Łapa w Łapę - Mateusz Glazik

03/05/2023

W ostatnim czasie rośnie popularność i liczba zespołów trenująca nosework. Nie tylko są to osoby, które od początku chcą trenować dla sukcesów, ale również aby wspomóc terapię behawioralną swojego psa.

Korzyści płynące z noseworku są duże i faktycznie mogą mieć przełożenie na terapię behawioralną.

Przede wszystkim nosework rozwija węch, psiaki które pracują nosem więcej węszą na spacerze i na więcej zapachów zwracają uwagę! Co potrafi je pozytywnie zmęczyć.

Uczą się też konsekwencji w działaniu i skupienia. Szukanie zapachów to zagadka, którą pies musi rozwiązać a w takim działaniu trzeba być konsekwentnym, a bez skupienia nie byłoby to możliwe.

Możemy spotkać się z opinią, że psy trenujące nosework uczą się samodzielności. I jest to prawda, ale z drugiej strony uczą się współpracy z opiekunem! Musimy pamiętać, że przeszukanie terenu z zapachem to nie tylko praca psa, to praca psio ludzkiego zespołu! Czyli z jednej strony uczymy psa samodzielności, ale pokazujemy też że w sytuacji bez wyjścia ja jestem w stanie mu pomóc.

Praca nosem również pozwala utrzymać psi mózg w dobrej kondycji przez dłuższy czas, procesy starzenia mózgu są spowolnione!

Oczywiście argumentów za tym, że nosework pomaga w terapii behawioralnej jest więcej. Ale najważniejszy na koniec. Angażujemy się jako opiekunowie. Zaczynamy po prostu „coś” robić ze swoim psiakiem. A zaangażowanie społeczne jest kluczem do sukcesów!

08/03/2023

W oczekiwaniu na ... 😈

15/09/2022

Łapa w Łapę - Szkolenie Psów Mateusz Glazik shared a post on Instagram: "Teddy dzisiaj na noseworku kolejne progresy: - generalizował przedmioty - odnajdywał zapach w coraz to dziwniejszych przedmiotach - uczył się od podstaw przeszukiwania ścian, podłóg i kątów - uczył się przeszukiw...

23/07/2022

17/06/2022

Czy wiedział_ś, że oprócz szkleniem psów oraz terapią behawioralną tworze również kule węchowe?

🐾 Kula węchowa jest wykonana w 100% z bezpiecznych materiałów dla psiego nosa!

🐾 Jest do wyboru duża ilość kolorów!

🐾 Dla każdego psa! Dla małych (60zl) oraz średnich i dużych (70zl)

🐾 Na hasło ODMIENSWIATCZTERECHLAP 10% WĘDRUJE DO GRUPY G4 z Warszawskiego palucha!

Jest to swietna zabawka dla Twojego psa, która nie tylko bawi ale też zaspokaja potrzebę węszenia oraz zdobywania pożywienia 😊

03/04/2022

DOM JAKO OAZA SPOKOJU
•
Moze niewiele z Was wie, ale jedną z głównych potrzeb behawioralnych psa jest sen oraz odpoczynek. Nasze czworonogi potrzebują go znacznie więcej niż my (nawet kilkanaście godzin dziennie), niestety często o tym zapominamy, szczególnie mając w domu nowego lokatora.
• 
Zdarza się, że opiekunowie przerywaja psi sen, dotykajac czy przytulajac swojego pupila, co uniemożliwia mu regenerację. Wołamy go, chcemy się z nim bawić. Według psich standardów jest nas, opiekunów, za duzo w ciagu psiego dnia. Uczymy go ciągłego kontaktu z nami w domu, co na dłuższą metę, może się źle skończyć. Łatwo można nabawić psa problemów behawioralnych.
• 
Takie zachowanie uczy psa, że dom nie jest miejscem do odpoczynku a miejscem zabawy. Co w przyszłości może nam się odbić czkawką, ponieważ pies nie da nam spokoju tylko bedzie ciągle wymuszał zabawy, bo przecież tak został nauczony 😉
•
Dodatkowo, może to skutkować brakiem atrakcyjności nas, jako opiekunów na spacerze. Pies niechętnie przybiega czy trenuje, wybiera wszystko inne tylko nie swoich opiekunów. Dzieje się tak ponieważ, ma nadmiar aktywności z nami w domu.
•
Czy to oznacza aby w domu z psem nic nie robic? Absolutnie nie! Trenując nowe umiejętności nawet powinniśmy zaczynać w domu. Tylko pamiętajmy aby zachować balans. Warto nauczyć psa wyciszania się po każdej dłuższej interakcji z nami. Ulubione zabawy, sztuczki czy umiejętnosci wynośmy na zewnątrz.
•
Warto zachować jakieś asy w rekawie tylko na spacer😄
•
•
•

