Kreatywnie z psem - behawiorystka/trenerka psów

Kreatywnie z psem - behawiorystka/trenerka psów Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Kreatywnie z psem - behawiorystka/trenerka psów, Trener psów, Wroclaw.

- konsultacje behawioralne-
zmiana zachowań niepożądanych
(lękliwość/agresja)
- socjalizacja/habituacja
- spacery "Głowa do góry"
- apartament psa - hotel w domowym zaciszu

Hallo! Mamy to!!!😁Kochani, starsza o prawie rok 😉😂wracam do starego-nowego konta! Wszystkich obserwujących do tej pory k...
23/08/2024

Hallo! Mamy to!!!😁
Kochani, starsza o prawie rok 😉😂wracam do starego-nowego konta! Wszystkich obserwujących do tej pory konto i znajomych zapraszam do przeniesienia swojej uwagi i aktywności na konto "pierwotne" czyli tutaj:
KREAtywnie z psem - szkolenie psów/behawior psów i kotów

Za przywrócenie konta ogromne podziękowania dla
FindWay- wsparcie techniczne
Dobra robota! Dziękuję i polecam gorąco!👍👏

Zapraszam na wspólny spacer w nowe miejsce, jedno w kolejnych w planie 👍 - park Szczodre.Przyjeżdżacie na spacery z wiel...
22/08/2024

Zapraszam na wspólny spacer w nowe miejsce, jedno w kolejnych w planie 👍 - park Szczodre.

Przyjeżdżacie na spacery z wielu zakątków miasta, więc wychodząc Wam naprzeciw, szukam nowych, ciekawych, ale też praktycznych miejsc, gdzie możemy psom zagwarantować dobre warunki do spacerowania w grupie.

Głowa do góry - spacer dla psa małego i dużego... każdego.
Na nasze spotkania zapraszam wszystkie psy.
To właśnie dla Was i tych „trudnych” dedykuję nasze spacery.

Nie odwracamy uwagi, nie uciekamy, nie karmimy psów podczas spacerów.
Trening posłuszeństwa, komendy, smaczkowanie…

Nie, nic nie zastąpi naszego spaceru, bo to „trening czyni mistrza”. Trening wzajemnego zrozumienia i wspierania.

Twój pies, podobnie jak Ty, w życiu znajdzie się w różnych sytuacjach, trudnych również.

A na spacerach chodzi o to, by pies umiał sobie poradzić,
a Ty nie powinnaś/powinieneś mu w tym przeszkadzać 😉

Zapraszam na spacer w grupach 3-6 psów.
Ważne! Żeby uniknąć bałaganu, proszę o info TYLKO smsem -
tel. 501661011
Imię psa, godzinę i jeżeli pies ma problemy behawioralne,
napisz jakie.
* kiedy: niedziela 25 sierpnia 2024
* gdzie: park Szczodre
* godz. 9.00
* godz. 10.30
* koszt: 50,-
* czas trwania: ok. 1h

🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺
Proszę przestrzegać zasad na wspólnym spacerze:
- na parkingu nie podchodzimy do innego psa, nie "witamy się".
Zamiast stać w miejscu, pospaceruj z psem, zanim dotrą pozostali opiekunowie.
- nie prowadzimy psów na kolczatkach ani obrożach zaciskowych (dławikach).
- polecam smycz, linkę 5 m. a jak nie masz - pożyczę 👍
- nie karmimy psa podczas spaceru
- aby psom rozum nie wystrzelił w kosmos, suczki podczas cieczki nie mogą brać udziału w spacerze 🙂
- obowiązkowo opiekun sprząta kupy po swoim psie
- każdy opiekun odpowiada za swojego psa
- dopóki nie znam psa i jego zachowania, nie spuszczamy psów ze smyczy
- ubierz się w odpowiednie ciuchy i buty (które zapewnią Ci swobodę ruchu i wygodę 😉)
Wrzuć na luz, nawet jeśli twój pies sprawia jakieś problemy 😉
Po to jest ten spacer, by Wam pomóc, a Twoje emocje mają duży wpływ na jakość spaceru.
„Głowa do góry”, woda do plecaka i do zobaczenia 🙂

🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺🐕🐕‍🦺
Warto poczytać, warto wiedzieć:
https://www.facebook.com/profile/100028127095314/search/?q=to%20nie%20pielgrzymka
Podsumowanie z poprzednich spacerów:
https://www.facebook.com/61553424046380/videos/1416873908986260
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=122137540880114134&id=61553424046380
https://www.facebook.com/KREAszkoleniepsow/posts/1240727076874850
https://www.facebook.com/KREAszkoleniepsow/videos/2546249308856021/
https://www.facebook.com/KREAszkoleniepsow/posts/1046899679590925
https://www.facebook.com/KREAszkoleniepsow/posts/979587076322186
https://www.facebook.com/KREAszkoleniepsow/posts/974059733541587
https://www.facebook.com/KREAszkoleniepsow/posts/985825555698338

20/08/2024

Pies to nie aspiryna, ani mleko z miodem.

Kochani, spotykam się coraz częściej z sytuacjami, że psy miały
i mają pełnić rolę terapeuty.
Ich zadaniem jest mobilizacja Waszych sił witalnych i poprawę Waszej codzienności.
Decydujecie się na psa bo np.:
- ma być lekiem na depresję
- uspokoić dziecko nadpobudliwe
- nauczyć dziecko odpowiedzialności
- ma stać się towarzyszem życia, bo masz tendencję do bycia aspołecznym
- ma być wsparciem dla człowieka bojaźliwego etc.
Jest tylko jedno ale…
To tak nie działa, bo pies ma dużą umiejętność adaptacji w nowych warunkach, ale jest ogromna szansa na to, że równie szybko zaczynie zachowywać się podobnie jak Ty, albo Twoje dziecko.
Mówi się, że człowiek podświadomie dopasowuje psa do siebie. Niekoniecznie, ale na pewno zachowanie opiekuna bardzo wpłynie na reakcje psa. Dlatego szybko pies stanie się „podobny” do swojego człowieka.

Czujecie się zmęczeni, skołowani, chorzy.
Brakuje Wam motywacji do pracy, brakuje kogoś do przytulenia i do spełnienia się. Decydujecie się na psa.
Pies to nie aspiryna, ani mleko z miodem. To nie lekarstwo na wszelkiego rodzaju bolączki. Nie możecie zrzucać odpowiedzialności na psa za swoje doświadczenia, błędy, problemy.
To Ty musisz być Jego przewodnikiem, któremu pies może ufać i któremu odda oczywiście znaczną część siebie, bo psy wiele dla nas zrobią. Dopasują się do nastroju i potrzeb. Ale to nie powinien być monolog, układ jednostronny, ale „rozmowa” z psem. Wzajemne się wspieranie, poszanowanie potrzeb, a nie tylko „okład” na słabe Twoje punkty, czy zły czas.
Reaktywność, agresja, lękliwość to zwykle właśnie efekt Twojego wkładu w psa, niestety.

Często powtarzam, że psa reaktywnego, nadpobudliwego nie wspieramy w Jego zachowaniu. A robicie to bardzo często, nieświadomie. Podobnie z lękliwością czy agresją. Biorąc pod uwagę również indywidualne cechy (genetykę) i predyspozycje psa, takie psy nie są łatwe.
Ale właśnie tego trzeba mieć świadomość, że pies z czasem może stać się nie terapeutą, ale problemem.
I z takim psami się do mnie zgłaszacie.
I wiecie też, że cała moja praca, to głównie wkład w wasze zmiany wobec siebie i psa, a nie praca z psem.
Kto się na to nie godzi, niestety nie ma szans na poprawę Waszego wspólnego życia. Bo zmiany trzeba zacząć od siebie, choć to trudne.
Pies oddaje, to co dostaje od nas - to też już słyszeliście/czytaliście wielokrotnie.

