Psim Nosem

Psim Nosem Psim Nosem to miejsce, gdzie wszyscy psi niuchacze i ich ludzie znajdą przestrzeń dla siebie. Znajdziesz tu też materiały edukacyjne online o tematyce węchowej.
(3)

Proponuję Ci treningi tropienia w formie warsztatów bądź treningów grupowych i indywidualnych. RÓŻNICE - świadomość cech i potrzeb gatunkowych psa. PODOBIEŃSTWA - empatyczne podejście do psa jako partnera w życiu, do jego emocjonalności i jej podobieństwa do emocjonalności każdego z nas. SZACUNEK - świadomość i zrozumienie potrzeb i zachowań psa. AKCEPTACJA i WSPARCIE - na które zasługuje każde ży

we stworzenie i które są niezbędne do osiągnięcia stanu szczęścia. BYCIE RAZEM - bycie ze swoim psem tu i w tym momencie, fizycznie i mentalnie. To są zasady, którymi kieruję się w życiu i pracy z psami. Świadome życie z psem, które zawiera w sobie wymienione aspekty, to droga do stworzenia głębokiej relacji z psem. To budowanie takiej relacji: opartej na zaufaniu, poczuciu bezpieczeństwa i zrozumieniu jest moim głównym celem. Niezbędne do stworzenia silnej więzi z psem oraz właściwej jego stymulacji fizycznej i psychicznej są wspólne aktywności, dlatego także im poświęcam uwagę. Zapraszam każdego, kto chce świadomie żyć ze swoim psem, pracować nad relacją i zrozumieniem potrzeb psa, być jego partnerem, a nie właścicielem.

Drawska Grupa Tropiąca z Psim Nosem wczoraj powitała w swoich szeregach nowy team - cieszymy się bardzo, że do nas dołąc...
19/04/2024

Drawska Grupa Tropiąca z Psim Nosem wczoraj powitała w swoich szeregach nowy team - cieszymy się bardzo, że do nas dołączyłyście! Życzymy wielu przyjemnych i wzbogacających umiejętności chwil, za co w dużym stopniu z resztą będę odpowiedzialna 😅

Tym oto sposobem czarno-biała ekipa borderowa została przełamana kremowym futrem goldena, a i rudość Brownie posokowca dołączyła do grupy, jako że wracam z dziewuszką do regularnych treningów.

W ramach Drawskiej Grupy Tropiącej działa obecnie sekcja tropienia użytkowego-mantrailingu. Już w przeciągu kilku miesięcy natomiast otwieramy sekcję trackingu 🐾👣

Jeśli interesują Cię regularne treningi węchowe z psem w gronie zakręconych na tym samym punkcie ludzi, zapraszam do kontaktu.
Tropimy popołudniami w tygodniu.

Od wiosny w ofercie Psim Nosem znalazł się Kurs tropienia online od podstaw. Jest on skierowany do zespołów pies + człow...
17/04/2024

Od wiosny w ofercie Psim Nosem znalazł się Kurs tropienia online od podstaw. Jest on skierowany do zespołów pies + człowiek, które jeszcze nie miały do czynienia z tropieniem w praktyce.

Pierwsza edycja kursu miała charakter ewaluacyjny i w jej efekcie kurs zmienił charakter z grupowego na indywidualny, a także modyfikacji uległ nieco program.

W obecnej formie Kurs tropienia online od podstaw to:
🐾 200 minut treści teoretycznych w formie 5 wykładów
🐾 5 lekcji w postaci filmów instruktażowych, na których krok po kroku przedstawiam kolejne etapy treningu tropienia
🐾 6-tygodniowy stały kontakt ze mną drogą mailową, gdzie otrzymuję od Was filmy ze zrealizowanych zadań, analizuję je, omawiam i razem planujemy kolejne etapy.

Jeśli interesuje Cię taka forma treningu tropienia i masz jakieś pytania, śmiało pisz w komentarzu lub w wiadomości prywatnej.

Fot. Dirty Paw Fotografia

Dobry wieczór!Dziś kilka słów o tarzaniu się psów :) Czyli coś co nas czasem bawi, czasem zachwyca, a czasem odstręcza, ...
16/04/2024

Dobry wieczór!
Dziś kilka słów o tarzaniu się psów :) Czyli coś co nas czasem bawi, czasem zachwyca, a czasem odstręcza, a pojawia się często nie tylko w trakcie treningu tropienia, ale też po prostu, na co dzień.

Jest sporo typowo psich zachowań, które są problematyczne dla nas. Z pewnością można zaliczyć do nich tarzanie, które czasem wręcz odstręcza. No bo jak to pozwolić psu wypanierować się w aromatycznej kreciej padlinie czy dziczych odchodach? Tymczasem nie zawsze o aromaty chodzi. Czasem przyczyna wcale nie leży na ziemi. Jak to więc jest z tym tarzaniem, poza tym, że w miękkiej trawie, mchu czy suchych liściach może być dla psa przyjemnością? Dziś przedstawię Ci kilka powodów takiego zachowania.

