Trenerka i behawiorystka psów, Włocławek.
Dzień przed wigilią zapraszam Was do zapoznania się z sygnałami, które nasze czworonogi mogą pokazywać podczas zbliżających się spotkań z naszymi bliskimi 🎄
Nadchodzący czas nie będzie należał do najprostszych dla naszych psów, ale warto zapewnić im komfort moderując, przerywając interakcje oraz zapewniając im spokojne miejsce do odpoczynku ❤️
Poślijcie ten przewodnik w świat, jeśli może się komuś przydać!
Porozważajmy dziś trochę o różnicach między psami, a ludźmi, bo jednak trochę ich jest, co? 🥳
Czekam w komentarzach na Wasze przemyślenia 💆🏼♀️
Dziś trochę o socjalizacji oraz okresie socjalizacyjnym. Bo trochę chodzi o to samo, a jednak nie do końca 🤔
Jakie złote rady słyszycie, kiedy idziecie na socjal ze swoim psem? 🤭
Szczekanie na każdy możliwy szmer to zmora nie tylko dla opiekuna, ale także dla samego psa i najbliższych sąsiadów 🚨
Sfrustrowany pies to nie tylko stan gotowości przez większość czasu w ciągu doby. To także wiele innych problemów behawioralnych, które mogą pojawiać się w tle.
Warto jest zadbać o to, aby pies był w stanie dobrze odpoczywać. Bez oczekiwania w napięciu na kolejny bodziec. Jest to istotne nie tylko ze względu na zdrowie psychiczne, ale i fizyczne. Stale pobudzony układ nerwowy może komplikować zdrowie naszych psiaków 🩺
Podane przykłady przepracowania tego problemu to tylko elementy składowe całej terapii. Nie będąc pewnym, co na pewno kryje się za danym zachowaniem i jak na to zaradzić, lepiej jest skontaktować się z behawiorystą.
Dziś wieczorem na moim instastory przedstawię przykłady sytuacji, w których szczekanie na słyszalne bodźce może być jedynie kompensacją innych problemów. Nie jest to wcale tak rzadkie zjawisko, dlatego warto, żeby to wybrzmiało!
Mieliście kiedyś do czynienia z rozszczekanym w domu psiakiem? 🐕
Agresja to temat mi bliski, bo praktycznie moja co druga konsultacja jest z nią w różnej formie związana. Kluczem jest zrozumieć, z czego wynika i czy zawsze jest ona problemem 💡.
Z takim tematem Was zostawiam na weekend. Jeśli chcecie, to podzielcie się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach, co o tym myślicie ❤️
Dzień dobry!
Ostatnio niemało słyszy się doniesień o szkołach czy osobach pracujących z psami, które łamią psy psychicznie, nie zapewniają im odpowiednich warunków do życia i stosują awersyjne narzędzia, mające sprawiać ból, strach i cierpienie.
Z całego serca zachęcam do podpisania petycji w linku przemoctoniepomoc.org po to, aby zmienić polskie prawo, a stosowanie takich metod pracy było zakazane.
Więcej informacji znajdziecie w udostępnionym materiale!
Maja 👋🏻
Akcja ma na celu szerzenie świadomości, czym są awersyjne metody szkoleniowe
Dziś nieco z perspektywy behawiorystki i opiekunki dwóch małych psów, które z leżeniem na kanapie całymi dniami mają niewiele wspólnego 🌳
Małe psy to dalej psy. Mają te same potrzeby eksploracji czy ruchu. Pamiętajmy o tym!
No właśnie, czy pies faktycznie wie, że źle zrobił? Czy ten problem nie siedzi gdzieś indziej?
Dziś parę słów o tzw. guilty look’u 🐶
Dziś ciąg dalszy o ciągnięciu na smyczy w wyniku lęku czy strachu 👻
Temat chyba staje się coraz jaśniejszy? ❤️
Dziś o kładzeniu się, siadaniu na widok… czegoś 🤗. Psów, innych ludzi, rowerów etc. Czyli o komunikacie, który bywa zagwozdką dla niejednego psiego Opiekuna.
