, nie oceniajmy. To naprawdę ma sens.

Dajcie znać co o tym myślicie ♥️

Adres

Tarnobrzeg
39-400

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 18:00
Wtorek 09:00 - 18:00
Środa 09:00 - 18:00
Czwartek 09:00 - 18:00
Piątek 09:00 - 17:00
Sobota 10:00 - 12:00

Telefon

+48570573595

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Guinea Hope - dom tymczasowy dla zwierząt umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Guinea Hope - dom tymczasowy dla zwierząt:

Widea

Udostępnij