Haps STP: Zoopsychologiczne Centrum Terapeutyczno-Szkoleniowe

Haps STP: Zoopsychologiczne Centrum Terapeutyczno-Szkoleniowe Haps STP to miejsce leczenia traum, odnajdywania nowej drogi, budowania nadziei i poczucia wolności mgr inż. Monika Miśkiewicz
(1)

12/07/2024

Mam szczeniaka, który wydaje się nic nie umie

Obca kobieta z psiego spotkania próbuje już od paru minut zmusić Yumeko do zrobienia SIAD. Yumeko i ja przyglądamy się zmaganiom obcej ze smaczkiem z podobnym zdziwieniem.

- SIAD! Yumeko, SIAD! Ojej, ona nic nie umie!?

Myślę sobie, że ten pies umie już wszystko:

1. Wybierać psy, które chcą kontaktu. Nie zaczepiać tych, które potrzebują przestrzeni. Bawić się i odpoczywać przy psach.
2. Chodzić bez smyczy w prawie każdych, bezpiecznych warunkach.
3. Skakać na tych ludzi, którzy sobie tego życzą. Ignorować tych niechętnych.
4. Mijać bezsmyczowo rowery na leśnych ścieżkach.
5. Podążać za przewodnikiem.
6. Czekać, jak jest proszona.
7. Panować nad emocjami i wykorzystywać środowisko do regulacji (wyciągać śmieci z wody, kopać dołki i bawić się korą, szukać szczurów, ale ich nie łapać, przynosić mi zdobycz w postaci zgubionych piłek, a nie dawno martwych zwierząt czy użytych pampersów)
8. Poruszać się po łąkach, wodzie, lasach i mieście.
9. Przebywać i spać w kawiarniach i u weterynarza.
10. Pozwalać się zbadać.
11. Jeździć samochodem i autobusami.
12. Chodzić na smyczy.
13. Kochać i cieszyć się życiem...

Mój pies nie siada jak prosi ją o to obca kobieta, ale robi rzeczy, które zostały już dawno zniszczone w dorosłych, wytrenowanych psach... Nauczenie komend (w sensie sztuczkowych) jest tak proste, jak niepotrzebne. Psy, które trafiały do mnie na konsultację zawsze siadały na komendę...

- Oj, no widzi Pani jakie my jesteśmy nieporadne...

Odwracam się, gwiżdżę, mój 5 miesięczny pies zostawia obcą Panią ze smaczkiem i spokojnie rusza ze mną bez smyczy na dalszy spacer.

Wydolność (ogłoszenia niżej)Istoty posiadają pewną wydolność. Wydolność zmienia się w zależności od aktualnego stanu psy...
30/06/2024

Wydolność (ogłoszenia niżej)

Istoty posiadają pewną wydolność. Wydolność zmienia się w zależności od aktualnego stanu psycho-fizycznego. Często aktywność widoczna istoty nie jest równa jej wydolności. Istota może robić bardzo dużo, posiadając niższą wydolność. Pokonanie progu wydolności jest możliwe dzięki adrenalinie (i innych tam stresujących nazw). Wydarzenia wzbudzające w istotach silną aktywność nakręcają je do działania. Kołowrót działań nasila się, ilość aktywności rośnie, próg wydolności jest pominięty nawet dziesięciokrotnie. Sprawa kończy się po jakimś czasie. Kredyt zaciągnięty od wydolności nalicza duże odsetki. Niektórym istotom nie udaje się tych kredytów spłacić. Naciągają swoją wydolność i pobierają kolejne kredyty na aktywność. A długi niestety prowadzą do problemów z komornikiem.

W życiu pewne są tylko śmierć i podatki.

Więc dbajmy o wydolność naszych i zwierzęcych ciał.

A jak już ładnie napisałam to teraz sprawy organizacyjne :)

W okresie wakacyjnym spacery miejskie i socjalizacyjne będą tylko raz w miesiącu w związku z moimi wyjazdami na wczasy i z wysoką temperaturą.

Konsultacji indywidualnych na razie nie przewiduję. Proszę obserwować.

Nabór na spacery socjalizacyjne i miejskie zamknięty.

O wszystkich zamianach będę informować na bieżącą!

05/06/2024

Ogłoszenia

Aktualnie nie dojeżdżam do klientów do domów. Konsultację odbywają się w Parku Pokoleń w dwie lub jedną sobotę w miesiącu. Aby zgłosić się na taką konsultację należy wysłać maila z opisem psa i problemu. Po konsultacji dołączam do grupy spacery socjalizacyjne lub miejskie. Miejsca są bardzo ograniczone. Nie ma już spotkań indywidualnych.

Koszty:
Konsultacja - 300zł
Spacery socjalizacyjne 4 za 500zł jeden
Spacery miejskie 4 za 600zł

Cennik obowiązuje też moich stałych klientów.

Być może za jakiś czas znowu zacznę jeździć.

Dzięki!

Więcej na spacerach nie udźwigniemy!W związku z dużym zainteresowaniem spacerami socjalizacyjnymi i miejskimi na razie z...
24/05/2024

Więcej na spacerach nie udźwigniemy!