„Jesteś lekiem na całe zło I nadzieją na przyszły rok
Jesteś gwiazdą w ciemności.
Mistrzem świata w radości
Oto cały Ty...”
(Krystyna Prońko)

Tak, taki może być Twój pies. Jeżeli Mu na to pozwolisz. Wówczas będzie na pewno „gwiazdą w ciemności” w gorszym dla Ciebie czasie, o ile nie skażesz go wcześniej na bycie tylko dla Ciebie, życie wg Twoich potrzeb, wyobrażeń i zasad.

Pozostawiam ponownie do przemyślenia :)

- konsultacje behawioralne-
zmiana zachowań niepożądanych
(lękliwość/agresja)
- socjalizacja/habituacja
- spacery "Głowa do góry"
- apartament psa - hotel w domowym zaciszu

Całe życie z wariatami 😉 😜czyli dzisiaj trochę o kotach i tzw. dokoceniu.Obecnie dzielimy przestrzeń z 4 kotami: 🐱 Shira...
19/08/2024

Całe życie z wariatami 😉 😜
czyli dzisiaj trochę o kotach i tzw. dokoceniu.

Obecnie dzielimy przestrzeń z 4 kotami:
🐱 Shira - młoda szylkretka, którą adoptowałam z fundacji. Miała duże problemy zdrowotne przez kilka miesięcy, ale teraz jest zdrową, cudowną, zrównoważona kotką, która jest w kontakcie z „Rudym”. Ich socjalizacja trwała 2-3 dni. Zgrały się od razu. Całkiem dobrze funkcjonują razem.
🐱Devon - młody, rudy kocur, którego odebrałam od rodziny z dzieckiem, bo chcieli się Go pozbyć, po prostu. Myślę, że gryzł dzieciaka, bo bardzo jasno stawia granice zębami, co może być nieprzyjemne. Natomiast jest najbardziej opanowanym, rozgarniętym kotem, który świetnie pomaga przy socjalizacji z psami. Jest wspaniałym kotem.
🐱Mia - czarna, strasza już kotka, z mikro uszkami 😉, o której mało kto wie, bo unika obcych. Adoptowaliśmy ją, gdy miała 5-6 tygodni niestety. Jest ogromną indywidualistką, z kotami od zawsze trzyma się na dystansie i syczeniem często wyraża swoje niezadowolenie. „Czarna Mamba” - najmniejsza, chuda jak wiór i jedyna do tej pory, której nie obcinam pazurów, bo chce rzucić mi się do gardła 😁
🐱Pixel - czarno-biały kocur. Pixel został reanimowany i uratowany przez dziewczynę z Ekostraży. Zdążył już zagłodzony odejść mając kilka tygodni, ale zawrócono Go z tęczowego mostu. Wymagał szczególnego monitorowania przez pierwsze dni i dlatego znalazł się u nas.
Hmm... trochę się zasiedział, więc przypominam, że jest do adopcji 🙂
Pixel jest najbardziej związany z człowiekiem, najmniej z kotami. Zawsze jest gdzieś z boku, czasami innego kota pogoni. Człowieka lubi tyrkać, szturchać, ocierać się i miziać. Ale wszystko z umiarem.

I tutaj zaznaczę, żaden kot nie jest „kolankowym” kotem.
Każdy z nich jest inny i szanujemy to. Nie zmuszamy do interakcji, nie zabieramy na kolana „bo tak”. Nie liczymy, że będą wobec siebie „tulisiami” jak z internetowych obrazków, bo to drapieżniki pełnym pyszczkiem 🙂.
Koty nie są zwierzętami stadnymi, więc „pogodzenie” obcych kotów, zawsze jest niewiadomą. Ważne jest, by zaakceptowały się na tyle, żeby umiały żyć obok siebie, nie robiąc sobie krzywdy i nie terroryzując się. Mia śpi osobno u córki. Pozostałe koty gdzie chcą 🙂. To dla komfortu wszystkich.
Na wybiegu zewnętrznym również zobaczycie głównie Shirę i Devona. Pixel nie przepada za wspólnym czasem, choć również tam bywa, ale krótko. Mia… jak zawsze, zupełnie inna bajka.

