Pozytywne psiaki

  • Home
  • Pozytywne psiaki

Pozytywne psiaki Szkolenie psów metodami pozytywnymi, nosework, podstawowe posłuszeństwo, sztuczki 🐾

02/01/2023
🐾🎄JAKĄ KARMĘ WYBRAĆ NA ZBIÓRKĘ DLA SCHRONISKA?🎄🐾Hej! Dawno mnie tu nie było i znowu wracam z kontrowersyjnym tematem. 😅J...
06/12/2022

🐾🎄JAKĄ KARMĘ WYBRAĆ NA ZBIÓRKĘ DLA SCHRONISKA?🎄🐾

Hej! Dawno mnie tu nie było i znowu wracam z kontrowersyjnym tematem. 😅

Jako że nadszedł magiczny czas świąt, wypełniony prezentami i chęcią niesienia pomocy, ostatnio bardzo często wyświetlają mi się posty dodawane przez schroniska i fundacje pomagające zwierzętom, w których pokazują ile podarków otrzymali z rozmaitych zbiórek świątecznych. Wśród tych prezentów znajdują się przede wszystkim karmy dla psów i kotów, co jest oczywiste – w końcu w takich miejscach największe zapotrzebowanie jest właśnie na jedzenie. Temat jakości karm, które są wręczane schroniskom, powraca jak bumerang właściwie co roku, jednak niestety nadal niewiele się zmieniło w tej kwestii. Z tego powodu chciałam też napisać o tym parę słów, może akurat kolejnych kilka osób dowie się czegoś nowego i pośle to dalej w świat. 😊

Zacznę od tego, że oczywiście każda pomoc jest WSPANIAŁA! ✨ Moim zamiarem nie jest osądzanie kogokolwiek, a jedynie uświadomienie w temacie, na którym być może znam się nieco lepiej od statystycznego Polaka. 😊

Przechodząc do sedna – na zdjęciach ze zbiórek dla schronisk najczęściej widuję karmy bardzo słabej jakości. Marketówki z Biedronki, Lidla itp, inne bardziej znane, reklamowane karmy takie jak Pedigree, Frolic, Friskies, Whiskas, Kitekat, Felix, czy (co może być dla niektórych zaskoczeniem) Royal Canin, który jest karmą naprawdę słabą, ale z jakiegoś powodu rozreklamowaną i okrutnie drogą, jak na jakość, którą serwuje. Serio, więcej tam zbóż niż porządnych składników. ☹

No i niestety, o ile takiej gorszej karmy można kupić więcej, bo jest tania, to jej wartość odżywcza będzie niewielka. Zwierzęta na pewno na niej nie skorzystają, bo jedzenie o marnym składzie jest po prostu niezdrowe – może skutkować problemami z układem pokarmowym, biegunkami, wymiotami, które (co chyba oczywiste), bardzo osłabiają i wyniszczają organizm. Nieodpowiednia ilość innych składników odżywczych będzie wpływać również na odporność zwierzaków, zwłaszcza zimą, gdy potrzebują chociażby więcej tłuszczu. Temat ten jest oczywiście aktualny przez cały rok, bo w schroniskach, czyli dużych skupiskach zwierząt z różnych warunków, środowisk, w różnym stanie zdrowia itd, bardzo łatwo o choroby. Nie od dziś wiadomo, że prawidłowa dieta przyczynia się do poprawienia jakości zdrowia i życia, dlatego warto zwrócić uwagę na to, czym karmimy swoje zwierzęta oraz co kupujemy w prezencie dla bezdomniaków.

Nie chcę się tutaj rozpisywać na temat tego, jakich i ile składników potrzebuje pies i kot, jak mądrze czytać składy itd, bo to temat na oddzielny wpis. Zostawię Wam więc tylko nazwy niektórych karm, które może i są droższe, ale za to dużo lepszej jakości:

Acana, Alpha Spirit, Animonda, Brit Care, Carnilove, Eden, Lukullus, Orijen, Purizon, Raw Paleo, Rinti, Rocco, Taste of the Wild, Wiejska Zagroda.

Podsumowując – jeśli tylko zechcecie wesprzeć schronisko, to naprawdę każda pomoc się przyda! Pamiętajcie jednak, że zazwyczaj bardziej liczy się jakość a nie ilość, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi czyjeś zdrowie. Lepiej więc kupić mniej, a dobrej jakościowo karmy. 💝

A świąteczna Zołka-renifer, podpisuje się pod tym wszystkimi łapkami 😁🎄

🐾CO TO SĄ PSEUDOHODOWLE?🐾To, co widzicie na zdjęciu to, krótko rzecz ujmując, intensywna produkcja psów (istnieją oczywi...
21/02/2022

🐾CO TO SĄ PSEUDOHODOWLE?🐾

To, co widzicie na zdjęciu to, krótko rzecz ujmując, intensywna produkcja psów (istnieją oczywiście również kocie pseudohodowle, jednak jako że to psi profil to pozwólcie, że skupię się na psach). Zwierzęta są masowo rozmnażane w nieludzkich warunkach. Można natknąć się na pseudohodowlę każdej rasy jaka istnieje, jednak mam wrażenie, że najwięcej jest tych, które hodują pieski „idealne dla dzieci”, „idealne do bloku”, „na kolanka” – czyli wszystkie małe rasy o uroczym wyglądzie, takie jak shih tzu, yorkshire terrier, maltańczyk, mops itp.