W związku z dużym zainteresowaniem spacerami socjalizacyjnymi i miejskimi na razie zamykam zapisy na tego rodzaju zajęcia. Terminarz spacerów dla moich klientów na lipiec pojawi się w połowie czerwca.

Dodatkowo w okresie wakacyjnym nie będzie możliwości umówić się na konsultację indywidualną. O ewentualnych jednorazowych możliwościach będę dawała znać. Osoby, które mają wykupione pakiety nadal mają możliwość je wykorzystać.

Zachęcam do zabierania psów na spacery poza miasto samodzielnie. Najlepiej z innym psim kumplem.

Kalendarz na KWIECIEŃ
01/04/2024

Kalendarz na KWIECIEŃ

Terminy spotkań:

Kalendarz na MAJ

SPOTKANIA INDYWIDUALNE

Brak

Spacery socjalizacyjne

25.05

Spacery w mieście

11.05

Kalendarz na CZERWIEC

SPOTKANIA INDYWIDUALNE

Brak

Spacery socjalizacyjne

08.06
29.06

Spacery w mieście

01.06
15.06

W lipcu i sierpniu nie przyjmuję nowych klientów.

517167711 [email protected]

17/03/2024

Spacer z Kaito

Kaito pojawił się w Schronisku na Paluchu już jakiś czas temu. Obrał taktykę obronną w postaci dosadnego mówienia nam, że czegoś sobie nie życzy. Nie chował się w kąt, a próbował walczyć. Bo jak tu nie walczyć, jak z kanapy trafia się do boksu. Zastosowaliśmy względem Kaito metody pozwalające na bezpieczną pracę z psami dużymi i walczącymi: spacery na 2 smycze i 3 osoby, intensywny trening kagańca i praca nad dotykiem przez kraty. W efekcie ten pies przeszedł tak niesamowitą przemianę, a może zrozumiał, że tu wszyscy chcą mu pomóc. Bo chyba najważniejszą metodą było zdobycie jego zaufania.

Kaito lubi spacery, zwykle nie ciągnie na smyczy, lubi inne psy, ale mija je obojętnie, wsiada do samochodu, nosi kaganiec, ludzi mija obojętnie (chyba, że jesteś facetem z brodą to możesz mu się nie spodobać).

Kaito lubi mięć kontrolę nad wszystkim i szybko ponoszą go emocje. Potrzebuje bardzo spokojnej i asertywnej osoby, a będzie wspaniałym partnerem do spacerów. Szukamy dla niego domu z ogrodem.

W pakiecie z wyprawką schroniskową Kaito otrzymuje wszystkie dostępne pakiety na Hapsie w tym indywidualną opiekę behawiorysty.

Puście go w świat i poczytajcie o nim więcej: https://napaluchu.waw.pl/pet/012301244/

Tak sobie stwierdziłam, że do Was napiszę Nie jest łatwo... Strata psa jakim był Lando to chyba najtrudniejsza sytuacja ...
29/02/2024

Tak sobie stwierdziłam, że do Was napiszę

Nie jest łatwo... Strata psa jakim był Lando to chyba najtrudniejsza sytuacja z jaką przyszło mi się zmierzyć. A uwierzcie mi, dużo się w moim życiu dzieje...

Z Lando rozstałam się może tylko 3 razy, na nie więcej niż 2 tygodnie. Był zawsze obok. Byliśmy nierozłączni. Poświęciłam dla Niego lata studenckie, kiedy normalny student wraca z imprezy do akademika, ja biegałam po kolana w błocie po polach z Nim. Niczego nie żałuję!

Niestety, stety, ta relacja z opiekun-pies przerodziła się w partnerów. To była jedyna istota na świecie, która doganiała mój sposób myślenia, nic nie musiałam Mu tłumaczyć! Ba, to ja goniłam Jego. Czasem ledwo...

Nie mam mojego partnera, nie mam muzy, nie mam celu i nie mam współzałożyciela Hapsa, nie mam psa, którego imieniem podpisałam moją zwycięską pracę magisterską, nie mam mojego nauczyciela i mistrza. Ten pies nauczył mnie wszystkiego, korygował zawsze kiedy gubiłam drogę. Tak bardzo obawiam się, że bez niego nie dam rady trzymać odpowiedniego kursu.

To Lando wyszkolił mnie w odwadze do puszczania psów luzem, do pracy z psami niebezpiecznymi, on dał mi klucz do pracy nad silnymi emocjami u psów, nauczył jak sobie z nimi radzić. Wyszkolił mnie w spokoju, zaprawił w bojach.

Lando dawał mi wszystko. Doceniałam to. Niczego nie żałuję. Nie mam do siebie żalu.

Tylko co teraz.

Mogę jedynie powiedzieć, że zabraniam narzekać na swoje psy! Na Lando często narzekano... A teraz wszyscy płaczą. Nie narzekaj, zrozum... Bo będziesz żałować.

Ja niczego nie żałuję, ale co teraz ...