Dlatego, jeżeli myślisz o kolejnym kocie, warto mieć takie podstawy na uwadze. Organizuj wszystko tak, by się udało, ale miej świadomość, że może nic z tego nie wyjdzie. A przecież ważne jest, by wszystkim było dobrze i spokojnie. Czasami socjalizacja obcych sobie kotów trwa tydzień, a czasami miesiącami. Wszystkie nasze koty mogą jeść obok siebie, być blisko, spać na jednym łóżku, ale raczej nigdy nie będą koteczkami, które wzajemnie wylizują sobie uszy (to wcale nie musi oznaczać miłości)😉.

Przy okazji, pytacie skąd mam wolierę dla kotów. Kupiłam gotową do poskładania w empiku. Mamy złożone 2 szt. o wym. 3x6m, czyli 36m2 - taka kawalerka na pobyt dzienny 🙂.
Usadowiłam wybieg celowo w miejscu, gdzie zostało przycięte drzewo i służy do włażenia, drapania i daje cień. Wybieg w połowie ma trawę, a część jest wysypana korą. Są też krzaki do wspinania, oraz miejsca bezpieczne na wypadek nagłego deszczu. Koty mają nawet własne poziomki 😉…
tak jakoś samo wyszło😁
To jest dobre rozwiązanie, bo utrzymać koty, mając dom, ogród
i otwarty taras, graniczy z cudem. Sprawdzone, więc polecam 👍

18/08/2024

Tak przejawia się miłość do swojego psa, czy to raczej „podrasowanie siebie” kosztem psa. Traktowanie psa przedmiotowo, w celu zaspokojenia swoich potrzeb, wyobrażeń, leczenie kompleksów, ale z miłością to na pewno nie ma nic wspólnego.
Cholernie to smutne…

Kochani, wiem, że czasami trudno uwierzyć, trudno dokonać wyboru, a wiem też, że chcecie pomagać. Dzwonicie, piszecie do...
18/08/2024

Kochani, wiem, że czasami trudno uwierzyć, trudno dokonać wyboru, a wiem też, że chcecie pomagać. Dzwonicie, piszecie do mnie, komu można pomóc.
Zachęcam zawsze, by sprawdzić zanim przekażecie pieniądze i zachęcam również do szukania mniejszych organizacji, domów, fundacji, którym naprawdę zależy na dobrostanie zwierząt. Oczywiście, że to obsługa całodobowa i również wypłata powinna być możliwa i wliczona w koszty. Ale bywa, że to już nie są wypłaty dla ludzi obsługujących, ale „opieka” staje się biznesem.
Tak jak biorąc udział w Szlachetnej Paczce (będąc po stronie obsługi i opiekuna rodziny również) zawsze zachęcałam, żeby wybierać rodziny z małych miejscowości, z wiosek.
Duże miasta rządzą się własnymi prawami, zwykle akcje są szybkie, a chętnych do pomocy dużo. Gorzej jest tam, gdzie ludzi jest mniej, jest biedniej, skromniej, trudniej.

Podobnie z pomocą dla zwierząt. Chcesz pomóc i mieć pewność: zapytaj, odwiedź, kup konkretną karmę, zapłać za FV od weterynarza czy pokryj inne koszty związane z utrzymaniem i pomocą zwierząt. Ale sprawdź, czy naprawdę to będzie pomoc, a nie sponsorowanie czyjegoś życia.

Na wakacje się wybieram. Ponoć będę jeździł rowerem po górach, co samo w sobie jest już głupie- rowery nie są stworzone do jazdy po wzniesieniach. Poza tym wszystko poza ścieżką rowerową to dla mnie sport ekstremalny, więc w sumie nie wiem, czy wrócę.

Ale zanim zaszyję się w jakiejś leśnej chatce to chciałbym skomentować Pana Maślaka, który chyba ma jakieś niejasne powiązania z własną głową. Albo zbytnio przyzwyczaił się do tego medialnego ścieku w którym aktywistyczne kłamstwa traktowane są niemal jak prawda objawiona.

