Duma mnie rozpiera, jak patrzę na postępy tego pieska 💗
Po chorobie, która zmiotła mnie szybko i z zaskoczenia wracam do żywych. I wracam z zajęciami 🎊🎠🎉
Moje psy dzielnie zniosły nicnierobienie i krótkie spacery na sikupe.
Przerzucały swoje ciałka z łóżka do klatki kennelowej, z klatki na podłogę z podłogi na łóżko. Zenon serwował mi codzienne okłady z 21 kilogramów miłości, dzielnie podawał butelkę z wodą, gdy była poza zasięgiem ręki. Podawał nawet chusteczki, a że przy tym połowę zjadł to trudno 🤷♀️
A ostatnio wybraliśmy się na spacer do nowej miejscówki. Ja odetchnęłam, psy również. Były szeleszczące liście ( jedyna faza Zenka, jak był mały), puste i nieznane ścieżki, a także trochę ćwiczeń na rozruszanie głowy.
Niby drobnostka - czekanie na pozwolenie na wyjście. Ale jak to ułatwia życie! 🖤
Meldujemy, że w ten weekend wyjeżdżamy ładować bateryjki i nie ma zajęć.
W sprawach treningów kontaktujcie się przez messangera :)
Na pocieszenie łapcie Zenonka i jego najnowszą sztuczkę ❤️
Czym jest dla ciebie sukces? Często, jak o to pytam, to musi być coś wow. Takiego wiecie, że mucha nie siada, szczęka opada z hukiem do podłogi. A wokół strzelają fajerwerki i sypie się konfetti.
W tym naszym całym oczekiwaniu na sukces często nie zauważamy i nie świętujemy małych kroków, które robimy po drodze.
I właśnie takiej celebracji uczą nas psy i nasze malutkie sukcesy treningowe. Droga jest długa, kręta i wyboista. Czai się tam zwątpienie, frustracja i chęć rzucenia wszystkiego w cholerę. I ja was rozumiem. I wspieram w tym i was i waszego psa.
I potem przychodzi taka chwila, koło której nie da się przejść obojętnie. Cirilla i jej ludzie ciężko pracowali na ten moment. 💕🐾💕
Na to, żeby Ciri po prostu szła i żeby jedna i druga strona powoli zaczęła czerpać radość ze spaceru. Tylko tyle i aż tyle.
Kiedy podaję pieskom jakiekolwiek tabletki, muszę się ostro nakombinować - Ori zawsze wyczuje podstęp, zeżre to, co dobre a resztę wypluje 🙈.
Tabletki podaję od kilku sezonów, sprawdzają nam się najlepiej ze wszystkich stosowanych dotychczas środków przeciwkleszczowych. Dodatkowo Mowgli👶 coraz bardziej interesuje się psami i wyciąga w ich kierunku ręce - nie chciałabym, żeby łapała za obroże przeciw kleszczom lub za sierść pokrytą kroplami, a potem wkładała je do otworu gębowego.
Tym razem podawałam Simparice na kleszcze (jeśli jeszcze nie zabezpieczyliście piesków, to najwyższy czas!). Tabletkę połamałam na trzy części i przebiegle ukryłam w karmie ESCAPURE od U Śledzi.
I.... ku mojemu zaskoczeniu poszło gładko! ❤️
Na filmiku Ori dostaje wytrzeszczu na widok karmy z kaczką 🦆