O tym, z czego może to wynikać, przeczytacie dziś w poście ⬆️
Macie w domu takie psie posągi? 🗽 Jak z tym pracujecie?
26 sierpnia - Międzynarodowy dzień psa
Jak pewnie wiele z Was już zna i kojarzy, robię hobbistycznie świece sojowe. To wspaniała odskocznia od codziennej rutyny. Tworzę je wraz z moimi córkami - świetnie się przy tym bawimy. Mamy za sobą już ogrom wspomnień, zdjęć naszej wspólnej pracy i jeszcze więcej pomysłów na kolejne małe rękodzieła. Podczas burzowych i zimnych dni w ostatnich tygodniach stworzyliśmy ogromną ilość świec. W różnych kolorach i zapachach. Córka wpadła na wspaniały pomysł by pomóc czteronożnym w ich dniu, więc wychodzę do Was z pewną propozycją.
Wraz z Schronisko dla zwierząt we Włocławku chciałabym zachęcić Was do symbolicznego wsparcia. Niestety w schronisku mają sporo schorowanych psiaków i każda złotówka jest tutaj na wagę złota. Pieniądze ze zbiórek, bądź od pojedynczych darczyńców przekazywane są na diagnostykę i leczenie chorych zwierząt, głównie są to wizyty u specjalistów spoza miasta.
Od dziś do pierwszych dni października będzie można nabyć świece sojową w kształcie łapki w dowolnej kolorystyce i zapachu na zasadzie - "ile masz - tyle dasz". Ten drobny upominek w postaci świecy sojowej to podziękowanie za pomoc i dobre serduszko.
Proszę o udostępnianie, aby wieść o tak wspaniałej inicjatywie mojej małej córki i pięknych łapkach dotarła do jak najszerszego grona osób. :) By jak najwięcej naszych czteronożnych przyjaciół otrzymało pomoc od Was. To ich dzień, a z nami będzie trwał jeszcze dłuuugo.
Osobiście wezmę udział w wydarzeniu, które organizuje Schronisko dla zwierząt we Włocławku na początku października.
Dla Schroniska to najważniejszy dzień w ciągu roku!
Łapki będą rozdawane w formie upominku i podziękowania za wsparcie podczas przemarszu w dniu zwierząt (początek października 2023 Włocławek) lub w REJS na Przystani tego samego dnia przy poczęstunku. :)
Link do wydarzenia:
https://facebook.com/events/s/swietuj-z-nami-swiatowy-dzien-/277772291712618/
Serdecznie zapraszam do kontaktu dobre serduszka. :)
No przecież, gdyby się nie bał, to by tam nie ciągnął!
Czy aby na pewno? 🫣
Myślę, że dzisiejszy post może pomóc usystematyzować wiedzę wielu osobom. Miłej lektury! 🥳
Ostatnio nie miałam głowy do pisania, ale oto jest nowy post, a tym razem o socjalizacji i w nieco innej formie 🤭
Zapraszam do przewijania w bok i zapoznawania się z tematem pewnie bliskim Opiekunom szczeniaczków, choć moim celem było zwrócenie uwagi na to, że tak naprawdę socjalizacja nie trwa do 4 miesiąca życia psa, a raczej towarzyszy mu ona, aż po kres ❤️
Pamiętajcie, żeby mądrze pracować z psem i podchodzić do niego indywidualnie. Nie należy zamykać się w utartych schematach. Wprowadzajmy do życia psa urozmaicenia, ale w jego tempie 😇
Co myślicie o takiej formie przekazu? 🫣
Słowa kierowane od zoofizjoterapeutki!
