Buldog francuski, pies nad piesami
A fuj! 🕷️😡
Nie powiemy Wam, że już są kleszcze, bo są cały rok, nawet zimą - choć teraz coraz chętniejsze do eksploracji.
Mówimy Wam za to - zabezpieczajcie się! U nas Foresto i drugi rok testujemy odstraszające Tickless Dog, w tamtym roku taki zestaw świetnie się sprawdził.
Za żarełko odpowiada u nas ciocia Fitopies Aga Magiera - dietetyka i fitoterapia i portfele starych 😂😂😂
Matka mówi, że też by jadła - i że na suchą karmę już nie wrócimy 😉
Tak trzeba żyć 😉
Co można robić godzinę po wstaniu i po zjedzeniu śniadania? Jak to co?!
😜😴
Dzielnie pracujemy na mięso i całą resztę - praca asystentów jest taaaka odpowiedzialna 💤😮💨
Niechaj każdy Wasz dzień będzie sobotą 😉 ❤️
Jak to z kijeczkiem nie można??? 😭😭😭
Mały patriota 😉
Halo ❤️❤️❤️
Czy jesteście już na brunkowym bazarku, który teraz działa dla Benia?
Jeśli nie, to koniecznie wpadajcie, bo Brunek dziś o 19.00 wystawia taki boski fant 😍😍😍 A fantów dla miłośników buldogów znajdziecie tam duuuużo więcej!
Link do bazarku w komentarzu ❤️
Kiedy stwierdzasz, że nie, jednak za zimno 😉
Jak to nie dla nas?! Dla buldożków przecież, Japier Papier tak napisał!
Proszę nas wpuścić!!!!
Gdyby ktoś się zastanawiał, po co jest brat, to po to, żeby czasem się do niego przytulić 😉
Dziś i jutro życzymy Wam żebyście się nie zgubili 🙏🏻❤️
A w nowym roku zamówcie sobie u cioci Dominiki z Lovoldo takie obroże na okazje specjalne, kiedy chcecie mieć 100% pewność, że adresówka się nie zerwie i nie zgubi
Jazz i Bruno przypominają - dbajcie w te upały o swoje psy 🌞💛
Jazzik, tu jest jakby luksusowo - czyli pieski na wakacjach 😉 💛
Kochani! U nas dużo się ostatnio dzieje, i niestety nie są to dobre wieści 😭
Brunek w niedzielę trzy tygodnie temu jeszcze śmigał na ringu wystawowym i biegał w ogrodzie, a dwa dni później w ciągu pół godziny stracił czucie w tylnych nóżkach i jego (a także nasze) beztroskie życie stało się przeszłością. Diagnoza: dyskopatia lędźwiowa kręgosłupa (przepuklina typu I wg Hansena stopień 5) ze wskazaniem do natychmiastowej operacji.
Co się stało? Nic - żaden uraz, nagły wypadek - nic. Rtg kręgosłupa robione wiosną nie wskazywało nadchodzącej tragedii, Bruno jest przebadanym od stóp do głów pieskiem z certyfikatami zdrowotnymi (w tym roku mieliśmy cieszyć się jego dziećmi…). Miał Brunek niewiarygodnego pecha - bo nie było mowy o żadnym leczeniu sterydami, operacja - i to na cito - okazała się jedyną szansą…
Miał też przy tym niewiarygodne szczęście, bo od kiedy ugięły się pod nim nóżki nie minęły 24 godz i doktor Mederski czekał na niego w gabinecie Klinice Weterynaryjnej Verum w Grudziądzu - a czas był absolutnie kluczowy…
Miał też szczęście w tym wielkim nieszczęściu, bo istniało ryzyko, że rdzeń będzie niedokrwiony i doktor Brunka nie wybudzi, żeby nie przedłużać jego cierpienia… Operacja (lewostronna hemilaminectomia L4-L5 oraz pediculectomia L5 z usunięciem masy dysku z kanału kręgowego) trwała 2 godziny, była rozległa i cóż - rokowania nie są specjalnie optymistyczne, ok.10-20% szans (ze wskazaniem na 10...), że Bruno znów będzie chodził. Ale jak powiedział doktor - widział już nierokujace psy, które miały inny, optymistyczny plan na siebie. Tego się więc trzymamy
Brunek bardzo dzielnie ćwiczy zgodnie z zaleceniami ruchy bierne i symulację nóżek. Od dwóch tygodni jest też bardzo intensywnie rehabilitowany - lasero- i magnetoterapia, masaże, elektrostymulacja mięśni (które tak szybko zanikają…), w tym tygodniu Brunek zaczął zajęcia na bieżni. Z utęsknieniem czekamy na możliwość ćwiczeń na bieżni wodnej, bo to by teraz Brunkowi bardzo pomogło - niestety pech go nie opuścił, od ponad dwóch tygodni Bruno nie jest w stanie samodzielnie sikać, walczymy z całych sił żeby zapanować nad tym pęcherzem i zmusić go do współpracy, ale póki co Bruno jest codziennie u swojej kochanej Pani doktor na usg pęcherza (żeby monitorować stan jego przepełnienia) i cewnikowaniu…
Ostatni rok był dla Brunka rokiem ogromnych sukcesów wystawowych, które na zawsze zostaną w naszej pamięci, ale teraz przyszedł czas na najważniejszy championat - cudów medycznych
Przed Brunkiem i przed nami długa droga i wiemy, że będzie ciężko. Ale Bruno to niewiarygodny fighter - panie rehabilitantki i lekarki są zachwycone jego cierpliwością, motywacją, siłą walki, współpracą przy wszystkich zabiegach. Podziwiam go każdego dnia - serio - bo pokazuje, że w życiu trzeba walczyć, popłakać można sobie przez chwilkę, a potem trzeba się zmobilizować i walczyć.
