Hear Your Dog

Hear Your Dog Danuta Sawicka
lekarz weterynarii, zoopsycholog
konsultacje dietetyczne i behawioralne
(psy i koty)
(3)

Danuta Sawicka
lekarz weterynarii, zoopsycholog

Konsultacje dietetyczne psów i kotów:
-doradztwo w zakresie karm gotowych i suplementacji
-układanie diet domowych (gotowanych, BARF)
-planowanie bezpiecznego odchudzania

Konsultacje behawioralne:
-planowanie i prowadzenie terapii zaburzeń zachowania
-farmakoterapia behawioralna

Czarujący Wilson ❤️ przyjechał dowiedzieć się jak powinna wyglądać jego dieta 🍽Ma za sobą ostre zapalenie trzustki i jes...
22/10/2022

Czarujący Wilson ❤️ przyjechał dowiedzieć się jak powinna wyglądać jego dieta 🍽
Ma za sobą ostre zapalenie trzustki i jest alergikiem.
Vets&Pets - Twój Lekarz Weterynarii

Odwiedziły mnie dwie piękne siostry 🐈‍⬛Ich problemem jest bardzo silnie wyrażona neofobia żywieniowa. Objawia się niechę...
02/10/2022

Odwiedziły mnie dwie piękne siostry 🐈‍⬛
Ich problemem jest bardzo silnie wyrażona neofobia żywieniowa. Objawia się niechęcią do każdego nowego pokarmu oraz reakcjami lękowymi w kontakcie z nowym pokarmem.
W trosce o ich zdrowie opiekunka chciałaby zmienić sposób żywienia kotów ❤️
Trzymajcie kciuki, dziewczyny są sporym wyzwaniem 🐾
Vets&Pets - Twój Lekarz Weterynarii

Piąteczki od Vicky 🙌❤️, która miała problem z kompulsywnym piciem wody. Po bardzo szerokich badaniach i konsultacjach z ...
07/09/2022

Piąteczki od Vicky 🙌❤️, która miała problem z kompulsywnym piciem wody. Po bardzo szerokich badaniach i konsultacjach z kilkoma lekarzami udało się znaleźć przyczynę- ból związany ze schorzeniami aparatu ruchu. Wdrożenie leczenia i rehabilitacji bardzo poprawiło komfort jej życia, a ilość wypijanej wody wróciła do prawidłowych wartości. W przypadku każdej niepokojącej zmiany w zachowaniu szeroka diagnostyka to podstawa.
Vets&Pets - Twój Lekarz Weterynarii

Rodzina się powiększyła ❤️ Jego historia jest smutna i nie do końca znana, ale lata spędzone za kratami są faktem. Jakim...
14/02/2021

Rodzina się powiększyła ❤️
Jego historia jest smutna i nie do końca znana, ale lata spędzone za kratami są faktem. Jakim cudem pozostał psem zrównoważonym, stabilnym, pewnym siebie, bardzo łagodnym i radosnym? Nie mam pojęcia 🤷‍♀️ Poznajcie Tiago ❤️

Nigdy nie ignoruj psa, który Cie potrzebuje. To nie my decydujemy czy „jest sie czego bać”- to jego emocje. Możemy pomóc...
31/12/2020

Nigdy nie ignoruj psa, który Cie potrzebuje.
To nie my decydujemy czy „jest sie czego bać”- to jego emocje. Możemy pomóc mu przez to przejść dając wsparcie i poczucie bezpieczeństwa.
Czy nie to dostajemy od nich każdego dnia? 😉
Szczęśliwego Nowego Roku 🥳

16/10/2020

🔹️Marzenie o szczeniaczku – wersja malinois, czyli "kupuję belga – co może pójść nie tak?"🔹️

Taaak, tak… Słyszałeś sto razy, że malinua to trudna i wymagająca rasa. Taaak, czytałeś opinie trenerów na internetowych grupach. Gadałeś nawet z jednym hodowcą. Wiesz to wszystko i zdecydowałeś, że oni wszyscy chyba trochę przesadzają. Brat kumpla twojego szwagra zna kogoś kto ma maliniaka (z tych mniejszych, bo jego sąsiad na wsi miał hodowlę) i to bardzo fajny pies. Poza tym Twój dziadek układał psy (miał wilczura, który umiał chodzić po drabinie i nie brał jedzenia z prawej ręki!) i wiele ci o tym opowiadał. A zresztą koleżanka siostry zna behawiorystkę, więc w razie co spytasz o radę. Ale w sumie przecież to będzie tylko małe szczenię – co może pójść nie tak?

Ponieważ jesteś odpowiedzialnym i zamożnym człowiekiem, zamawiasz psa w zarejestrowanej hodowli ZKwP. Jest ich bardzo dużo i wciąż trafiasz na ogłoszenia o nowym miocie. Hodowca bez problemu umawia się z tobą na odbiór szczeniaka – prawie o nic nie pytał, ucieszył się, że masz dom z ogrodem i stwierdził, że psu wystarczą długie spacery i rzucanie piłeczki. No i super. Podekscytowany jedziesz po szczeniaka. Wybierasz najciemniejszego samca - takie czekoladki najbardziej podobają się żonie. W samochodzie czeka profesjonalna wyprawka – smycz, szelki i kamizelka dla ciebie firmy „K9 Military Tactical Profi Gear”.

