Koci bzik - behawiorystka dietetyczka kotów

Koci bzik - behawiorystka dietetyczka kotów Nazywam się Anna Szwałkiewicz
😺Jestem dyplomowaną kocią behawiorystką i dietetyczką oraz fotografką.
(9)

Nasz nowy pensjonariusz Bursztynek 🥰 pierwszy tydzień u nas można podsumować tak że udało się opanować zawartość kuwety ...
26/08/2024

Nasz nowy pensjonariusz Bursztynek 🥰 pierwszy tydzień u nas można podsumować tak że udało się opanować zawartość kuwety 🫣 bo było katastrofalnie 🫣 chłopak też coraz bardziej odkrywa przed nami swój charakter

Podobno sporo starszych osób mieszka na Bródnie. Ja się nie dziwię, podoba mję się w tym sanatorium. Przyzwoite widoki. Pyszne mięsko podstawiane pod nos (odkryłem wołowinkę 😍). Brzuszek działa już coraz lepiej. Nawet mogę pracować z Wujkiem i gramy w gry. Nauczyłem się też, że mogę Wujcia pacać łapką i podgryzać, gdy za mało mje głaszcze 😄

[Paluch/Bursztynek]
Azylowy Dziadek Paluszek dostał od losu, a właściwie to od Cioci Ani i Wujka Marka, piękny dar, czyli Dom Tymczasowy Spokojnej Starości. Nasz 14-sto letni Paluszek (nazywany też Bursztynkiem) potrzebował spokojnego miejsca, gdzie będzie czujnie obserwowany przez prywatną Ciocię i Wujcia, a miseczka będzie często uzupełniana.

Dziś przychodzę z małym ogłoszeniem 🤗Planuję mini urlopy w dniach:29.06-2.07 oraz 15-18.08 🤗czyli kilka dni na odpoczyne...
26/06/2024

Dziś przychodzę z małym ogłoszeniem 🤗

Planuję mini urlopy w dniach:
29.06-2.07 oraz 15-18.08 🤗
czyli kilka dni na odpoczynek i regenerację w tych dniach będę się starała nie pracować 🫣 więc na wiadomości będę odpisywała po powrocie 🤗

Farmakoterapia behawioralna psów i kotów Pet Idea
11/02/2024

Farmakoterapia behawioralna psów i kotów Pet Idea

05/01/2024
Jak dbam o fivki?Oczywiście cały czas wspieram u swoich fivków odporność 😊 staram się też możliwie minimalizować stres (...
26/07/2023

Jak dbam o fivki?

Oczywiście cały czas wspieram u swoich fivków odporność 😊 staram się też możliwie minimalizować stres (polecam konsultację z behawiorystą i przepracowanie stresujących sytuacji np. aby zminimalizować stres związany z wizytami w lecznicy) 😊 Bardzo pilnuję dezynfekcji oraz zmiany i odkażania ubrań po kontakcie z innymi kotami 😊

Pilnuję też profilaktyki zdrowotnej oraz systematycznych badań.

Bardzo istotna jest odpowiednia dieta, przede wszystkim dostosowana do potrzeb jeśli występują jakieś choroby towarzyszące, ale po za tym wysokomięsna, dobra jakościowo, mokra karma dobrej jakości komercyjna, bądź surowa (jeśli nie ma przeciwskazań zdrowotnych) bądź gotowana wersja odpowiednio zbilansowanego barfa. Wprawdzie to jedynie dwa koty, ale u swoich obserwuję lepszą odporność na diecie przygotowywanej samodzielnie, podejrzewam, że jest to kwestia suplementacji. Choć tak jak mówię to jedynie moja prywatna obserwacja 😊 niestety nie ma jakichkolwiek badań potwierdzających takie tezy.

Wiele osób pyta mnie czy o wiele cięższa i kosztowniejsza jest opieka nad kotami fiv+. Odpowiedź nie jest jednoznaczna, gdyż brzmi „to zależy”. Znam koty zdrowe które chorują znacznie częściej i niestety adoptując zwierzę zawsze musimy się liczyć z tym, że może zachorować. Koty z fiv również są bardzo różne, poznałam takie którym nie dolega zupełnie nic, takie które mają jakieś choroby towarzyszące, może być również tak, że choroba będzie już silnie uaktywniona.

