14/11/2021
💥Dziś krótka historia z serii „miał tak chyba od zawsze, taki jego urok”.
To pułapka, w która właściciele zwierząt często wpadają w sytuacji przewlekłej choroby swoich zwierząt🐕🐈 To pierwsza (myśle, ze nie ostatnia) odsłona tego problemu.
😵💫”Wczoraj w kuwecie zauważyliśmy krew w moczu. Ale przecież wcześniej wszystko było w porządku! Kotu nic nie dolegało”
👨⚕️Ale czy na pewno? W tym wypadku okazało się, ze od dłuższego czasu kot oddawał mocz małymi porcjami i z duża częstotliwością. Zdarzało się, ze sikał poza kuwetą. Właściciele ze względu na wolno rozwijające się objawy doszli do wniosku, że ”ten typ tak ma”.
🤔Najprawdopodobniej widoczne w projekcji RTG kamienie moczowe pojawiły się w pęcherzu już dość dawno i doprowadziły do częstomoczu. Długotrwały stan zapalny pęcherza moczowego zaskutkował w końcu krwiomoczem i dopiero to zaalarmowało właścicieli.
🩹W tym wypadku konieczna była cystotomia - chirurgiczne nacięcie pęcherza moczowego i usunięcie kamieni.
👨⚕️Gdyby udalo się np. zbadać mocz na początku choroby mogłoby okazać się, że operacja nie będzie konieczna. Farmakoterapia lub odpowiednia dieta mogłaby rozwiązać problem.
💥 Wniosek jest jeden. Nie bagatelizujmy niecodziennych zachowań naszych zwierząt. Często za argumentem „on po prostu tak ma” może kryć się poważna choroba.
💥P.S. Ostatnie zdjęcie to psiak, u którego krwiomocz nie pojawił się tak szybko i cała choroba trwała dużo dłużej. Efekt widoczny na zdjęciu 😱😱😱