Szybka transakcja i prawie 3 miesięczny szczeniak jest już w samochodzie. 7 letni syn wymyślił nawet imię – Rambo. Przed wami pierwsza wspólna jazda. Sadzasz młodego na siedzeniu pasażera i ruszacie do domu. Nie ujechałeś daleko, bo przy pierwszej przecznicy Rambo wskoczył na kokpit. Ależ sprawny maluch! Chyba wieźć go z tyłu na podłodze będzie bezpieczniej. Na wszelki wypadek przypinasz go tam smyczą. No, teraz da się jechać dalej. Cisza i spokój. Wiedziałeś, że z tymi maliniakami to przesada. Bardzo grzeczny pies. Po 2 godzinach jesteś na miejscu. Jednak kiedy otwierasz tylne drzwi czeka Cię przykra niespodzianka – Rambo co prawda śpi (wygląda na zmęczonego), ale w kanapie jest ogromna dziura z wydłubanej gąbki… o cholera… Kałuża sików to już przy tym naprawdę drobiazg…

Lekko zmartwiony wnosisz malucha do domu. Radość synka i żony słodzi nieco Twój żal. Szalone powitanie przerywa krzyk Ksawerego – Rambo, podekscytowany wylewnym przywitaniem, skoczył i ugryzł syna w buzię. Pięknie. Żona jest przerażona – niby małe zadrapanie na nosie, ale krew jest… No, chyba trzeba będzie pokazać szczeniakowi, gdzie jego miejsce w hierarchii i go zdominować. Póki co Rambo zajął się kością, a wy macie chwilę, by zająć się synem.
Po godzinie stwierdzasz, że kość chyba trzeba maluchowi zabrać, bo jeszcze dostanie zatwardzenia. Uuu, mały warczy! Tak być nie może. Dziadek mówił, co należy robić w takiej sytuacji – łapiesz szczeniaka za kark i przewracasz na grzbiet. Musi znać swoje miejsce – to przecież maliniak. Co prawda nie przestał warczeć, ale kość udało się zabrać. Pora na spacer.

Po przechadzce po osiedlu (zająłeś się intensywnie socjalizacją malucha, pozwalając mu witać się z psami za ogrodzeniem) maluch poszedł spać. Jest całkiem grzeczny. Śpi jak zabity. Jednak po ostatnim wieczornym wyjściu na siku wstąpiły w niego jakby nowe siły. Zabawny psiak – wciąż chce się bawić! Ksawery nabrał śmiałości i zachęca szczeniaka do zabawy w berka – gonitwa nie trwa jednak długo, bo Rambo łapie w końcu syna za nogawkę dresu. Hola, hola! Hodowca mówił, że pies nie będzie agresywny! Ksawery w pisk. Szczenię nie chce puścić nogawki, mimo, że powtarzasz dobitnie „Rambo, zostaw! Fe, zostaw, zostaw!”. Nie słucha. Próbujesz więc odczepić psa od spodni syna. Nie jest to wcale proste. W jaki sposób tak mały pyszczek może zaciskać się z taką siłą?! Kiedy wreszcie udało się odczepić psa od nogawki, Ksawery zamyka się w swoim pokoju. Może teraz będzie trochę spokoju, bo chciałbyś obejrzeć film. Nic z tego. Rozochocony Rambo zabiera się teraz za twoją nogawkę. Szczeniak uczepiony spodni nie wydaje się w teorii skomplikowanym problemem. Natomiast w praktyce… owszem. Gdy odczepi się go raz i odsunie, natychmiast atakuje ponownie. Za każdym razem trudniej go z nogawki zdjąć, bo zaciska szczęki silniej. Odpychanie nic nie daje. Przeciwnie – masz wrażenie, że jeszcze zwiększa determinację gnojka. Czujesz się jak głupek – od 10 minut nie jesteś w stanie opanować kilkukilogramowego szczeniaka. W końcu bierzesz go na ręce i zamykasz do garażu. Chyba nic się nie stanie, gdy spędzi tam pierwszą noc.

Rankiem idziesz po malucha – pora na spacerek. Zastajesz tam spory nieporządek – kilka rozdeptanych kup, dwie kałuże sików, rozerwana torba z ziemią ogrodową to nieciekawy zestaw. W tym wszystkim Rambo, który wita cię z entuzjazmem. Zbyt dużym, zważywszy na to, w jakim stanie jest jego sierść po nocnych przygodach. Kiedy już posprzątałeś (Rambo w tym czasie został wypuszczony do ogrodu) okazuje się, że właściwie musisz już wychodzić do pracy. Żona też, po drodze trzeba jeszcze podrzucić syna do szkoły. Zostawiasz szczeniakowi kilka zabawek i karmę w misce, na podłodze rozkładasz podkłady. Wychodzicie.

Całe szczęście udaje ci się wyjść z pracy już po 5 godzinach, więc Rambo jest w domu sam tylko 6 godzin. W drodze do domu odbierasz Ksawerego. W drzwiach wita was szczenię – jaki on jest jednak uroczy. Nawet za bardzo nie nabroił. Co prawda podarł podkład i nasikał w kilku miejscach, wykopał ziemię z doniczki, nadgryzł obicie fotela… ale to przecież szczenię. Normalna sprawa.