Po przerwie powracam jeszcze do tematu FIV. Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o fiv z perspektywy bycia opiekunką dwóch ko...
26/07/2023

Po przerwie powracam jeszcze do tematu FIV. Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o fiv z perspektywy bycia opiekunką dwóch kocurków fiv+ Gucia i Kabiego.

Zacznijmy od początku mojej „przygody” z fivkami. Gucia adoptowaliśmy 9 lat temu z fundacji, gdzie miał wykonane testy i wyszły ujemne. Zapewne byśmy żyli w przekonaniu że jest zdrowy, jednak nie wiem czemu pewnego dnia mnie tchnęło żeby przy okazji kontrolnej krwi zrobić mu test. Lekarz był sceptyczny, miał przecież już robiony, nie był nigdy kotem wychodzącym, mieszkał z kotką wolną od wirusa. No i test na fiv wyszedł dodatni.. Początkowo niedowierzanie, dalsza diagnostyka, która potwierdziła nosicielstwo. Najbardziej prawdopodobna hipoteza to, że pierwszy test wyszedł fałszywie ujemny.

Gucio ma już 10 lat i teraz pojawiły mu się zmiany zdrowotne związane z wiekiem tzn nadczynność tarczycy oraz zwyrodnienia kręgosłupa. Po za tym dosyć szybko stracił ząbki (u kotów fiv+ jeszcze bardziej trzeba na to zwracać uwagę). Po za tym nigdy nawet nie miał żadnego kataru i właściwie zbytnio nawet nie chorował, więc nosicielstwo fiv wcale nie musi oznaczać wciąż nawracających infekcji.

Do Gucia adoptowaliśmy 4 lata temu Kabiego (był wtedy oceniony na 2 lata). Wiedzieliśmy że jest fiv+. Trafił w bardzo złym stanie do schroniska i tam test wyszedł mu ujemny. Dzięki zaangażowaniu fundacji chłopak doszedł do siebie, tam też miał powtórzony test i wówczas wyszedł już dodatni. Więc pierwszy test wyszedł fałszywie ujemny, zapewne dlatego że nie minął wystarczający czas od zarażenia.
Kabi jest trochę większym wyzwaniem, choć głównie ze względu na ibd które ma przy okazji. Ibd sobie stopniowo powoli postępuje i po za jelitami już praktycznie ze wszystkimi narządami są już problemy choć na szczęście jest całkiem nieźle. Jego ibd prawdopodobnie jest powiązane z fiv, choć ogromne znaczenie miało to jak ścięło go bycie na ulicy i że z trudem wyszedł z kryzysu. Tak pod kątem infekcji jest super i nigdy odkąd u mnie jest nie miał żadnych.

Swój epizod związany z fiv ma również Poziomka, ponieważ wyszedł jej początkowo dodatni test paskowy na fiv, trafiła do mnie z podejrzeniem nosicielstwa, jednak dokładniejsze badania go nie potwierdziły

Od kilku dni internet huczy o nowej kociej chorobie. Nadal nie wiemy o niej zbyt wiele, choć przynajmniej są już wstępne...
26/06/2023

Od kilku dni internet huczy o nowej kociej chorobie. Nadal nie wiemy o niej zbyt wiele, choć przynajmniej są już wstępne badania z czym mamy najprawdopodobniej do czynienia.

Dziś pojawił się nowy komunikat Głównego Lekarza Weterynarii który mówi nam odrobinę więcej (choć w dalszym ciągu są to dopiero wyniki 9 na 11 przebadanych kotów - wykazały dodatni wynik w kierunku grypy H5N1 czyli szczep wirusa ptasiej grypy):
https://www.wetgiw.gov.pl/main/komunikaty/Komunikat-III-GLW-w-sprawie-choroby-kotow/idn:2283?fbclid=IwAR1-xjK-tgEvEwUGaIXwXs8XHjiSvSQhwK9m4clv_WlY8WqDGtCE3pD_4Bc