# Pozostałości po przodkach

Tarzanie w padlinie może być zachowaniem łowieckim, które, jeszcze w czasach, gdy psy, a raczej ich przodkowie zdobywali pożywienie polując, zmniejszało prawdopodobieństwo wykrycia przez ofiarę. Przodek psa tarzając się pokrywał swój zapach zapachem nie-drapieżnika, by ofierze trudniej było go wyczuć.
Tarzanie w padlinie może jednak mieć zupełnie inne znaczenie, które dotyczy także tarzania w zabawkach, legowiskach czy przy nogach właściciela…

# Zobacz, to moja własność

Psy tarzają się w dużej mierze po to, by zostawić swój zapach. Robią to w różnych celach, między innymi by zademonstrować swoje pretensje do jakiegoś przedmiotu, ale i obiektów ożywionych. Pies może tarzać się na przykład w zabawce, która leży na ziemi, gdy nieopodal stoi inny pies bądź człowiek. W ten sposób może informować obserwatora, że zabawka jest jego własnością. Może także informować innego psa o tym, że ten człowiek należy do jego grupy społecznej, albo, w przypadku psów mało pewnych siebie, jest jego zasobem. W takiej sytuacji obiekt, w którym tarza się pies staje się swego rodzaju narzędziem w komunikacji demonstracyjnej. Innymi słowy przy ich użyciu psy prezentują siebie, zarówno swoją osobowość, jak i siłę fizyczną oraz motywacje, a w efekcie obserwacji zachowania psa będącego odbiorcą takiego komunikatu, poznają także jego cechy i motywacje.

# Teraz możesz to wziąć

Komunikacja psów jest niesamowicie złożona. Tarzanie może być zachowaniem demonstracyjnym, ale z drugiej strony pies w ten sposób może dać drugiemu psu znak, że tamtą zabawkę to on może już sobie wziąć. W jaki sposób zorientować się w zamiarach psów? Przede wszystkim obserwując kiedy zachowanie się pojawia, kiedy pies przestaje je prezentować i jak odpowiada na nie ten drugi pies czy człowiek. Czyli patrzmy co wywołuje zachowanie oraz jakie to zachowanie niesie konsekwencje, zarówno dla zwierzęcia je prezentującego, jak i dla środowiska, w tym odbiorców takiego komunikatu.

# Zrób coś – mówię Ci!

Tarzanie może też funkcjonować jako sygnał mający na celu wywołanie u drugiego psa lub człowieka ruchu. Psy na przykład tarzają się czasem przy nas, gdy siadamy na trawie na spacerze. Jeśli przestają, gdy z niej wstajemy, to prawdopodobnie właśnie o to im chodziło. Dlaczego? Przyczyn może być kilka. Pies może nie być w stanie stać w miejscu i nic nie robić w danym środowisku i chce wywołać ruch członków grupy społecznej, czyli podnieść poziom ich aktywności. Może też z jakiegoś powodu czuć się niekomfortowo w sytuacji, gdy siadamy na ziemi nie tyle przez środowisko, co przez to, że właśnie siadamy. Z trzeciej strony tarzanie się może być także sygnałem wysyłającym. Jeśli pies podchodzi do Ciebie, tarza się przy Tobie, po czym kieruje się do grupy psów zerkając na Ciebie, może w ten sposób prosić Cię o inicjatywę, zareagowanie na tę grupę psów.

# Tutaj czuję się bezpiecznie

Tarzaniem psy wyznaczają również pewne linie, czy też granice w przestrzeni – nie tylko takie, które informują innego psa czy człowieka o tym co jest jego, a co nie, ale też o tym, w jakiej odległości czują się komfortowo. Gdy pies odchodzi od Ciebie bądź jakiegoś psa i w pewnej odległości do niego tarza się, może to być sygnał niosący ze sobą taką właśnie wartość informacyjną. Podobną funkcję może pełnić markowanie moczem bądź kałem.

# Wartość informacyjna po fakcie

W wyniku tarzania pies zostawia na ziemi bądź innej powierzchni swój zapach i zapach ten z całą pewnością zostaje tam z pewnej przyczyny. Podobnie jak zapach moczu, kału, wydzieliny z gruczołów łzowych, gruczołów okołoodbytowych, gruczołów między opuszkami łap czy wokół pyska, także i ten zapach niesie zapewne istotne informacje innym psom, które wąchając miejsce tarzania mogą zapoznać się w ten sposób z wcześniej tarzającym się tu psem. O wartości komunikacyjnej tego zachowania, nie do końca jeszcze poznanej, świadczy chęć do tarzania się w takim miejscu innego psa bądź zostawiania swojego zapachu w inny sposób, czasem w miejscu tarzania, czasem obok.

# Czy tarzanie to zawsze komunikat?

Otóż niekoniecznie. Obserwujemy psy tarzające się na przykład w sytuacji dużej frustracji albo po sporym wysiłku intelektualnym czy też w wyniku silnej ekscytacji bądź stresu. Takie zachowanie może pełnić rolę „otrząsania się z emocji” i stanowić jedynie reakcję organizmu na napięcie emocjonalne – trochę jak otrząsanie się. Nie wszystkie psy wykazują tendencję do takiego zachowania, jednak dla części jest ono istotnym elementem ich repertuaru.
Jak więc widzisz, tarzanie nie jest po prostu tarzaniem… I zabranianie tego psu może w ogromnym stopniu wpłynąć na jego możliwości komunikowania się i reagowania na środowisko, a przez to samopoczucie. Tarzanie to naturalna potrzeba psa – proponuję się z tym pogodzić.