04/03/2022

SZTUCZKI 🪄

Często trenujac z psem tytułowe sztuczki, możemy spotkać komentarze typu, idź do cyrku a nie robisz z psa klauna, lub po co pies ma to potrafić.

No właśnie, czy ten rodzaj umiejętności jest przydatny czy nie? Dodatkowo, czy są one psom lub nam potrzebne?

🪄 Dla mnie, najważniejszą rzeczą w sztuczkach jest dobra zabawa! Podczas takiego treningu mamy mniejsze oczekiwania wobec psa, a gdy coś nie wyjdzie często się z tego smiejemy.
Dzięki czemu, nasz pies chętniej z nami trenuje, a co za tym idzie nasza psio-ludzka relacja się wzmacnia!

🪄 Fun fanem, ale niektóre ze sztuczek są przydatne w życiu codziennym.
Sztuczka akuku przydaje się gdy chcemy mieć psa pod większą kontrolą np. w windzie czy przejściu dla pieszych. Przechodnie widząc dużego owczarka między nogami opiekuna często czują się bezpieczniej niż gdy ten siedzi przy nodze.

🪄 Czasami zdarza się że uczymy psa różnych sztuczek dla szpanu😃 tak po prostu. Możemy pokazać siad, leżeć czy dostawienie do nogi, ale nie będą tak efektowne jak twist czy slalom między nogami.

🪄 Psy się uczą na sukcesach a sztuczki to dostarczają.
Więcej sukcesów = wzrost pewnosci siebie.
Psio- ludzka relacja kwitnie🌷

Jak widzicie sztuczki to nie tylko szpan czy cyrk ale rzeczywiscie są to przydatne umiejętnosci (oczywiscie nie wszystkie). Jednak czy to oznacza że każdego psa mogę nauczyc każdej sztuczki? NIE!
Są sztuczki jak np. świstak które mocno obciążąją psi kręgosłup i lepiej ich nie próbować jeżeli nie mamy pewnosci że pies jest sprawny.
Inną kwestią są sztuczki których pies nie lubi lub niechętnie wykonuje, bo np. nie czuje sie w nich wystarczająco komfortowo i pewnie. Może to być turlaj się czy piw paf.
Dlatego w takiej sytuacji warto zrezygnować z danej sztuczki niż zmuszać do niej psa. Pamiętajcie ma być fun, a żeby tak było dwie strony muszą się dobrze bawić. Gdyby nam jakaś zabawa sprawiała dyskomfort czy budziła w nas frustracje to nikt nie chciałby się tak bawić 😉

A sztuczek jest mnóstwo i każdy znajdzie coś dla swojego psiaka i dla siebie 🙃

29/01/2022

Trening bez nagród

Bardzo często, na początku pracy przy posłuszeństwie dostaje pytanie "kiedy zejdziemy z nagród". Jedyna słuszna odpowiedź to nigdy🙆🏻‍♂️ Możemy jedynie ograniczyć ilość wydanych nagród, wypracować trening z tak zwaną odłożoną nagrodą, ale odpuścić w 100% się nie da... To znaczy da, ale nie wypada🤭 (czytaj dalej!)