20/02/2024

Ból

Jeśli rozważamy zachowanie dobrostanu psa, to myślimy o psychice i szkoleniu. Czy chodzić na spacery bez smyczy, czy na szkolenia z posłuszeństwa... Czy pies wymusza jedzenie, czy wykonuje znany mu schemat. Wprowadzamy psom same ograniczenia lub nie stawiamy granic... I tak się będziemy mordować z tymi problemami... A zapomnimy o jednym, najważniejszym aspekcie: Wolność od bólu i dyskomfortu!

Runa na filmie kuleje. Ostatnio coraz gorzej z chęcią spacerów, bo po co chodzić jak boli. Chociaż jak widać na filmie coś by ta Runa porobiła, ale ją ten ból ogranicza. Oczywiście już dostanie odpowienie leki.

Rozwiązań w obecnych czasach jest mnóstwo! Ważne, aby znaleźć rozsądnego weterynarza i odpowiednio dobrać metody uwolnienia psa od bólu. Należy potrzeby psa traktować jako priorytet, nawet jeśli są one sprzeczne z naszymi oczekiwaniami.

Runa jest do adopcji. To cudo pies!
https://napaluchu.waw.pl/pet/012000346/

Do nerki przyczepiłam talizman, zamiast czarnych worków na kupy, miałam różowego misia. Wszelkimi sposobami próbowałam o...
18/02/2024

Do nerki przyczepiłam talizman, zamiast czarnych worków na kupy, miałam różowego misia.

Wszelkimi sposobami próbowałam odgonić od mojego psa chorobę. Walczyłam, on też walczył. Ostatnie pół roku nas nie oszczędzało. Ataki neurologiczne Lando miał co tydzień, a aury prawie codziennie. Wiecznie w gotowości ratować mu skórę z wlewkami w nerce. W szufladzie miałam nabite strzykawki z antybiotykiem i przeciwbólowymi. Robiłam je sama, w domu.

Mój pies chodził tylko do diagnostów. Resztę wykonywałam sama. Przez ostatni miesiąc Lando z bólu budził mnie równo o 2 i 4 w nocy. Chodziłam z nim.

W jego ostatnią noc nie spałam wcale. Spacerowaliśmy. Szedł otępiały z bólu. Do przodu. Szłam z nim. Chciałam z nim zniknąć. Chciałam z nim pójść i nie wrócić.

Później napisałam, a ja jak napiszę to zrobię. Zrobiłam. Obiecałam mu piękną śmierć i taką miał. Obiecałam, że nie oddam go nigdy i nie zostawiłam. Nie zostawiłam go aż nie stał się prochem. Proch też zabrałam. Jeszcze ciepły, ściskałam do serca w drodze do domu.

Kocham Cię, Lando. To mój pies usłyszał kiedy umierał.

Część mojego listu, pisanego o 4 nad ranem:

Pieszę teraz, bo rano już mogę nie mieć odwagi...To, że mogę mu robić zastrzyki zawdzięczam tylko temu, że zdobyłam jego zaufanie. A zaufanie to zdobyłam oddając mu wolność... Zawsze. Całą noc chodzimy po Wilanowie. Spaceruje po swoich dawnych kątach. Pożegnał się już ze wszystkimi. Proszę o pomoc w mojej ostatecznej decyzji. Czy możecie przyjechać i dokonać eutanazji Lando? Wystarczy nam tego ratowania...

Mam nadzieję, że Lando swoim usłanym cierpieniem, ale dobrym i pięknym życiem, zasłużył sobie na coś lepszego. Mam nadzieję, że trochę pomogłam mu osiągnąć kolejny level. On mnie na pewno.

Spełnię dla niego nasze marzenia. Choć minął się z ich realizacją o włos!

Kocham Cię, Lando... Zmieniłeś moje życie. Jesteś psem LEGENDĄ.

Wzięliśmy wolne, mieliśmy jechać w Bieszczady na weekendOd dwóch tygodni jestem na urlopie i próbuję uratować życie moje...
10/02/2024

Wzięliśmy wolne, mieliśmy jechać w Bieszczady na weekend

Od dwóch tygodni jestem na urlopie i próbuję uratować życie mojego psa. Od lipca 2023 Lando cierpi na jakąś chorobę, której nie możemy zdiagnozować. Z jednej strony jest neurologiczna (ataki padaczki i zaburzenia neurologiczne) z drugiej całkowicie niszczy układ pokarmowy (zapalenie trzustki, wątroby, jelit), plus totalne zainfekowanie organizmu bakteriami.

W trakcie choroby i tej naszej długiej drogi spotykałam się z różnymi weterynarzami. Część z nich jest dobrymi diagnostami, są często polecani. Ale w naszym przypadku uratowali nas nie sławni diagności... Nas uratowało ludzkie podejście!

Jeśli macie psa chorego i co chwila musicie odbywać bardzo stresujące wizyty u weterynarza, rozważcie wizyty domowe z Pupilmed. We czwartek Lando nie mógł wstać z posłania i wił się z bólu. Nie wyobrażałam sobie jak silny ból musiał odczuwać. To właśnie Pupilmed przyjechał do nas po jednym telefonie i udzielił Lando pomocy. Polecili nam też kolejnych diagnostów. Nie pozwolili mi poddać się w walce o mojego psa.