Wypuszczasz Ramba do ogrodu – w międzyczasie wraca żona. Musisz wyjść jej pomóc, bo mały łapie ją za kostki, gdy próbuje dostać się do domu. Ten cholernik gryzie naprawdę mocno! Nie pomaga odpychanie, krzyki, a nawet klaps. Rambo jakby tego nie zauważał. Całe szczęście została kość od wczoraj. Kiedy wy próbujecie zjeść w spokoju, Rambo zajmuje się na szczęście swoim gnatem. Kiedy próbujesz mu go w końcu zabrać, szczeniak warczy głośniej niż wczoraj. Niedoczekanie. Znów łapiesz go za kark i przewracasz na grzbiet. Cholera! Ugryzł, skubaniec! Puszczasz Ramba i idziesz opatrzyć skaleczenie. Chyba koniec z kośćmi…
Niestety, kiedy nie ma kości, maluch szuka chyba innych atrakcji – interesują go szczególnie poruszające się rzeczy – nogi, zabawki syna, odkurzacz, strzepywane pranie, firanka powiewająca na wietrze, mop… Nie pomagają porozrzucane po domu zabawki – ten uparciuch łapie w pysk głównie to, czego mu nie wolno. Nieśmiały Ksawery zaczął już unikać Ramba – chyba się go trochę boi. Czujesz się bezradny, bo naprawdę nie wiesz, jak powstrzymać psa przez gryzieniem… Szukasz porad w internecie. Sposób, by głośno pisnąć nic nie daje – szczeniakowi się to chyba nawet podoba. Grzechotanie puszką z monetami też nie. Wynoszenie do garażu też nie bardzo, bo mały zaczął drapać i gryźć framugę, a po wpuszczeniu z powrotem i tak robi to samo… Psikanie wodą ze spryskiwacza niby coś dało, bo szczeniak puszcza na chwilę, ale zaczął bardzo szczekać na ten spryskiwacz. Więc też nie jesteś do końca zadowolony.

Przez to gryzienie coraz częściej wypuszczasz Ramba do ogródka. W ogródku zostaje też gdy wychodzicie do pracy, bo nauczył się otwierać szafkę ze śmieciami i drzwi do pralni. Pogryzł też doszczętnie jeden fotel. Póki jest mały, wypuszczanie do ogrodu nawet się sprawdza. Ale z każdym tygodniem kłopotów przybywa – kopie głębokie doły, wyrywa rośliny, gryzie końcówki od nawadniania, zjada korę, po której potem źle się czuje. Kości nie da się mu już podawać, bo broni ich całkiem serio – rzucił się ostatnio na żonę, która przechodziła półtora metra od niego. Kiedy jesteście w domu stoi pod drzwiami tarasowymi i skacze na nie i szczeka tak długo, aż wpuści się go do środka. Jednak za każdym razem szybko tej decyzji żałujesz, bo podrastające szczenię skacze po kanapach, fotelach, a ostatnio Rambo wskoczył nawet na stół z jedzeniem… Jedzenia w ogóle nie da się zostawić ani na bufecie, ani na kuchence, bo młody wspina się na wszystko i próbuje kraść, gdy tylko nikt nie niego nie patrzy. Nic nie daje krzyczenie „Fe!!! Nie wolno!!!”. Im więcej krzyczysz, tym bardziej Rambo szaleje. Kiedy przyjeżdżają goście, trzeba zamykać go w garażu, bo jest tak podekscytowany, że nie sposób powtrzymać go przed skakaniem na ludzi. Zamknięty, nauczył się szczekać całymi godzinami, co nie uprzyjemnia wizyt…

W ogrodzie na szczęście już mniej kopie, bo po skończeniu 6 miesięcy znalazł sobie inne zajęcie – obserwuje, a czasem goni samochody przejeżdżające za ogrodzeniem. Przynajmniej jest cicho i nic nie niszczy, więc porzucasz pomysł postawienia psu kojca. Niestety w tym samym czasie zaczął też gonić każdy pojazd, który mija go na spacerze. Po tym, jak przewrócił dziecko sąsiadów jadące na rowerze, wychodzi już tylko na smyczy. Niestety zrobił się bardzo silny – ostatnio tak mocno pociągnął żonę do psa za płotem, że ją wywrócił. Postanawiasz kupić kolczatkę. Przez pierwsze 2 dni jest lepiej, ale potem masz wrażenie, że zachowanie psa wręcz się pogarsza – kiedy zobaczy psa, auto czy rower zaczyna szarpać w tamtą stronę i szczekać. Nawet, gdy z całej siły ściąga się go na kolczatce do siebie. Jakoś koło 8 miesiąca przestał być przyjazny wobec psów – do tej pory ciągnął, by się z nimi przywitać, ale jakiś czas temu zaatakował owczarka sąsiada. A przecież gdy byli mali tak pięknie się bawili! Spacery stają się nie do wytrzymania – marzysz o tym, by wyprowadzić się na pustynię, gdzie nie ma ludzi, dzieci na hulajnogach, psów za ogrodzeniami, aut wyjeżdzających nagle zza pleców…

