Hejka taki oto Bobik w typie ja wiem no niech będzie corgi 😆 12 kg chłopak trafił zamiast na łańcuch to do mnie na tymczas. Pytanko mam kto pokocha? Jajek już brak, czip już jest, umowę jeszcze tylko dla formalności spiszemy i może jechać w Polskę.
Transport pomożemy ogarnąć byle w Polsce był.
Dzieciak jest tak słodki, grzeczniusi i w ogóle cudo.
Udostępnicie 🥰
😆 Dziś mogę być operatorem kamery bo ktoś inny podaje kolację 😆 Pyza i Bandyta polecają się do adopcji.
Kochani @obserwujący oto I edycja kalendarza charytatywnego Chartopciaki
na potrzeby charcich bied,
Zrobiłam projekt i zadbam o dystrybucję.
Beneficjentami są:
Stowarzyszenie Psi Azyl u Żanety moja ukochana organizacja, z którego mam moje cudowne Mariannę i Magdalenę.
Stowarzyszenie Chartom na Pomoc, z którego mam moją kochaną Kalinę
Mam nadzieję, że jeszcze dołączą inne bo to otwarty projekt dla wszystkich organizacji, które zechcą z niego skorzystać.
Inspiracją był Leon ❤️🔥 i on też znalazł się w jednym z kalendarzy.
Dostępne są 3 projekty
A4 z niewidomym Leosiem na okładce
A3 poziomo z Tripodem Cziko na okładce
A3 pionowo z moim ukochanym Leosiem na okładce
Cena 69.99 zł plus koszty przesyłki
Jak zamawiać?
Szczegóły podam w wiadomości prywatnej.
Zdjęcia dostałam od osób, które adoptowany swoje charty różnymi drogami.
W każdym znajdziecie jeden miesiąc z psem, który wciąż czeka na adopcję.
Na okładce każdego jest chart z niepełnosprawnością, który patronuje projekt.
Dziękuję jeszcze raz wszystkim, którzy udostępnili zdjęcia swoich Chartopciaków do projektu ❤
No to Madzia proces intensywnego tuczenia zakończyła parę dni temu. Jedzenie przestało być priorytetem dla niej.
Dziś trafił na tymczas szczeniak jamnika znaleziony w lesie przy drodze. Szukamy na razie właściciela, jutro odwiedziny u weta trzeba odrobaczyć bo brzuch widac ze pelen robali, sprawdzić czy jest czip I jak się uda zaszczepić. Kalina i Madzia oszalaly na jego punkcie za co serdecznie im dziękuję bo ja mam przynajmniej połowę roboty z głowy.
Potrzebne imię dla tego Malucha, mnie się pomysły skończyły.
Tymczasem na tymczas trafiła Madzia. Znaleziona 19kg kupka nieszczęścia. Najpierw spędziła tydzień w Stowarzyszenie Psi Azyl u Żanety Żaneta Komender gdzie przybrała już na dzień dobry kilka kilogramów. U mnie od soboty.
Cały ogrom problemów, ogólne wycieńczenie organizmu, biegunka, wybity palec w przedniej łapie, ślady odleżyn, wyłysienia, drobne rany i otarcia, kły i 4ki zdarte na pręcie, którego średnicę, można zmierzyć, pazury, postawa i niezdarność podczas ruchu wskazują na przetrzymywanie w zamknięciu. U Żanety dziewczyna otrzymała szereg pomocy weterynaryjnej po przyjeździe do mnie w poniedziałek zrobiliśmy echo serca i wyszła lekka niedomykalność zastawek. Mamy nadzieję, że normalna dieta i ruch oraz cały zestaw suplementów pomogą się jej szybko zregenerować. Kalina zakochana w Madzi nie odstępuje jej na krok. Madzia praktycznie od razu poczuła się jak u siebie. Słodycz.
Szaleństwa panny Kaliny 😍 i inne dzielne przepłosze 🤩
Charcia mafia trochę namieszała układy ale już powoli się stabilizują wpływy brytanów kontra reszta. A ja teraz jestem strażnikiem ale dziewczyny akceptują powoli układy i że nie są jedyne w swojej wyjątkowości. Cała 11tka to wyjątkowe okazy indywidualistów 🤣 i tylko Tuzik kot i Gizmo pies przyjmują wszystko z wrodzonym pozbawionym lęków luzem. Reszta ma huśtawkę mniejsza lub większą ale na szczęście każdego coś innego trygeruje do Fight/flight/freeze więc na szczescie ich lęki się ujmują wzajemnie.
