Mr Splotek

30/06/2017

29/06/2017

Warszawa i okolice
Mała Minka bardzo lubi słuchać fado na kolanach tymczasowej opiekunki:) Minka poleca się do adopcji razem z siostrą Migotką. Koteczki mają ok. 7-8 tygodni, są zdrowe, odrobaczone, zaszczepione, rozbrykane i ładnie korzystają z kuwety. Minka jet odważna, jej siostra jeszcze boi się człowieka (za tonie boi się odkurzacza!), ale powoli udaje się przełamywać lody. Dziewczynki szukają idealnego domu:) Tel. 601-986-918

27/06/2017

PILNIE Potrzebna pomoc w Kutnie!!! Trzeba złapać do leczenia cierpiącą kotkę (matkę), która powłóczy nogą!

Dzika kotka okociła się w kwietniu u znajomych na podwórku w pomieszczeniu gospodarczym. Urodziła 4 kotki. Kotka z małymi jest tam nadal, ale wczoraj przyszła z uszkodzą nóżką – prawdopodobnie ze złamaną, bo nóżka jej wisi i kotka się na niej nie opiera... Nie chcieliśmy jej wczoraj łapać, bo żaden wet nie przyjmuje tam w niedzielę i nie mieliśmy nic, w czym można byłoby ją przetransportować. Na dodatek nie mamy doświadczenia w łapaniu/zwabianiu dzikich kotów. Potrzebna jest pomoc, bo znajomi wyjeżdżają na wakacje i nie będzie komu dać kotce i kotkom jeść ani pić. Do tej pory kotka polowała i przynosiła łup małym do zjedzenia, ale teraz z uszkodzoną łapką ma problem nawet z chodzeniem. Dzisiaj znajomi chcą sprowadzić weta do kotki, bo nie wiedzą jak ją złapać – jest płochliwa choć teraz bardzo osłabiona. Nie wiedzą jak jej pomóc na dodatek wyjeżdżają. Obawiamy się, że jeśli kotka trafi do schroniska to będą chcieli ją uśpić. Czy jest ktoś z Kutna, kto mógłby pomóc i zając się chorą kotką i małymi? My mieszkamy i pracujemy w Łodzi i nie jesteśmy w stanie tam dojeżdżać. Zdjęcie kotków mam złej jakości, więc wklejam inne. Tel do kontaktu 506 403 463

27/06/2017

Siedem krasnali 😻😻😻😻😻😻😻 W wielkim mieście 7 cudnych Krasnali wybrało sobie Nas :)  Musieliśmy im pomóc! Dzieciaki miały już przegląd, odrobaczenie, odpchlenia itd itd... Krasnale szybko rosną, coraz więcej jedzą i potrzebują dobrej karmy. Wewnątrzkotki wciąż nienajedzone... 🙀🙀🙀🙀🙀🙀🙀 Kuwety wciąż ...

27/06/2017

24/06/2017

Wspólnie z Perlusią wykonujemy wiele czynności domowych: wkładamy rzeczy do pralki czy naczynia do zmywarki; najbardziej lubi, gdy ściągamy ubrania z suszarki - są tam sznureczki, które koniecznie trzeba pogonić ;)
Poza tym zauważyliśmy, że Perlunia bardzo rzadko używa pazurków, w zasadzie potrzebne są jej tylko podczas zabawy. Zupełnie nie boimy się, gdy kładzie nam łapki przy twarzy; na rękach też nie wyrywa się i pazurki cały czas schowane :)

24/06/2017

Takiego procesu przed wymiarem sprawiedliwości chyba jeszcze nie było. Wrocławski sąd orzekł, że jeden z kotów Patryka Hałaczkiewicza zanieczyszczał ogródek sąsiada i wyjadał rybki z oczka wodnego. Zdaniem sądu Hałaczkiewicz nie dopilnował zwierzęcia – za co otrzymał naganę. Musi też zapłacić 100 zł...

