16/09/2024
Nie chcę zabiegać o spa dla psa, prosić o jedwabny sznurek na drapak dla kota, walczyć o złoty dzwoneczek dla jagnięcia. Mają prostsze potrzeby: szacunku, dobrostanu, naszej odpowiedzialności. Nie tylko obecna wiedza naukowa, ale i najbardziej popularna, pozwalają zrozumieć ich radość, ból i strach. Kilogram szynki był świnią, która miała poczucie humoru, futro lisem, który w klatce z siatkową podłogą ze stresu odgryzł sobie łapę (futro nie straciło na wartości), zdrowa cielęcinka krowim oseskiem, który nigdy nie stał na trawie, a łysy pies z zaropiałymi oczami - słodkim szczeniaczkiem tulonym przez nowych właścicieli. Na co dzień o tym nie myślimy, "bo by nam serce pękło", nie wyobrażamy sobie rzeźni, nie chodzimy do schronisk, "bo musielibyśmy zaadoptować wszystkie"...
To poproszę o mniej ekstremalne działanie: jest do podpisania obywatelski projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Czasu mało, podpisów brakuje, trzeba je złożyć osobiście. W komentarzach tekst, uzasadnienie, lista miejsc, które na nas czekają. Wystarczy zabrać nasze współczucie i długopis.