Dzieje się tak, ponieważ pies tak jak człowiek, uczy się całe życie. A niewzmacnianie zachowania z czasem może stracić sens. My ludzie też bardzo często działamy w systemie nagrody. Chociażby, za naszą prace dostajemy wynagrodzenie. Komu zdarza sie zamówić sobie coś dobrego do jedzenia jak uda nam sie zrobic cos naprawde ekstra? 😃

Dodatkowo, w szkoleniu mocny nacisk kładziemy na chwalenie psa gdy ten zrobi cos dobrze. Mogą być to smaki a może to być nagroda socjalna lub zabawa z psiakiem! Jeżeli pokażemy psu, że też się cieszymy z tego co zrobił, on chętniej wykona tą czynność kolejny raz. Przyznajcie, jeżeli ktoś się mocno ucieczy że wstawicie zmywarkę, rośnie szansa że zrobimy to ponownie 😉

Nagrodą dla psa również może być wspólna zabawa szarpakiem, czy rzucenie ukochanej piłeczki. Dla niektórych psów wspólne chodzenie po krzakach będzie najlepszą nagrodą pod słońcem!

Tak naprawdę wszystko zależy od nas i jak duży wachlarz nagród zbudujemy ze swoim psem. Nie bójcie się chwalić swojego psa, eksplorować z nim terenu, pobiec z nim gdzieś, czy zabrać szarpaka na spacer. Dzięki czemu będziecie w stanie ograniczyć wydawanie smaków, ale dobrą "kiełbasę" warto mieć w zanadrzu i nagradzać psa.

My ludzie też lubimy dostawać nagrody. Taką premię na przykład!😍

18/12/2021

AGRESJA LĘKOWA

Dzisiejszy post będzie z perspektywy opiekuna psa z agresją lękową.

Tak, jestem opiekunem psa z silną agresją lękową nad którą pracujemy już kilkanaście miesięcy. Są dni lepsze, są dni gorsze, ale małymi kroczkami dążymy do celu. Jest progres ale również pojawia się regres, na który mogą miec wpływ takie czynniki jak: gorsze samopoczucie psa,
czy gorszy stan zdrowia,
ale też brak możliwości uniknięcia konfrontacji innym psem ☹️

Pomimo, że często poświęcamy dużo czasu na wypracowanie pewnych zachowań z naszym psem, często jesteśmy niezrozumiani i komentowani, nierzadko przez osoby ktore nie znają danej sytuacji 😐 Pomimo, że w danym momencie robimy wszystko, żeby minąć drugiego psa w bezpiecznej odległości, ten nagle zostaje spuszczony zeby się TYLKO przywitać. Nie mam możliwości się schowac bo jedyna droga została odcięta przez opiekuna spuszczonego psa.

Dlatego w imieniu wszystkich opiekunów psów z agresją lękową piszę tego posta i mam do innych pisarzy prośbę. Jeżeli widzisz, że ktoś odchodzi ze swoim psem, unika kontaktu, nie podchodź do niego, pozwól mu odejść. Jeżeli widzisz że jego pies zaczyna się rzucać na Twojego psa, nie komentuj, poprostu jak najszybciej się mińcie.
Jeżeli widzisz że druga osoba chce Ci zrobić miejsce na chodniku żeby się minąć w bezpiecznej odległości - poczekaj chwilę.
To wszystko aby oba psy niepotrzebne się nie denerwowały.

Tak, mój pies ciągle potrafi szczekać na innego psa, ponieważ się boi i chce zdystansować drugiego osobnika.

ŁAPA 🐾

13/12/2021

Udało się! Po wielu miesiącach nauki oraz pracy, zostałem Psim Behawiorystą! Tak oficjalnie! ☺

Jeszcze nie tak dawno, bo ze 3-4 lata temu nawet o tym nie marzyłem. Wszystko zmieniło się w momencie kiedy pojawiła się Moka, wtedy męczyłem wszystkich dookoła słowami "dobry pies!".
Natomiast przygoda trenersko - behawioralna zaczęła nabierać tempa gdy pojawiła się ona - Noelka!

Dziś wiem, że to nie koniec rozwoju i chociaż 2021 kończy się takim sukcesem, to w 2022 ruszam dalej z rozwojem 🤭

Zaczynałem od oglądania filmików na YouTube, a dziś mogę pomagać wielu psom i ich Opiekunom!
Uważam, że wykonałem kawał dobrej roboty, dlatego przede wszystkim dziękuję sam sobie😃
Oraz za możliwość zrealizowania swojego celu! 🤜🤛

Jesli chcesz trafić do mnie na trening ze swoim psem lub na konsultacje behawioralną to wbijaj na i zgłoś się do mnie 💪

Łapa 🐾

20/11/2021

Jakiś czas temu powstała pod nazwą Łapa w Łapę pracownia!