22/06/2017

Nasza Mania poleca, a przy okazji zapraszamy na nasz Instagram :)

www.skrzat.com.pl/index.php?p1=pozycja&id=1908&tytul=Jak-wytresować-kota-2.-Techniki-zaawansowane

"Bestsellerowy poradnik powraca! Zamiauczysz z wrażenia…

Jak wytresować kota? Z nieoczywistą odpowiedzią na to pytanie po raz drugi przychodzi Dawid Ratajczak, (ciężko) doświadczony właściciel dwóch futrzaków, i odkrywa całą prawdę o tych uroczych zwierzętach…
Po bestsellerowym wstępie pod tytułem „Jak wytresować kota?” autor, uwielbiany przez bohaterów swoich książek, wraca z uzupełnieniem w postaci „Jak wytresować kota? �2. Techniki zaawansowane”. I na nowo zaczyna się jazda bez trzymanki. „Nasikał mi do butów. Jej kot. Nie zdałem testu. A one często mają koty, przecież wiesz. Dzięki tej lekturze będziesz już wiedział jak sprawić, by chodziły twoimi ścieżkami. Ich właścicielki na pewno to docenią” �– pisze o nowości Wydawnictwa Skrzat Piotr Mieśnik, dziennikarz magazynu „Logo” i autor książek.
W drugiej części poradnika czytelnik żądny kocich szaleństw przeczyta m.in. �o: specjalistycznych karmach i najdziwniejszych gadżetach dla kotów, złożonej interakcji kotów z roślinami, podróżach z kotami oraz o tym, że… kota nie da się wytresować! Wszystko ujęte zostało w oryginalny styl i błyskotliwy humor.
„Jak wytresować kota? 2. Techniki zaawansowane”, Dawid Ratajczak, Wydawnictwo Skrzat 2017.
Wydawnictwo Skrzat

21/06/2017

Tori błąkał się niedaleko miejscowości Kórnik. Ukrywał się miedzy samochodami, a kiedy ktoś przechodził, od razu podchodził i tulił się, jakby chciał żeby wreszcie ktoś na niego spojrzał i zabrał do ciepłego domu. Widać było że się męczy, kicha, smarka, jest osłabiony, a przy tym niesamowicie wychudzony - musiał głodować już od wielu dni. Kiedy Pani Jagoda zabrała go do siebie, wdzięczył się i łasił mimo widocznego osłabienia, a każdy dotyk sprawiał, że zaczynał głośno mruczeć...

Tori będzie mógł u Pani Jagody poczekać na własnego człowieka i kochający dom. Nim to jednak nastąpi finansujemy jego leczenie. Niestety oprócz przeziębienia, bardzo niepokojąco wyglądają parametry jego krwi - morfologia wskazuje na anemię i leukocytozę. Mały dostał serię zastrzyków, leki na wynos, wykonano testy na FIV i FeLV (na szczęście ujemne!), a w perspektywie czeka go jeszcze biochemia krwi. Musi też przyjmować preparaty wspierające odporność i hemoglobinę.

Z doświadczenia wiemy, że leczenie anemii trochę trwa i z pewnością jeszcze nieraz będzie trzeba zbadać mu krew. U nas na koncie pustki, a kotów potrzebujących weterynarza cała kolejka... Dlatego bardzo prosimy Was o pomoc dla Toriego!
https://www.siepomaga.pl/lecznie-toriego

Dla Toriego potrzebny jest też preparat Vetomune: https://www.ceneo.pl/19826995 Obecnie nie mamy go w swoich zapasach :( Wszystko nam się kończy :(

18/06/2017

Tego 6-tygodniowego maluszka ktoś wyrzucił do zsypu na węgiel. Musiał się nieźle natrudzić, by przepchnąć go przez kratki... Zauważono go przez przypadek... Nie wiadomo, jak długo leżał tam głodny, spragniony, ze stłuczoną łapką... Zupełnie oswojony, odpchlony i po pierwszym odrobaczeniu. Początki kociego kataru, ale uszka czyste. Pani, która się nad nim pochyliła ma w domu koty z chlamydiozą, która dla takiego malca mogłaby być bardzo niebezpieczna - dlatego pilnie szuka dla niego opieki - domu tymczasowego, a może i stałego?
Poznań i okolice
OGŁOSZENIE GRZECZNOŚCIOWE

17/06/2017

Pogoda nie dopisuje, ale... jesteśmy!! Nadrabiamy gorącymi sercami i entuzjazmem :) Serdecznie zapraszamy!