GLW zaleca:
„Analizując dane pochodzące z innych krajów ustalono, że zasady zapobiegania możliwemu kontaktowi kotów z wirusem powinny polegać na:
• Utrzymywaniu, jeśli to możliwe, kotów w domach. Ewentualne wypuszczenie zwierzęcia na balkon, taras powinno być poprzedzone myciem podłoży z użyciem standardowych detergentów;
• Zapobieganie kontaktów kotów z innymi dzikimi zwierzętami, w tym ptakami;
• Zapobieganie kontaktów kotów z obuwiem, które używane jest poza domem;
• Karmienie kotów pożywieniem pochodzącym wyłącznie ze znanych źródeł;
• Mycie rąk po kontakcie ze zwierzętami (zachowanie standardowych zasad higieny po przyjściu z dworu).”

Prywatnie na razie, pomimo braku doniesień sanepidu o ryzyku związanym z surowym mięsem znajdującym się w sklepach, zrezygnowałam w razie czego z diety barf u swoich kotów i przeszliśmy na jej gotowany odpowiednik. Na pewno jak zawsze dotychczas bardzo ważne jest aby nie kupować mięsa z niepewnych źródeł.

Ze swojej strony mogę zapewnić swoich klientów, że zawsze staram się możliwie minimalizować ryzyko przeniesienia czegoś pomiędzy kocimi domami, przywiązuję bardzo dużą uwagę do kwestii bezpieczeństwa, korzystam z profesjonalnych środków dezynfekujących, zarówno do mycia skóry, dezynfekcji powierzchni i ubrań, a także prania.
W przypadku opiek na każdą opiekę mam zestaw osobnych ubrań, które po zakończeniu opieki są prane w specjalnym proszku (analogicznie jest np. z matami węchowymi które wykorzystuję podczas konsultacji).

Tak samo jak Wy prywatnie jestem opiekunką 5 kotów, również bardzo troszczę się o ich bezpieczeństwo, na chwilę obecną nie widzę jednak powodu do zawieszenia mojej działalności. Zawsze powinniśmy mocno dbać o higienę i przyznaję, że jestem na tym punkcie mocno wyczulona. Nie jest to niestety pierwsza kocia choroba o tak ostrym przebiegu. Dlatego tak samo jak do tej pory zasady higieny są niezwykle ważne, jednak nie powinniśmy wpadać również w nadmierną panikę i podejść do sprawy z rozsądkiem. Jeżeli nasz zwierzak potrzebuje pomocy profesjonalisty: lekarza, behawiorysty, dietetyka nie powinniśmy rezygnować z wizyty ze względu na lęk przed zarażeniem, niestety w taki sposób również można zwierzęciu zaszkodzić.

Jak dbać o kota z FIV?Kotów fiv+ nie da się niestety wrzucić do jednego worka i bardzo ważne jest indywidualne podejście...
30/05/2023

Jak dbać o kota z FIV?

Kotów fiv+ nie da się niestety wrzucić do jednego worka i bardzo ważne jest indywidualne podejście.

Dieta kota fiv+ powinna być zgodna z potrzebami gatunkowymi tzn. odpowiednio zbilansowana, wysokomięsna, najlepiej mokra. W przypadku zwierząt u których występują dodatkowe problemy zdrowotne dostosowana do danej choroby. Warto skonsultować się w tej sprawie z zoodietetykiem.

Bardzo często wykorzystywanym suplementem jest beta glukan, stosuje się go okresowo na wzmocnienie odporności. Nie należy zapominać o kwasach omega 3 które wykazują m.in. działanie przeciwzapalne, oraz podnoszą odporność.

Ważnym elementem jest również profilaktyka zdrowotna, o której nie powinniśmy zapominać. Kontrolne badanie kału w kierunku pasożytów, w razie potrzeby odrobaczanie.

Istotne jest systematyczne wykonywanie badań kontrolnych, aby wyłapać, że coś zaczyna się dziać niepokojącego. Koty potrafią długo ukrywać chorobę, a zauważalne objawy pojawiają się często późno.

