KOTY Tonkijskie / Tonkinese Cattery Hodowla GOTKI

22/08/2024

Kochani! Szukamy domu dla takiego tu oto malucha. Kotek przybłąkał się pod dom znajomej. Niestety nie może go przygarnąć. Obecnie jest dokarmiany.
Zostanie wykastrowany przed wydaniem do nowego domku.
Kociak na oko ok 5mies. Pomogę z dowozem gdzie tam trzeba. Ze swojej strony zapewniam opiekę behawioralną nad kociakiem i wszelaką pomoc w łączeniu kotów jeśli są inne w domu.

21/08/2024

Jest mi niezmiernie miło poinformować państwa, że w Polsce mamy nową koteczkę hodowlaną ze znaczeniami Tabby. Malutka przyjechała z Wilna a jest córka naszej Klary, wnuczką Daisy i Spiryta.
Patrząc na jej mamę wiem, że wyrośnie na śliczną drobną kocią damę.
Aby powoływać do życia takie piękne koty hodowcy muszą ze sobą współpracować. Z Sandrą znamy się kilka lat i owocnie współpracujemy. Mam nadzieję, że Magda wchodząca w świat hodowców tonek także będzie otwarta na współpracę.
Gratuluję wyboru małej. Piękny kotek ❤️

Poznajcie Etnę 💚
Po miesiącach oczekiwania jest już z nami. Skradła nasze serca od pierwszego dnia. Niesamowicie otwarta, inteligenta, super zsocjalizowana. Nieustraszona i ogromnie ciekawska, wszędzie wsadzi nosek, prześlizgnie się lub wystawi łepek żeby coś podglądnąć.
Nasza mała podróżniczka przyjechała do nas z Litwy z hodowli Tonkino kačių veislynas Baltasis Ūsas. Ogromne podziękowania dla Sandry za tak cudownego kota 💚 Właśnie po socjalizacji widać prace hodowcy, ogrom włożonego serca i czasu.
Dziękuję również Beacie KOTY Tonkijskie / Tonkinese Cattery Hodowla GOTKI za zaufanie i opiekę nad Eti w drodze do Polski.

20/08/2024

W czasie podróży na północ Europy odwiedziłam we Wilnie naszego kocurka Parysa - obecnie Visky.
W najbliższy weekend młodzieniec po raz pierwszy zaprezentuje swoje wdzięki na wystawie kotów i powalczy o certyfikaty na tytuł JCH - junior champion . Młody ma kolorek - platynowa sepia ( liliowa). Trzymam kciuki!

10/08/2024

I między innymi dlatego nie można wypuszczać swoich kociaków.
Pomóżcie temu Rudaskowi.
5-10zł, nie majątek, a dzięki nim stanie na łapki.

EDit: mamy to :) naprawdę wzrusz. To niesamowite uczucie kiedy się wie, że kocia bieda nie zostaje sama ze swoim nieszczęściem. Że może liczyć na wiele pomocnych dłoni. Jesteście kochani 😽😽

To miał być zwykły spacer. Był moment, błysk, huk i ciemność.Kiedy się ocknąłem byłem jednym wielkim bólem. Leżałem wiele godzin na palącym słońcu. Na granicy jawy i snu wracały do mnie szczęśliwe chwile – kiedyś dostałem wielką miskę mleka od krowy. I wtedy nie byłem głodny. Powoli otulała mnie senność i rezygnacja. Umrę tu… pomimo iż nikt mnie jeszcze nie kochał. Nikt nie tulił 🥺
Garfield został znaleziony wycieńczony na poboczu drogi. Ktoś zostawił go na pastwę losu. Rozpaczliwie tulił się do rąk byle tylko nie zostać samemu. W lecznicy okazało się że jest poobijany, odwodniony i ma paskudne złamanie łapki.
Czy może na ❤️ Was ❤️ liczyć? Aby mu pomóc można:
😿 skorzystać ze zbiórki:
pomagam.pl/lapkagarfielda
😿 Wpłacić coś na konto:
Bank: BOŚ SA O. w Białymstoku
Nr konta: 87 1540 1216 2054 4458 2306 0001
Z dopiskiem "Garfield"

05/08/2024

Bułka nad Niemnem

02/08/2024

01/08/2024

Drodzy, Lolek to piesek Bartka - chłopaka Dominiki.
Dużo w życiu już przeszedł, ale jeszcze chciałby trochę pobiegać po łąkach tych tu za rogiem, a nie tych za Tęczowym Mostem.
No ale, żeby jeszcze trochę mógł pohasać potrzebna jest konkretna kasa na tomografię całego ciała i operację guza wątroby.
Pomóżcie utrzymać go przy życiu, niech jeszcze trochę pobiega po ziemskich łąkach.
Wielkie dzięki za każdą złotóweczkę.