Zakładam, że dzieje się tak dlatego, że większość osób które planują kupno psa bardziej wymagającej rasy, robią najpierw dokładniejszy research i trafiają na rzetelne artykuły, sprawdzone hodowle, a ich decyzja jest dokładnie przemyślana. Ci, którzy nie siedzą aż tak głęboko w psim świecie, chętniej skuszą się na małego psiaka, wręcz maskotkę, z którą nie trzeba będzie za wiele robić, poza karmieniem i wyprowadzaniem na spacer. Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka, bo tak jak mówiłam – istnieją pseudohodowle owczarków niemieckich, chartów itd., a z drugiej strony – znam również osoby, które mają psy małych ras z legalnych hodowli. 😊

Gdy zobaczycie na olx ofertę kupna "ślicznych piesków po matce czempionce, a ojcu wicemistrzu Polski, bez rodowodu, żeby było taniej – za jedyne 500 zł", to proszę, zastanówcie się dwa razy.

Chcę Was uświadomić, że aby rozmnożyć psy, trzeba spełnić szereg wymagań, zarówno ze strony stricte prawnej - hodowla musi być zarejestrowana w Związku Kynologicznym w Polsce (ZKwP), czyli jedynej organizacji w Polsce, która przynależy do Międzynarodowej Federacji Kynologicznej FCI (więcej na temat organizacji możecie poczytać na ich stronach, tu nie chcę przedłużać), jak i ze strony właśnie tych organizacji. Zarówno ojciec jak i matka muszą być przebadani pod kątem chorób typowych dla danej rasy (badania kosztują), oboje muszą mieć wysokie noty z kilku wystaw organizowanych przez ZKwP (wystawy kosztują + warto też wziąć pod uwagę to, że nie na każdej uda się wygrać, więc trzeba trochę tych wystaw poodwiedzać). Wymogów jest oczywiście więcej, o wszystkim można przeczytać nawet na Wikipedii, jednak myślę, że już te kilka wymienionych przeze mnie punktów da Wam do myślenia.

Rozmnażanie psów, o ile jest przemyślane, generuje naprawdę wysokie koszty dla hodowcy, co przekłada się na wysoką cenę szczeniąt – uśredniając, są to kwoty w granicach paru tysięcy złotych. Oczywiście można olać wykonywanie badań, jednak wtedy dopuszczamy do rozmnażania psów obciążonych wadami genetycznymi, co skutkuje przekazywaniem wadliwych genów dalej w świat. Można również olać wystawy, ale to z kolei daje ryzyko rozmnażania psów z wadami budowy ciała czy niestabilnym charakterem. To wszystko przekłada się na późniejsze problemy zdrowotne i behawioralne wśród szczeniąt.

Jeśli kupujesz pieska za kilkaset złotych mogę z dość dużą pewnością stwierdzić, że w ten sposób dołożysz sobie kolejne parę tysięcy na jego leczenie. Warto jeszcze zaznaczyć, że argument sprzedawcy "pies jest tańszy, bo bez rodowodu" jest bez sensu, bo wyrobienie rodowodu ZKwP kosztuje 60 zł, zatem tak niska cena szczenięcia na pewno nie jest spowodowana jego brakiem. Jest niska, ponieważ pseudohodowca rozmnaża psy na dużą skalę, więc sprzedanie dwudziestu szczeniąt za paręset złotych, przy niemal zerowym wkładzie pieniędzy i czasu w "hodowlę", zwyczajnie mu się opłaci.

Jeśli chcecie psa po taniości – zapraszam do adopcji.
Jeśli chcecie psa z pewną, udokumentowaną przeszłością i genealogią – polecam hodowle zarejestrowane w ZKwP.

❗️Na koniec chciałam jeszcze podkreślić, że nie każda hodowla ZKwP będzie super uczciwa, będzie miała super warunki, super zdrowe psy, bo to też nie zawsze tak wygląda. Dodatkowo, pseudohodowcy ostatnimi czasy robią się coraz bardziej cwani i sprzedają szczenięta w cenach porównywalnych do tych z legalnych hodowli! Zawsze więc trzeba trzymać rękę na pulsie i najpierw dokładnie przemyśleć zakup psa, następnie przejrzeć różne hodowle, zweryfikować ich legalność, porozmawiać z hodowcami, odwiedzić ich, sprawdzić rodowody i aktualne badania. Zwierzę nie jest rzeczą, więc nie kupujmy go pod wpływem chwili, nie podejmujmy decyzji w momencie znalezienia ogłoszenia w internecie.

Autor zdjecia: Pogotowie dla Zwierząt

16/02/2022

❗Sygnały świadczące o stresie u psów bardzo często są bagatelizowane przez opiekunów, bo nie każdy wie jak one wyglądają. Oblizywanie nosa, odwracanie głowy, ziewanie - kto by pomyślał, że w ten sposób psiak pokazuje, że nie podoba mu się sytuacja, w której się znalazł?

Pies najpierw wyśle właśnie takie subtelne sygnały, a dopiero później, gdy one nie pomogą - może zacząć pokazywać zęby, warczeć, czy na końcu nawet ugryźć. Często słyszę, że ludzie winią psy za pogryzienia, jednak tak naprawdę zwierzęta bardzo rzadko atakują bez powodu i wcześniejszego ostrzeżenia.

Polecam obejrzeć ten filmik i posłać go dalej w świat, żeby nie dopuszczać do takich sytuacji, a więcej o sygnałach stresu możecie przeczytać w moim poprzednim poście ✨

Address


Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Pozytywne psiaki posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Shortcuts

  • Address
  • Alerts
  • Claim ownership or report listing
  • Want your business to be the top-listed Pet Store/pet Service?

Share