# Uwaga: zwróć uwagę, że pisząc o tarzaniu, za każdym razem w tym tekście dodaję: „może”. Nie znam Twojego psa, historii jego życia, konkretnych sytuacji, które wpływały na pojawienie się i utrwalanie u niego pewnych zachowań. Podaję tutaj pulę pewnych możliwości co do przyczyn konkretnego zachowania, aby podkreślić jego znaczenie dla psa. Okazuj mi jednak ograniczone zaufanie, ponieważ w przypadku Twojego psa przyczyna może być jakaś inna ;)

09/04/2024

Ostatni weekend spędziłam przemierzając gdańskie lasy w towarzystwie cudownych ludzi i tropiących z nimi psów. To były jak zwykle cudowne i mądre chwile! Dziękuję Etogram - Centrum Szkoleń , Potropione i uczestnikom za bycie fundamentalną częścią tego! Dzielenie się z Wami doświadczeniem, ideą i podejściem to była ogromna przyjemność i nauka!

W tym roku w okresie wakacyjnym przestawiam się z trybu treningów grupowych/indywidualnych/otwartych na mini obozy. Zapr...
05/04/2024

W tym roku w okresie wakacyjnym przestawiam się z trybu treningów grupowych/indywidualnych/otwartych na mini obozy. Zapraszam więc w czterech terminach do Szczecina.

Jak to będzie wyglądać?
Mini kolonie będą miały formę treningów tropienia plus, czyli spotykamy się całą grupą na cały czas trwania treningów (około 6-7h), podczas spotkań, poza wspólnym tropieniem, razem omawiamy, wyciągamy wnioski, notujemy i planujemy ślady, działamy zespołowo. W porównaniu ze zwyczajnymi treningami tropienia będą bardziej angażujące ślady dla Waszych psów i dla Was, więc więcej Waszego zaangażowania w proces 😁
Na jeden termin przyjmuję max 4 zespoły (plus zespół trenera, czyli ja z jednym moim psem).

Zaciekawiła Cię ta oferta? Zadaj mi pytanie w komentarzu, jeśli interesują Cię szczegóły.

Przypruszony liśćmi Krecik obwieszcza, że dziś rusza drugi nabór na kurs tropienia online od podstaw, który startuje 19....
03/04/2024

Przypruszony liśćmi Krecik obwieszcza, że dziś rusza drugi nabór na kurs tropienia online od podstaw, który startuje 19. kwietnia!

Kurs trwa 5 tygodni, jest prowadzony w formule mailingowej i indywidualnej. Oznacza to, że materiały i tempo pracy jest dopasowywane na bieżąco do konkretnego zespołu i komunikujemy się e-mailowo.

Więcej szczegółów na priv. Zapraszam 🐾👣

Bohaterowie wczorajszego tematycznego dnia treningowego w Drawsku Pomorskim. Uczestnicy dzielnie rozpracowywali kałuże z...
31/03/2024

Bohaterowie wczorajszego tematycznego dnia treningowego w Drawsku Pomorskim.
Uczestnicy dzielnie rozpracowywali kałuże zapachowe z domieszką innych elementów skrojonych indywidualnie.

Kwiecień w Psim Nosem to między innymi czwartkowe popołudnia z tropieniem w Drawsku Pomorskim 🐶 Otwieramy kolejny nabór ...
28/03/2024

Kwiecień w Psim Nosem to między innymi czwartkowe popołudnia z tropieniem w Drawsku Pomorskim 🐶 Otwieramy kolejny nabór do grupy tropiącej! Zapraszam, jeśli Twój pies widzi świat nosem, a Ciebie to fascynuje 🤩

Zdjęcie autorstwa Dirty Paw Fotografia zrobione w trakcie jednych z warsztatów tropienia w Dog Tok Szkoleniowy🌲

24/03/2024

W piątek i sobotę miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach Hard Surface ID tracking prowadzonych przez Ilkka Hormila.
Ogrom nowych obserwacji i doświadczeń, fascynujące dwa dni, masa wartości merytorycznej. Nowe pomysły w głowie niecierpliwią się do wyjścia na świat.

Scent Master oraz Kynose dziękuję za organizację tego wydarzenia!

Dobrostan psa podczas treningu tropienia:W treningu tropienia równie ważne są momenty, gdy tropisz ze swoim psem na ślad...
17/03/2024

Dobrostan psa podczas treningu tropienia:

W treningu tropienia równie ważne są momenty, gdy tropisz ze swoim psem na śladzie, jak i te kiedy Twój pies pozostaje w aucie, gdy Ty angażujesz się w pozorowanie, obserwowanie innych zespołów podczas pracy, czy rozmowy z innymi uczestnikami zajęć.

Uważam, że to jest ten obszar treningu, nad którym szczególnie warto skupić się jeszcze przed uczęszczaniem z psem na zajęcia: bo czy Twój pies potrafi pozostawać sam w aucie? Miał już takie doświadczenia? Pozostawał sam w aucie godzinę czy dwie? Nie przejmuje się gdy wychodzić i słychać Cię z zewnątrz, gdy niedaleko samochodu przechodzą inni ludzie i psy? Zupełnie fair wobec psa jest zapoznać go i oswoić z takimi sytuacjami zanim zdarzy się to na treningu tropienia. Jest też wiele możliwości przystosowania samochodu do tego by był dla psa dobrym miejscem do odpoczynku między sesjami tropienia. Niektóre psy łatwiej odpoczywają, gdy ilość dochodzących do nich z zewnątrz bodźców jest ograniczana. Możesz w tym celu zasłonić materiałem szyby samochodu lub zaproponować psu wejście do transportera (jeśli jest do niego przyzwyczajony). Możesz zaparkować auto w odległości od centrum aktywności na treningu albo, jeśli masz taką możliwość, zabrać ze sobą drugą osobę, która w trakcie gdy Ty zajmujesz się innymi sprawami przebywa z Twoim psem. W gruncie rzeczy stopniowe oswajanie psa z samochodem, przebywaniem w nim i zostawaniem samemu daje dobry efekt i Twój pies jest w stanie w takim aucie odpoczywać między swoimi sesjami treningowymi.

