O NASZEJ HODOWLI
Nasza hodowla szczurów została zarejestrowana w styczniu 2011 roku w Holenderskim klubie NKV, Nederlandse Knaagderenfokkers Vereniging pod numerem NKV00519. NKV to jedna z największych federacji na świecie zrzeszająca hodowców gryzoni. Składa się z wielu pododdziałów odpowiedzialnych za różne gatunki gryzoni. Dzięki hodowcom tego klubu mamy standardy dla nowych odmian barwnych m
yszoskoczków, myszy, szczurów, koszatniczek, szynszyli i świnek rasowych. Po 5 latach hodowli myszy, która dała mi wiele satysfakcji i pozwoliła wprowadzić dużo nowości do naszego kraju, byłam zmuszona zrezygnować. Ze względu na liczne problemy jakie zaczęły się pojawiać w hodowlach, importy stały się prawie niemożliwe, a selekcja przynosiła słabe skutki. Już dawno zastanawiałam się nad założeniem hodowli szczurów. Miałam w domu 2 rasowe samce które przywiozłam przy okazji pobytu w Czechach w 2008 roku. W styczniu 2011 roku przywiozłam kilka samic z Łotwy i wtedy postanowiłam zacząć przygodę ze szczurami. Bazuję tylko i wyłącznie na szczurach z zagranicznym pochodzeniem, nie współpracuję z hodowcami z polskiego klubu ze względu na rozbieżności w celach hodowlanych. Moja hodowla jest nastawiona na silne, zdrowe i długowieczne osobniki. Moje linie charakteryzują się niską skłonnością do raka, długowiecznością oraz doskonałym zdrowiem, ale jak wiemy szczur to zwierzę żywe, żaden hodowca nie zagwarantuje nam wiecznego życia w zdrowiu dla naszego przyjaciela. Mioty w mojej hodowli są bardzo przemyślane, a przodkowie dobierani w celu uzyskania najlepszych cech fizjologicznych - moim głównym celem nie jest usilne uzyskiwanie popularnych odmian. Nie mam ulubionego koloru, lubię mioty wielokolorowe i szczury wielo-genowe ale wielkość i zdrowie są dla mnie najważniejsze. Mioty w mojej hodowli nie są robione w celach kontrolnych - jeśli uzyskują taki status to na podstawie oceny narodzonych młodych. Wszystkie maluchy których rozwój informuje że jest z nimi coś nie tak są oddawane za darmo, a nowy właściciel jest dokładnie informowany o możliwych problemach. Mieliśmy 2 mioty które dostały status kontrolny O i P - wszystkie maluchy się odchowały i żyją, dodam że łączenie przynioslo doskonały skutek i potomkowie wykazują o wiele lepsze cechy fizyczne i zdrowotne niż przodkowie. Moja hodowla jest dla mnie projektem naukowym a nie zabawą w kolory czy typ wystawowy. Mam na celu osiągnięcie szczurów nieskazitelnych zdrowotnie i fizyczne. Zapraszam do obejrzenia naszej strony, naszych pięknych szczurów i miotów.