09/08/2024
Mój Ukochany,
nie ma Cię już ponad rok, a ja wciąż szalenie tęsknię, próbuję posklejać serce po Twoim odejściu. Możliwe że jesienią to właśnie przez Twoje odejście mi ono pękło?
Zastanawiam się czasem, jak przyjąłbyś Tośkę i Zośka? Czy być odgryzał im ogony? Czy kochałbyś, jak Czarka i Słodziaka i witał się z nimi noskami?
Czy dałbyś się zdominować Tośce (jak wszyscy wśód tej szarańczy dali)?
Tak wiele pytań, Bąblu. Już na zawsze bez odpowiedzi. Jeśli to prawda, że w życiu pojawia się tylko jedna osoba, która odciska na naszym sercu piętno to właśnie byłeś Ty.
Wróć do mnie chociaż we śnie.