Dziś ruszy bazarek dla Brunka, na którym będzie można wylicytować wspaniale fanty - w tym sporo buldożkowych wspaniałości ❤️ Cała kasa z bazarku pójdzie na rehabilitację, która będzie długa i niestety kosztowna, a żeby przyniosła efekty, musi być intensywna - a cóż, psiego NFZ nie ma…
https://www.facebook.com/groups/6545398962140985/?ref=share
Zrobimy wszystko, żeby wykorzystać każdą, nawet najmniejszą szansę na powrót Brunka do zdrowia. Jest bardzo młody (2,5 roku), przed nim jeszcze mnóstwo życia!
Świnia nie ojciec! Obce pieski w internetach ogląda! 😡
Kilka godzin z życia buldoga 😂❤️
Kiedy końca czekania na obiad nie widać… 🤦♀️
A tak nas widzi AI 😍🤪
Przedstawiamy nowy (niedługo na pewno uznany przez FCI 😂😂😂) kolor - dla nas mega!
Takie cuda starzy dostali od cioci Kamila Chęcińska Woźniak Dziękujemy!!! ❤️❤️❤️❤️
Zrobiła AsiLala Crochet Art
Zachwycamy się! 😍😍😍
Życzymy Wam, żeby zawsze spadało Wam ze stołu! 😂
Chcemy te serniki!!!!
A, dobra - jak na mięsko to nie przeszkadzam 🤪
Kiedy ojciec obiecał, że w tym tygodniu pójdziesz z nim do pracy, i nagle zrobił się piątek i zostałeś z niczym…
Jakoś tak to wczoraj szło 😂
No to: do bojuuuuuuuu….
😂😂😂
Warszawa
Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Jazz i Bruno buldogi dwa umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.
Ten to ma refleks ;) #bulldog #buldogfrancuski
Czy Wasze śniadania też są takie mniam? 😂❤️😂
Takie cuda starzy dostali od cioci Kamila Chęcińska Woźniak Dziękujemy!!! ❤️❤️❤️❤️ Zrobiła AsiLala Crochet Art Zachwycamy się! 😍😍😍
A, dobra - jak na mięsko to nie przeszkadzam 🤪
Obalamy mity! „Nie wiedziałam, że te psy są takie żywiołowe! Myślałam, że to typowe kanapowce” - powiedziała kilka dni temu koleżanka matki widząc nasze bieganki w ogrodzie 😉 Jeśli też myślcie, że buldogi francuskie to psy, które głównie leżą i pierdzą w kanapę - to skucha, bo energii nam nie brakuje! Zerknijcie do wzorca rasy - buldog francuski ma sprawiać wrażenie psa aktywnego, inteligentnego, towarzyskiego, żywego i skorego do zabawy. I taki jest zdrowy buldog! Wariat, świr, szaleniec z ogromnymi pokładami energii! Pewnie - nie jesteśmy chartami i długie biegi nie dla nas, ale idziemy o zakład, że na krótkim dystansie nas nie dogonicie! Zapytajcie ojca, który puścił się na mazurskiej wsi w pościg za Jazzem, który puścił się w pościg za cielakami 😂😂😂 Gdyby nie rów z krzakami, który zatrzymał Jazza, nie miałby szans 😂😂😂 Pamiętajcie przy tym, że buldogi francuskie to molosy - małe, ale jednak molosy ❤️ To psy silne, masywne, mocno zbudowane - atletyczne, ale to absolutnie nie oznacza, że grube! Mamy więc prośbę - zanim zaczniecie powielać tak krzywdzące nas stereotypy, że buldogi to psy, które nie mogą iść na spacer, bo od razu się duszą, poznajcie jakiegoś buldoga. I spróbujcie mieć w życiu tyle energii, co my 😉
Kiedy zamkną stale otwarte drzwi do ogrodu, zaczyna się jesienny dół…
Lenistwo starych sprawia, że sam musiałem wdrożyć wystawowy plan treningowy na stole w ogrodzie - odsuwam krzesło i hyc 🤷🏻♀️
Wieczorny relaks mam 💜
Jeszcze się zastanawiam… Gdybym jednak się zdecydował, proszę trzymać za mnie kciuki w weekend 😉
Czas do roboty - ciocia Ola Handle It - handling i szkolenie psów Aleksandra Kempista mówi, że niczego przez zimę nie zapomniałem 💪💛
Kto będzie miał ostatnie słowo? 🤪🤦♀️