Kolejne miejsce, które wykazało się niesamowitym zaufaniem i wsparciem to Pruszkowskie Stowarzyszenie na Rzecz Zwierząt. Jeśli możecie ich wesprzeć karmą lub pieniążkami, warto. Jeśli znacie kogoś z okolic Pruszkowa, kto może potrzebować pomocy z psem, stowarzyszenie zawsze jej udzieli.

Za stowarzyszeniem stoi Vet-Love https://www.facebook.com/profile.php?id=100057423550160. Dzięki pomocy weterynarzy z Vet-Love udało się ustalić takie leczenie, żeby Lando jaknajmniej stresował się wizytami w gabinecie.

Wspierają nas osoby prywatne, jak zwykle na wysokości zadania stanęli wolontariusze ze Schroniska na Paluchu.

Mnie udało się zapewnić mojemu psu domowy szpital, domową opiekę. Warto o to walczyć. Watro uczyć się jak udzielić swojemu psu pomocy. W każdej postaci. Czy to zrobienie kroplówki. Czy podanie zastrzyku.

Leczcie swoje psy, ale róbcie to z głową. Szukajcie rozwiązań dla was. Nie takich jak wszyscy. Pilnujecie, żeby chory pies miał jak najmniej stresu. Wykonujcie z psem trening medyczy. Wykorzystujcie wizyty domowe.

To trudny dla nas czas. Nie wiemy jak to się zakończy. Czekamy do poniedziałku na wyniki kolejnych badań. Czekamy do poniedziałku, ale nie mamy gwarancji, że doczekamy.

Trzymajcie kciuki.

24/01/2024

Kolejny filmik spacerowy

Tu są sami spacerowi wyjadacze. Nie wiem, który to już pakiet wykorzystują, a Simba jak długo już u mnie pracuje... Okazało się, że tak zwane "trudne" przypadki dobrze czują się w swoim towarzystwie.

A na tym spacerze:
🐷 Ika - poznała smak 12m linki i starała się zrozumieć jak to jest należeć do grupy
🦁 Simba - trafił jako klient, a dzisiaj awansował na starszego terapeutę. Nie pozwala już młodziakom wchodzić sobie na głowę i z rozwagą stosuje kontrolę nad stadem
🐸 Gadzior - mądrze dojrzewa i nauczył się kontrolować swoje emocje. Szkoli się od starszego terapeuty
🐼 Kropa - nasz promyczek, zawsze trafia na duże psy w grupie i zawsze nas zaskakuje swoją pozytywną energią

CDN

Trudno jest być...Trudno jest zrozumieć psa... Z moich obserwacji wynika, że jest to ledwie możliwe... Trudno jest zrozu...
16/01/2024

Trudno jest być...

Trudno jest zrozumieć psa... Z moich obserwacji wynika, że jest to ledwie możliwe... Trudno jest zrozumieć, że on nie ma zamiaru uciekać, jedynie potrzebuje chwili dla siebie. Trudno zrozumieć, że on nie chce gryźć, jedynie sytuacja go do tego pcha. Łatwo natomiast go osądzać. Głupi, szalony i agresywny. Łatwo dać mu tabletkę na głowę, żeby przestał być sobą. Łatwo zapiąć mu smycz i nigdy nie puścić.

"Trudno jest być psem. To nie świat dla psów." mamrotałam, wycierając łapy z soli mojemu Lando.

Na ulicy odwrócił się mężczyzna: "Przecież nie dzieje nic złego!"

Trudno jest być człowiekiem, który widzi co się dzieje z psem.

Nie poradzę, żeby uczyć się widzieć. To droga w jedną stronę. Jak raz się zobaczy, już nigdy się o tym nie zapomni. A ta tajemna wiedza boli, uderza w serce i duszę.

Trudno jest być psem w świecie ludzi, którym wygodniej nie widzieć.

15/01/2024

W sobotę odbyły się spacery socjalizacyjne. Tym razem spotkaliśmy się w czterech grupach. Hapsowa ekipa ludzi spacerowała od 10 do 15.15. Nawet nie wiem ile km zrobiliśmy. Dużo.

To film z pierwszej grupy:
🐭 Mysza - trafia do coraz trudniejszych grup i cudnie się w nich odnajduje
🐗 Emi - różowa torpeda tchnęła trochę radości w odrętwiałą ekipę
🦊 Lola - uczyła swoją opiekunkę, co to znaczy jestem blisko dla psa
🕷 Jimy - postrach dzielnicy, robił za maskotkę grupy i wzbudził tylko zachwyt, swoim zachowaniem i wyglądem ( )
🐨 Kapsel - po 6 latach znowu został odpięty ze smyczy... i to w grupie psów!

Czekacie na sprawozdanie z innych grup?