W ciele skrywa się wiele stresu, to nie tylko kwestia psychiki. Pani Sara PETmove wie, co mówi ❤️
Weekend minął mi błyskawicznie, ponieważ spędziłam go na 3 zjeździe kursu beha u najlepszych Wojktów Szkolenia ❤️
Zobaczcie, z kim mieliśmy okazję pracować tym razem ⬇️
https://www.instagram.com/reel/CvVQwnUIxT-/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==
Wróciłam bogatsza o kolejne doświadczenia. I oby jak najwięcej, było takich okazji 👌🏻
Maja 👋🏻
No to jedziemy z treningiem kooperacyjnym 🧘🏼♀️
Trening kooperacyjny to forma współpracy z psem, która polega na zgodzie. Pies ma wybór czy dana czynność będzie wykonywana, czy nie. Zyskuje narzędzia do komunikacji, może wpłynąć na dalszy bieg zdarzeń. Głównie korzystamy z treningu kooperacyjnego przy procedurach medycznych i pielęgnacyjnych.
Trening ten jest z powodzeniem stosowany także w przypadku dzikich zwierząt w zoo 🦧
Częstym aspektem poddawanym wątpliwości jest to, że „no ale jak mój pies zobaczy, że może odmówić obcinania pazurów to już zawsze będzie to robił”. No nie do końca 😛
Psy to zwierzęta społeczne, które funkcjonują dzięki współpracy z człowiekiem. Jest to jedna z ich naturalnych potrzeb. Psy chcą wiedzieć, że się cieszymy, że jesteśmy zadowoleni ze wspólnej pracy. Dlatego możliwość powiedzenia „nie” to jak nasze podnoszenie ręki u dentysty, kiedy zaboli nas ząb przy borowaniu. Dzięki świadomości, że możemy coś przerwać - jesteśmy w stanie znieść znacznie więcej ❤️
Trening kooperacyjny nie musi być stosowany tylko do procedur medycznych. To może być wypracowanie zgody na wiele innych rzeczy, jak zakładanie szelek, dotyk psa, podniesienie go. I co Wam jeszcze tylko wpadnie do głowy 💡
Kooperacja to potężne narzędzie. Warto je wprowadzić do naszego życia z psem. Korzystnie to wpłynie na komfort i poczucie bezpieczeństwa naszego psa, a co za tym idzie, na pogłębienie relacji miedzy psem, a człowiekiem 🐶
Przychodzę dziś z dobrą informacją ✨
Już w przyszły piątek 4 sierpnia odbędą się pierwsze warsztaty psiej komunikacji, które są świetną formą na socjalizację psów z innymi psami 🐶
Dla kogo?
Dla każdego, kto lepiej chce poznać swojego psa i pomóc mu w budowaniu pozytywnych doświadczeń z innymi psami.
Grupy są małe, liczą 2-3 psy, dzięki czemu każda para pies-człowiek ma dużo przestrzeni, czasu i mojego indywidualnego podejścia. Wszystko po to, aby psy i ich opiekunowie mogli się swobodnie komunikować ❤️
Zapisy trwają, dlatego zachęcam do zgłaszania się w poniższym linku⬇️
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSca_CVIkvo7MqHIhWYh1GFfyMbwV0vqeJvMsLZH3YlW048mtw/viewform
Mam nadzieję, że do zobaczenia! 🐶
Maja
Dzisiaj wsadzam kij w mrowisko 🤭
Będzie o emocjach. Jestem tego tematu bardzo blisko, ponieważ to na nim opieram swoje podejście do psów. Oprócz tego studiuję psychologię. Emocje są tym elementem codzienności, którego nie możemy ominąć i zignorować. No chyba, że zależy nam na rozwoju jakichś niekorzystnych zaburzeń czy schematów 😝, ale raczej nie 🫣
Emocje i nastrój wpływają na to jakie psy (i ludzie) podejmują działania oraz określają, jaka będzie ich efektywność. Czyli emocje kierują zachowaniami. To one leżą u podstaw motywacji. Każde działanie psa jest podszyte emocją. Czy pies wykonuje „siad” dlatego, że już cieszy się na nagrodę i entuzjazm opiekuna, czy dlatego, że boi się szarpnięcia za smycz, jeśli tego nie zrobi? No właśnie, to ma znaczenie.