17/06/2017

OGŁOSZENIE GRZECZNOŚCIOWE
"5 maja zaginął nam ukochany szaro-biały kot perski o imieniu Amon.
Mieszka u nas od 12 lat na Sołaczu i może zawsze wychodzić na zewnątrz ale wszyscy z okolicy go znają,
możliwe, że teraz dalej gdzieś zawędrował i ktoś pomyślał, że jest zagubiony. Amon jest kotem, który wymaga specjalnego traktowania i opieki medycznej, dlatego jeśli ktoś przygarnął Amona to baaaardzo PROSIMY O KONTAKT 604216500"

17/06/2017

Nastia to kochany kociak, rozrabiaka i zawadiaka. Uwielbia nadstawiać się pod głaskanie. Takie całościowe - od głowy, przez grzbiet aż po ogon. Niezbyt lubi za to noszenie na rękach, a już przytulenie głowy ludzkiej do kociej odbiera jako międzygatunkowe faux pas. To tak słowami wstępu.
Żaden kot nie lubi wypraw do weterynarza. Wczorajsze wyjście z Nastią do weterynarza było więc zaplanowane jak akcja wojskowa. W ustronnym pokoju zostało przygotowane nosidło i kocyk, a my podeszliśmy do malucha na boso - by stukot obcasów nie sugerował zamiarów wyjścia z domu. Podczas kiedy my się obuwaliśmy, Nastia rozpoczęła koci protest song. Przez marsz korytarzem, zjazd windą, drogę na parking oraz jazdę przez miasto, słuchaliśmy bardzo długiej i bardzo smętnej czarnej serenady: mra… ou… ę… a… a… auuu… muu… auu… mrę… a a aaaa… Aż litość chwytała za serce wespół zachwytem nad takim wokalnym talentem. W końcu dojechaliśmy na miejsce, a Nastia wylądowała w gabinecie weterynarza-dentysty.
Celem wizyty była ekstrakcja kilku ząbków, które miały przerzedzić garnitur jej zgryzu. Bardzo dzielnie i już bez użalania się nad sobą najpierw pozwoliła pobrać sobie krew, a następnie dać zastrzyk i narkozę. My za drzwi na dłuuuugi spacer, a Nastia na stół.
Do tej pory wszystkie koty jakie odbieraliśmy po narkozie były nieprzytomne, zaspane i obolałe. h; Nastia gdy ją odbieraliśmy, była lekko „trącona”, ale całkiem przytomnie tuliła się do ręki wkładanej do nosidełka i parę razy pisnęła w drodze. W domu otwieramy nosidełko, by ją delikatnie wyjąć… a ta - smyk! I całkiem żwawym krokiem odmaszerowała. Obwąchała się ze Stefanem, pacnęła Dunię, obeszła nieufnie ją wąchającą Ebi i łyknęła parę języczków wody z miseczki. Po czym wskoczyła na blat w kuchni, okręciła się na pięcie kilka razy i siadłszy, bezczelnie zaczęła wpatrywać się nam prosto w oczy. O co chodzi ? „mama! tata! jeść!!!”. Nie mieliśmy wyboru. Trzeba było skroić parę kawałeczków surowego mięska. Zjadła jakby nigdy nic i… zaczęła ociera łepek o moje ręce i zbliżoną ku niej twarz, gruchać, grechotać i terkotać. I to był jedyny objaw działania resztki narkozy. Chwilowo polubiła terkotać mi prosto w fizjonomię. Narkoza ?