Gwoli ścisłości: ja gościa ledwo kojarzę. Wydaje mi się, że to jeden z tych naczelnych ekologów, którzy na wszystkim się znają. Kiedyś widziałem go na zdjęciach z (na szczęście już ex) dyrektorką poznańskiego ogrodu zoologicznego, niedawno wyskoczył mi jako (na szczęście niespełniony) kandydat do sejmowego żłobu.

Słowem: nie znam człowieka, ale i nie dziwi mnie jego pseudonim operacyjny: Zmyślak. Bo to nie takie proste zawrzeć 3 kłamstwa w ledwie 3 zdaniach:

1. Pan ekspert stwierdza, że moja skromna strona (lub osoba?) ma jakieś niejasne powiązania z jakąś branżą. Dowody? Żadnych. Pan Naukowiec nie musi przecież dowodów przedstawiać. Pasuje mu pod tezę, że skoro ktoś nie godzi się na jawne oszustwa Animalsów, to coś dużego musi za tym stać. A nie musi...

Oczywiście, jeżeli jakieś "branże" chciałyby się "powiązać" ze mną to jestem otwarty na propozycje. Jak zobaczycie typa ubranego w futro z norek, zajadającego kiełbasę z dzika podczas spaceru z psem rasy "mały, biały piesek za 500zł", to będę ja, po nawiązaniu niejasnych powiązań. Tylko jak na razie nic takiego nie miało miejsca...

2. Dalej wyszło mu, że jakimś celem tutaj jest skłócanie obrońców zwierząt. Nawet fajny zarzut, bo lubię jak się kłócą. Zwykle wtedy wypływają im na wierzch różne przekręty. Tylko w momencie, gdy strona "czarnej listy" powstawała to:

- Fundacja Viva pozywała działaczki Fundacji Emir (jednej ze starszych i bardziej zasłużonych organizacji).
- Fundacja Mondo Cane pozywała przedstawiciela Fundacji Argos (twórcę monitoringu bezdomności zwierząt), Stowarzyszenia Obrona Zwierząt (prekursora mobilnych sterylizacji) oraz Fundacji Pro Animals (gorąco polecam).
- Przeciwko Fundacji SOS Bokserom, na drodze sądowej, występowały cztery inne organizacje (Bernardyn, Ostatnia Szansa, Emir i Straż dla Zwierząt) w sprawie uprowadzenia starej bokserki należącej do równie starego człowieka.

No to może umówmy się: tutaj za bardzo nie trzeba nikogo skłócać. Organizacje ochrony zwierząt są podzielone od niemal zawsze. Czy to jest dziwne? Raczej niezbyt. Jedne są dla siebie konkurencją, inne nie lubią się personalnie, a czasem któraś mówi głośne "dość" nie godząc się na kolejny pokaz s-syństwa u swoich kolegów po fachu. Nie moja zasługa, choćbym bardzo się starał.

3. Ponoć chodzi o ataki na "cały ruch pro-zwierzęcy". No, kurczę, nie. Jak mantrę powtarzam, żeby wspierać lokalne organizacje w swojej okolicy. Żeby nie nabijać kabzy molochom, które mogłyby się podcierać kasą. Bo lepiej te kilka złotych przekazać tam, gdzie pieniądze faktycznie będą miały znaczenie. Gdzie pozwoli to kupić worek karmy, a nie jednostki uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym (pozdrawiam Otwarte Klatki).

Nie mam w zwyczaju chwalić się, jeżeli czasem uda mi się zrobić coś obiektywnie pozytywnego i jakiejś organizacji pomóc, ale kilka by się znalazło. Tak więc Zmyślak pisząc "wszystkie" zwyczajnie kłamie. I oczywiście nie mogę mu tego zabronić.