W internecie można spotkać się z zaleceniem aby nie szczepić kotów z fiv na choroby zakaźne. W tej sprawie najlepiej skonsultować się z lekarzem, samo nosicielstwo nie jest przeciwskazaniem. Nawet jeśli kot nie wychodzi (a to powinna być oczywista sprawa przy fiv) w dalszym ciągu jest szansa że możemy przynieść te choroby np. na butach.

Bardzo ważne jest obserwowanie kota pod kątem rozwijających się infekcji i jak najszybsze reagowanie. Gdy np. widzę że kotu zdarzyło się kichać szybko wdrażam suplementy na odporność.

Na szczęście coraz bardziej zwraca się również uwagę na behawioralne aspekty opieki nad chorymi zwierzakami. W przypadku fivków ograniczanie stresu jest niezwykle istotne. Będzie to dotyczyło zarówno minimalizowania stresu związanego ze zmianami, wizytami w lecznicy, chorobą. Możliwie szybko powinno się reagować gdy pojawia się jakiś problem behawioralny. W tym aspekcie można zazwyczaj sporo zdziałać. Przykładowo poprzez trening medyczny, suplementację, jeśli jest taka potrzeba leki, oraz odpowiednią terapią behawioralną.

Czy masz dodatkowe pytania?

W kolejnym poście opowiem Wam więcej z perspektywy opiekunki dwóch kocurków fiv+.

FIV – zespół niedoboru immunologicznego kotówTrochę teorii 😊W uproszczeniu najlepiej pomyśleć o FIV jak o odpowiedniku l...
28/05/2023

FIV – zespół niedoboru immunologicznego kotów

Trochę teorii 😊

W uproszczeniu najlepiej pomyśleć o FIV jak o odpowiedniku ludzkiego HIV, są one do siebie bardzo mocno podobne. Wirus FIV jednak nie stanowi zagrożenia dla człowieka oraz innych gatunków zwierząt np. psów. Oprócz kotów domowych mogą się nim jednak zarazić również inne kotowate.

Zakażenie ma charakter trzyfazowy:
- Stadium 1 – ostrego zakażenia – trwa ok. 3 miesięcy – przejściowa gorączka, neutropenia, powiększenie węzłów chłonnych. Często objawy są słabo nasilone i trudne do zauważenia przez opiekuna. Po 3-4 tygodniach pojawiają się przeciwciała zobojętniające FIV.
- Stadium 2 – bezobjawowe nosicielstwo – może trwać nawet latami
- Stadium 3 – FAIDS – zupełne załamanie sprawności układu immunologicznego. Tylko część zwierząt przechodzi w tą fazę.

W przypadku dobrych warunków utrzymania, żywienia, ograniczenia stresu, zakażeń i urazów, leczenia duża część zwierząt może przeżyć wiele lat.

Wirus FIV jest mocno nietrwały w środowisku. Do zakażeń dochodzi przede wszystkim poprzez pogryzienie przez kota nosiciela, ewentualnie podczas kopulacji. Możliwe jest również przeniesienie infekcji z matki na kocięta.

Na zarażenie wirusem FIV są najbardziej narażone koty wychodzące na dwór, zwłaszcza niekastrowane samce (ze względu na behawior). Szacuje się że odsetek zakażeń wśród kotów tzw. wolno żyjących wzrasta wraz z wiekiem nawet do 12%. Ogółem na świecie zakażonych jest 2,5-4,4% kotów.

W Europie nie ma zarejestrowanej szczepionki przeciwko FIV.

Nie ma skutecznej metody leczenia FIV. Terapia skupia się przede wszystkim na leczeniu wtórnych chorób.

Rozpoznanie: zbadanie przeciwciał w surowicy krwi szybkim testem płytkowym ELISA, Western blot (uznawane obecnie za najbardziej wiarygodne), PCR. Testy płytkowe dają jednak niekiedy fałszywie dodatnie lub ujemne wyniki.

W kolejnym poście przybliżę Ci na co zwracać uwagę przy opiece nad kotem fiv+.

Czego chciałbyś się jeszcze dowiedzieć na ten fiv?