Jeden temat to przyzwyczajenie psa do pozostawania psa w samochodzie, drugi to dbanie o jego dobrostan w trakcie przerw - robimy to bez względu na to, że i czy pies w aucie odpoczywa! Podczas gdy Twój pies pozostaje sam w aucie, regularnie sprawdzaj czy nie przegrzewa się w nim lub czy nie marznie, a jeśli czeka dłuższy czas (parę godzin), zaproponuj mu wodę i poświęć chwilę na krótką przechadzki dla rozprostowania kości i załatwienia potrzeb fizjologicznych. Nie bagatelizujmy tego! Zdarza się że pies nie mający problemów z pozostawaniem samemu w samochodzie podczas treningów tropienia w pewnym momencie przestaje sobie z tym radzić i nierzadko okazuje się to efektem niedopatrzeń w kontekście zadbania o jego komfort fizjologiczny. Pamiętam gdy parę lat temu niedopatrzyłam tego z Brownie i zmarzła ona podczas zimowego treningu - dużo czasu zajęło nam aby ponownie poczuła się bezpiecznie w kontekście pozostawania w samochodzie.

W marcu czekają tropicieli treningi tropienia w nowej odsłonie tematycznych dni treningowych 🐶24.03. poświęcimy na zagad...
12/03/2024

W marcu czekają tropicieli treningi tropienia w nowej odsłonie tematycznych dni treningowych 🐶
24.03. poświęcimy na zagadnienia dotyczące startów.
30.03. tuż przed Wielkanocą będziemy zgłębiać temat kałuż zapachowych.

Zajęcia są przeznaczone dla zespołów już tropiących. Spotykamy się w okolicach Drawska Pomorskiego.

Jeśli masz ochotę do nas dołączyć, czekam na kontakt od Ciebie!

Regularność treningów tropienia - jak często tropić z psem?Jeśli masz nadzieję na krótką, konkretną odpowiedź, niestety ...
05/03/2024

Regularność treningów tropienia - jak często tropić z psem?

Jeśli masz nadzieję na krótką, konkretną odpowiedź, niestety zawiodę Cię i użyję jednego z najbardziej trafionych i jednocześnie najmniej konkretnych wyjaśnień: to zależy 😉

Zależy od tego jak dużą potrzebę tropienia ma pies, jak dużą potrzebę pracy. To aspekt zależny zarówno od linii, rasy, jak i osobowości danej jednostki. Kryje się za nim motywacja, pobudzenie, wytrwałość, wrażliwość na frustrację, ale też możliwości fizyczne, wydolność organizmu.

Chęć i możliwość psa do tropienia będzie wynikała także z dotychczasowej historii psa: czy treningi były dopasowane do jego możliwości, czy były wystarczająco ciekawe, stymulujące, a jednocześnie jak silna presja i oczekiwania im towarzyszyły. Tutaj rolę odgrywa także cała Wasza wspólna historia - w tym obszarze biorę pod uwagę przede wszystkim to na ile opiekun widzi, rozumie i jak reaguje na zachowania psa.

Ilość treningów będzie zależna także od trybu życia psiaka, co wiąże się z jego potrzebą tropienia/pracy. Jeśli te i inne potrzeby są zaspokajane także na inne sposoby ( np. trenujecie nosework, uprawiacie zabawy węchowe, uprawiacie inne aktywności/sporty, chadzacie na długie zróżnicowane spacery, pies ma zaspokojone potrzeby społeczne), pies może mieć mniejszą potrzebę tropienia, choćby ze względu na zmęczenie fizyczne czy umysłowe innymi zajęciami. Warto brać pod uwagę ten aspekt w planowaniu częstotliwości treningów.

Równie ważny jest wiek psiaka: w trakcie życia zmieniają się potrzeby i możliwości psiego organizmu. Uszanuj ograniczenia Twojego psa!

Optymalna ilość treningów będzie także zależeć od ogólnego stanu emocjonalnego psa: od tego czy w treningu i na codzień czuje się bezpiecznie, czy boryka się z trudnościami natury lękowej, w jak bardzo stymulującym środowisku funkcjonuje na codzień oraz jak dużym wyzwaniem są dla niego zajęcia z tropienia.

Częstotliwość treningów będzie zależeć także od ich trudności, intensywności. Jak wiele śladów realizujecie podczas treningu? Jak bardzo są one dla psa wymagające? Uwzględnij tu zarówno wymagania mentalne, jak i emocjonalne i fizyczne.

I na koniec: jak często tropić z psem - to zależy także od Waszych celów. Oczywiście dla mierzalnego progresu korzystnie jest tropić regularnie. Ten progres dotyczy zarówno umiejętności tropieniowych, jak i na przykład modyfikacji zachowań w przypadku stosowania treningów tropienia jako wspomagania w terapii behawioralnej.