Chcę mieć OSIĄGOsiąg, słowo najgorsze ze wszystkich, jeśli chodzi o pracę z psami. Wszyscy ścigają się w osiągach. Kto c...
04/01/2024

Chcę mieć OSIĄG

Osiąg, słowo najgorsze ze wszystkich, jeśli chodzi o pracę z psami. Wszyscy ścigają się w osiągach. Kto co robi lepiej, szybciej, efektywniej. Jeszcze jak osiągi tyczą się tylko ludzi, to proszę bardzo, porównujcie się i ścigajcie. Ale jeśli osiągiem ma być coś związane z psami... Uważaj!

Nie zatrać się w chęci postępu. Bo stracisz to co w danej chwili oferuje ci pies.

Postęp w pracy z psem następuje, kiedy zdejmiesz presję. Presja zejdzie z brakiem chęci osiągu.

To chęć osiągu pcha ludzi w awersję. Chęć efektów to początek szufladkowania psów i stosowania do wszystkich metod osiągowych.

Mam na swoim koncie dużo OSIĄGÓW (taka praca, trudno żebym nie miała), ani jeden nie został dokonany tymi samymi metodami.

Ja nawet tych swoich osiągów nie planuję... Nic nie rozpisuję... Nie zakładam...

Biorę co daje mi pies tego dnia, pomagam mu rozwinąć się w kierunku, który on wybiera.

Nie dla osiągu, dla psa...

🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄Hej! Wigilia! To dzisiaj!Nie będę dzisiaj wam życzyła spokojnych Świąt, nie będzie o rodzinie i przyjaci...
24/12/2023

🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄

Hej! Wigilia! To dzisiaj!

Nie będę dzisiaj wam życzyła spokojnych Świąt, nie będzie o rodzinie i przyjaciołach. To miejsce psów i innych zwierząt więc o nich będzie.

W te Święta powiem psim głosem... Nie marnuj jego życia w zamknięciu. Nie zamykaj go w klatce. Wyjdź z antropocentrycznych salek treningowych. Pracuj na oksytocynie! Pokojach swojego psa. Rób to co on lubi.

W te Święta idź z nim na spacer, zamiast siedzieć przy stole. Poganiaj z nim po polach, zamiast tłumaczyć się kiedy ślub.

Broń jego wolności, nie pozwól go zamknąć samego w obcym miejscu w gościach.

Daj psu spokój na Święta.

Znam z autopsji. Nie marnuj czasu...

Więc życzę wszystkim psom, żeby mogły być psami! Życzę, żeby nie musiały siadać i warować na sztucznych powierzchniach salek treningowych. Życzę, żeby zamiast wspinać się na plastikowe jeżyki, wspięli się ze swoim opiekunem na najwyższy szczyt. Życzę im, żeby żyły wolne i szczęśliwe.

A przede wszystkim. Zdrowe!

Spokojnych Świąt pieski, kotki i inne zwierzaki. Trzymam za was kciuki w tym trudnym dla was okresie... Dacie radę!

🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄

List od opiekuna nieuleczlnie chorego...Kochany Świecie,Nie chcę się skarżyć. Nie chcę też się żalć. Nie mam ochoty płak...
11/12/2023

List od opiekuna nieuleczlnie chorego...

Kochany Świecie,

Nie chcę się skarżyć. Nie chcę też się żalć. Nie mam ochoty płakać i się załamywać.

Więc nie powiem jak straszne uczucie obezwładnia mnie, kiedy widzę Jego ból. Nie opiszę mojego wiecznego ścisku w żołądku, czy wracając do domu zastanę Go żywego. Nie zdradzę, że wieczorami patrzę niewidzącymi oczami i cierpię. Cierpię, bo pierwszy raz w życiu nie umiem Mu pomóc.

Świecie jeśli chcesz Go zabrać to bierz bez tego cierpienia. Jak może ze mną jeszcze chwilę być, to daj nam życie bez bólu.

Poświęciłam Psu życie. Moją prywatność, moje wykształcenie i zawód. Chciałam zbudować dla Niego dom.

A teraz stoję przed sprawą bez szczęśliwego zakończenia. Poświęcę dla Niego jeszcze marzenia.

Poświęcę wszystko, a może wtedy dane nam będzie chociaż chwilę się pośmiać.

Nie narzekam, nie marudzę! Jestem zaszczycona, że Lando wybrał mnie na swojego przewodnika. Jestem szczęśliwa, że On jest moim.

Zastanów się Świecie co robisz,
Monika

Raz w tygodniu na ŻB dziewczyny robią sprawozdania. Jeśli jesteście ciekawi jak pracujemy to zapraszam. Ja ostatnio mam ...
06/11/2023

Raz w tygodniu na ŻB dziewczyny robią sprawozdania. Jeśli jesteście ciekawi jak pracujemy to zapraszam. Ja ostatnio mam dużo mniej czasu na pisanie... Wszystko przez pracę nad doktoratem. Ale może już niedługo opublikuję pierwszy artykuł!
Obserwujcie ;)

27/10/2023

Zastanawiałeś się kiedyś co czuje pies?

