09/04/2023
DLACZEGO POWINNIŚMY OBCHODZIĆ ŚWIĘTA ZE ZWIERZĘTAMI? Modlić się w ich sprawach, powierzać je Bogu, dziękować za nie?
Za nami obchody świąt Wielkiej Nocy. Wydaje się, że nie sposób w pełni przeżyć tych świąt ani żadnych innych w odłączeniu od świata natury. Ludzie od początku istnienia chrześcijaństwa skupiają się tylko na relacji BÓG I OSOBY/ISTOTY ŚWIĘTE + CZŁOWIEK ale przecież od początku stworzenia we wszystkich kluczowych momentach dla ludzkości na Ziemi opisanych w biblii były obecne zwierzęta!
Zwierzęta towarzyszyły człowiekowi w raju. Były stworzone wraz z nim tego samego dnia i były podobnie jak człowiek i cała reszta Bożego dzieła nazwane “dobrymi”. Choć nie jest o tym napisane wprost ale wyjście człowieka z raju odbywa się także w asyście tych istot bo jak wiadomo żyją one dziś tu gdzie człowiek i również są podległe konskwencjom grzechu pierworodnego.
Dalej, dowiadujemy się, że Bóg zasmucony tym jak wyglądało życie na ziemi żałował, że stworzył i ludzi i zwierzęta i zapragnął zniszczenia obu tych gatunków zsyłając wielki potop. Gdy postanowił, że jednak uratuje wybranych na wielkiej łodzi posyła do niej po parze wszystkich zwierząt ziemii aby wraz z Noe i jego rodziną i one mogły przetrwać. Następnie, po potopie, kładzie na niebo tęczę - znak przymierza i mówi, że jest ono zawierane zarówno z ludźmi jak i ze zwierzętami.
Czytając wiele historii starego testamentu dowiadujemy się, że los zwierząt zawsze zależał od losu ludzi lub innymi słowy był on taki sam. Gdy wybuchł bunt wśród Izraelitów przemierzających pustynię i Bóg postanowił pozbawić życia nieposłusznych i szemrających pielgrzymów, odbiera On życie także ich zwierzętom. Podobnie, gdy w wojnach mają zginąć nieprzyjaciele Izraela, Bóg każe odebrać życie także ich trzodom. Przykładów takiego porządku rzeczy w Piśmie Świętym jest naprawdę wiele.
Ludzie i zwierzęta są również w bardzo podobnej sytuacji jeśli chodzi o prawo. Według prawa związanego z szabatem, zwierzęta również nie mogły tego dnia pracować. Jeśli chodzi o karę za morderstwo, również b*k który pozbawiłby życia człowieka w ten czy w inny sposób, miał być zabity. Starotestamentowe prawo “oko za oko, ząb za ząb” było realizowane zatem także na zwierzętach.
Jak widać, zwierzęta są obecne w historii Izraela praktycznie na każdej stronie biblii z tym że przeciętny czytający tego nie zauważa, gdyż nastawiony jest na poszukiwaniu informacji wyłącznie o gatunku ludzkim.
Prawdziwym szokiem jest jednak to co dzieje się później, à mianowicie w momencie przyjścia Pana Jezusa na świat. Jak wiemy i co jest dla nas miłym obrazkiem, Pan Jezus rodzi się w stajence, czyli w domu zwierząt. Są wraz z nim owce, osioł i wół, a może i jeszcze jakieś inne futrzaki. Do stajenki z pola zawołani są przez swiętych aniołów miejscowi pasterze, którzy idą przywitać dzieciątko z ich trzodami. Aniołowie zapraszają więc na narodziny zbawiciela i ludzi i zwierzęta. Pan Jezus następnie będzie często odwoływał się do zwierzęcia jakim jest baran lub owca by mówić zarówno o Sobie jak i o Swoich wiernych zrównując tym sposobem Siebie, Swój lud i te zwierzęta.
W stajence betlejemskiej, wydarza się jeszcze jedna absolutnie szokująca rzecz, która uchodzi uwadze wiernych i hierarchów Kościoła… Otóż, Pan Jezus kładzie się na stół zwierząt jakim jest żłób, à jak wiemy podobny gest wykonał On także w stosunku do ludzi w wieczerzę paschalną. Wtedy to mówiąc o Sobie jako o chlebie i jako o winie (ciało i krew), położył się na stole jako gotowy do spożycia.
W trakcie Swojego nauczania mówił by “iść i głosić ewangelię wszelkiemu stworzeniu” oraz informował, że człowiek jest ważniejszy od wróbli, które to jednak Bóg ma wszystkie policzone. Kiedy przyszedł moment Jego śmierci, zrobił to również w asyście zwierząt. W dniu, w którym został ukrzyżowany cały Izrael zabijał baranka. Wiszący na krzyżu Jezus słyszał pobekiwania zarzynanych w świątyni braci mniejszych. Towarzyszyli Mu ludzie, to jest oczywiste ale jak się okazuje także i zwierzęta i to w sposób o wiele bardziej solidarny :).
Wiedząc to wszystko, nie sposób liczyć na pełne poznanie prawdy na temat życia człowieka na Ziemi, jego relacji z Bogiem, funkcjonowania Królestwa Niebieskiego pomijając przy tym zwierzęta. Jak widać, przewijają się one przez całą historię zbawienia i są zawsze obecne w jej kluczowych momentach. Nie było ich jedynie przy Zesłaniu Ducha Świętego ale to już było przecież po wszystkim... Zbawiciel dokonał już wcześniej dzieła zbawienia, a Duch Święty miał być dany by umocnić głoszących Chrystusa.
W związku z powyższymi faktami i refleksjami, nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wesołych Świąt i ludziom i zwierzętom, które jak widać mają swoje miejsce w historii zbawienia oraz są nam, ludziom potrzebne by zrozumieć co Bóg tak naprawdę zrobił na tej Ziemi :).