17/06/2017

Otrzymaliśmy wieści z kliniki wet, że Wampiórek czuje się dobrze :) Mizia się :) Weterynarze zapomnieli nam wczoraj powiedzieć, że z jego ciała usunęli także śrut... Do usunięcia pozostaną jeszcze połamane zęby - wczoraj nie można już było bardziej przedłużać zabiegu, bo byłby dla niego zbyt dużym obciążeniem...
Cały czas czekamy, czy ktoś zechciałby zostać domem tymczasowym dla Wampiórka... Na razie mamy tylko propozycję piwnicy... On zaś jest po ciężkiej operacji...

17/06/2017

Gjon Mili
(Gjon Mili’s cat Blackie looking at his portrait in mural by Saul Steinberg in Mili’s studio, NY, 1947)

17/06/2017

Ta koteczka została opuszczona dosłownie przez wszystkich... Najpierw umarła jej dotychczasowa opiekunka - coś, czego kot pojąć nie może... Przez 10 lat była. I nagle jej nie ma. Czy starałam się za mało? Nie dość mocno kochałam? Może wróci...
Kilkanaście dni oczekiwania w domu. Samotnie...
I nagle schron.

Dla 10-letniej, czarnej kotki, która w traumie po śmierci opiekunki, nie pozwala się nawet dotknąć - to zerowe szanse na adopcję :(
Zgłoszono nam ją na telefonicznie, ale nie zdążyliśmy dojechać, by rzetelnie ocenić sytuację na miejscu... Mieszkanie musiało przecież zostać opróżnione. Znajdziecie ją w poznańskim schronisku dla zwierząt.... Prosimy, znajdźcie ją. Znajdźcie...

17/06/2017

17/06/2017

16/06/2017

Najgorzej, gdy ktoś przesyła nam suchą informację o tym, że tu a tu przebywa kot w fatalnym stanie. I koniec. Zero dalszego odzewu.
Ten kot znajduje się na terenie zakładu karnego 50 km od Poznania. Co mamy zrobić? Nie mamy, gdzie go przyjąć :( Nie mamy jak jeździć codziennie po 100 km, by na ślepo szukać kota - nie mamy na to ani czasu, ani pieniędzy :( Wyczerpały nam się też fizyczne, ludzkie mozliwości ogarnięcia kolejnej sprawy :( Nasza doba ma też tylko 24 godziny :( :( :(

16/06/2017

Ta koteczka nie ma łatwego życia... Jest gnębiona przez inne koty, których całe mrowie bytuje tam, gdzie ona... Została złapana na sterylizację i po rekonwalescencji musiała wrócić na "swój" teren. Jej klatkę zajmie kolejny kot. Mała jest jednak typem pieszczocha, barankującego i ufnego...
Może znacie kogoś, kto chciałby dać jej kochający dom? :(

Tel. do kontaktu: 668 293459
Poznań

16/06/2017

16/06/2017

Wampiórek przybłąkał się znikąd. Nigdy nie widziany wcześniej. Łysy, oblepiony kleszczami, potwornie chudy, oswojony, rzucił się na jedzenie...

Godzinę później kot jest w klinice, ale najpierw, by nie narażać nie wiadomo czym. obsługiwane są koty ze szpitalika - kończymy jak zaplanowano - o 21. Nic to - weterynarz zostaje... Naszym oczom ukazuje się 2,5 kg DOROSŁEGO SŁUSZNYCH ROZMIARÓW KOCURA - oczywiście niewykastrowanego. Tych największych obżartych kleszczy wyciągamy ponad 20, gubimy rachubę; tych mniejszych nawet nie próbujemy, kocur dostaje Broadline dla...kociaka!!!! Łatwo pajęczaki dostrzec, bo kot ma sierść w zasadzie na głowie - reszta jest tak rzadka (a to, co się ostało ma kolor rudy...), że skórę widać jak na dłoni... Widać też tę przeraźliwą chudość, to chodzący szkielet!

Na łapce ropień, całe ciało pogryzione, w strupach; oczy to szparki, bo spojówki są pokryte zrostami po przewlekłych stanach zapalnych, oczywiście zaropiałe, czerwone jak ogień; nos zatkany, zęby połamane...