Cześć, po 14 latach i szczególnie długim ostatnim roku opieki nad naszym ukochanym psem Lolkiem jesteśmy zmuszeni prosić Was o pomoc. Lolek ponad rok temu zachorował na nowotwór kilku narządów: jąder, odbytu i wątroby. Operacje jąder i odbytu się powiodły, od 14 miesięcy Lolek przyjm...

30/07/2024

Pobudka? Jakie rano? Jakie wstawać! Pańciu! Przecież jest środek nocy! Dopiero co wróciłeś z pracy (nikt ci nie bronił spać na dyżurze), kładź się obok i nie pitol że jest jakiś ranek!
Gustaw z Zenkiem o poranku

29/07/2024

Każdy zwierzaczek, tak jak i każdy człowiek jest inny i coś go szczególnego charakteryzuje. Teoś to alpaczek, który zawsze ma coś w paszczy. Zawsze coś ciumka. A to źdźbło trawy( zdjęcia) czy siana , a to jakąś gałązkę, albo ogonek z rajskiego jabłuszka (zdjęcia).
Patrząc na niego praktycznie zawsze się go widzi z czymś - a wcale nie jest grubiutki czy nawet najgrubszy z naszej trójki chłopaków. 🙂

28/07/2024

W piątek nasza psiórcia skończyła dwa lata.
Jest więc już taką w pełni psią nastolatką.
Odkąd jest z nami to się dzieje w domu.
Wychowana przez koty bardzo często zachowuje się jak kot. Śmieszne są zwłaszcza sytuacje, gdy nagle sobie przypomina, że jednak jest psem. Oj to wtedy mamy gonitwy po całym mieszkaniu.
Bułka jest przykładem, że nie trzeba wybierać pomiędzy psem i kotem, gdy chce się mieć zwierzęta w domu. Oba gatunki mogą z nami mieszkać w przyjaźni sprawiając nam dużo radości.

27/07/2024

A tymczasem we Wilnie na świat przyszedł miot pięknych kociaków po bardzo utytułowanych rodzicach. To ich ostatni wspólny miot mama Milka z GOTKI( ICH) kończy karierę hodowlaną a tata Fred ( mistrz świata - WC) zmienił dom i obecnie mieszka w polskiej hodowli.
Nie wiem czy jest tam jakiś rudas czy szylkretka- ale to jedna z niewielu okazji do nabycia kociaka tonkijskiego w takim umaszczeniu.
Kotek szylkretek w hodowli jest jak na lekarstwo - w Polsce może ze 2-3. Jedna u mnie Tońka i 1-2 u Anicety. A tylko z mamy szylkretki może urodzić się inna szylkretka i rudy kocurek. No chyba że ojciec jest rudy to wówczas z każdego koloru mamy mogą być takie dzieci. Ja na ten moment nie znam rudego tonkijskiego kocura w hodowli ani w Europie ani na świecie. A szkoda, bardzo szkoda.
Mój dom z gumy niestety nie jest, a i pracuje zawodowo, więc czasu też nie rozciągnę, czyli niestety nie mogę powiększać stada o takie piękne kolory.
Wciąż choruję na szylkretkę point liliowy - taką jaką była Misia, ale szanse na taką kicię mam niestety coraz mniejsze.

24/07/2024

„Porto jest już totalnie zaaklimatyzowany. Najchętniej to by tylko chciał żeby go miziać po brzuchu. Rano obowiązkowe buziaki. Z Tadzikiem się dogadują ale z dystansem. Jeden drugiego zaczepia do zabawy ale nie ma mowy o wspólnym spaniu na sobie 😅”
Nie muszę pisać jak bardzo cieszą takie słowa.
Bardzo za nie dziękuję i za zdjęcie malucha w nowym domku.
Chciałabym Wam przy okazji zwrócić uwagę na proces łączenia kotów.
Wielu „specjalistów”, narzuca sztywne ramy czasowe czy bardzo ściśle określa sam proces.
A tu nie ma jednego niezastąpionego schematu.
Każdy przypadek wprowadzania zwierzaka do domu jest inny i wymaga indywidualnego podejścia.
Na każdym etapie współżycia stada ( dwa koty to już małe stado) kociego, czy międzygatunkowego może dochodzić do zgrzytów i wzajemnych nieporozumień.
Porto dołączył do dwóch panów. Ludzkiego zaadoptował od razu a z kocim chwilę to trwało.
I pewnie jeszcze chwilę potrwa zanim koci panowie będą się wzajemnie wylizywać i przytulać. Nie wątpię, że to nastąpi. Także przed nimi nie jedna sprzeczka, łapoczyny, gonitwy, fukanie itp.
Bo tak to wygląda. Dynamika relacji w kociej grupie jest z zasady duża. Raz koty się kochają, a raz „nienawidzą”.
Wszyscy, którzy macie ode mnie koty jeśli pojawi się w Waszych domach jakiś „problem” z relacją pomiędzy Waszymi kotami, kotem a Wami itp. zawsze możecie się do mnie zwrócić o poradę behawioralną.
Jak to powtarzam - serwisuję behawioralnie koty ode mnie do śmierci ich lub mojej. 🤣

