17/08/2021
‼️Poszukiwany odpowiedzialny dom‼️
Przedstawiam Wam dwie kocie piękności.
Fredka i Rudzia to siostrzyczki, które urodziły się w opuszczonej stodole. Jak dziewczyny miały około 2 miesiące znalazła je niesamowita kobieta, która nie przeszła obok nich obojętnie. Mimo dokuczliwego mrozu cierpliwie wyłapywała maleństwa, które prawdopodobnie pierwszy raz widziały człowieka. Zwróciła się z prośbą do fundacji (nie będę podawała jej nazwy bo aż przykro mi się robi na samą myśl). Fundacja powiedziała Pani Asi, że kotki wykastrują i umieszczą w domu tymczasowym bo maluszki mają duże szanse na adopcje. Jak później dowiedziała się Pani Asia fundacja postanowiła niewywiązać się z danego słowa i świeżo po kastracji wypuścić je w miejsce bytowania. Nie byłoby to tak przerażające gdyby nie ten mróz i brak jedzenia. Tak dziewczyny trafiły do nas.
Dziewczyny z początku nie ufały nam, nie dziwne jak widok człowieka był dla nich nowy. Wyleczyłyśmy je z kociego kataru. Dziewczyny przejawiały syndrom głodu, który również udało nam się zwalczyć 💪🏻❤️
Są niesamowicie urokliwe i same chodzą za nami śledząc nasze ruchy. Lubią być obok człowieka, kochają zabawy wędką, myszkami i piłeczkami, ale jeszcze nie do końca lubią być głaskane, wolą kocie towarzystwo 🥰 Smaczki podawane z ręki są oczywiście najlepszymi smaczkami 🤣
Fredka (trikolorka) i Rudzia (bialo-ruda) są doskonałymi łowcami więc jeśli boicie się ciem to dziewczyny Was uratują 🤣❤️
Poszukujemy dla nich domku, który okaże im ANIELSKĄ CIERPLIWOŚĆ i da im tyle czasu na oswojenie z nową sytuacją ile potrzebują 🥰
Kicie są zdrowe, zaszczepione i kuwetkowe.
Przebywają w domu tymczasowym pod Warszawą. Umowa adopcyjna z domem tymczasowym.
Nr. tel w sprawie adopcji:
📞 696546732 - Kasia
📞 663218877 - Aga
Gdybyśmy nie odebrały to prosimy o wiadomość SMS, oddzwonimy 🥰