Odkąd przestałeś puszczać Ramba ze smyczy, poluje na samochody w ogrodzie praktycznie non stop. Dobrze, że chociaż tu może się wybiegać. Jeśli nie biega, to stoi i czeka na auto nawet wtedy, gdy długo nic nie jedzie. Ostatnio zaczął robić dziwną rzecz – gdy samochód przejedzie, kręci się w koło goniąc swój ogon. Kilka razy nawet udało mu się za ten ogon złapać. Czy się przypadkiem nie uszkodzi…? Szkoda by było – taki piękny pies…

Niewiele osób ma jednak okazję doceniać urok Ramba – żona praktycznie już go nie wyprowadza na spacery i zabrania wpuszczać psa do domu po tym, jak przewrócił Ksawerego na schodach. Goście najwyżej podziwiają psa przez okno. Rambo jest bardzo gwałtowny przy powitaniach i okropnie silny, a jakiś czas temu zaczął warczeć na odwiedzających dom obcych mu mężczyzn, jeśli chcą go pogłaskać.

Latem wreszcie możecie spędzać z psem nieco więcej czasu, bo sporo razem z rodziną przebywacie w ogrodzie. Co prawda pies poświęca wam uwagę tylko wtedy, gdy rzucacie mu piłeczkę. Nie zawsze pozwala ją sobie odebrać i sięgnąć po nią można tylko wtedy, gdy sam rzuci ją pod nogi. Inaczej warczy i pokazuje zęby.
Dzwoni telefon – zostawiłeś go w domu. Żona woła, że to chyba coś ważnego. Zostawiasz w ogrodzie Ksawerego i Ramba. Przecież to tylko chwila… Ksawery chyba wie, że nie powinien sięgać po piłkę, gdy pies przy niej leży…? Przez dwie minuty nic nie może się stać…
………………………………………………………………………………………………………………………….
Owczarek belgijski, 1 rok, szuka nowego domu bez dzieci i innych zwierząt. Poszukiwany opiekun mający doświadczanie z tą wymagającą rasą. Pies obsesyjnie poluje na poruszające się przedmioty. W ekscytacji goni też niestety ogon – ma tendencje do autoagresji. Silnie zaborczy, z tendencją do pilnowania zasobów.

Maja Dobrzyńska

„Psa nie można zmusić aby się uspokoił. A krzyczenie, szarpanie, wydawanie coraz głośniejszych komend np. siad dodatkowo...
05/10/2020

„Psa nie można zmusić aby się uspokoił. A krzyczenie, szarpanie, wydawanie coraz głośniejszych komend np. siad dodatkowo zwiększa stres, który przecież jest przyczyną tego zachowania. Wpadamy w łędne koło.” Lektura obowiązkowa dla wszystkich!
Twój pies Cie słyszy! Nie krzycz, nie powtarzaj, zastanów się nad przyczyną 🙂

"Mam problem z psem. Jest nieposłuszny, udaje, że nie rozumie co do niego mówię. A na zewnątrz staje się nieznośny." -> Pewnie nie raz mogliście przeczytać gdzieś lub usłyszeć takie słowa, opisujące czyjeś życie z psem.
➡️Czy wiesz, że "problematyczne" zachowania mogą być oznaką, że Twój pies odczuwa nadmierny stres?
➡️Nasze psy dzień w dzień doświadczają różnych stresorów: środowiskowych, społecznych, fizycznych, emocjonalnych. Głośne centrum miasta, wąskie chodniki, mijanie się z psami w bliskiej odległości, konieczność chodzenia przy nodze w trudnych warunkach, brak możliwości węszenia na spacerach, bodźce dźwiękowe, świetlne, kontrolujący drugi pies, napięta atmosfera w domu, hałas dzieci itd. myślę, że mogłabym jeszcze długo wymieniać. Nasz organizm i organizm zwierząt jest przystosowany do krótkotrwałego stresu, niestety zupełnie nie radzimy sobie ze stresem przewlekłym. Ważne jest, aby pomiędzy kolejnymi stresorami był odpowiedni czas i warunki do powrotu do równowagi. Jeśli obciążenie stresem psa jest zbyt duże, ten powrót jest utrudniony, a reaktywność na kolejne bodźce wzrasta. Układ limbiczny staje się nadwrażliwy i zaczyna reagować na najdrobniejsze oznaki zagrożenia.
➡️Ważne jest, aby obserwować, nauczyć się czytać sygnały naszych psów, aby im pomóc regulować poziom pobudzenia. Reakcją na stres i silne pobudzenie jest nie tylko zachowanie, ale także jego brak. 🧐
Co możemy zrobić?
- znajdź przyczynę, zastanów się dlaczego Twój pies zareagował właśnie teraz i właśnie w taki sposób. Co działo się wcześniej, wczoraj, dziś. Zacznij zapisywać, aby odnaleźć klucz.
- zmniejsz lub zredukuj sytuację, które powodują stres. Twój pies boi się głośnego miasta? Zacznij z nim jeździć do lasu, gdzie jest cisza, spokój, a jego układ nerwowy może wrócić do równowagi i się odprężyć.
- obserwuj, co uspokaja Twojego psa. Może to sen w odosobnieniu, wymemłanie ulubionej zabawki, wspólne posiedzenie w ogrodzie. A może odejście na pewną odległość od trudnego bodźca dla psa. Może to Twoja zbytnia kontrola np. za krótka smycz, kolczatka, czy 'równaj' powoduje, że pies nie może sam przyjąć swojej strategii radzenia sobie w tej sytuacji, jego pobudzenie przekracza granice i pojawia się zachowanie.
➡️Psa nie można zmusić aby się uspokoił. A krzyczenie, szarpanie, wydawanie coraz głośniejszych komend np. siad dodatkowo zwiększa stres, który przecież jest przyczyną tego zachowania. Wpadamy w błędne koło.
➡️To my, opiekunowie, jesteśmy od tego, aby dowiedzieć się jak im pomóc w tej sytuacji. Posłuchaj swojego psa, może on już Ci daje wskazówki, co by chciał zrobić w trudnej dla niego sytuacji. 🐾