Jeśli motywacją psa do wykonywania wymaganych przez człowieka zachowań jest obawa czy lęk przed konsekwencjami, to może ciągnąć to za sobą szereg problemów na innych płaszczyznach życia. Taki pies może później np. bać się opiekuna, mieć obniżony nastrój, co dalej doprowadzi do agresji w stosunku innych psów, za co pies znów będzie karany, więc skojarzy sobie inne psy z bólem iiiii tak dalej… To oczywiście przykładowa sytuacja, ale warto jest mieć na uwadze konsekwencje, jakie może przynieść wzbudzanie u psa lęku.
Dlatego też ocena stanu emocjonalnego psa jest kluczowym czynnikiem w terapii behawioralnej. Aby praca przynosiła efekty musi być dostosowana do tego, co przeżywa pies. Jeśli ten czuje się zagrożony, to działać będzie coś innego, niż wtedy, gdy od odczuwa on ekscytację, choć wrażenie dla przeciętnego człowieka może być jedno - np. kiedy pies skacze.
Na rozwiązanie każdego problemu behawioralnego trzeba spojrzeć od podszewki. Co kryje się za danym zachowaniem? Jak to zmienić? Nie zachowanie, a emocje z tym związane. Jeśli pies będzie czuł się dobrze i komfortowo, to i zachowanie się zmieni ❤️
Będę wdzięczna za każde udostępnienia! Dzięki 🫶🏻
Jesteśmy wolontariuszami ze Schroniska dla zwierząt we Włocławku https://www.facebook.com/schroniskoWloclawek i los wszystkich przebywający tu psów bardzo leży nam na sercu. Każdy z nas stara się dać od siebie jak najwięcej by podopieczni Schroniska choć przez chwilę poczuli radość, s...
Wielu psich opiekunów mierzy się z reaktywnością u swoich psów 😵💫 z myślą o nich powstaje dzisiejszy post.
Reaktywność to określenie mówiące o odpowiedzi (tudzież reakcji 🤌🏻) na dany bodziec. Reaktywność może być niska, przeciętna lub wysoka. Najczęściej stosując ten termin mamy na myśli wysoką reaktywność, czyli nadmierną reakcję w stosunku do bodźca. Problem jest jednak taki, że jest to pojęcie mocno subiektywne. No bo dla każdego reakcja „adekwatna” będzie czymś innym. Dlatego ja nie lubię nazywać psów w ten sposób, raczej jestem fanką pracowania z konkretnym problemem bez nadawania mu etykiety. Nie lubię nikogo zamykać w szufladkach. Pracuję z tym, co jest do zrobienia 🫡. Wysoka reaktywność dla mnie może mieć znacznie dalej idące granice, niż dla kogoś innego. No i weź tu się człowieku dogadaj 🫣
Wysoka reaktywność może wynikać z trzech powodów. Pierwszą z nich jest biologicznie uwarunkowany układ nerwowy, który pracuje na wyższych obrotach. Kolejną są czynniki środowiskowe, czyli niekorzystne doświadczenia, które wywołują silniejsze reakcje w przyszłości na skutek procesów uczenia się. Trzecią opcją jest połączenie jednego i drugiego, czyli największe combo 😵💫
Praca z wysoką reaktywnością powinna skupiać się na znalezieniu narzędzi do redukowania pobudzenia, które wywołuje nieprzyjemne napięcia i stres. Myśląc tylko o uspokojeniu psa nie zajdziemy daleko. Trzeba pomyśleć o tym, CO jest przyczyną i JAK można poprawić komfort psa w obliczu danych sytuacji, obiektów czy zdarzeń. A tu jak zawsze, odpowiedź nie jest jasna. Bo „to zależy” 🤭
Zbierałam dziś dane naszego treningu SA (Separation Anxiety) i pomyślałam sobie, że chyba jest to temat, który muszę poruszyć 💆🏼♀️
Od momentu, w którym zaczęłam pracę nie ma tygodnia, w którym nie zgłosi się do mnie ktoś z problemem separacyjnym. Tym bardziej utwierdza mnie to w fakcie, jak wiele psów ma problem z przebywaniem bez opiekuna. Co więcej, ile musi być psów, których opiekunowie nie mają pojęcia, że pies ma problem, bo w domu nic nie jest zniszczone, a pies przecież nie szczeka? Myślę, że cała masa. Offtop, mój Gr**go jest takim przykładem 🥳
Lęk separacyjny jest jednym z całej gamy problemów separacyjnych, bowiem te nie muszą wynikać tylko z lęku. Takie problemy mogą być wynikiem frustracji, nudy, niezaspokojonych potrzeb… Aby ocenić, co jest czym, trzeba poddać dokładnej analizie całą sytuację i życie psa.