22/07/2024

Co koty najchętniej robią w upały?
Wiadomo - słodko śpią i to często na balkonach, czy tarasach w pełnym słońcu jakby było im za zimno przy 35 stopniach w cieniu!
A czemu tak nasze siersciuchy kochają ciepło?
Bo koty pochodzą z pustynnych gorących rejonów Afryki, gdzie takie 35 to wręcz zimno.
A jak śpią Wasze koty?
Tylko wyluzowany kot, czujący się w 100% bezpiecznie na swoim terenie odsłoni brzuch we śnie!!
Wtedy potrafi położyć się na plecach z czterema nogami rozwalonymi na boki.
Tylko pamiętajcie, niech wam nie przyjdzie do głowy go wówczas po tym brzuchu tarmosić! Kot wystawił brzuch bo wam bezgranicznie ufa i w żadnym wypadku nie nadużywajcie tego zaufania.
A na fotkach Emy i Boksiu pozdrawiają waszystkie sierściuszki z gorącej Łodzi.
Dziękuję za fotki pani Agnieszko i serdecznie pozdrawiam z równie upalnej Warszawy.

21/07/2024

Co jest najlepsze na upały? Oczywiście LODY.
My jak kupujemy sobie to i naszej siersiuszce także. Oczywiście tylko nie czekoladowe, ale waniliowe są zawsze super.
A w domu Tońka, Nelka czy Freyka regularnie pchają pyszczki do pucharków. Bułka dostaje swój lód w wafelku .

19/07/2024

Braciszkowie 😍
Idę, patrzę, a moje wielbłądy przytulają się jak kociaki. Tylko wzajemnego wylizywania brakuje.
Fajnie jest móc obserwować w domu różne zwierzaczki, także i takie ciut większe.

14/07/2024

Zabawki w życiu kota są ważne. Zamykamy mruczki w domach i często zapominamy, że to urodzeni drapieżnicy. Potrzebują stymulacji, ciekawej przestrzeni wkoło siebie.
Kociaki lubią ganiać piłeczki. Starszaki także, a i dorosłe koty nie pogardzą takim gadżetem.
Paloma lubi piłeczki.

13/07/2024

Jak ja lubię dostawać takie wiadomości:
„Cudowne, mądre, kochane kotki, żałuję, że nie wiedzieliśmy o nich wcześniej.”
„Palermo ma się u nas jak pączek w maśle. Polubili się z Luną i bawią się głównie nocami, gdy reszta domowników próbuje spać. Maluch jest ogromnym pieszczochem, rano nie odpuści, jeśli nie wskoczy na ręce i nie będzie wyprzytulany. Sam się tego domaga. Cudnie się z nim rozmawia, jest małym spryciarzem - wszędzie go pełno i ma mnóstwo energii. Wygląda na to, że zadomowił się na dobre 🙂 Pozdrawiamy”

11/07/2024

Serce się kraje, gdy czyta się o takim zwierzaku.
Naprawdę nie każdy kot, a już zwłaszcza ten całe życie domowy kanapowiec, poradzi sobie na ulicy.
Nie dowiemy się nigdy, czy go ktoś wyrzucił z domu, czy tylko niefortunnie wyszedł pozwiedzać świat i się zgubił.
I jeśli nawet 99% naszych futer jakoś tam dałoby radę coś tam upolować, wygrzebać, słowem przetrwać to zawsze jest ten 1%, który „na wolności” nie przetrwa. Chipujmy koty, zgłaszajmy do bazy danych, po to właśnie, że gdy się zgubią a ktoś je znajdzie to będą miały szansę wrócić do domu.
A Bursztynkowi wpłaćcie te 10zł. Rudas ma szansę wrócić do zdrowia.

Z małego Bursztynka zostały już tylko skóra i kości. Musimy pomóc temu biedaczkowi!