To był intensywny weekend dla tych uroczych maluchów 😁 W ciągu dnia upał uniemożliwia prace, wieczorem szaleją komary, w...
09/08/2020

To był intensywny weekend dla tych uroczych maluchów 😁
W ciągu dnia upał uniemożliwia prace, wieczorem szaleją komary, więc spotykaliśmy się z samego rana 🌞
Była nauka, zabawa, a nawet pływanie 💦
Okres szczenięcy mija bardzo szybko i trzeba go mądrze wykorzystać 😊

Wspólny trening, zabawa i odpoczynek 🥰 Dwie koleżanki spotkały się na zajęciach zakończonych tarzaniem w trawie i oślini...
08/08/2020

Wspólny trening, zabawa i odpoczynek 🥰 Dwie koleżanki spotkały się na zajęciach zakończonych tarzaniem w trawie i oślinionymi uszami😅

W zdrowym ciele zdrowy duch! 🐩Warunkiem skutecznego treningu głowy jest zdrowie fizyczne. Często za zmiany w zachowaniu ...
04/08/2020

W zdrowym ciele zdrowy duch! 🐩
Warunkiem skutecznego treningu głowy jest zdrowie fizyczne.
Często za zmiany w zachowaniu odpowiadają osłabienie i ból. Obserwujcie uważnie swoich psich towarzyszy, reagujcie na najmniejsze zmiany i nie zapominajcie o corocznych badaniach kontrolnych!👩‍⚕️
📷 Ewelina Muntowska ❤️

Skąd bierze się dane zachowanie psa? 🧐Jest to wierzchołek góry lodowej, na którą składają się m.in. emocje, doświadczeni...
03/07/2020

Skąd bierze się dane zachowanie psa? 🧐
Jest to wierzchołek góry lodowej, na którą składają się m.in. emocje, doświadczenia, temperament, potrzeby fizjologiczne i behawioralne.
Pies zachowuje się tak, jak w danym momencie potrzebuje.
Jak zatem pracować z zachowaniami niepożądanymi?

Często opiekunowie psów pytają co zrobić, jak reagować, kiedy pies zachowuje się w nieakceptowany przez nich sposób.
Pytają o formy efektywnego karcenia, karania, doraźnej interwencji. Przeważnie mają już na koncie podjęte nieskuteczne działania z tego zakresu.

W czym tkwi sedno sprawy? W zmianie sposobu patrzenia na swojego psa. Pies zachowuje się tak, jak w danej chwili potrzebuje. Jak zmienić takie zachowanie? Na ile to możliwe znaleźć przyczynę, rozpoznać emocje i pokazać psu, że może inaczej. On tego nie wie 🙂

Szczególnym i najbardziej obrazowym przykładem jest problem z załatwianiem potrzeb fizjologicznych w domu.
Krzyki, szarpnięcia, albo o zgrozo wkładanie psu pyska w mocz lub odchody...💩
Moje pytanie brzmi: Czego chcesz w ten sposób nauczyć swojego psa?
"Żeby nie załatwiał się w domu"
To gdzie ma się załatwiać? Gdzieś przecież musi?
"Noo na dworze"
To ucz go załatwiania się na dworze!
Psu chce się siku, to sika. Dostaje "przez łeb". Czego się uczy? Że s**i to agresja i bolesne doświadczenie. Ale pies nie jest w stanie nie sikać! (Wyrafinowana tortura, nie sądzisz?😔)
Jak to się kończy? Różnie. Są psy, które kładą się we własnym moczu, żeby nie było go widać. Znam takie, które błyskawicznie zjadają swoją kupę, żeby powód awantury zniknął. Wszystkie mają, a w zasadzie nie mają dobrej relacji ze swoim właścicielem, bo jest dla nich źródłem agresji i nieprzewidywalności. Żyją w ciągłym stresie, bo nie są w stanie nie sikać!

Nie karć swojego psa, tylko naucz go jak ma się w danej sytuacji zachowywać.

Przykład drugi: Pies skacze na właściciela po powrocie do domu. Rozrywa zakupy, rajstopy i powoduje ogólny chaos.
Krzyk, szarpanie, nadeptywanie na łapy...
Co chcesz, żeby Twój pies robił, kiedy przychodzisz do domu?
"Stał na ziemi", "Siedział", "Czekał na legowisku".
Świetnie! To go tego naucz! Niech stanie na 4 łapach będzie drogą do najbardziej pożądanej w tym momencie rzeczy- Ciebie.