Jednak dziś o lęku. U psów cierpiących na tę formę reakcji na separację występuje tak naprawdę fobia, a fobia ma to do siebie, że nie musi być ona racjonalna dla otoczenia, choć dla jednostki ją posiadającą jest to realne zagrożenie. Psy, które mają lęk separacyjny boją się przebywania samemu. Jest to dla nich po prostu straszne. A jeśli opiekun zostawia psa w takim stanie codziennie np. na 8 godzin, to ten pies każdego dnia przez cały ten czas może być po prostu przerażony.
Pies, który doświadcza takiej dawki stresu prawdopodobnie nie będzie w stanie funkcjonować w homeostazie przez całą resztę doby. Dlatego bardzo często lęk separacyjny rzutuje na inne zgłaszane problemy behawioralne, jak agresja w stosunku innych psów. W takiej sytuacji zachodzi kompensacja, czyli przez niezaspokojoną potrzebę poczucia bezpieczeństwa problemy pojawiają się na innych płaszczyznach życia. Gdzieś to trzeba w końcu z siebie wyrzucić.
Niestety nie da się powiedzieć, jak dokładnie pracować z psem z lękiem separacyjnym. Do tego celu są przeznaczone protokoły opatentowane przez Malenę DeMartini. A żadnego protokołu nie można skopiować i wkleić dla kolejnego psa.
Jedno jest jednak pewne. Aby zacząć pracę z psem z lękiem separacyjnym należy w dniu rozpoczęcia terapii obiecać mu, że już nigdy więcej nie wystawimy go na taki stres ❤️
Kto się zmaga z SA? 🙋🏼♀️
Pogadamy dziś trochę o zdrowiu naszych psich kumpli 🐕
Każdy Opiekun ma obowiązek dbać o zdrowie i samopoczucie swojego psa. Biorąc pod swój dach taką istotkę, bierzemy także odpowiedzialność za jej życie i zdrowie 🤒
Dbanie o zdrowie psa to nie tylko chodzenie na podstawowe szczepienia do internisty. To są także wizyty u specjalistów z danych dziedzin, to dokładna diagnostyka, nierzadko wsparcie zoofizjoterapeuty czy behawiorysty. Trzeba pamiętać, że nie zawsze wszyscy znajdują się w jednym miejscu, a konieczne mogą okazać się wycieczki daleko poza miejsce zamieszkania, aby pomóc naszemu psiemu przyjacielowi 🌎
Czynniki zdrowotne czy bólowe często bywają przyczyną zmian w zachowaniu. Pies o nieprawidłowym stężeniu hormonów nie będzie poprawnie funkcjonować. To samo tyczy się wszelkiego bólu, dyskomfortu czy innych zmian fizjologicznych odbiegających od normy. Pies, któremu coś dolega będzie skupiać swoją uwagę na dyskomforcie, a nie na poszukiwaniu przyjemności z życia. To może rodzić z kolei różnorodne zachowania „problemowe” czy zaburzenia behawioralne 🥀
Aby unikać eskalacji problemów zdrowotnych powinno się psa regularnie badać profilaktycznie. Do tego zaliczać się będą przede wszystkim badania krwi, kału, moczu. A ja od siebie dodam, aby co roku odwiedzać gabinet kardiologiczny, udać się z psem na USG jamy brzusznej oraz na „przegląd” do zoofizjoterapeuty. Wczesne wykrycie ewentualnych problemów może sprawiać mniej kłopotów i być prostsze do wyleczenia, dlatego tak ważnym jest, aby pilnować badań profilaktycznych ❤️
Badacie swoje psiaki? 🐶
Będę wdzięczna za wszystkie udostępnienia! Dzięki 🫶🏻
Stawianie granic w relacji z psem to właściwość, którą powinien posiadać zarówno człowiek, jak i pies. Każda ze stron może wymagać przestrzegania pewnych zasad 👮🏼♀️
Przewidywalność jest podstawą poczucia bezpieczeństwa. Budujemy ją na podstawie komunikatów. Komunikaty może wysyłać i pies, i człowiek.
