21/02/2024
Wczoraj nie dojechałam do weterynarza przez blokadę drogi strajkiem rolników, za to zrobiłam inną gołębiową robotę.
Idąc zauważyłam stado gołębi , w którym jeden z ptaków ciągnął na nodze woreczek po kuli dla ptaków.
Nie było tu żadnej filozofii ze zdjęciem - podeszłam, stanęłam na sznurku który wystawał z worka a ptak wyjął bez problemu nóżkę która jeszcze nie zdążyła się nawet zaplątać. Nawet go nie łapałam, bo to wystarczyło.
Spotkałam się że wzrokiem młodej dziewczyny,ale poszłam dalej i znalazłam więcej takich resztek i zaczęłam je zbierać. Wtedy zauważyłam że dziewczyna wyjęła telefon i skierowała obiektyw w moją stronę. Pierw myślałam że może mi się zdaje ale wodziła tym obiektywem za mną a że nie lubię być fotografowana to po prostu odwróciłam się tyłem i spuscilam głowę. Dziewczyna zachowywała się jakby robiła jakaś relacje z moich zbiorów , raczej wyglądało to pozytywnie, tylko... Po co?
Zauważyłam że często ludzie robią zdjecia np kiedy karmię. Z reguły się do nich nie odzywam ale to dla mnie zabawne.
Taki sznurek może podnieść każdy , naprawdę nie trzeba tworzyć publiczności pod kibicowanie dobrym zachowaniom. Wystarczy się schylić , podnieść, wyrzucić.
My regularnie to robimy , by niestety po zimie tych sznurków z karmienia sikorek leży cała masa.
Tak samo zbieramy stare jedzenie żeby ptaki go nie zjadały.
Polecam. Każdy to może zrobić , naprawdę. Widzisz sznurek - schyl się, podnieś,wyrzuć.