Czasem dostaję od Was pytania o to jaka jest optymalna częstotliwość treningów tropienia. Z moich dotychczasowych obserwacji wynika, że w przypadku tropienia rekreacyjnego czy wspomagającego terapię behawioralną optymalnie wypadają treningi maksymalnie raz w tygodniu, a minimalnie raz w miesiącu. To dość szerokie widełki i to gdzie w nich będzie optimum dla Twojego psa zależy już od wyżej wymienionych przeze mnie czynników. Mimo tych widełków miej głowę otwartą: są i takie psy, które czują się świetnie przy treningach częstszych niż raz w tygodniu - tutaj prym wiodą rasy/linie użytkowe.

Aby znaleźć optimum dla Twojego psa, obserwuj go: jego rozwój i samopoczucie przy różnych częstotliwościach treningów. I pamiętaj o okresach roztrenowania! Każdy potrzebuje czasem przerwy od danej aktywności.

Fot. Dirty Paw Fotografia

W weekend było tropione w Drawsku, w promieniach lutowego słońca i przy akompaniamencie klangoru żurawi. Zespoły stawiał...
26/02/2024

W weekend było tropione w Drawsku, w promieniach lutowego słońca i przy akompaniamencie klangoru żurawi. Zespoły stawiały czoła odłożeniom, scent poolom i różnym wariantom dyskryminacji. Nowe wyzwania, nowe doświadczenia, nowe umiejętności i przemyślenia.

Dziękuję uczestnikom za wspólne tropienie, zaufanie i ciekawe rozmowy! Do zobaczenia na kolejnych wydarzeniach już w marcu! 😁
________________

Chcesz dołączyć do nas na kolejnych wydarzeniach tropieniowych w Drawsku Pomorskim? Zapraszam, z zespołami już tropiącymi spotykamy się w najbliższym czasie 24.03 i 30.03.

Osoby początkujące zapraszam natomiast do udziału w kursie stacjonarnym, który rusza na początku marca lub jego wersji online - są jeszcze pojedyncze miejsca.

Co słychać na blogu i stronie internetowej Psim Nosem?Jak część z Was zapewne w ostatnim czasie zauważyła, zniknęła stro...
22/02/2024

Co słychać na blogu i stronie internetowej Psim Nosem?

Jak część z Was zapewne w ostatnim czasie zauważyła, zniknęła strona internetowa i blog Psim Nosem. Zdecydowałam się przenieść te treści całkowicie na Facebooka i Instagrama i to tutaj obecnie są dostępne informacje o aktualnych wydarzeniach, a pojawiać się będą także w większej ilości treści merytoryczne. Część z nich będzie wyedytowanymi postami z bloga, jednak większość pojawiać się będzie na bieżąco z mojej głowy.

Dziś więc podsyłam Wam kilka słów na temat życia z psem w lesie, czy też szerzej na to patrząc życia z psem poza miastem:

🐾 Strategia przetrwania – życie w lesie z psem o silnym popędzie łowieckim 🐾

każdy pies, czy to rasy myśliwskiej, czy w typie, czy kluchowaty kanapowiec lub rasa brachycefaliczna – one wszystkie są w jakimś stopniu myśliwymi. Różnica polega jedynie na intensywności prezentowanych przez nie zachowań odpowiadających poszczególnym etapom łańcucha łowieckiego. A co się na taki łańcuch składa?

TROPIENIE -> NAMIERZANIE WZROKIEM (WYPATRYWANIE) -> POGOŃ -> CHWYCENIE-UGRYZIENIE -> ZABICIE -> ROZSZARPANIE -> ZJEDZENIE

Twój pies nie jest myśliwym i drapieżnikiem z krwi i kości, tak? Ale szarpać zabawką to się lubi? Albo może gonić za piłeczką? Albo może lubi tropić – chodzić z nosem przy ziemi (lub w górze) za zapachami? I tak dalej, i tak dalej.
Jednak mimo, że każdy pies prezentuje jakieś zachowania (lub predyspozycje do nich) z łańcucha łowieckiego, nie można zaprzeczyć, że rasy myśliwskie lub kundelki, które mają w swej krwi ich domieszkę są w tych zachowaniach bardziej, jakby to ująć, zdeterminowane…
🐾 Gdy takie psy mieszkają w miastach? Nie widzę w tym nic złego. Mają dzięki temu często więcej swobody niż w lesie, albo swoboda ta jest mniej niebezpieczna dla nich i ich otoczenia. Miasto nie oferuje tylu „atrakcji” (nie ma zwierzyny – nie ma polowania). Z drugiej strony zdarza się, że brak bodźców, na które reakcja leży w naturze tych psów powoduje różne problemy behawioralne. Więc to nie zawsze jest tak kolorowo.
🐾 A pies o silnie rozwiniętym popędzie w lesie lub na wsi? Przy nieodpowiedzialnym właścicielu to zwykle ogromne zagrożenie dla dzikiej fauny, a w najgorszym przypadku (dla psa) śmierć psa pod kołami samochodu na najbliższej szosie lub zaginięcie, które kończy się często mało przyjemnie.