Do nas należy obowiązek zrozumienia psiej komunikacji. Uważam, że aby wymagać od psa zrozumienia nas samych, najpierw powinniśmy zrozumieć co on do nas mówi. W przeciwnym wypadku to nie jest dialog 🫣
Abyśmy wymagali od psa przestrzegania granic, najpierw go tego nauczmy. Poświęćmy czas na to, żeby pies w komfortowych warunkach i w rozproszeniach poznał wydawane przez nas hasła i komunikaty. W życiu codziennym stosujmy je dopiero będąc pewnymi, że pies zrozumie i będzie w stanie wykonać to, czego oczekujemy. A co najważniejsze, nie bazujmy na poczuciu strachu! Pies nie ma się bać konsekwencji. Ma wiedzieć, że przestrzeganie zasad jest zapewnieniem bezpieczeństwa.
Ale podkreślam, bądźmy fair! My też mamy przestrzegać granic psa! Jeśli pies pokazuje, że w danej sytuacji nie czuje się dobrze, że sobie z czymś nie radzi - dostosujmy się do jego komunikatów. Nie ignorujmy go ❤️
Zasad i granic trzeba wymagać i przestrzegać mądrze. Jeśli karzemy się psu odwołać od mocno niepokojącego go psa, to nie zdziwmy się, że może nie zareagować. To nie jest odpowiedzialne korzystanie z komunikacji. To jest niesprawiedliwe 😳
Zatem, jak i kiedy stosować granice? Znienawidzone i ukochane - to zależy 🥰. Zależy od psa, emocji, sytuacji i okoliczności. Nie ma złotego środka. Trzeba to analizować, sprawdzać i testować. Nikt nie dobierze Wam dobrej metody działania nie znając konkretnego przypadku ❤️
Nie jestem zwolenniczką ani psiej musztry, ani bezstresowego wychowania. Balans, emocje, zrozumienie! To jest klucz do sukcesu 🫱🏻🫲🏼
Będę wdzięczna za udostępnienia. Dzięki ❤️
Dziś parę zdań na temat ciągnięcia na smyczy 🐕🦺
➡️ Z czego wynika?
Ciągniecie na smyczy może być wynikiem wielu różnych kwestii. Wiadomym jest jednak, że wiąże się ono ze wzrostem pobudzenia psa. Bywa, że pies ciągnie, bo nie został nauczony chodzenia na lince (błędy treningowe). Ale jest to zdecydowaną rzadkością, dlatego tak często metody treningowe rzadko są efektywne w redukcji tego zachowania. Zdecydowanie częściej (pokuszę się o stwierdzenie, że prawie zawsze) przyczyną ciągnięcia są przeżywane przez psa emocje. Ale czy jest to niepokój, lęk, euforia? Ciężko powiedzieć. To trzeba oceniać indywidualnie biorąc pod uwagę wiele aspektów. Nie zapominajmy też o kwestiach zdrowotnych! Czy pies nie ciągnie, ponieważ odczuwa permanentny dyskomfort, ucisk, ból? Znów - oceniamy to indywidualnie.
➡️ Jak to przepracować?
Praca z tym problemem zależeć będzie od tego co jest przyczyną. Inaczej pracujemy z lękiem, inaczej z poczuciem ekscytacji, inaczej treningowo. Inaczej z bólem! Tu nie wybieramy się do behawiorysty, a do lekarza weterynarii, ortopedy, zoofizjoterapeuty. Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie.
➡️ Szelki czy obroża?
Nie ma to żadnego znaczenia. Znaczy jedno jest - być może na szelkach pies nie będzie się dusić, ale czy to o to nam chodzi?
