26/04/2023
Wesprzyj Lalunię
Kochani liczymy na Waszą pomoc!
Koteczka przyszła i czekała. Nie wiadomo skąd pojawiła się w restauracji. Czekała na chwilę uwagi, na pomoc. Niewidzialna, nieestetyczna, z odpadającym strupem przy nosku, z ropiejącym okiem. Ta straszna rana bolała i nie chciała się zagoić, zmęczone bólem i głodem ciało poddało się, futerko, kiedyś białe, teraz brudne i zalepione ropą. Kotka dawno nie myła się samodzielnie, zabrakło sił, a ogromna rana na nosku ograniczyła ruchy języka, więc cierpiała w ciszy, brudna, chuda, wycieńczona, głodna i śmierdząca...
Ta rana sama się nie zagoi, rak będzie powoli zabierał zdrową tkankę, aż dojdzie do kości.
Kotunia ma również obcięte uszy, zanik mięśni, ucisk na nerwy spowodował, że jedna powieka jest zamknięta, a drugie oko nie jest w pełni sprawne. Kotunia źle widzi.
Pomimo ogromu cierpienia to delikatna i cierpliwa istota. Szuka obecności człowieka, prosi o dotyk, mruczy i gada. Zaczęła jeść, są to małe i częste porcje, ale to ogromna szansa na walkę o życie...to młodziutka koteczka...
Nazwaliśmy ją Lalunią.
Kotka została zakwalifikowana na leczenie onkologiczne w Groblicach pod Wrocławiem, w klinice specjalizującej się w leczeniu raka płaskonabłonkowego. Niestety problemem jest i czas i koszt leczenia. Każdy dzień bez leczenia to postęp choroby, poważne, nieodwracalne zmiany.
Kotka 8 maja powinna zostać dowieziona do kliniki i wtedy musimy uregulować rachunek za sesję 10 naświetlań. To walka z czasem, a czasu brakuje, czas nieubłagalnie ucieka.
Prosimy zatem o wpłaty, nawet najmniejsze. Chcemy podjąć ryzyko walki z rakiem, chcemy spróbować uratować życie Laluni.
Można również wpłacić prosto na konto fundacji, z dopiskiem "Lalunia"
FZSiP BUDRYSEK 57 2030 0045 1110 0000 0403 3600
Kontakt: 607 488 598