Mogę za to wylistować strony, które są za małe na posiadanie jakichkolwiek, choćby wyimaginowanych "powiązań" i z racji samej nazwy, nie odnoszą się do całości "ruchu pro-zwierzęcego". Wymieniając od najmniejszej:

---

@ "Z Pamiętnika Wolontariusza" - Całkiem zgrabnie opisane historie ze schroniska dla psów. Te, o których się nie mówi, bo nie pasują w social-mediową idyllę, w której panuje powszechna szczęśliwość. Nie próbowałem dociekać o które schronisko chodzi, ale postawiłbym pieniądze, że identyczne sprawy dzieją się w wielu z nich.

@ "To i Owo o Fundacji Gieniutkowo 2" - Strona pokazująca drugie dno Fundacji Gieniutkowo, który to miał być wegańskim azylem dla zwierząt, a wyszło, że ani wegański, ani azyl. Są zdjęcia martwych świń, relacje wykorzystanego pracownika, trochę dokumentów. No i opis wiecznego grania ludziom na emocjach w rytm oblężonej twierdzy.

@ "Psie sprawy, ludzkie sprawy" - Kalendarium sądowej walki z Fundacją Mondo Cane. Obecnie strona niezbyt aktywna, ale i trudno się dziwić, kiedy ta nierówna walka i udowadnianie swojej niewinności trwa już od wielu lat. Jeżeli kiedyś będzie jakiś finał, to właśnie tam będzie można o nim przeczytać.

@ "Kłamstwo ma krótkie nogi" - czyli grupa "Ada tak nie wypada", ale w streszczeniu do najważniejszych spraw. Niewielka kontra do zmasowanego, choć topornego, marketingu "Psiej Wioski" we wszystkich możliwych mediach. Notabene, czekam aż ktoś podliczy te wszystkie artykuły z money, wp i innych lelum, które mówią, że kolorowe domki są jedyne w swoim rodzaju- w skali wszechświata.

@ "Historia psów z Odnowa" - jeden z bardziej jaskrawych przykładów, że nie każdy powinien zakładać sobie przytuliska i zajmować zabieraniem ludziom zwierząt. Bo te gromadzone masowo pod Ostrołęką skończyły kiepsko. Strona opisuje losy zwierząt pod wątpliwą opieką lokalnej aktywistki- obecnie już (nieprawomocnie) skazanej za znęcanie nad nimi.

@ "Petbiznesy i patofundacje" - stosunkowo nowa strona w tej kategorii, ale już kilka razy złapałem się na tym, że "zabiera" mi tematy. W sensie, ja chciałbym coś sobie tu napisać, a admin tej strony robi to szybciej a być może i lepiej. Bardzo pozytywne zjawisko.

@ "Ekopatologia - oblicza" - taka Czarna Lista po zero siódemce balsamu pomorskiego. Bo kiedy ja mówię, że coś być może jest troszkę nieuczciwe, to w tym samym czasie EkoPatrycja apeluje o przywrócenie publicznej chłosty dla oszustów. Nie mówię, że to źle, ale... troszkę inaczej.

@ "Prawda o DIOZ 2.0" - przedstawiać chyba nie trzeba. Kiedy już nadejdzie ten szczęśliwy dzień, gdy dolnośląski szeryf trafi w jedyne właściwe dla niego miejsce, to właśnie na tej stronie będzie można się o tym dowiedzieć. I pewnie w Wyborczej też poruszą ten temat, tylko odwrotnie.

---

Zachęcam do obserwowania powyższych. I mam nadzieję, że pseudo-aktywiści wytrzymają te kilka dni beze mnie. W końcu dla nich każdy dzień jest przygodą. Jedni niedawno odkryli, że krowa daje mleko. Zdziwieniu nie było końca. Inni zaś odkryli, że jak jest pan pies, i pani pies, i bardzo się kochają to... wiecie. Małe pieski mogą wtedy być. Mam nadzieję, że wyszli już z szoku.