Ani szelki, ani obroża nie predysponują u psa zachowań związanych z ciągnięciem na smyczy.
🐶 PODSUMOWUJĄC 🐶
Ciągnięcie na smyczy to zwykle problem emocjonalny. Nie naprawimy go metodą „na drzewko”. Do tego potrzebne będzie zajrzenie do psiej psychiki i odnalezienie w niej przyczyny zachowania ❤️
Zachęcam do udostępniania 🫶🏻 dzięki!
Dzień dobry przy weekendzie ❤️
Ja jestem właśnie w drodze powrotnej z kolejnego zjazdu dla behawiorystów u Wojtków Szkolenia. To były dwa dni pełne burzy mózgów i baaardzo ciekawych przypadków psów!
Jak zwykle czekam z utęsknieniem do następnego 🥰
Zobaczcie krótką relację na Instagramie, jak było ⬇️
https://www.instagram.com/reel/Ct60C_MPinm/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==
Maja 👋🏻
Wczoraj po konsultacji z Emi i jej Opiekunami zamknęliśmy pewien rozdział terapii, który nadszedł zaskakująco szybko!
Okazało się, że wystarczyło, tylko i aż, zrozumieć, co ta dziewczyna do nas mówi, jakie sygnały wysyła otoczeniu, jak chciałaby wpłynąć na zmianę sytuacji i w efekcie… jej pewność siebie wzrosła w zastraszającym tempie 🤯. To zdarza się rzadko, zwykle terapia potrafi zająć kilka, kilkanaście miesięcy, a w jej przypadku były to zaledwie dwa tygodnie 🫣
Emi to dla mnie szczególny przypadek psiaka, który mimo swojej delikatności dalej wysyła otoczeniu subtelne sygnały, choć te w wielu sytuacjach mogły zostać w przeszłości przez inne psy i obcych ludzi niezauważone. Często wzmaga to napięcie u psa, prowadzi do nadmiernych reakcji i większej frustracji. Ale nie u niej ❤️
Przed nami praca m. in. nad problemami separacyjnymi. Ale nie sądzę, aby w jej przypadku przysporzyło to wiele trudu 🫱🏻🫲🏼
Dziękuję Opiekunom za zaufanie, działamy dalej, choć częściowo już na odległość 💌!
Emi, będę tęsknić, jesteś małym ideałem 🥹
———
Jeśli ktoś z czytających również zechciałby umówić się na taką serię konsultacji behawioralnych z dowolnym problemem, to zapisy i wszelkie informacje znajdują się w linku poniżej:
https://www.naszabeha.pl/konsultacje-behawioralne/
Dla niepewnych zostawiam możliwość kontaktu mailowego lub przez media społecznościowe ❤️
Maja
Dziś kilka słów o stygmatyzacji i etykietowaniu ras psów, które finalnie może prowadzić do wielu uprzedzeń i nadmiernych ogólników 👀
Nie wierzę, że ktokolwiek nie słyszał kiedyś o tym, że dana rasa jest towarzyska, uparta, idealna dla dzieci, agresywna, etc. Można wymienić milion takich określeń.
A jaka jest prawda❓
Każda rasa ma wiele osobników. I tyle ile ich jest, tyle jest osobowości i charakterów. Jedyne, co może łączyć psy z danej rasy to potrzeby wynikające z pochodzenia. Ale o tym dowiemy się z historii. Czy psi przodkowie pomagali w polowaniu? Wystawiali zwierzynę? Pracowali na odległości czy przy myśliwym? Strzegli terenu? Pracowali niezależnie od człowieka?
To nam powie o tym, jakimi zachowaniami, emocjami czy instynktami może kierować się pies danej rasy.
O czym się jednak nie dowiemy? O tym czy pies komfortowo będzie czuć się przy dzieciach, przy innych psach, w separacji z opiekunem. To wszystko zależy od danego osobnika, od jego doświadczeń i socjalizacji.
Nie możemy być zatem nigdy pewni poznając psa danej rasy, jak poradzi sobie w różnych sytuacjach i czym mogą być umotywowane jego działania.
