24/12/2022
ekipa Hear Me Roar*PL ciężko pracowała w nocy 🦌 wspierając św. Mikołaja i jego elfy w dostarczaniu prezentów 🎁 🤩
Wesołych Świąt dla Was! 🎄❄️
Zapraszamy Was do magicznego świata kotów norweskich leśnych.
Be the first to know and let us send you an email when Koty Norweskie Leśne - Hear Me Roar PL posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.
Send a message to Koty Norweskie Leśne - Hear Me Roar PL:
Want your business to be the top-listed Pet Store/pet Service?
Nasza miłość do kotów zaczęła się zupełnie przypadkowo, podczas pewnego lipcowego urlopu kilka lat temu, kiedy to postanowiliśmy odwiedzić rodzinę na Dolnym Śląsku. Zupełnie nieplanowanie, z wyjazdu wróciliśmy wraz z pierwszą kotką - Mają, która została towarzyszką życia mojej Mamy. Po niedługim czasie do Majki dołączyła również Tosia, i tak oto obie kotki na co dzień towarzyszą Mamie.
Z biegiem czasu zaczęłam marzyć o kocie norweskim. Ponieważ droga od myślenia do działania jest u mnie wyjątkowo krótka, zaczęłam szukać legalnej hodowli w swoim rodzinnym mieście. Udało się, wypatrzyłam tam swoją pierwszą Norweżkę-kastratkę - piękną, dużą kotkę w głęboko-niebieskim kolorze, ubraną w białe skarpetki. I choć Dita była już obiecana komuś innemu, tak mocno na nią nalegałam, że koniec końców zamieszkała z nami. Po niespełna pół roku dołączył do nas pierwszy chłopak-kastrat w moim wymarzonym, klasycznym pręgowaniu. Exar, pieszczotliwie nazywany Dźwiedziem lub Kunicem, jest kocurem o fantastycznym futrze, wspaniałej budowie i cudownym charakterze. Gości wita mruczeniem lub “zagadywaniem”, uwielbia się przytulać oraz być noszonym na rękach. Ot, prawdziwy mężczyzna. Warto również wspomnieć, że zarówno Dita jak i Exar wielokrotnie pokazywali się na wystawach krajowych i zagranicznych, zdobywając swoje pierwsze osiągnięcia wystawowe (oraz pomagając nam stawiać pierwsze wystawowe kroki).
Naszą pierwszą kotką hodowlaną została Only You, która dołączyła do nas we wrześniu 2018 roku. Choć widziałam ją po raz pierwszy na wystawie w Łodzi gdy Onlisia miała zaledwie kilka miesięcy, od razu się w niej zakochałam. Klasyczne pręgowanie wraz z eleganckimi, białymi skarpetkami, do tego cudowna ekspresja “wymalowanego” oka oraz świetnej jakości futro sprawiły, że długo nie mogłam o niej zapomnieć. Jakież było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że Onlisia może z nami zamieszkać! Tak oto zarejestrowaliśmy hodowlę Hear Me Roar*PL i po kilku miesiącach doczekaliśmy się naszych pierwszych kociaków w miocie P.
Agnieszka