Chcesz, żeby nie ciągnął na smyczy?
To ucz go chodzenia na luźnej smyczy, a nie karć za jej napinanie.

To najprostsze sytuacje, w wielu przypadkach przyczyna jest bardziej złożona i wymaga wielokierunkowej pracy. Nie mniej zawsze jej kluczowym elementem jest pokazanie psu, jak ma się zachowywać w danej sytuacji.

Zachowanie to nie jest suche zjawisko, tylko złożona wypadkowa bardzo wielu czynników, z których większość to przeżywane w danym momencie emocje. Postaw się na miejscu psa i pokaż mu, że można inaczej 🥰

Klaudia Prus Piękna Kora ❤️📷

Okres szczenięcy to taki czas, który już nigdy więcej się nie powtórzy. Niby oczywiste, prawda? To, poza byciem słodką k...
25/06/2020

Okres szczenięcy to taki czas, który już nigdy więcej się nie powtórzy. Niby oczywiste, prawda?
To, poza byciem słodką kulką, przede wszystkim okres intensywnego rozwoju mózgu i tworzenia połączeń nerwowych🧠 Wszystko czego nauczymy malucha zostanie z nim na resztę życia. Wbrew pozorom nie chodzi tutaj o niesamowite komendy czy sztuczki, ale odpowiednie podłoże do dalszego rozwoju i pracy. Kluczowym elementem jest nabywanie doświadczeń społecznych i środowiskowych. Poznawanie ludzi, zwierząt, miejsc, odgłosów, zapachów...
Sytuacje te muszą być dla psa przyjemne lub neutralne, a poziom bodźców indywidualnie dostosowany do psa, ponieważ wszelkie negatywne doświadczenia tego okresu również zostaną z psem w dorosłym życiu.
Na zdjęciu mała Tola, która poznała dzisiaj miejskiego smoka 🚃 🐕

Komu podobało się kwarantannowe siedzenie w domu? Na dłuższą metę chyba nikomu 🤷‍♀️ To teraz wyobraźcie sobie, że jesteś...
21/06/2020

Komu podobało się kwarantannowe siedzenie w domu? Na dłuższą metę chyba nikomu 🤷‍♀️
To teraz wyobraźcie sobie, że jesteście psem 🐕
Wstajecie rano na szybką toaletę i posiłek, po czym zostajecie sami na kilka godzin. Bez telewizora, internetu, książki, sudoku, kontaktu z kimkolwiek. Jako pies silnie potrzebujecie coś pogryźć, wykopać, zwęszyć jakieś jedzonko, upolować, spotkać się z innymi psami, ale niczego Wam nie wolno. Bo za wszystko czego potrzebujecie czeka Was awantura 😞
Po 8 godzinach patrzenia się w ścianę wracają domownicy. Co za radość! Ale tego też za bardzo nie wolno- a nie skacz, a nie szczekaj, podrzesz rajstopy, rozwalisz zakupy.
Jest wymarzony, drugi spacer. Niestety 10-15 minut, bo zmęczeni po pracy, trzeba dzieci odebrać z angielskiego, góra prania czeka, siku kupa i do domu.
A tam znowu- nie skacz, nie zaczepiaj, zostaw kapcie, najlepiej leż i się nie ruszaj.
I tak codziennie, przez miesiące, lata, ciągłe patrzenie w ścianę z główną atrakcją- wyjściem do toalety.

Tak wygląda życie ogromnej ilości psów. Jasne, może być gorzej, przecież mają ciepły kąt i pełną miskę, ale zdrowie i równowaga psychiczna są równie ważne. Niezaspokojenie potrzeb behawioralnych nie różni się niczym od nienakarmienia psa i jest główną przyczyną zaburzeń behawioralnych oraz występowania zachowań niepożądanych.

A teraz wyobraź sobie, że jesteś rybą w akwarium, psem w kojcu, chomikiem, królikiem w klatce, zwierzęciem w zoo... przez całe swoje życie.

„Jak sobie wychowasz, tak masz.” A no nie do końca 😉Na to, jakiego będziemy mieć psa, mają wpływ elementy kształtujące s...
14/06/2020

„Jak sobie wychowasz, tak masz.”
A no nie do końca 😉
Na to, jakiego będziemy mieć psa, mają wpływ elementy kształtujące się jeszcze przed jego narodzinami, przez okres szczenięcy, aż po doświadczenia dorosłości.

Geny ➡️ z jaką rasą mamy do czynienia, jaka to linia w obrębie rasy, jacy byli rodzice, dziadkowie.
Temperament psa jest zdeterminowany genetycznie!
Dlatego tak ważne jest, aby nie kupować psów z pseudo-stowarzyszeń, z rodowodami "NN"

Przebieg ciąży ➡️ warunki życia suki, zaspokojenie potrzeb gatunkowych, odczuwany stres i strach, stan zdrowia.
I jeszcze raz: Dlatego tak ważne jest, aby nie kupować psów z pseudo-stowarzyszeń
i sprawdzać wybrane hodowle.