10/07/2024

W takie upały nawet wielbłądy wiedzą, że woda to podstawa i trzeba się schładzać.
Dbajcie o swoje koty. Pilnujcie żeby piły.Wodę- jeśli nie macie fontann -wlewajcie w szklane miski aby odbijało się w niej światło i zachęcało do picia.
Może któryś mruczek lubi kąpiel, to mu postawcie na tarasie czy balkonie miskę z zimną wodą.
Wszystko co zachęca do picia jest wskazane. Koty też się odwadniają. A przecież mają tendencję do nie picia tak jak alpaki ( należą do wielbładowtych).
U mnie w domu od kilku dni chodzi non stop klima i koty mają niestety zakaz przesiadywania na tarasie a i tak całe dnie przesypiają i ożywają wieczorem.

02/07/2024

Kochani, chciałabym przedstawić Wam i zachęcić do adopcji takiego oto czarnulka. Kociak czeka na swoich ludzi w warszawskiej Koterii. Zainteresowanej osobie mogę podać namiar do koleżanki pracującej w ośrodku - certyfikowana behawiorystka.
Bardzo fajny kotek / a nawet dwa kotki.

17/06/2024

Paloma - mała koteczka poleca się do nowego domku. Kicia to kopia mamusi. Czarny solid - czyli ciemnobrązowy kolorek futra. Zielonkawe oczki.
Swoją przyszłą pańcię ( lub pańcia) pokocha bezgranicznie. Tak jak jej mama kocha Dominikę.
Kicia jest drobniutka, filigranowa. Będzie gdy dorośnie niedużą kotką - max 3-3,5kg.

15/06/2024

Porto - mały czarny kocurek gotowy do zmiany domku. Zapraszamy.
Kociak jest bardzo kontaktowy, rozmruczany, idealny zarówno do domu z dziećmi jak i do osób dorosłych.
Świetnie dogaduje się z innymi kotami i psem.
Jest bardzo miziasty.
Do nowego domku otrzyma wyprawkę.

12/06/2024

Dawno nie było o Bułeczce. No to proszę. Psiórcia po wyjściu od pani Kasi po skubanku. Jakby była gładziutka, a nie złamana. Ślicznie wyskubana wraca do domciu. Tylko czemu na rękach! Muszę kupić fotelik samochodowy, do bezpiecznej jazdy- choć ze mną sama jeździ rzadko.

10/06/2024

Paloma na wysokościach. Koteczka gotowa do zmiany domku. Zapraszam do kontaktu. Młoda to kopia mamusi w wyglądzie i charakterze. Piękny sobolowy kolorek. Z wiekiem będzie jeszcze bardziej intensywny, bardziej czekoladowy.

09/06/2024

Podnosimy kwalifikacje!!! Brawo Dominika!!
Moja córcia - studentka Bioinżynierii Zwierząt, instruktorka ZHP, animatorka, została dziś alpakoterapeutką. Gratuluję i bardzo się cieszę.

04/06/2024

Dawno nie było o Miśkach - czy też jak ich pieszczotliwie nazywany - Uchodźcach z Ameryki Południowej🙃. Kto nas obserwuje to uprzejmie informuję, że u tych jakże sympatycznych futrzaków wszystko super. Jakiś czas temu odwiedziły nas przemiłe panie doktor z lecznicy zajmującej się alpaczkami - AlpaVet z Jabłonny. Obejrzały naszych pupili, zbadały i były zachwycone jakie zrównoważone alpaczki nam rosną!
Dobrze im u nas,
A Dominika w piątek jedzie na kurs alpakoterapii pod Lublin.
Acha - mamy tu też na zdjęciu bohatera drugiego planu 😀.
Spiryt godzinami obserwuje chłopaków.

31/05/2024

Psy stosunkowo często są portretowane, znajdujemy je na obrazach przedstawiających sceny rodzajowe, bitewne itp. A koty? W Galerii Narofowrj w Dublinie znalazłam je raptem na trzech obrazach. Malutko

29/05/2024

Na Wyspach czarny kot przynosi szczęście.

28/05/2024

Uciekaj myszko do dziury ….
No i tak uciekła, że wlazła do kościelnych organów w Katedrze Kościoła Chrystusowego w Dublinie.
A kot oczywiście za nią.
I tak zostali tam na wieki w wiecznej łowieckiej gonitwie.
Myszkę w czasie jakiejś tam renowacji wcięło, ale znalazł się zmumifikowany szczur, który zastąpił ją w ekspozycyjnej gablocie.
Ach te koty. Wszędzie je znajdę.

26/05/2024

Gdy musisz pracować w Dzień Matki i kocie dziecko przychodzi Cię pocieszyć.
Parys pięknie rośnie.