Etykietowanie psów jest szkodliwe. Prowadzi ono do nadmiernych uogólnień czy oczekiwań, które gdy nie zostaną spełnione, mogą obciążać psa i wzmagać uczucie zawodu oraz niezadowolenia otoczenia. A to przecież nie jego wina, że jest jedyny w swoim rodzaju 👑
Będę wdzięczna za wszystkie udostępnienia ❤️ dzięki!
💊 Farmakoterapia 💊
U niektórych psów stosuje się leki wspomagające terapię behawioralną. Odpowiednio dobrane poprawiają nastrój psa i zapewniają lepsze efekty pracy. Dzięki temu po odstawieniu leków już łatwiej będzie psu funkcjonować ❤️
Nie ma leków, które byłyby wolne od skutków ubocznych, ale tak samo jest w ludzkiej medycynie. Skutki te są jednak często krótkotrwałe, a korzyści płynące z leczenia mogą okazać się zbawienne.
Leki dobiera specjalista, nie internista. Tak jak u ludzi chodzi się do psychiatry, a nie do lekarza ogólnego.
Leki bywają konieczne, ponieważ zaburzenia psychiczne często są błędnym kołem, którego nie można przerwać. Na przykład leki z grupy SSRI podaje się jako wspomaganie terapii wtedy, kiedy organizm ma takie braki serotoniny, że nie jest ona w stanie realnie wpłynąć na polepszenie nastroju. Wynika to zatem z procesów biologicznych mózgu 🧠.
Wiele osób obawia się lub wręcz czuje niechęć do stosowania takiej pomocy. Jednak moim zdaniem - zupełnie bezpodstawnie. To, czy pies kwalifikuje się do leczenia farmakologicznego ocenia behawiorysta i lek. wet. specjalizujący się w tej dziedzinie. Jeśli zaleca się tego typu leczenie, to znaczy, że są ku temu podstawy, że będzie to bezpieczne, a przede wszystkim, że jest to psu potrzebne. Bez tego pies może nie być w stanie zacząć odczuwać szczęście.
Warto szukać pomocy. I piszę to zarówno w kontekście ludzi, jak i psów. Wieloletnia depresja (i ludzka, i psia) to choroba. Powinno się ją leczyć. Ją, jak i inne zaburzenia. I nie ma w tym żadnego wstydu.
Należy jednak pamiętać, że gdy sytuacja wymaga leczenia, to najlepsze efekty da połączenie farmakoterapii z terapią behawioralną. Z wyłączeniem któregoś z tych elementów może być dużo trudniej osiągnąć zadowalające zmiany 💊
Jakie macie zdanie o farmakoterapii? 🫶🏻
Udostępnij, jeśli myślisz, że ten post może się komuś przydać 🥰 dzięki!
W najbliższym czasie przybliżymy sobie każdą formę współpracy, jaką możecie znaleźć w mojej ofercie. Pamiętajcie, że jeśli nie znajdziecie wśród niej tego, czego potrzebujecie, to możecie się ze mną skontaktować i wspólnie opracujemy indywidualny plan działania 🧠
Konsultacje behawioralne to jedna z dostępnych opcji. Zapewne jest to temat, który większość zainteresuje 🤓
Dla kogo?
Dla każdej osoby, która zmaga się z jakimś problemem ze swoim psem, chce mu pomóc i go zrozumieć.
Dla świeżo upieczonych opiekunów psów, którzy potrzebują wsparcia i przeprowadzenia właściwej socjalizacji.
Dla osób, które chcą lepiej poznać swojego psa i np. wolą zapobiegać, niż leczyć.
Gdzie?
Konsultacje przeprowadzam na terenie Włocławka i okolic.
Formularze zgłoszeniowe znajdziecie na stronie internetowej www.naszabeha.pl ❤️
Po wypełnieniu formularza odezwę się do Was drogą mailową, aby ustalić szczegóły współpracy.
Kto się zapisuje? 🫶🏻
Miłego dnia!
Maja
*Brak miejsc i terminów na prowadzenie psów z problemami separacyjnymi.
Włocławek
87-800
Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Nasza Beha umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.