Pierwsze tygodnie życia ➡️ warunki życia, zachowania suki wobec młodych, bodźce środowiskowe (ich natężenie i kontekst), odpowiednie odżywienie i stan zdrowia.
To etap intensywnego rozwoju połączeń nerwowych w mózgu. Doświadczenia pierwszych kilkunastu tygodni zostają z psem na resztę życia!

Pierwsze miesiące życia ➡️ środowisko życia, kontakt z ludźmi i innymi zwierzętami, nabywane doświadczenia i ich kontekst.

Opiekun ➡️ dopasowanie psa i opiekuna, zaspokojenie potrzeb gatunkowych, umiejętność odczytywania mowy ciała psa, znajomość sygnałów stresu i niepokoju, szanowanie psa jako odrębnej jednostki odczuwającej fizycznie i emocjonalnie, doświadczenia zdobywane przez psa w ciągu reszty życia.

Wszystkie te elementy składają w całość i tworzą danego osobnika. Dwa psy w obrębie rasy a nawet miotu, mogą się od siebie znacząco różnić. Najbardziej doświadczony psiarz może mieć psa z problemami.

Wiele z problemów behawioralnych psów jest powodowanych przez ludzi, co daje możliwość przepracowania ich z dobrym efektem. Niektóre ze zgłaszanych problemów nie są zaburzeniami behawioralnymi, a zupełnie prawidłowym psim zachowaniem, nieakceptowanym przez opiekuna.
Terapia zaburzeń zachowania w dużej mierze opiera się na zrozumieniu ich możliwego pochodzenia, mechanizmu biologicznego i akceptacji tego faktu przez opiekuna. To daje możliwość dostosowania środowiska życia psa, ustaleniem wzajemnej relacji z opiekunem, planu pracy, skutkuje poprawą samopoczucia a w konsekwencji zachowania psa.

Przepis na psa 📷

Często zalecenia dotyczące zmian środowiskowych i pracy z psem nie dotyczą bezpośrednio zgłaszanego problemu. Oto dlacze...
14/06/2020

Często zalecenia dotyczące zmian środowiskowych i pracy z psem nie dotyczą bezpośrednio zgłaszanego problemu. Oto dlaczego tak ważne jest, aby w całości wprowadzać zalecenia. Tylko konsekwencja i długoterminowa ciągłość pracy może przynieść oczekiwany rezultat 🐾

Czy wiesz, że wszystko co czuje Twój pies, dzieje się w mózgu? 🧠 Jego komórki nerwowe przetwarzają około 300 sygnałów na sekundę. Zmiana w jednym układzie neuroprzekaźników będzie skutkować zmianą w innym - nic nie działa w próżni. Pies z zaburzeniami zachowania wykazuje brak równowagi w działaniu struktur mózgowych. To co chcemy osiągnąć w terapii behawioralnej u psów, to zmiana jego zachowania, a nie ma zmiany zachowania bez zmian w konfiguracji połączeń nerwowych. A na to wszystko trzeba i czasu i odpowiednich warunków. ⏰ Dlatego tak ważne jest tutaj holistyczne podejście, które zakłada zadbanie o zdrowie psa, jego relację i odbudowanie zaufania do opiekunów, a także zmianę w podejściu samych właścicieli. 🐕
➡️Przebudowa systemu nerwowego u naszego psa jest podstawą zmiany i uczenia się nowych strategii radzenia sobie w różnych sytuacjach. By zaszła zmiana potrzeba wzmocnić połączenia synaptyczne, które są słabe, lub wytworzyć nowe.
➡️I to właśnie robi behawiorysta razem z psiakiem i jego opiekunami. Te wszystkie zalecenia w zmianie rutyny dnia, zadbanie o spełnianie potrzeb wynikających z etogramu, wspólne treningi, dawanie wyboru psu w wielu sytuacjach, pokazanie innej strategii, że nie musi się konfrontować z bodźcem, że może odejść, praca właścicieli nad sobą, by lepiej rozumieć emocje i komunikaty swojego psa, to wszystko ma właśnie wpływ na to się dzieje w psim mózgu.🧠 Wspólna praca i holistyczne podejście jest kluczem do sukcesu terapii i wspólnego zgodnego życia.

Psi kumple 🐾Co jest dla Was najważniejsze podczas zawierania psio-psich znajomości?Przypadkowe spotkania, witania się i ...
24/05/2020

Psi kumple 🐾
Co jest dla Was najważniejsze podczas zawierania psio-psich znajomości?

Przypadkowe spotkania, witania się i "zabawy" to dla psów ogromny stres. Większość właścicieli całkowicie nie potrafi odczytać emocji swojego, ani tym bardziej drugiego psa. Poza dyskomfortem i wywoływaniem niepożądanych zachowań stwarza to realne niebezpieczeństwo.

Ja zdecydowanie stawiam na jakość, nie na ilość spotkań.
Najważniejszym kryterium wbrew pozorom nie jest sam pies, ale jego opiekun. 👱‍♀️To on zna swojego psa, jego mocne i słabe strony, wady, zalety, strachy i słabości. Wzajemne zrozumienie na linii pies-człowiek, jasna komunikacja i zaufanie, to mój spokój a dla psa bezpieczeństwo.