Zajmuje się ona rękodziełem tworząc rzeczy nie tylko dla psów, ale też ich opiekunów. Na ten moment znajdziecie w ofercie Kule Węchowe, czapki, kominy czy szaliki! A juz za jakiś czas pojawią się kolejne nowości.

Po więcej szczegółów wbijajcie na instagram .lapawlape

A już niedługo wpadnie nowy psi post!

19/05/2021

Dokładnie 2 lata temu ze schroniskowego boksu trafiła do mnie Noelka.
Właśnie wtedy zaczęła się przygoda pełna wzlotów i upadków, o czym nie raz mieliście okazję przeczytać ;)
Pomimo trudności, był to niesamowicie wartościowy czas dla mnie - zarówno jako opiekuna jak i trenera.

Noelka pozwoliła mi spojrzeć na pracę z psami inaczej.
Także moje spojrzenie na codzienne życie z nimi uległo przemianie ;)
Adoptując szczeniaka, z reguły mamy czystą kartkę, którą możemy wypełnić tak jak chcemy i czujemy.
Przy adopciakach sprawa ma się już trochę inaczej. Często ta metaforyczna kartka jest już bardzo pomazana. Schroniskowe łobuzy zazwyczaj są mocno skrzywdzone, nierzadko nie zaznały socjalizacji, nie zostały nauczone radzić sobie samodzielnie, doświadczyły przemocy i odrzucenia.

Często spotykam się z komentarzami, że pies schroniskowy będzie wdzięczny za to, że go się z tego miejsca zabrało, że będzie idealnym towarzyszem od samego początku. Wręcz oczekujemy takiej postawy od niego, zapominając o trudnościach, z którymi się mierzy.
Owszem możemy trafić na taki przypadek, jednak powinniśmy mieć z tyłu głowy, że nie jest to zjawisko często spotykane.
Dla psiaka, adopcja jest zmianą o 180 stopni – zmianą schematów i rytuałów (a przecież one uwielbiają rutynę i przewidywalność).

Z tego względu ważne jest, by adoptując psa przygotować się na pracę z nim.
Pracę, która niejednokrotnie będzie wymagała cierpliwości i poświęconego czasu (a czasem nawet poświęconych kapci ;)).
Życie z adopciakiem to ciągła podróż w nieznane.
Nigdy nie wiemy, co jeszcze odkryjemy, co będzie dalej?
Może jakaś super umiejętność, a może lęk do przepracowania?
Pamiętajcie, że po adopcji, pies przechodzi stres poadopcyjny, który czasami trwa miesiąc – czasem dłużej.
Dopiero później mamy szansę poznać prawdziwą naturę naszego nowego domownika.

Przed adopcją Noelki, wolontariusze ostrzegli mnie, iż ma ona kilka problemów behawioralnych do przepracowania.
Podzielili się swoimi obserwacjami, zebranymi podczas jej pobytu w schronisku.

Jest to bardzo cenna wiedza, którą warto wziąć sobie do serca.
Warto także zadać sobie jedno ważne, ale to bardzo ważne pytanie: czy jestem w stanie wziąć odpowiedzialność za to zwierzę?
Czy jestem gotów zagwarantować mu odpowiednią pomoc, jeżeli będzie jej potrzebowało?

To właśnie dzięki pracy wolontariuszy możemy wstępnie dowiedzieć się, czy dany zwierzak jest dla nas odpowiedni.

Jeżeli dany pies jest nam odradzany, to wcale nie jest oznaka złośliwości czy braku empatii. Jest to działanie dla dobra naszego, jak i psa. Bo przecież o dobro w tym wszystkim chodzi, prawda? ;)

Moim zdaniem dosyć skomplikowany proces adopcyjny to dobra droga.
To czas na wzajemne poznanie się z psem, poznanie swoich możliwości.
Czasem również finansowych. W końcu historia pamięta nie jeden (nie)planowany remont po (nie)planowanej demolce :)