Jakiś czas temu obiecałam Wam cykl inspirowany moim kocim stadkiem 🙈 taki nieco na luzie, z perspektywy opiekuna, ale te...
22/05/2023

Jakiś czas temu obiecałam Wam cykl inspirowany moim kocim stadkiem 🙈 taki nieco na luzie, z perspektywy opiekuna, ale też dietetyka i behawiorysty 😊

Jako pierwszą historię opowiem Wam krótko o Guciu 🥰

Adoptowaliśmy go gdy miał niecały rok z Jest kotkiem odkarmionym przez człowieka. Podobno miał parę wizyt przedadopcyjnych ale przed wszystkimi się chował i nikt go nie chciał przez to, nas się nie bał zupełnie 🥰

Po paru latach okazało się że jest nosicielem wirusa fiv, nie do końca wiemy skąd go ma, nigdy nie wychodził. Po za problemami z zębami nie chorował. Prawdopodobnie test zrobiony na początku wyszedł fałszywie ujemny.

Teraz ma już 10 lat (jest obecnie najstarszy w moim stadzie), niedawno zaczął leczenie na nadczynność tarczycy i pojawiły się już problemy ze zwyrodnieniami kręgosłupa ale na szczęście leczenie sprawiło że jest znowu kociakiem 😆

Początkowo do obcych jest nieco nieśmiały, ale szybko się przekonuje i jest przytulakiem wywalającym brzuszek.

Jest bardzo wrażliwym kocurkiem i nieco lękliwą ma naturę 😊

Kocha inne koty a wszystkie koty kochają jego. Śmieję się że jest jak zupa pomidorowa 😆 wszyscy go kochają 😆 nawet jak był u nas ktoś kto uważał że nie lubi kotów, wychodził ze słowami: ale takiego Gucia to bym mógł adoptować 😆

W kolejnych postach opowiem Wam więcej o fiv, nadczynności tarczycy i zwyrodnieniach 😊

Może macie jakieś pytania dodatkowe?

Spokojnych i udanych świąt wielkanocnych lub po prostu udanego wolnego jeśli nie obchodzicie świąt albo spokojnej pracy ...
08/04/2023

Spokojnych i udanych świąt wielkanocnych lub po prostu udanego wolnego jeśli nie obchodzicie świąt albo spokojnej pracy jeśli jak ja pracujecie w święta 😊

Życzę aby każdy mógł spędzić najbliższe dni tak jak mu serducho podpowiada że by chciał 😊

I pamiętajcie że jutro najwyżej można się podzielić z kotem odrobiną jajka 🐣 a pozostałe ludzkie jedzonko niech nie trafia do pyszczków naszych pupili 😁

Baron skąpany promieniami słońca 🌞 🥰
01/04/2023

Baron skąpany promieniami słońca 🌞 🥰

Kurs zaawansowany dla behawiorystów kotówprowadzony przez lek. wet. Martynę Woszczyło
26/03/2023

Kurs zaawansowany dla behawiorystów kotów
prowadzony przez lek. wet. Martynę Woszczyło

Mam dla Was małą zagadkę na niedzielnowieczorne rozruszanie szarych komórek 🧐 Jaką rasę reprezentuje Gizmo? 😁
19/03/2023

Mam dla Was małą zagadkę na niedzielnowieczorne rozruszanie szarych komórek 🧐 Jaką rasę reprezentuje Gizmo? 😁

Moja "kocia komuna" część 2Jako kolejne do chłopaków dołączyły nieplanowane bure siostry Huba i Jagoda które wraz z rodz...
14/03/2023

Moja "kocia komuna" część 2

Jako kolejne do chłopaków dołączyły nieplanowane bure siostry Huba i Jagoda które wraz z rodzeństwem trafiły do nas awaryjnie jako prawie zagłodzone na śmierć 6-tygodniowe kocięta. To długa historia więc opowiem ją dokładniej innym razem 😅 No i tak zostały 🙈 Fajnie się dogadały z chłopakami. Huba jest bliżej z Kabim a Jagoda bardziej lubi Gucia 😅 tak też są zbliżeni charakterami.

