Dolna (2025)

20/04/2024

Zawody w spaniu synchronicznym

24/03/2024

Zagadać do niej, czy nie zagadać?
Przestępuję z nogi na nogę, choć pęcherz mój pusty
Wzrok wbity w podłogę, fakturę płytek podziwiam
Boję się, nie ja temu winny
Jeśli nie ja, to może który inny?
Może zła ścieżka jednak wybrana
Oby się nie stopiła
W ręce mojej czekolada
Wtem nadeszła ta wiekopomna chwila
Odwaga z najdalszego koniuszka ciała spływa
Serducho wali, z płuc wiatr jakby wiał
It’s now or never - jak Elvis śpiewał
Tyle przygotowań na tę jedną chwilę
Otwieram japę, święci dajcie mi siłę
Mogliśmy się spotkać nad jeziorem, na polanie, w lesie
Ale jesteśmy tutaj

Przepraszam, czy można otworzyć drugą kasę?
Się po sklepie niesie.

21/03/2024

Początek Familiady, edycja Dolna.

19/03/2024

Mecenas obserwuje chmurę

15/03/2024

Móóóóóój jest ten kawałek podłogi. Czyli próba generalna nowych chodników

27/02/2024

Kiedy zjednoczone siły kocio-psie zdobywają kolejne 20 cm kołdry kosztem człowieka.

21/02/2024

Kazałem Piątkowi zejść z łóżka bo ścielę, więc wszedł w tryb niewidzialności.

25/01/2024

Kiedy budzisz się w swoim haremie.

17/01/2024

Mecenas z dziećmi pozdrawiają

11/01/2024

Świąteczne ucztowanie

06/01/2024

Prezent udany

02/01/2024

No i chwała im za to.

24/12/2023

Za górami, za lasami, w Dolnej mieszkały sobie z mamą trzy małe świnki.
Pewnego dnia postanowiły one wyruszyć w świat, pożegnały się więc z mamą i każda wybrała inną drogę.
Pierwsza świnka poszła na pole. Zobaczyła tam równo ułożone snopki słomy i od razu pomyślała sobie: Ojej, jakie piękne snopki! Zbuduję sobie z tej słomy mały płotek i się za nim skryję.
Świnka wzięła słomę, znalazła odpowiednie miejsce i zabrała się do pracy. Po jakimś czasie płotek był gotowy.

W tym samym czasie druga świnka poszła do lasu. Znalazła tam sporo gałęzi oraz patyków i wykrzyknęła: Rety, jakie ładne gałęzie! Powstanie z nich śliczny płotek dla mnie!
To mówiąc, świnka zabrała gałęzie i wybudowała swój płotek obok słomianego domku swojej siostry.

Trzecia świnka wybrała się natomiast na plac, gdzie w równych odstępach leżały kamienie. Świnka spostrzegła je i postanowiła: Z tych kamieni wybuduję swój płotek!
Świnka spakowała zatem kamienie i pracując w pocie czoła, wybudowała swój płotek niedaleko swoich sióstr, tworząc zagrodę.

Gdy nastał wieczór, w pobliżu domków pojawił się wielki, zły wilk. Oczy miał groźne bo był strasznie głodny. Nie udało mu się jak dotąd niczego upolować, a była już pora kolacji.
Wilk dostrzegł płotek ze słomy i świnkę za nim. Postanowił zapukać do domu i zastawić na świnkę pułapkę. Ta jednak nie otwierała i dlatego wilk postanowił zdmuchnąć przęsło, a ponieważ było ono ze słomy, to od razu się zawaliło. Przerażona świnka uciekła za drewniany płotek swojej siostry.

Wilk nie dawał za wygraną i podszedł do drugiego płotku. Gdy i tam nikt mu nie otworzył, postanowił z całej siły popchnąć konstrukcję z gałęzi – po chwili przęsło runęło, zaś obie świnki uciekły za płotek z kamieni.

Gdy wilk pojawił się tam, ponownie zapukał, ale również tutaj nikt mu nie otworzył. Zdenerwowany zaczął dm***ać z całej siły, ale niczego to nie dało.
Wówczas postanowił uderzać mocno w przęsło swoimi pięściami lecz i to nie przyniosło skutku. Płotek był bardzo solidny. I na to przebiegły wilk znalazł sposób – postanowił bowiem uświadomić budowlańcom odpowiedzialnym za poniższą konstrukcję i inwestorowi Gmina Leśnica że żaden wilk pragnący skonsumować kradnące materiały budowlane gadające świnie nie jest potrzebny gdy na otwartej przestrzeni stawia się drewniany, nieażurowy płot, który przy ostatniej wichurze zachował się jak żagiel.

23/12/2023

"You were the chosen one! It was said that you would destroy the Sith, not join them!"

Dolna