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się co czuje pies, który swoim wyglądem odstrasza? Taki duży, silny, o mocnym spojrzeniu. Ten pies przez, którego przechodzisz na drugą stronę ulicy. Ten, który paraliżuje ruch, bo wszyscy obawiają się stanąć blisko...

Zastanawiałeś się jak wpływa twój strach na samopoczucie psa? Zastanawiałeś się może, czy ten pies nie czuje się odrzucony?

Na swoich spacerach socjalizacyjnych, na konsultacjach czy w schronisku, chodzę na spacery z najgroźniej wyglądającymi psami. Niektóre szczekają, inne pokazują zęby, inne tylko idą. Ale świat odsuwa się od nich... Nie żeby dać im przestrzeń... Świat się ich boi...

Psy patrzą na mnie smutnymi oczami... Co zrobiłem proszę Pani?

Nic, jesteś idealny!

I wtedy zaczynają dziać się cuda!

Mamy dla wszystkich specjalną ofertę!Kompleksowa konsultacjaPakiet ten obejmuje wywiad przed konsultacją w postaci wypeł...
18/10/2023

Mamy dla wszystkich specjalną ofertę!

Kompleksowa konsultacja

Pakiet ten obejmuje wywiad przed konsultacją w postaci wypełnionej ankiety. Konsultację w miejscu zamieszkania zwierzaka lub w Parku Pokoleń na Wilanowie (ok. 1,5h). Opis i filmy zawierające zalecenia dla danego przypadku. Konsultację online po 2 tygodniach od konsultacji stacjonarnej (ok. 45 min).

koszt 450 zł plus koszty dojazdu

Kompleksowa konsultacja online

Pakiet ten obejmuje wywiad przed konsultacją w postaci wypełnionej ankiety. W przypadku takiej konsultacji obowiązkowo należy nagrać filmy według instrukcji. Konsultację online (ok. 1,5h). Opis i filmy zawierające zalecenia dla danego przypadku. Konsultację online po 2 tygodniach od konsultacji stacjonarnej (ok. 45 min).

450 zł

Terminy konsultacji umawiane indywidualnie telefonicznie 517167711 lub mailowo [email protected].

Z jakiego sprzętu korzystam w pracy z psami?🐕‍🦺 smycz Używam lekkich linek, w zależności od nastroju taśmy lub liny. Zaw...
04/10/2023

Z jakiego sprzętu korzystam w pracy z psami?

🐕‍🦺 smycz

Używam lekkich linek, w zależności od nastroju taśmy lub liny. Zawsze więcej niż 5m. Od 5 lat nie prowadziłam psa na smyczy krótszej niż te 5m. Jest to poprostu niewygodne. Smycze muszą być najcieńsze jak się da, ale na tyle szerokie, żeby nie ranic sobie rąk. Karabinczyk możliwie mały i lekki.

💮 obroża

Najbardziej lubię obroże martingale lub półzaciskowe. Należy je odpowiednio dopasować, tak aby zaciśnięte nie dusiły psa. Dają one psom najwięcej swobody. Rozluźniają się kiedy odpinamy smycz lub robi się ona luźna. Używam obroży na łąkowych spacerach i przy pracy precyzyjnej.

🦮 szelki

Stosuję jeśli psy mają zwyrodnienia szyji lub bardzo ciągną na smyczy. Zawsze guardy, dobrze dopasowane. Nie uciskające w przeponie i nie przekręcające się. Zapinane przy łopatkach (przy pracy precyzyjnej) lub ja grzbiecie (przy pracy swobodnej).

🦝 kaganiec

Fizjologiczne kagańce umożliwiające oddychanie. Plastikowe i metalowe. Głównie w pracy z psami gryzącymi i śmieciarzami.

I tyle... nic więcej nie używam w pracy z psem na codzień.

A jeśli chcecie kupić dobre narzędzia do pracy wpadnijcie do Psorcolor .

Dziewczyny aktywnie zdejmują psy z kolczatek, smyczy typu flexi i kantarów. Spędzają każdą wolną chwilę w schronisku... Warto coś tam kupić.

02/10/2023

Nasze ostanie sobotnie spacery stanęły pod znakiem owczarka

Wprowadzaliśmy dużo nowych psów do grupy. Spacery muszę ostatnio rozbijać na min. dwie grupy, czasem trzy. Chętnych jest dużo, co bardzo mnie cieszy! Ale to o dobro psów chodzi, więc stada muszą być odpowiednio dobrane.

Na porannym spacerze spotkali się Simba 🦁 z Nero👑. Simba nie przepada za owczarkami, a Nero to przepiękny, jajeczny przedstawiciel swej owczarkowej rasy. Chłopakom towarzyszyli w zapoznaniu:
Kitana 🥷, która w schronisku pokazywała się jako pies reaktywny, a w domowych warunkach jest ideałem
Buka 👻, gdyby nie chore kolana ... Latała totalnie bez smyczy i sprawiała się niesamowicie
Tofu 🧈, która intensywnie próbuje przeszkolić swojego opiekuna w używaniu smyczy
I Czedar 🧀, zauroczony owczarkowatymi Kitaną i Nero, chwilami zapominał o swoim najlepszym kumplu Simbie.