🐾 Złoty środek – jak żyć?
To jest niezbyt trudne pytanie – przede wszystkim odpowiedzialnie. Problem w tym taki tylko, że odpowiedzialność to pojęcie dość subiektywne. Na to, co ja rozumiem przez odpowiedzialność musiałabym poświęcić cały wpis. Obraz tego jako taki nakreślają zasady, jakimi kieruję się żyjąc z psami w lesie:
1. Kalendarz łowiecki – o dziwo na pierwszym miejscu, ale tak, to jest dla mnie podstawa. Kalendarz łowiecki informuje o tym, w jakim okresie w roku prowadzony jest odstrzał jakich zwierząt. Gdy w danym okresie odbywają się polowania, zawsze staram się dowiedzieć, w jakich rejonach i te obszary omijamy. Tak na wszelki wypadek.
2. Znajomość zwyczajów i zachowań zwierzyny – to numer dwa. Biorę pod uwagę preferencje siedliskowe każdego gatunku i kiedy przychodzą na świat młode sarny, jelenie i dziki i jak wyglądają ich pierwsze tygodnie życia (młode sarny i jelenie są praktycznie całkowicie bezbronne). W tych okresach chodzimy bezwzględnie na smyczy/lince. Taki sposób kontroli towarzyszy nam też zawsze nocą, o zmierzchu i o świcie, kiedy zwierzyna w lesie jest najbardziej aktywna.
3. Znajomość terenu – tu przede wszystkim rozmieszczenie dróg i terenów zabudowanych. A po drugie, i w sumie też przede wszystkim, wiedza o występowaniu zwierzyny na danym terenie. Na szczęście gatunki zwierząt żyjących w lasach czy na łąkach mają określone areały, w których się poruszają na przestrzeni roku. Jeśli wiem, gdzie można spotkać zwierzę i o jakiej porze, to staram się omijać te miejsca, gdy jestem z psem. Czy jest na lince, czy na smyczy, czy porusza się swobodnie w naszej bliskości, to jesteśmy zawsze jakimś niepotrzebnym źródłem niepokoju dla mieszkańców leśnych ostępów. Szanujmy ich.
4. Szosa = smycz/linka – jeżeli żyjesz z psem o silnym popędzie łowieckim to pamiętaj, że dla psa w gonie (gdy goni zwierzynę leśną) jezdnia nigdy nie jest za daleko. Czy więc zawsze należy w związku z tym chodzić z psem na smyczy bez względu na miejsce? Pomijając względy prawne to nie. Kiedy połączyć wszystkie powyższe punkty, to wychodzi, że jednak jezdnia nie wyklucza. My ograniczamy się do smyczy w odległości od około 350 m do jezdni (przy założeniu, że znam teren).
Do tego dochodzą jeszcze warunki pogodowe (przy niektórych moje psy nie wykazują żadnych chęci poruszania się szybciej niż stępem, jeśli już w ogóle) oraz kwestia ich i mojego stanu emocjonalnego - wyższy poziom pobudzenia, czy brak kontaktu ze mną to typowe czerwone światła dla spuszczania psa ze smyczy/linki. I to wszystko, chciałoby się rzec. Jednak to dopiero początek… Ogromną rolę w życiu z psem w lesie (prawda jest taka, że gdziekolwiek) pełni relacja, jaka Was łączy oraz PRZYWOŁANIE.

Poniżej znajdziesz kilka propozycji wspólnych aktywności z psem i ważnych umiejętności na spacerze, które sprawią, że funkcjonowanie z psem o silnym popędzie łowieckim będzie przyjemne i mądre.

Co robić, by spacer z psem o silnym popędzie łowieckim był przyjemny dla obu stron, bezpieczny dla psa i zwierzyny, a jednocześnie (i przede wszystkim) pozwalał psu na swobodę i po prostu bycie psem? Może to dziwnie zabrzmi, ale wystarczy polować z nim…
1. Podążanie społeczne – niezbędne, byście na spacerach byli razem – Ty i Twój Pies. Takie podążanie rozumiem przez wspólne spacerowanie polegające na tym, że Ty uczestniczysz w aktywnościach psa, a pies w Twoich. Bez przymusu, ale z własnej woli. Tymi aktywnościami może być kopanie, bieganie, zabawa zabawką, tropienie, szukanie zagubionego przedmiotu, smaczków, odpoczywanie i inne. Jeżeli Twój pies nie zwraca na Ciebie uwagi na spacerze, proponuję zacząć od tego, żebyś to Ty zaczął zwracać uwagę na niego. Potem już pójdzie z górki. Jeśli Twój pies bardzo lubi eksplorować, węszyć tu i tam na spacerze, zejdź z nim z leśnej drogi czy ścieżki i idźcie na dziko tam gdzie poprowadzi Was psi nos.
2. A propos zabawy w znajdowanie różnych rzeczy: to jest świetny sposób, by pokazać psu, że potrafisz znaleźć w lesie coś super. Wtedy stajesz się członkiem grupy, za którym WARTO podążać.
3. Przywołanie – w zasadzie PRZYWOŁANIE. Na to jest tylko jeden sposób: ĆWICZ, ĆWICZ i jeszcze raz ĆWICZ. Na różne sposoby, ale zawsze tak, by psu sprawiało frajdę przychodzenie do Ciebie i przebywanie z Tobą, żeby czuł się w przywołaniu bezpiecznie i żeby czuł się bezpiecznie z Tobą.


Tak w skrócie wygląda odpowiedzialne (według mnie) życie w lesie z psem o silnym popędzie łowieckim. I na koniec: do czegokolwiek ze swoim psem chcesz dojść, pierwszym krokiem jest stworzenie z nim takiej relacji, w której pies będzie Ci ufał i wspólne aktywności będą sprawiały mu przyjemność.