Wracam we wrześniu. Z baterią naładowaną jak w Nokii 3310 i nowymi pomysłami na ukrócenie petbiznesu. Popilnujcie mi strony chwilę :-)

Dzień dobry Kochani 🙂 Ślę Wam serdeczne pozdrowienia z szybkiej akcji 😉. Nie, nie sprzątam po olimpiadzie i nie wpadłam ...
13/08/2024

Dzień dobry Kochani 🙂
Ślę Wam serdeczne pozdrowienia z szybkiej akcji 😉.
Nie, nie sprzątam po olimpiadzie i nie wpadłam na konsultację.
Na dodatek zaraz wracam… i w sumie cieszy mnie to bardzo 👍

„Życie mierzone dostępnością do kawy” - tak skomentowała opiekunka moje zdjęcie: „Kawa do łóżka, nawet jeśli nie w porcelanie 😉👍 żyć nie umierać 😉😄”

Ale…
Zgiełk, chaos, ogrom ludzi, to raczej nie dla mnie na dłuższą metę. I dlatego też zapewne dobrze rozumiem zwierzaki.

I jak to zwykle bywa, trudno mi nie zauważyć tutaj psów.
Przede wszystkim podczas kilkugodzinnego wędrowania spotkałam 6 psów. Dosłownie. Tak, było potwornie gorąco. Ale wieczorem nic się nie zmieniło, więc jeśli w Paryżu, w centrum, jest znacznie mniej psów niż u nas, to jest duży plus. Bo nawet tych kilku było szkoda, niestety.
Wędrówki na bardzo krótkich, napiętych smyczach, po gorących chodnikach (temp. ponad 30 st.) bez odrobiny „zielonego”, to jakiś koszmar. Tempo przemieszczania się wskazywało na… spacer. Zatem to raczej nie było dojście do fajnego miejsca. Przejścia przy kawiarnianych stolikach w tą i z powrotem, wdychając spaliny, w hałasie, przy nodze… czy to można nazwać spacerem dla psa? Smutny widok i obym nie miała racji w żadnym z tych przypadków.

Dbajcie o swoje zwierzaki 🙂
I zapraszam na weekendowe spacery.
Do zobaczenia w sobotę 🙂

12/08/2024
- Patrz! Rób szybko zdjęcie!!! - ja do córki. I zrobiła… 🫣🤪😂, cały czas sobie żarty robi 🤪To fajny nasz czas… ❤️Nie wiem...
03/08/2024

- Patrz! Rób szybko zdjęcie!!! - ja do córki.
I zrobiła… 🫣🤪😂, cały czas sobie żarty robi 🤪
To fajny nasz czas… ❤️

Nie wiem, czy Wy też macie takie doświadczenia, ale wiem, że odwiedzacie różne miejsca, częściej niż ja i macie swoje spostrzeżenia😉 Podziielcie się 🙂

Wczoraj wpadłyśmy wieczorem do Mielna. Unikam takich miejsc jak ognia, ale było najbliżej, a ja miałam jeden cal… napić się dobrej kawy.
I co się okazało 😱? O godz. 18.45 nie możemy usiąść w miejscach do tego stworzonych (kawiarnia), bo już kasa zamknięta, a lokale czynne do godz. 19. Jesu, serio?!
Czy ja jestem z innej planety i żyję w przeświadczeniu, że barowe/lokalowe
życie zaczyna się wieczorem, a nie do wieczora? Czy czasy się aż tak zmieniły, czy to Mielno po prostu „umiera”?
Dzisiaj oczywiście uciekamy na odludzie, delektować się morzem i horyzontem.
A ostatnią kawę, jak człowiek przykazał, będę musiała zaliczyć po południu 😉 🫣 😄
Dobrego dnia dla Was 🙂

Trudno mówić o odpoczynku, ale to mój czas… 💙Pozdrawiam Was i dobrego weekendu 👍🙂
02/08/2024

Trudno mówić o odpoczynku, ale to mój czas… 💙
Pozdrawiam Was i dobrego weekendu 👍🙂

„To nasz trzeci spacer z innymi psami i taki udany”👏👏👏Ten mikrus już pojawił się wcześniej w postach. Problemem była/jes...
02/08/2024

„To nasz trzeci spacer z innymi psami i taki udany”👏👏👏
Ten mikrus już pojawił się wcześniej w postach. Problemem była/jest agresywna reakcja na inne psy.
I tutaj kolejny raz przypomnę i pokazuję, że nie chodzi o szkolenie psa i musztrowanie. Wrzucanie psa w komendy, gdy on zwyczajnie się boi, albo brak psu dobrych doświadczeń, może spowodować, że będzie jeszcze bardziej reaktywny, nakręcony w swoim zachowaniu.