Jak widzicie na filmie Simba dogadał się z Nero!

Popołudniu zapakowałam do samochodu:
Lando 🦡, pierwszy raz od początku problemów z padaczką, poszedł do pracy
Normana 🐺, jako piętowego Michała 📸

i rozpoczęliśmy pracę z grupą maluchów.

Fridą 🎨, której udało się zapomnieć na chwilę o przysmakach i piłce
Florką 🌿, która starała się rozruszać towarzystwo
Myszą 🐭, który upodobał sobie Lando i coraz chętniej odczepia się od nogi opiekunki
Tośkiem 🏆, adopciakiem z Grupa Psubraty - Schronisko na Paluchu, którzy wspomagali jego nowego opiekuna w pracy z nim, dzięki czemu odbył swój pierwszy spacer bez smyczy w towarzystwie tylu psów

Do zobaczenia na następnym spacerze, prawdopodobnie 21.10 🫂

Call now to connect with business.

Miśkiewicz szlag trafił wieczorem w niedzielę...Moi drodzy, czytałam właśnie wstrząsający opis, ataku nożownika na psa. ...
01/10/2023

Miśkiewicz szlag trafił wieczorem w niedzielę...

Moi drodzy, czytałam właśnie wstrząsający opis, ataku nożownika na psa. Pies został raniony wielokrotnie i nie były to rany spowodowane samoobroną... Co mu odcięto, czytajcie sobie sami...

Czytając post byłam przerażona okrucieństwem człowieka, ale do tego już przywykłam... Niestety, najbardziej przerażająca w tym wszystkim jest sekcja komentarzy.

Tam przeczytamy, że to brak smyczy i kagańca, jest przyczyną tego zdarzenia!

To absurd! Pies może, ma do tego prawo, bezpiecznie poruszać się w przestrzeni ziemskiej! Człowiek nie jest panem wszechświata! No błagam! Nożownik zaatakował tego dnia też ludzi... To pewnie ich wina, bo z domu wyszli...

Pies bez smyczy to norma! Jeśli pies ma opiekuna, który myśli i psa wychowuje, pies nie stwarza zagrożenia.

To straszne, że żyjemy w czasach, gdzie nadal można zgnieść inny gatunek.

Nie mówię, że mamy przytulać drzewa...

Ale...

Należy się szacunek i przestrzeń dla każdej istoty żywej.

Co myśli gibon o dziewczynie w Zoo Wkładałam do torebki telefon 👜. Spojrzałam na kapucynkę 🐒. Ona myślała, że jej coś da...
16/09/2023

Co myśli gibon o dziewczynie w Zoo

Wkładałam do torebki telefon 👜. Spojrzałam na kapucynkę 🐒. Ona myślała, że jej coś dam. Podbiegła do krat. Wyciągnęła rączkę.

- Nie mam nic! - pokazałam jej pustą dłoń. Zabrała rączkę, smutna wróciła do swojego mikroświata we Wrocławskim Zoo 🎠.

Tuż obok pani gibon zawisła przy kratach, dyndała i patrzyła na mnie. Oceniająco. Ze smutkiem 🧸.

W Zoo widać jak prymitynym gatunkiem jeszcze jesteśmy 🎭. Pełni on wspaniałą rolę edukacyjną. Pakazuje co najgorsze w ludziach. Niewolą, dla swojej radości.

Patrzyłam na panie pukające w szybę szympansów, pana wyjącego do zmęczonego wilka i dzieci biegające za manatami 🤡.

Czy oni wyciągną z tego wniosek, że trzeba naturę chronić 😔? Czy raczej, że jest ona im poddana 🤢? Co smutna małpka może wnieść do życia dziecka 😕?

Co gibon myśli o dziewczynie w Zoo 💃? O czym śni wilk obok pastucha 🏞?

I jak nam nie wstyd... 🥺

Przepraszam🧎‍♀️

02/09/2023

Spacery socjalizacyjne grupa 2

W drugiej grupie więcej psów: Tundra, Norman, Florka, Buka, Czedar i Simba.

Na początku był grupowy rozłam na duże i małe, później zgoda i akceptacja.

🐻‍❄️ Tundra odpracowywała lęki po ostatniej przygodzie z psami.
🐺 Norman testował czy da radę z większymi od siebie.
🦁 Simba zdziwiony brakiem kłótni miał trochę wolnego.
🧀 Chedar polował na myszy.
🌻 Florka pomagała Tundrze wpasować się w grupę.
👻 Buka pierwszy raz bawiła się z psami bez smyczy.

Też było fajnie!

02/09/2023

Spacer socjalizacyjny grupa 1

O 10.00 spotkały się Gadzior, Narnia, Bajgiel i Kropka.

Młodziaki kontra dorośli.

🐊 Gadzior miał na spacerze poznać miłe psy i nauczyć się opanowywać emocje.
🐆 Kropa uczyła się do, których psów się podchodzi, a do których nie. Szlifowała też przywołanie
🦫 Narnia była w roli matki socjalizatorki
🥨 Bajgiel w roli ojca marudy zatrzymującego pogonie.