"Podziwiaj mnie. I nie zwracaj uwagi na tę resztkę serka na brodzie. Każdemu zdarza się ubrudzić przy jedzeniu. Też mi c...
17/02/2024

"Podziwiaj mnie. I nie zwracaj uwagi na tę resztkę serka na brodzie. Każdemu zdarza się ubrudzić przy jedzeniu. Też mi coś!"

Dziś kilka słów kieruję do Was o przerwach między sesjami w trakcie treningu tropienia. Dla wyjaśnienia, jako sesję w kontekście tropienia traktuję pracę na śladzie, od wyjścia psa z auta w celu realizacji śladu, po powrót z niego z powrotem do pojazdu. W zależności od formy, zwykle podczas treningu tropienia realizujemy jedną, dwie lub trzy sesje, czyli jeden, dwa lub trzy ślady.

Biorąc pod uwagę wyżej nakreślony kontekst, zastanów się jak wyglądają Twoje sesje tropienia, jak i cały trening. Czy postrzegałeś czas dochodzenia z psem do startu już jako element treningu? A powrót ze śladu? A czy zastanawiałeś się nad wartością czasu między sesjami? Poza kwestią wartości ze względu na zachodzące w trakcie treningu procesy uczenia zachowań, które możemy kształtować, dostrzegać i oceniać gołym okiem, dzieje się tam też wiele w środku psa, a ponieważ całość dotyczy interakcji w triadzie pies-Ty-środowisko, dzieje się też wiele w kontekście Waszej relacji. Żebym została dobrze zrozumiana: to nie tak oczywiście, że te procesy zachodzą tylko podczas treningów tropienia! Towarzyszą one Twojemu psu nieustannie. Więc uwrażliwiam Cię na nie tym samym nie tylko w kontekście tropienia, ale w ogóle.

Kiedy wybierzesz się ze swoim psem na następny trening, mam dla Ciebie zadanie: gdy wyjmiesz psa z auta, w pierwszej kolejności przywitaj się z nim i, jeśli będzie miał ochotę, pozwól mu przywitać się z Tobą. Nie spiesz się, to jest czas Twojego psa i Twój. Patrz w tym czasie wyłącznie na swojego psa. Skup na nim całą swoją uwagę. Spróbuj uczynić to samo w drodze powrotnej ze śladu do auta. Daj znać w komentarzu jak poszło!

Fot. Dirty Paw Fotografia

Akuku zza krzaka.W zeszły weekend stali bywalcy ostępów Magicznego Lasu stawiali czoła kolejnym wyzwaniom na śladach. Te...
16/02/2024

Akuku zza krzaka.

W zeszły weekend stali bywalcy ostępów Magicznego Lasu stawiali czoła kolejnym wyzwaniom na śladach. Temat przewodni w postaci dyskryminacji rozmył się nieco i tu i ówdzie odstąpił miejsca zagadnieniom dróg, samodzielności na startach i budowaniu odłożeń. Wszyscy z poświęceniem deptali kolejne kilometry w lasach i na łąkach, a przyświecał nam jeden cel: robić to co lubimy i nasze psy także, rozwijając jednocześnie umiejętności psów, jak i nasze.
Weekend trwał dwa dni, jak to zwykły trwać weekendy i dobiegł końca w strugach deszczu. Zespoły dostały wskazówki do rozwoju i cóż, pozostaje życzyć powodzenia i z niecierpliwością, choć spokojem wyczekiwać kolejnych naszych spotkań 😁

Ugościła nas jak zwykle niezawodna Agnieszka Kałek, a pamiątki ze śladów zapewnił Dirty Paw Fotografia ,którego zdjęcie widnieje w poście. Dziękuję i do następnego!

Chcesz zacząć przygodę z tropieniem, ale w Twojej okolicy nie ma grupy tropiącej? Żyjesz z bardzo wrażliwym psim niuchac...
15/02/2024

Chcesz zacząć przygodę z tropieniem, ale w Twojej okolicy nie ma grupy tropiącej? Żyjesz z bardzo wrażliwym psim niuchaczem, dla którego zajęcia grupowe mogą być na ten moment zbyt dużym obciążeniem? Na takie właśnie okazje zaprojektowałam ofertę tropienia online.

Projekt ten różni się od znanego nam mantrailingu tym, że nie będziemy poszukiwać pozorantów. Pracować będziemy na zapachu ludzkim i wykorzystywać wyłącznie przedmioty będące nośnikami zapachu "deptacza".

Zajęcia odbywać się będą przy pomocy grupy na Facebooku, na której uczestnicy znajdą edukacyjne materiały teoretyczne oraz filmy instruktażowe. Uczestnicy dodają na grupę filmy ze zrealizowanych zgodnie z instrukcjami zadań, które będziemy omawiać.

Po więcej szczegółów zapraszam zainteresowanych na priv.

Fot. Dirty Paw Fotografia

Garść informacji z podwórka, czyli co w najbliższym czasie lokalnie (na Pojezierzu Drawskim) w Psim Nosem:🐶 24-25.02. wa...
15/02/2024

Garść informacji z podwórka, czyli co w najbliższym czasie lokalnie (na Pojezierzu Drawskim) w Psim Nosem:

🐶 24-25.02. warsztaty tropienia w Drawsku Pomorskim
🐶 7.03. rusza w Drawsku kurs tropienia dla początkujących
🐶 24.03, 30.03, 28.04. tematyczne dni treningowe w Drawsku Pomorskim (dla zespołów już tropiących)
🐶 regularne treningi dla Tropicieli Psiego Nosa w środy i czwartki.