Szczeniaki też zapomniały już, że coś było nie tak i rosną w oczach. Podwoiły swoją wage w 10 dni z 2.9kg teraz juz 6.1kg
Na razie tylko meldujemy stan przychówku 😃
Dołączyła Kalina z Zyziem i Dyziem polaki 😁 w domu Sajgon 8 psów i 3 koty 🤣 w sercu radość, ręce pełne roboty, snu deprawacja, pralka 4 prania dziennie, kilogramy miesa ale aż miło patrzeć jak wariują beztrosko a gdy odbieralam Kalinę to była sparaliżowana strachem, do mnie już przywykla jako karmicielki ale na każdego kto sie pojawił u mnie jak dotąd reaguje paniką 😑.
Jak ktoś ma na zbyciu szelki dla tych dwóch 3-miesięcznych Polaków to chętnie przyjmę bo takich małych nie mam. Marianna i Kalina dostały wszelkie uprzęże po Leosiu. Kalina i dzieciaki są na tymczasie i za kilka tygodni będą gotowe do adopcji 💗 choć nie ukrywam, że ciężko będzie się rozstać z Kaliną bo ma ten sam bezczel na pysku co Leon 😍 no i kocha jeść.
Marianna oficjalnie już królową ogrodu jest. Dołączyła w sobotę i już oznaczyła cały ogród 😃
Dziękuję Żaneta za cudowna istotę jaka mnie obdarzyłaś ❤
Człowiek myśli, że wyją i płaczą, że sierść wyrywają z tęsknoty bo jak wraca to sceny człowiekowi robią a tu proszę. Ukryta kamera wszystko obnażyła jak im ciężko jak ich zostawić. Gizmo vel Chubacca, Fiona The Boss, Witia vel Heart Warmer, Liowa vel Sikaczu wszędzie i gościnnie po lewej Filip z Konopi w filmie pt. Syndrom rozłąki czyli jak matki nie ma.
Filmik przydlugi ale dobry wstęp by poznać Witię akcja zaczyna sie w 3 minucie.
Szum w tle to deszcz uderzający o dach.
Kochani bardzo Wam dziękuję za moc wsparcia, które otrzymaliśmy z Leonem. Bez Waszej pomocy nie dalabym rady ani zapłacić wszystkiego ani zniesc tej pustki jaką zostawił.
Dziękuję za wszystkie wiadomości, telefony, całe morze ciepła, ktorym mnie obdarowaliscie.
Zmusiłam się wreszcie żeby wszystko usiąść i policzyć. Jeśli ktoś chciałby wycofać swoją darowiznę to proszę o kontakt prywatnie.
Nadwyżka, ktora została chciałabym wykorzystać na koszty leczenia Witii. Niepelnosprawnego psa, który jest u mnie na tymczasie.
Koszty udokumentowane rachunkami to: 13356,75zl
Zebrane środki to: 18525zl
Przejechaliśmy z Leosiem ponad 1000km walcząc o jego życie 😔
Nadaremno.
Fiona i Gizmo są takie ciche i grzeczne teraz. Nawet Liowa się wyciszył. Tęsknimy kochanie ale ty się tym nie przejmuj. 💞
Nie trzymam Cię już tu kochany. Będę sobie osladzac smutek ale nie trzymam Cię, biegaj gdzieś tam szczęśliwie i do zobaczenia.
Kochał spędzać czas w ogrodzie leniuchując. Przenosił się tylko raz na słońce raz do cienia.
Wielkieś mi uczynił pustki w domu moim,
Mój drogi Leonie, tym zniknieniem swoim.
Pełno nas, a jakoby nikogo nie było:
Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło.
Tyś za wszytki mówił, za wszytki śpiewał,
Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegał.
Nie dopuściłeś nigdy matce się frasować
Ani ojcu myśleniem zbytnim głowy psować:
To tego, to owego wdzięcznie obłapiając
I onym swym uciesznym śmiechem zabawiając.
Teraz wszytko umilkło: szczere pustki w domu,
Nie masz zabawki, nie masz rośmiać się nikomu;
Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje,
A serce swej pociechy darmo upatruje
kochani przeglądam archiwum filmów których nigdy nie opublikowałam, chcę wrzucić wszystko co mam na dyskach a czym się nigdy nie podzieliłam. robię to dla siebie, chcę mieć filmiki Leosia łatwo dostępne bo darmowej chmury mi nie starczy a kiedy będzie mi źle tak jak teraz będę sobie nurkowć w zaprzeczenie i udawać, że ciągle jest ze mną. Nie oczekuje niczego robię to z czysto egoistycznych pobudek. i tak w najcudowniejszych momentach nie miałam ze sobą telefonu i dobrze bo trwaliśmy w chwili.