Ostatnio Snupek poznał Bezę. I po tym spotkaniu doszłam do ciekawych wniosków. Tylko obecność Karoliny spowodowała, że w każdej sytuacji ja miałam luz, a mój pies czuł się bezpiecznie i nie był stawiany w sytuacjach, które go przerastały. Bez mądrego, ludzkiego nadzoru ta znajomość prawdopodobnie by się nie udała.

Dziękujemy za spotkanie i piękną pamiątkę 🥰
Karolina
Przepis na psa

Otyłość, czyli choroba wywoływana przez ludzi. -Szanowna Pani, ten pies jest otyły.-A tam otyły, przecież to buldog/labr...
14/04/2020

Otyłość, czyli choroba wywoływana przez ludzi.

-Szanowna Pani, ten pies jest otyły.
-A tam otyły, przecież to buldog/labrador/beagle, on tak ma od zawsze. Nic tylko by jadł, a ruszać się nie chce...

Chce, chce. Tylko już nie bardzo może.
Pies, który waży 12kg zamiast 8kg, ma 4kg za dużo, czyli 50% swojej prawidłowej masy ciała.
„A tam, co to jest 4kg”
To dokładnie tak samo, jakby kobieta zamiast 60kg ważyła 90kg! Uu, całkiem sporo.

Jak duża musi być skala problemu, jeśli w gabinecie na widok normalnego, szczupłego psa regujemy okrzykiem „widziałaś?”.

Skąd otyłość bierze się u psów?

🍔 Nieprawidłowe żywienie, czyli:
-Brak kontroli nad ilością spożywanego pokarmu
-Karmienie złej jakości karmami (to, że jest napisane LIGHT nie znaczy zupelnie nic 🤷‍♀️)
-Karmienie domowym jedzeniem bez żadnej kontroli ilościowej i jakościowej, o bilansowaniu nawet nie wspominając (niedobory mikro i makroelementów!) Niedożywienie jakościowe to częsty problem psów otyłych i żywionych domowymi obiadami!
-Dokarmianie „przysmakami”, które kilkukrotnie przekraczają dzienne zapotrzebowania energetyczne. Nagrody, gryzaki i smaczki TAK, ale w odpowiedniej jakości i uwzględnione w dziennej porcji żywienia. W skrócie- mniej do miski, albo miska na trening 😉

🐕 Niedostosowana ilość i rodzaj aktywności fizycznej, czyli:
-Psy pracujące, rasy myśliwskie (tak, właśnie Jamnik, Beagle, Labrador), które tracą chęć do życia na kanapie 😔
-Długie spacery SĄ KONIECZNE. Możliwość swobodnego poruszania się, eksplorowania.
-Mowa o codzienniej aktywności, długa trasa w Karkonoszach raz do roku nie spowoduje nic, poza zakwasami i bólem stawów.

🙈 Wzorce ras i oceny sędziowskie:
-Wielu championów MA NADWAGĘ. Jako wzorcowe pokazywane są psy z nadwagą.
-Wiadomo, że buldog wygląda inaczej niż wyżeł, ale nadal może być szczuply. I mops, i labrador też może.
„Nie ma współzależności między standardem piękna, a zdrowiem.”

💉 Choroby i kastracja:
-Na samym, szarym końcu.
-Tak, choroby endokrynologiczne, ortopedyczne, kardiologiczne czy przyjmowane leki mogą być przyczyną zwiększenia masy ciała.
-Ustabilizowanie stanu pacjenta i DOSTOSOWANIE diety pozwala skutecznie kontrolować masę ciała 😉
-Tak, po kastracji dochodzi do zmian hormonalnych i metabolicznych. Dlatego trzeba DOSTOSOWAĆ dietę do potrzeb danego psa.

Nasze zwierzęta nie tyją z powietrza. Tyją, bo są skazane na to, co im oferujemy. Zarówno w misce, jak i w życiu.

Skutki otyłości?
Między innymi uszkodzenia stawów i kulawizny, cukrzyca, zapalenie trzustki, niewydolność wątroby, choroby kardiologiczne, problemy ze znieczuleniem do zabiegów, znacząco krótsza długość życia... chyba nie tak wygląda miłość.

Pamiętaj! Przed rozpoczęciem odchudzania pies powinien mieć zrobione badania krwi, a cały proces bezpieczniej odbywać pod kontrolą lekarza weterynarii lub osoby zajmującej się żywieniem zwierząt.
Chociaż czasem wystarczy odstawienie parówek i dłuższy spacer 😜

A teraz dowód na to, że się da.
Na zdjęciu ten sam pies w odstępie roku. Bajka, sterylizowana s**a, 12 letnia. Trzyma wagę i wygląda tak po dziś dzień ❤️

Niespodzianka!
Tak wygląda pies rasy Labrador Retriever.
Proszę się napatrzeć, bo na ulicy takiego nie spotkacie 😔
Dziękuję Natalia Kubiak - zoopsycholog, instruktor szkolenia psów za udostępnienie zdjęć i gratuluję fantastycznego efektu! 😍

Adres

Wroclaw

Telefon

+48665942303

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Hear Your Dog umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Hear Your Dog:

Widea

Udostępnij