Jako piąta dołączyła rok temu Poziomka, w fundacji nazywana Zgredzią 🙈 trafiła do fundacji w której działam i jej historię przybliże Wam później. Początkowo była u nas na domu tymczasowym i przyznaję że opieka nad nią stanowiła dla mnie bardzo duże wyzwanie 🙈 jednak ciężko mi sobie wyobrazić że gdziekolwiek czułaby się lepiej. Niesamowicie potrzebowała takiej przyjaznej kociej grupy 🥰 Odżyła dzięki nim i zyskała niesamowitą radość życia 😊 szybko nauczyła się zabawy i dołączyła do gonitw i zapasów, no i nauczyli ją miłości do cosmy 😆

Jak Wam się podoba takie snucie opowieści? Jesteście ciekawi rozwinięcia naszej historii? 😊

Jak to było i jest w moim kocim stadzie :D część 1Choć od razu sprostuję że używanie pojęcia kocie stado jest tak na pra...
14/03/2023

Jak to było i jest w moim kocim stadzie :D część 1

Choć od razu sprostuję że używanie pojęcia kocie stado jest tak na prawdę uproszczeniem z mojej strony, koty nie są zwierzętami stadnymi, nie tworzą typowych stad. Przyznam że bardziej mi pasuje określenie "kocia komuna" :D i ja tak zazwyczaj mówię o swojej gromadce :D Dlaczego komuna? Komuna to w uproszczeniu
"świadoma wspólnota ludzi żyjących razem, dzielących wspólne interesy, często posiadających wspólne wartości i przekonania, a także wspólne mienie, zasoby..." I przyznam że właśnie takie określenie moim zdaniem najlepiej opisuje relacje w dobrze dogadującej się kociej grupie.

Moją "kocią komunę" tworzą 2 kocurki Gucio i Kabi, oraz 3 kotki Huba Jagoda i Poziomka. Są cudowną kocią grupą, przyznaję co dzień się rozczulam obserwując ich 🙈 większość czasu spędzają razem, bawią się, tulą oraz wspierają w trudnych sytuacjach, choć drobne napięcia (nie mylić z agresją) również się bardzo sporadycznie zdarzają.

Najstarszy stażem jest Gucio, niedługo skończy 10 lat a adoptowaliśmy go gdy miał niecały rok, mieszkał początkowo przez kilka lat z moją pierwszą kotką która odeszła w 2018r.

W 2019 r. po około pół roku adoptowaliśmy Kabiego (który w domu tymczasowym też miał na imię Gustaw/Gucio 🙈). Przyznaję że szukając wówczas kota na dokocenie, kierowałam się również tym żeby dać dom kotu który miał mniejszą szansę na adopcję ale koniecznie musiał mniej więcej pasować charakterem do Gucia. Kabi okazał się turboprzyjacielski do kotów 🙈 dosłownie od pierwszych dni gruchał do Gucia przez drzwi i z założenia uznał go za najlepszego przyjaciela 😆 Gucio nie podzielał aż takiego entuzjazmu i nowy kolega swoim nadmiarem entuzjazmu go nieco przerastał 😅 Gucio po prostu potrzebuje krótkiej chwilki na zapoznanie. Cierpliwa i spokojna socjalizacja z izolacją i chłopaki są jak bracia

Harmonia w kociej grupie część 2Kontynuując temat dbania o harmonię w kocim stadzie :) nawet gdy uda nam się prawidłowo ...
10/03/2023

Harmonia w kociej grupie część 2

Kontynuując temat dbania o harmonię w kocim stadzie :) nawet gdy uda nam się prawidłowo wprowadzić nowego towarzysza i koty faktycznie się polubią nie możemy zapominać, że stan taki nie musi być na zawsze i zawsze może się coś zadziać co popsuje harmonię w kociej grupie.

Najczęstszą przyczyną problemów w relacjach międzykocich jest rywalizacja o zasoby i tu należy pamiętać, że nie możemy dopuszczać do tego aby koty musiały ze sobą konkurować: o jedzenie, kuwetę, zabawę wędką, a nawet zabawki typu mata węchowa. Często popełnianymi błędami jest przykładowo zmuszanie kotów do jedzenia z jednego talerza lub obok siebie, niewystarczająca ilość i/lub za małych kuwet bądź stojących za blisko, jedna zabawka logiczna czy węchową na 2 lub więcej koty, za mała ilość drapaków, miejsc na wysokości.

