27/06/2024
Bezdomność, to tylko początek kociego cierpienia. To z nią wiążą się choroby, głód i strach. Bezdomne kocie dzieci nie zawsze dożywają dorosłości....
Wiele z nich umiera pod kołami samochodów, wiele z nich nie ma szans wyjść z chorób zakaźnych.
Każdego dnia zmagamy się z ogromną ilością zgłoszeń dotyczących zwierząt w potrzebie.
Tym razem udało się zabezpieczyć "kolorowe" kociaki, które urodziły się i żyły na ulicy. W odpowiedzi na nasz apel odpowiedziały osoby chętne pomóc w ich zabezpieczeniu.
Maluszki a jest ich aż 6 oraz ich mama zostały odłowione i zabezpieczone. Wszystkie maleństwo przeszły kontrolę weterynaryjną, zostały odrobaczone, odpchlone i miały wykonane testy na panleukopnie i giargie. Niestety kocie dzieci mają herpes wirusa, dlatego musieliśmy wdrożyć odpowiednie leczenie. Będą miały zakrapiane oczka.
Udało się znaleźć domy adopcyjne dla dwójki maluchów, pozostałe kociaki i ich mama pojechały do domu tymczasowego.
Kocia mama zostanie w najbliższym czasie wykastrowana i zaszczepiona.
Dla wszystkich kociaków będziemy szukać oczywiście nowych odpowiedzialnych domów. Tymczasem musimy skupić się na leczeniu kociego stada. Kochani, niezręcznie jest wciąż prosić Was o pomoc, ale nie mamy wyjścia. Każde nowe zwierzę, które trafia pod nasze skrzydła to kolejne koszty, które musimy ponieść.
Potrzebujemy również utrzymać maluszki w domu tymczasowym, karma, żwirek, leki ... Bez Was nie damy sobie rady !!!!
Link do zbiórki 👉
Bezdomność, to tylko początek kociego cierpienia. To z nią wiążą się choroby, głód i strach. Bezdomne dzieci nie zawsze dożywają dorosłości.... Wiele z nich umiera pod kołami samochodów, wiele z nich nie ma szans wyjść z chorób zakaźnych. Każdego dnia zmagamy się z ogromną ilo...