Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić fragmentem mojej pracy z Kaspijką, z którą mam ostatnio okazję ćwiczyć. Zawsze na początek robię to z nowo poznanymi końmi. Jeśli oczekujecie czegoś Wow to lepiej przewińcie dalej, bo to nudne będzie😅
Ćwiczenia widoczne na filmie to po prostu Prowadzenie oraz Chorągiewka na kantarze.
Zanim przejdę to typowo gimnastycznych ćwiczeń zależy mi na tym, żeby koń czuł się ze mną dobrze, rozumiał pomoce do zatrzymania, ruszenia, przyspieszenia i zwolnienia. Jeśli tak jest to nasza komunikacja jest subtelna😊
Następnie przechodzę do ćwiczenia z chorągiewką, które ułatwi skupienie, wpłynie na lepszą koordynację ruchowo-wzrokową (pisałam już kilka postów na ten temat, można poszukać w lupce).
Jesienne treningi🍂🥀uwielbiam🤗
Film nie zawiera lokowania produktu i jest tylko moją opinią🙂
Coś dla Was Dziewczyny, zapraszam do posłuchania🤗
Od momentu diagnozy Prymusa w lutym zostałam skonfrontowana z jego starością... Wcześniej w ogóle o niej nie myślałam, mimo postępującego wieku jego stan fizyczny i psychiczny kompletnie mi o tym nie przypominał.
I nawet jeśli gdzieś tam wiesz, że Twój koń się starzeje, taki jest stan rzeczy, to czym innym jest tego doświadczać, patrzeć na postępujące ograniczenia. Jestem w stanie zrozumieć, że pokusa, by zamienić sobie takiego staruszka na młodszego jest spora, bo nie oszukujmy się taki chory emeryt to często spore koszty leczenia. Jednak nie wyobrażam sobie, by postąpić inaczej niż pozwolić dożyć ostatnich dni Prymusowi przy mnie...
"Moda" na kupowanie koni ostatnio jest spora. Równie dużo widuję ogłoszeń rozdzierających mi serce, typu "oddam konia 20+, niewymaga leczenia, ALE nie nadaje się do jazdy". Konie żyją wyjątkowo długo, są zwierzętami kontuzyjnymi, chorowitymi. Pomyślmy o tym, zanim się na jakiegoś zdecydujemy.
Osobiście uważam, że to wspaniałe, że żyją tak długo. I z takimi staruszkami można robić wiele bardzo rozwojowych rzeczy.
Prymus ostatnio nie czuje się zbyt dobrze ze swoimi zwyrodnieniami. Odmawia podawania jednej z tylnych nóg do czyszczenia. Ostatnia wizyta kowala też była bardzo przykra i trudna. Być może to już czas na ostrzykanie kolana... Zobaczymy.
Czy macie jakieś sposoby na wizyty kowala przy takich staruszkach? Poza sedacją.
Przerzucamy się na podkowy duplo😊 Dlaczego dowiecie się z filmu.
Poniżej kilka ich zalet:
-amortyzująca osłona z elastycznego tworzywa, redukuje wstrząsy i wibracje o wysokiej częstotliwości podczas stawiania kopyta na podłożu
-bardziej miękki materiał i zaokrąglone krawędzie podkowy Duplo zmniejszają ryzyko obrażeń w stadzie
-elastyczność tworzywa sztucznego wspiera naturalną zdolność do skręcania w poziomie i w pionie chrząstki kopytowej. Mostek w okolicy strzałki stymuluje również krążenie krwi w niej
-waga. Te podkowy są lżejsze od metalowych
-Właściwości ślizgowe podkowy Duplo są porównywalne z zachowaniem kopyta bosego i dlatego są bardziej naturalne w porównaniu z wydłużona faza poślizgu w podkowie metalowej.
I wiele innych.😊
Zbyt wysokie napięcie mięśniowe ciał jeźdźców to jeden z głównych problemów dosiadowch, który spotykam. Często bardzo się starając zachować ładną formę np.wyprostowany tułów, nogę w odpowiedniej pozycji napinamy się. Do sztywności ciała może się również przyczyniać nadmierny stres, któremu nagminnie ulegamy każdego dnia.
A przecież jak twierdził już na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego wieku, psychiatra Edmund Jacobson: "Zaniepokojony umysł nie może istnieć w zrelaksowanym ciele".
Jest on twórcą rewelacyjnego treningu progresywnej relaksacji mięśni.
Po licznych badaniach Jacobson zauważył zależność, z której wynikało, że zmniejszenie napięcia mięśniowego wpływa korzystnie na układ nerwowy, dzięki czemu następuje redukcja poziomu lęku, organizm łatwiej się wycisza i uspokaja.
Trening wg Jacobsona polega na napinaniu poszczególnych partii mięśni na ok 5 sekund, a potem na ich rozluźnieniu. Z reguły stosuje się go na leżąco, ale ja obserwuje świetne efekty po zastosowaniu go również w siodle. Poza znaczącym zrelaksowaniem takie napinanie mięśni mocno uwrażliwia jeźdźca na pojawiające się w trakcie treningu zbyt duże napięcia w ciele, o których często nie mają pojęcia.
Poniżej zamieszczam fragment treningu wg Jacobsona z mojego szkolenia dosiadowego. Po pełny trening odsyłam Was na np. youtube😊
Jedną z ciekawszych i jednocześnie trudniejszych przeszkód w treningu Dual-Aktivierung jest Mikkado.
Przeszkoda powstała przez przypadek, w wyniku przerzucenia kilku belek na maneż i tak już zostały, niczym bierki😊 Na filmie wersja bardziej uporządkowana.
Wymaga od konia dużej świadomości ciała, dobrej równowagi i jak zawsze w Dualu uwagi skierowanej. Poprzez ciągłe bodźcowanie wzrokowe i konieczność opracowywania przez mózg sygnałów płynących raz z lewego oka, a raz z prawego poprawia się znacząco współpraca pomiędzy półkulami, konie uczą się lepiej panować nad swoim strachem, czy paniką.
Przy okazji, spójrzcie w jakiej świetnej formie jest Prymus!❤️
Jeśli chcielibyście poznać ten sposób pracy z końmi to:
💛💙w najbliższy weekend prowadzę szkolenie z Duala na lonży w stajni na południe od Warszawy, są jeszcze miejsca dla słuchaczy I uczestników z końmi.
https://facebook.com/events/s/lonzowanie-inne-niz-zna%C5%82es-do-/3590324561222404/
💛💙pod koniec lipca będę prowadzić na Śląsku indywidualne konsultacje, jest też możliwość zorganizowania mini szkolenia dualowego bądź dosiadowego.
https://facebook.com/events/s/slask-konsultacje-indywidualne/354703550742237/
💛💙A pod koniec sierpnia jedyna taka okazja OD LAT, konsultacje na POMORZU😄😄😄 Z możliwością też mini szkolenia.
https://facebook.com/events/s/pomorze-konsultacje-indywidual/441891782050398/
P.S. Pivo trochę zwariował na koniec😆następnym razem ogarnę lepiej!