Behawiorysta zwierzęcy. Akademia Pana Reksa

08/12/2022

https://dobrewiadomosci.net.pl/38799-w-tym-hotelu-gosciom-moga-towarzyszyc-psy-ze-schroniska-ponad-33-z-nich-zostalo-juz-adoptowanych/

Podróż oraz pobyt w hotelu może wywoływać uczucie samotności. Czasem nie pomaga nawet telewizja czy mini-bar. Jeden z hoteli w

22/11/2022

https://zielona.interia.pl/polityka-klimatyczna/swiat/news-co-sie-stanie-jesli-pies-bedzie-jadl-glownie-warzywa,nId,6426879

Kliknij i zobacz więcej.

18/11/2022

Dzień dobry! Czy są z nami właściciele czarnych mruczków? ❤

Oczywiście dzisiejsze święto również musiało zostać wykorzystane do tego, by napisać coś naukowego o naszych kotach.

O micie dotyczącym czarnych kotów przynoszących pecha słyszał na pewno każdy. Oczywiście to, że nie jest to prawda nie musimy chyba przypominać.

Bo to nie czarny kot przynosi pecha, a czarne koty po prostu mają pecha. 🙁
Badania wykazują, że czarne koty są oceniane przez przyszłych właścicieli szukających swojego wymarzonego pupila, jako mniej przyjazne i chętne do zabawy niż koty o jaśniejszym umaszczeniu. A statystyki pokazują niestety, że czarne mruczki są także rzadziej adoptowane niż koty o innym kolorze futra. 🙁

I dzisiaj będzie trochę o tym. Nie opiszemy Wam całej historii powstania tego przesądu, ale skupimy się na tym, jaka grupa społeczna w niego wierzy. Czy są to ludzie, którzy uważają się za rasistów, a może ludzie religijni? 🧐

Takie pytanie postawili sobie Haylie D. Jones i Christian L. Hart w swoich badaniach. I chociaż sam temat wydaje się dość śmieszny, to jednak należy pamiętać, że jedynie kompleksowe poznanie tego, w jaki sposób ludzie podejmują decyzje o adopcji zwierząt towarzyszących, pozwoli lepiej zrozumieć wszelkie uprzedzenia wobec konkretnych typów/ras kotów czy psów. Pracownicy schronisk czy fundacji muszą wiedzieć, nad czym konkretnie pracować, by znaleźć swoim podopiecznym jak najlepsze domy. ❤

Wróćmy zatem do eksperymentu. W badaniach wzięło udział 101 osób, w tym 17 mężczyzn i 84 kobiety. Uczestnicy oglądali serię 20 losowo wybranych zdjęć kotów. Dziesięć zdjęć przedstawiało czarne koty, a 10 nie-czarne koty o różnym ubarwieniu (tj. białe, szare, rude i ich mieszanki). Siedem z czarnych kotów było całkowicie czarnych, a trzy miały bardzo małą łatkę z białego futra na klatce piersiowej. Dla każdego zdjęcia uczestnik oceniał kota na czterech różnych płaszczyznach: przyjazności, agresywności, gotowości do adopcji i tego, jak dobrze, jego zdaniem, potrafił odczytać emocje, które kot sobą reprezentował.

Poglądy ankietowanych mierzono w arkuszach dotyczących badanych problemów. W celu zmierzenia religijności uczestnicy wypełniali Kwestionariusz Siły Wiary Religijnej Santa Clara. Kwestionariusz ten oceniał siłę wiary religijnej za pomocą wybranych stwierdzeń takich jak: „moja wiara jest ważną częścią tego, kim jestem jako osoba". Wszystkie stwierdzenia oceniane były na skali 1-4, od zdecydowanie nie zgadzam się do zdecydowanie zgadzam się.

Następnie uczestnicy wypełniali ankietę mówiącą o sile ich wiary w przesądy.

Wreszcie, wszyscy biorący udział w badaniach swoje poglądy rasowe mierzyli przy pomocy Skali Współczesnego Rasizmu. Skala ta oceniała postawy uprzedzeniowe za pomocą takich stwierdzeń jak: "w ciągu ostatnich kilku lat czarni otrzymali więcej pod względem ekonomicznym niż na to zasługują", które oceniano na skali od 1 do 5, od zdecydowanie nie zgadzam się do zdecydowanie zgadzam się.

Niestety wyniki okazały się niesprzyjające czarnym mruczkom. Otrzymane odpowiedzi pokazały, że uczestnicy ocenili po zdjęciach koty czarne jako te mniej chętne do zabawy, a także bardziej agresywne niż osobniki o innym kolorze futra. Wykazano również, że ani rasizm, ani religijność ludzi nie wpływa na negatywną ocenę kotów czarnych. Źle natomiast wypadły koty w grupie najbardziej przesądnej, która to najczęściej oceniała osobniki czarne jako mniej atrakcyjne.