Nasz trening to spacer, gdzie opiekunowie nie uczą się, jak szybko i daleko uciekać.
Za to uczą się swojego psa i reagowania na Jego sygnały, potrzeby, chęci. Angażują siebie.
Nie używamy komend, nie odwracamy uwagi, nie smaczkujemy psa. Ale idziemy z psami, obok psów, na psy… przerabiamy codzienność, po prostu.😉

Na spacerze mikrus nie podszedł do drugiego psa ani razu, choć miał wiele okazji. Zobaczcie na zdjęciach, szedł obok, przed, za psem… Ale nie wszedł w bezpośrednią interakcję. To jeszcze nie jego czas i to szanujemy 👍

Brawo 👏👏👏 dumna jestem z tej współpracy, rzecz jasna 😉

Kochani, w najbliższy weekend nie spacerujemy. Jadę na wymarzony, zasłużony weekend z córką złapać oddech i zmienić otoc...
30/07/2024

Kochani, w najbliższy weekend nie spacerujemy. Jadę na wymarzony, zasłużony weekend z córką złapać oddech i zmienić otoczenie.
Trudno mówić o wypoczynku „na leniwca” 🤪 i zapewne już nie wejdę z Nią na drzewo po ostatnich kontuzjach 😉ale może przynajmniej posiedzimy na ziemi i popatrzymy gdzieś daleko, przed siebie.
Muszę trochę przewietrzyć głowę…
Do zobaczenia w przyszłym tygodniu i na weekendowych spacerach.

Jenny, ma na imię Jenny… Pamiętacie, to sunia, która nie załatwiała się na zewnątrz wcale. Każdy krok poza domem był „st...
30/07/2024

Jenny, ma na imię Jenny…
Pamiętacie, to sunia, która nie załatwiała się na zewnątrz wcale. Każdy krok poza domem był „straszny”.
Stopniowo zaczęła ujarzmiać „demony”. Minął rok jak się znamy. Wiele się zmieniło, a opiekunowie dają z siebie wiele, żeby pomóc Jenny korzystać z życia 🙂
Nadal ma lepsze dni, gorsze, ale sukcesem jest nawet załatwienie się w obcym sobie miejscu.
Takie psy są „trudne”, powodując wiele frustracji u opiekunów. Trzeba zmienić myślenie i oczekiwania. Trzeba zauważać każdą zmianę i sukces.
Takie psy wyjątkowo uczą człowieka pokory, tak myślę.
U Jenny cieszy nas wszystko i właśnie się dowiedziałam, że Ona świetnie pływa. Super wiadomość 👍👏
Fotorelacja ze wspólnego spaceru, na którym Jenny całkiem nieźle sobie poradziła w obecności dzieci i ludzi, w pobliżu placu zabaw.
Cieszą mnie ogromnie takie zmiany, choć często na efekty musimy cierpliwie czekać tygodniami, miesiącami, czasami jeszcze dłużej.
Ale warto… zawsze warto 🙂

Weekendowa dekompresja - część druga, dla Gabi 😉
29/07/2024

Weekendowa dekompresja - część druga, dla Gabi 😉

Weekendowa dekompresja 🙂A jak u Was? Udało się gdzieś, coś innego, fajnego zrobić? 🙂👍
29/07/2024

Weekendowa dekompresja 🙂
A jak u Was?
Udało się gdzieś, coś innego, fajnego zrobić? 🙂👍

Adres

Wroclaw

Telefon

+48501661011

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Kreatywnie z psem - behawiorystka/trenerka psów umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Kreatywnie z psem - behawiorystka/trenerka psów:

Widea

Udostępnij

Kategoria