Z niepokojem czekamy na wyniki krwi - mega stan zapalny, anemia (ale to normalne przy takiej ilości najróżniejszych pasożytów), testy... uff, ujemne! Niestety wyniki biochemii będą dopiero w poniedziałek.

Robimy USG - w brzuchu coś jest, niestety coś dużego... RTG tylko potwierdza ten obraz:((((

USG będzie jeszcze powtarzane po porządnej głodówce - wtedy zapadnie decyzja, czy nie będzie go trzeba diagnostycznie otwierać...

Na szczęście kocurek jest łagodny, pozwala przy sobie zrobić wszystko...

Pocieszające jest, że je za stado głodujących kotów, pilnie dba o higienę futerka - a raczej skóry... Nie wygląda na kota, który wybiera się za TM.

Z gabinetu wychodzimy blisko 22 - wetka została godzinę dłużej; mogła Wampiórka obsłużyć następnego dnia, na dyżurze, ale nie chciała mnożyć kosztów hospitalizacją... Dziękujemy

15/06/2017

www.skrzat.com.pl/index.php?p1=pozycja&id=1908&tytul=Jak-wytresować-kota-2.-Techniki-zaawansowane

"Bestsellerowy poradnik powraca! Zamiauczysz z wrażenia…

Jak wytresować kota? Z nieoczywistą odpowiedzią na to pytanie po raz drugi przychodzi Dawid Ratajczak, (ciężko) doświadczony właściciel dwóch futrzaków, i odkrywa całą prawdę o tych uroczych zwierzętach…
Po bestsellerowym wstępie pod tytułem „Jak wytresować kota?” autor, uwielbiany przez bohaterów swoich książek, wraca z uzupełnieniem w postaci „Jak wytresować kota? �2. Techniki zaawansowane”. I na nowo zaczyna się jazda bez trzymanki. „Nasikał mi do butów. Jej kot. Nie zdałem testu. A one często mają koty, przecież wiesz. Dzięki tej lekturze będziesz już wiedział jak sprawić, by chodziły twoimi ścieżkami. Ich właścicielki na pewno to docenią” �– pisze o nowości Wydawnictwa Skrzat Piotr Mieśnik, dziennikarz magazynu „Logo” i autor książek.
W drugiej części poradnika czytelnik żądny kocich szaleństw przeczyta m.in. �o: specjalistycznych karmach i najdziwniejszych gadżetach dla kotów, złożonej interakcji kotów z roślinami, podróżach z kotami oraz o tym, że… kota nie da się wytresować! Wszystko ujęte zostało w oryginalny styl i błyskotliwy humor.
„Jak wytresować kota? 2. Techniki zaawansowane”, Dawid Ratajczak, Wydawnictwo Skrzat 2017.
Wydawnictwo Skrzat

15/06/2017

15/06/2017

Kulisy pracy wolontariuszy opiekujących się kotami w szpitaliku ;) Kreatywność kotów nie zna granic ;)

15/06/2017

Śródnocna napiecowa modlitwa do ściany.

Bardzo Wam dziękuję za ciepłe słowa i konkretne wsparcie.
Wszyscy żyją. Staramy się ten stan utrzymać.
Agn

15/06/2017

Kontrolne wizyty u weterynarza koty ze szpitalika odbywają zwykle zespołowo. 8 kotów, 9, ostatnio 10. Wśród nich Wrzosówka, u której na uszku zauważyliśmy brzydkie wyłysienie.. Na szczęście zmiana na nosku jest czysto bakteryjna - to dobra wiadomość :) Grzyb jednak ciągle w natarciu :( Z grzybicą trudno walczyć w warunkach, w których koty są zestresowane... :( Klatka to jednak nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej :( Stresują się, więc odporność spada i organizm nie ma sił na walkę z intruzem :( Sytuacja patowa. Nowych domów tymczasowych zgłasza się jak na lekarstwo, a do tych zakoconych, nie sposób przenieść kota z grzybicą :( I koło się zamyka :(