Wyszło fajnie!

31/08/2023

Coś o puszczaniu bez smyczy

Istnieje pogląd, że psy bez smyczy są niebezpieczne. To nieprawda. 🤕

Niebezpieczne są psy, które z jakiś powodów nie potrafią zachować się w danej sytuacji 🤯. To nie brak smyczy sprawia, że stanowią zagrożenie dla innych, a brak zaspokojonych potrzeb 😶‍🌫️.

Czasami psy nie zostały odpowiednio przygotowane do życia, lub środowisko, w którym dorastały było ubogie 🙀.

Albo posiadają mało kompetentnych przewodników i są wrzucane w za trudne sytuacje, z których nie ma wyjścia 🤡.

Albo zostały poddane odpowiedniemu treningowi 😮‍💨.

To nie brak smyczy, prowadzi do pogryzień. To ludzkie błędy i pomysły sprawiają, że psy gryźć muszą 🤌.

🦹‍♀️ Pracuję z ponad 40 psami, bardzo problemowymi, miesięcznie, ponad połowa z nich nigdy nie miała smyczy przy obroży. Chodzą ze mną na spacery, mijają się z psami i samochodami. Spotykają ludzi.

Nie stwarzają zagrożenia, czuję się z nimi bardzo bezpiecznie 🦧.

Obawiam się tylko jednego! 🐷

Innego człowieka z psem na smyczy lub bez, który nie myśli! Który zniszczy całą moją pracę. Ale to nie brak smyczy, a brak myślenia jest problemem 🪱.

Uczcie się o psach, aby móc odpinać je i wiedzieć jak się zachować.

Nie radzę sobie z życiem to wezmę psa...Jako wieloletni wolontariusz przyglądam się różnym rodzinom, które decydują się ...
13/08/2023

Nie radzę sobie z życiem to wezmę psa...

Jako wieloletni wolontariusz przyglądam się różnym rodzinom, które decydują się na psa. Czasem są to rodziny z dziećmi, a czasem rodziną psa zostanie jeden człowiek. Jak bardzo bym tego nie chciała, na psa decydują się często bardzo samotne osoby. Takie, które nie radzą sobie ze swoją codziennością.

Można powiedzieć, że też jestem taką samotną osobą, która całą swoją miłość przelała na zwierzęta. Więc ten post przytyk też tyczy się mnie... Dostałam teraz od losu nauczkę, po raz kolejny.

Psy, jeśli chcemy je godnie traktować, są równie absorbujące co dzieci. A ich całkowite oddanie powoduje, że każda nasza decyzja bezpośrednio na nie wpływa. Nie mogą nawet powiedzieć NIE! Nawet w kwestiach swojego życia.

Decyzje, które przyjdzie ci podejmować jako opiekun psa, będą jednymi z trudniejszych z jakimi przyjdzie ci się zmierzyć.

Musisz wiedzieć co dawać mu jeść, żeby nie zachorował. Jak z nim spacerować, żeby czuł się dobrze. Wiedzieć jak i gdzie go leczyć.

Musisz wiedzieć kiedy pozwolić mu odejść.

Odpowiedzialność za inną istotę ciąży! Więc jeśli jesteś samotny, smutny, zagubiony... Nie myśl, że pies ci pomoże.

Na pewno sprawi, że będziesz dla niego żył. Będzie całym twoim światem. Ale on nie uczyni twojego życia łatwiejszym. Będzie trudniej.

Jako opiekun psa musisz wykazać się decyzyjnością, opanowaniem i zaradnością.

Żadna istota nie zasłużyła na bycie workiem treningowym. Więc to nie jest próba przed dzieckiem. Nie jest to zabawka do nauki obowiązkowości. To nie terapeuta dla złamanych dusz i serc. To nie twój partner, ani dziecko. To żywy i myślący byt, który jest skazany na twoje decyzje.

Chcesz zająć się psem, dać mu dom i opiekę? Wtedy adoptuj. A nie bierz psa, bo czujesz się źle sam ze sobą. To za duża odpowiedzialność.

Na zdjęciu trzymam w ramionach mój cały wszechświat, który chwilę wcześniej przestał oddychać. Wrócił.

12/08/2023

Druga grupa

Bardzo delikatna i spokojna grupa, pozwoliła otworzyć się nowym psiakom w składzie, czyli Emi i Myszy.

A pomagali w tym niezawodni Bajgiel i Narnia.

Kolejne spacery 2 i 30 września

Adres

Sarmacka
Warsaw
02-972

Godziny Otwarcia

Wtorek 10:00 - 17:00
Środa 10:00 - 18:30
Czwartek 10:00 - 17:00
Sobota 10:00 - 17:00

Telefon

+48517167711

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Haps STP: Zoopsychologiczne Centrum Terapeutyczno-Szkoleniowe umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Haps STP: Zoopsychologiczne Centrum Terapeutyczno-Szkoleniowe:

Widea

Udostępnij

Kategoria