Jeżeli nasze koty się lubiły a nagle coś zaczyna się psuć w ich relacji to oznacza też że wartoprzyjrzeć się kociemu zdrowiu. Jeżeli któryś ze zwierzaków zaczyna chorować, źle się czuje, zaczyna się inaczej zachowywać, inaczej pachnie… to jak najbardziej może powodować napięcia w stadzie.

Kolejnym bardzo częstym zapalnikiem dla popsucia relacji między kotami jest powrót kota z lecznicy, zwłaszcza po zabiegach, kot traci w ich wyniku zapach grupy, pachnie obco, nie raz dziwnymi dla innych kotów zapachami, może się inaczej zachowywać lub ma np. założony kołnierz czy kubraczek. W takiej sytuacji dosyć często pojawiają się napięcia, wówczas należy rekonwalescenta rozdzielić, najczęściej na parę godzin.

Te 3 przyczyny powstawania konfliktów w zgranym kocim stadzie występują z mojego doświadczenia najczęściej, choć oczywiście mogą być też inne :) W sytuacji gdy dostrzegamy napięcie w relacji międzykociej warto jak najszybciej poprosić o pomoc behawiorystę, im szybciej się zareaguje, tym łatwiej odnaleźć przyczynę i łatwiej przywrócić relację do równowagi.

Czy przydarzyła Wam się taka sytuacja, że koty które dotychczas się lubiły, zaczęły wchodzić w konflikt?

Harmonia w kociej grupie część 1Jako że najwięcej osób zagłosowało ostatnio na rozpoczęcie historii mojego stadka od życ...
09/03/2023

Harmonia w kociej grupie część 1

Jako że najwięcej osób zagłosowało ostatnio na rozpoczęcie historii mojego stadka od życia z kocim stadem i od Gucia. Zacznę więc snucie opowieści od tematu kociego stada, a później opowiem Wam więcej o swoich ogonkach zaczynając od najstarszego :)

Snucie planów o kolejnym kocie powinniśmy zacząć od zastanowienia się czy kot/koty które obecnie z nami mieszkają chciałyby mieszkać w większej grupie społecznej. Przyjrzeć się należy historii i doświadczeniom danego kota. Jeżeli nasz kot został odebrany od matki i rodzeństwa przed ukończeniem 12 tyg. życia (lub nie był wychowany przez przyjazne koty), mieszka od lat jako jedynak, jest chory występują u niego problemy behawioralne (niemal zawsze nowy kot nie będzie rozwiązaniem, a może pogłębić problem) to już niemal pewne jest, że dobranie kolejnego kota to zły pomysł.

Jeżeli wiemy że nasz kot/koty lubią inne koty i mogłyby się czuć dobrze w większej grupie to kolejna rzecz to zastanowienie się czy jesteśmy w stanie na pewno zająć się większą gromadką. Zarówno pod kątem finansowym, jak i pod kątem warunków mieszkaniowych (czy na pewno będziemy w stanie zwiększyć ilość potrzebnych zasobów, przeprowadzić prawidłowo wprowadzenie nowego domownika lub w razie konieczność je rozdzielić), oraz naszych sił i możliwości czasowych.

Zawsze warto zaczerpnąć przed dokoceniem porady behawiorysty, który pomoże rozwiać nasze wątpliwości, czy dobranie kolejnego kota jest dobrym pomysłem, jak dobrać koty żeby była większa szansa że się polubią, oraz jak prawidłowo przeprowadzić taki proces.

Planując adopcję kolejnego kota zawsze powinniśmy skupić się na doborze drugiego kota pod potrzeby rezydenta/rezydentów. Ważne jest aby koty miały mniej więcej podobny wiek, charakter i temperament.
Bardzo istotne jest aby przed adopcją poznać nowego członka rodziny i dowiedzieć się o nim jak najwięcej.

Konieczne jest też odpowiednie wprowadzenie nowego domownika :)

Adres

Warsaw

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Koci bzik - behawiorystka dietetyczka kotów umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Koci bzik - behawiorystka dietetyczka kotów:

Widea

Udostępnij