Udowodniono także, że uczestnicy, którzy czuli się mniej zdolni do odczytywania emocji czarnych kotów, również mieli problem z ich adopcją.

Oczywiście same badania będą kontynuowane.

Jak dla mnie sam temat bardzo ciekawy, bo być może większa liczba badań wpłynie pozytywnie na większą liczbę trafionych adopcji. ❤

Źródła:

Kogan, L. R., Schoenfeld-Tacher, R., & Hellyer, P. W. (2013). Cats in animal shelters:Exploring the common perception that black cats take longer to adopt.The OpenVeterinary Science Journal,7, 18–22. doi:10.2174/1874318820130718001

Jones, H.D.; Hart, C.L. (2020): Black cat bias: Prevalence and predictors.Psychol. Rep.,123, 1198–1206

18/11/2022

https://coape.pl/behawiorysta-zwierzat-zawod-i-pasja

Centre Of Applied Pet Ethology - COAPE Polska - największa organizacja kształcąca behawiorystów oraz oferująca szeroką gamę kursów dla właścicieli zwierząt, trenerów i osób pracujących ze zwierzętami.

18/11/2022

https://www.facebook.com/photo?fbid=561810672619803&set=a.123680266432848

Jak co roku - proszę o uważność dla kotów bezdomnych.

Kot i zima (o kotach bezdomnych)
Nastały mrozy. Nam i naszym kotom w domach jest sucho, ciepło i przyjemnie. Z zachwytem patrzymy przez okna, na zamarznięty świat i padający śnieg.

Jednak dla kotów wolno żyjących jest to jeden z najtrudniejszych okresów. Zimno, wilgoć, wiatr i brak pożywienia sprawiają, że koty marzną, cierpią, chorują i umierają. Ponieważ w miastach nie ma zbyt wielu miejsc, gdzie koty mogą się schronić. Powinniśmy im pomóc. To nasz obowiązek i przywilej jako istot myślących i potrafiących współodczuwać.

Co można zrobić?
1. Stworzyć kotom schronienie:

– uchylić piwniczne okienko – można zamiast szyby wstawić w okienko styropian z wyciętym otworem 15X15 cm. Przez taki otwór kot spokojnie wejdzie do środka. Natomiast nie ucieknie przez niego zbyt wiele ciepła (swoją drogą, w piwnicy chyba powinno być chłodno, po to jest piwnica). Dodatkowo można na tym otworze powiesić kawałek grubego materiału jako zasłonę. W pomieszczeniu, do którego koty będą mieć dostęp, należy zorganizować dogodne zejście z okienka na podłogę, kocią toaletę (unikniemy załatwiania kocich potrzeb w kątach pomieszczeń), kocią stołówkę i legowiska (mogą być puste kartony, które koty uwielbiają). Pamiętajmy w takich pomieszczeniach należy sprzątać.
– postawić domek dla kotów – jeśli mamy w okolicy bezpieczny teren lub mamy swój ogródek, postawmy tam domek dla kota. Domek można kupić lub zrobić samemu w bardzo prosty sposób (instrukcję tworzenia domku podaje np. Fundacja Koci Pazur). Wypełnieniem domku powinien być materiał nie chłonący wilgoci (najlepsza jest słoma, może być siano – można kupić w sklepach zoologicznych).
2. Zorganizować kocią stołówkę. Codziennie o tej samej porze wynosić jedzenie w miejsce bytowania kotów. Można zaobserwować w jakich porach koty się pojawiają i dostosować godziny wynoszenia do aktywności zwierząt. Można zbić zadaszoną budkę, taki wielki karmnik dla ptaków, by karma była osłonięta przed padającym śniegiem czy deszczem. Powinna stać w ustronnym, spokojnym miejscu.
Najlepiej żeby to była karma wysokoenergetyczna (takie są np. podroby), jeśli koty czekają na posiłek możemy przynosić podgrzaną wilgotną karmę, jeśli nie przychodzą, zanośmy suchą karmę, która nie zamarznie. Należy też zapewnić kotom wodę. Podczas mrozów warto podawać kotom rosół (można wygotować w wodzie np porcję rosołową) – woda z tłuszczem nie zamarznie zbyt szybko. Pamiętajmy, kocie stołówki także należy sprzątać, by nie zostawała w tych miejscach stara, zepsuta karma.
Pomóżmy kotom, a one pomogą nam, kontrolując populację gryzoni w miastach.

Polecam przeczytanie artykułu http://wimieniuzwierzat.com/2018/01/21/koty-kontra-ogrodki-dzialkowe-czyli-status-prawny-kota-wolno-zyjacego/

Karolina Telwikas