12/07/2024
Czas na odrobinę prywaty...Tadzik - tak nazywał się pies którego widzicie Państwo na każdej paczce mięsa. Pies - inspiracja do stworzenia Meat4Dogs, oczywiście całkowicie przez przypadek. Bo kto z was nie zna rasowego psa który nie miewa alergicznych problemów ? Dokładnie, od alergii skórnych Tadzia wszystko się zaczęło. Tadzik przez ostatnie 10 lat towarzyszył mi w różnych ważnych wydarzeniach mojego życia. Za jego "kadencji" otworzyłem swoją pierwszą działalność nie związaną ze zwierzętami, drugą czyli Meat4Dogs. Wziąłem ślub, urodziły się dzieci które wdzięcznie powitał w domu swoim wielkim, mokrym jęzorem... Aktywnie uczestniczył w życiu dzieci jako piesek któremu nigdy nie przeszkadzało głaskanie w najmniej odpowiednim miejscu czy też wkładanie palców w miejsca nie do tego przeznaczone. Zawsze łagodny jak przysłowiowa owieczka, przyjazny do innych psów mimo stereotypów na temat terierów typu "Bull".
10 lat minęło jak jak jeden dzień - wzorowe wyniki badań i dobre samopoczucie... Czego chcieć więcej u 10 letniego psa? Oczywiście nie mogło być zbyt kolorowo. W zeszłym miesiącu Tadziu zaczął chorować, leczony był objawowo. Trafną diagnozę postawiono zbyt późno, dopiero w poniedziałek w tym tygodniu. Niestety stan był już zbyt poważny a czasu na wdrożenie leczenia nie było. Stanąłem zdecydowanie przed najcięższa decyzją w moim życiu... Trzy pełne dni bitwy z myślami czy mogę to zrobić swojemu ukochanemu psu. No bo jak można zlecić komuś żeby w twojej obecności odebrał życie twojemu przyjacielowi?? Niestety ale dziś już po fakcie dalej nie wiem jak mogłem o to poprosić lekarza... Dalej czuję żal do siebie, mimo że chciałem tylko i wyłącznie zaoszczędzić jemu i sobie cierpienia. Czuję obowiązek podziękować Ci kochany Psie za to jaki byłeś, że w chorobie dalej witałeś mnie w drzwiach swoim merdającym ogonem... Za wszystko Ci dziękuję🥺 Pozostaje mi na ten moment tylko żal i olbrzymia tęsknota za Tobą...Przykro mi że już nigdy więcej Cię nie zobaczę.💔
Tadzik 2014-2024🖤