Szczegóły w wydarzeniach, które wkleiłam w komentarzach lub na priv.

Fot. Dirty Paw Fotografia

Dawno, dawno temu realizowałam projekt o nazwie "Szklane psy". Czy ktoś jeszcze pamięta? Była to seria amatorskich filmó...
09/02/2024

Dawno, dawno temu realizowałam projekt o nazwie "Szklane psy". Czy ktoś jeszcze pamięta? Była to seria amatorskich filmów na Youtube, w których luźno opowiadałam o różnych zagadnieniach dotyczących życia z psami i życia psów. Podsyłam Wam link do materiału o przywołaniu (czy raczej NIEprzywołaniu). Czy życzycie sobie kontynuację tej serii?

Czy na trening tropienia mam zabrać oba moje psy, czy tylko jednego?Część z Was tropiących ze mną żyje z kilkoma psami i...
08/02/2024

Czy na trening tropienia mam zabrać oba moje psy, czy tylko jednego?

Część z Was tropiących ze mną żyje z kilkoma psami i tropi z nimi. Czasem przyjeżdżacie z nimi razem, czasem decydujecie się na potraktowanie tego czasu dla nich indywidualnie. Obserwując ostatnimi czasy różne sytuacje podczas treningów, ale także siebie, gdy decyduję się na tropienie za jednym zamachem z dwoma moimi psami, coraz częściej dochodzę do wniosku, że po co.

Jeśli wybieramy się na trening ze swoim psem, dajmy mu tam 100% swojej uwagi, dostrójmy się do niego. Często bywa, że psy w liczbie mnogiej, z którymi przyjeżdżamy razem mają różne potrzeby, różne strategie zachowań, potrzebują Was inaczej, inaczej reagują na otoczenie, na przebywanie w aucie, a także na pracę na śladzie. Bywa trudne dla naszej głowy i ciała przeskoczenie w pół sekundy z jednego trybu w drugi, nie wspominając o sytuacjach, gdy zaspokojenie potrzeb jednego z psów stoi w opozycji do drugiego.
Zdarza się ponadto, że dla psów bardzo kosztowne jest pozostawanie w aucie, gdy wychodzicie z drugim. Że kosztowne jest dla nich gdy ten drugi wraca, a one w niewielkiej przestrzeni pojazdu, czy nawet wyjęte z samochodu nie mają dość przestrzeni i możliwości, aby poradzić sobie z tą sytuacją. I znów: po co.

Dlatego zachęcam Cię do potraktowania tego czasu z Twoim psem indywidualnie. Abyście oboje czerpali z tego przyjemność i korzyść, mieli w głowach przestrzeń na doświadczanie tego co Was otacza i byli w tym ze sobą.

*UWAGA: oczywiście, co pies i jego człowiek to przypadek. Nie jest tak, że dla każdego psa trening z "bratem" lub "siostrą" będzie nieodpowiednim rozwiązaniem. Jeśli jednak decydujemy się na zajęcia rodzinne, poświęćmy wcześniej odpowiednio dużo czasu i uwagi na przyzwyczajenie naszego psa do pewnych sytuacji, które pojawiają się w takiej formie zajęć tropienia: tu przede wszystkim zabieranie z samochodu drugiego psa na jakiś czas - ważne, żeby obserwować w takich sytuacjach jak zachowuje się zarówno pies, który zostaje w aucie, jak i ten, który wychodzi! Także wracanie z drugim psem do auta oraz dłuższe (zazwyczaj dwukrotnie) oczekiwanie w samochodzie. Zadbajmy także o to, aby każdy pies miał umiejętności i zasoby do radzenia sobie w powyższych sytuacjach. Jeśli nie jest to osiągalne (z niektórymi psami może nigdy nie być i to nic złego!), pomyślmy jednak o zindywidualizowaniu treningów: możemy na przykład podzielić częstość spotkań na oba psy. W takiej sytuacji każdy będzie na treningu dwa razy rzadziej, ale uwierzcie mi, zyska dwa razy więcej. I Wy także.

Address


Opening Hours

Tuesday 09:00 - 21:00
Wednesday 09:00 - 21:00
Thursday 09:00 - 21:00
Friday 09:00 - 21:00
Saturday 09:00 - 21:00
Sunday 09:00 - 21:00

Telephone

785 205 885

Website

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Psim Nosem posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Contact The Business

Send a message to Psim Nosem:

Videos

Shortcuts

  • Address
  • Telephone
  • Opening Hours
  • Alerts
  • Contact The Business
  • Videos
  • Claim ownership or report listing
  • Want your business to be the top-listed Pet Store/pet Service?

Share

Dlaczego i dla kogo

Dlaczego?

Z potrzeby serca, chęci dzielenia się moim punktem widzenia, wartościami moralnymi w stosunku do psów, ale i każdej żywej istoty.

Psim Nosem, bo to nosem przede wszystkim psy postrzegają świat, bo to przez niego ich percepcja tak różni się od naszej, bo to on jest drogą do zrozumienia potrzeb tego wyjątkowego gatunku.

Dla kogo?