Ciocia Kasia, zawsze z mała 😉 paczką łakoci🤭
Fizjoterapia- pies geriatryczny . Pamiętaj, fizjoterapia w gabinecie powinna jedynie usprawnić do funkcjonowania na co dzień. Później może być uzupełnieniem tego co robicie każdego dnia. Pies geriatryczny musi mieć rozłożony trening, planowany na każdy tydzień z monitorowaniem i lekkim przeciąganiem możliwości każdego dnia. Kluczową rolę odgrywa motywacja, a tej na dłuższą metę nie uzyskasz w gabinecie. Dlatego zawsze stawialiśmy na nogi, a następnie namawialiśmy do prawidłowego życia. U nas z Mią( 13,5l, zespół konskiego ogona, przewlekła niewydolność nerek, niedomykalność zastawki mitralnej ) to wygląda tak: jeden dzień trening niewymuszony, dużo czasu spędzonego na dworze i pies sam decyduję kiedy odpuszcza ( w naszym przypadku to chodzenie przy owcach- max motywacja 😍) Ty możesz zrobić wycieczkę w fajne miejsce do eksploracji, zabawy, zapachy, trochę ruchu przeplatanego odpoczynkiem. Drugi dzień, wędrówka około 2h ( początkowo więcej przerw, jak odzyskasz formę 1 przerwa) Wędrujemy po różnych podłożach o różnych nachyleniach. Taki ruch to nie tylko praca mięśni to też aktywacja pracy wszystkich narządów. Wychodzenie jedynie za potrzebą lub zaleganie na podwórku to przyspieszony proces zabijania psa. Podstawą do prawidłowego funkcjonowania organizmu jest RUCH! Żadne leki, lasery czy masaże tego nie zastąpią, mogą jedynie uzupełnić lub być etapem do usprawnienia.
Z naszych obserwacji: do znacznego spadku życiowej formy w wieku geriatrycznym, wystarczą 3dni braku aktywności !!!! 3 dni i szala zaczyna przechylać się w złą stronę. Niestety słowa wypowiadane przez lekarzy ,,ograniczenie ruchu" najczęściej są zwolniem z obowiązku spacerów, czyli zajmowaniem się psem. Ograniczenie ruchu powinno być chwilowe, przy niektorych schorzeniach, po czym wracamy do bardziej kontrolowanej, zdrowszej aktywności. Rusz dupę, trzymaj formę swojego przyjaciela bez względu na wiek. Dob
Słodki dzień więc film wyszedł słodki🍭 Dawno mnie nie było więc tekst będzie na ostro 🌶 Miło jest wypaść na miasto psioludzką ekipą bez smyczy rzecz jasna. Przy ruchliwych drogach równaj noga, na otwartych przestrzeniach hulaj dusza. Mijasz psy szarpiące na smyczach, ludzi uciekających z nimi na drugą stronę ulicy lub chowających się po krzakach Smutny obraz negatywnych osiągnięć ,, pozytywnego" behawioryzmu. Żyjemy w świecie pięknych słów o pozytywnym brzmieniu, za którymi ukrywamy najgorsze zło. Hipokryzja, psu jest obojętnie czy wolność odbiera mu łańcuch czy pluszowa smycz w serduszka. Całe życie przypięty, nawet na otwartych przestrzeniach po za miastem, w takiej konfiguracji spotykam behawiorystów. Spacer grupowy w odstępach na smyczach, nie ma nic bardziej frustrującego dla psa. Behawioryzm w praktyce, pozytywne metody szkolenia, cały stos slodko pierdzacych pustych sloganów, za którymi nie ma nic dobrego dla psów. Większość psów żyje w ten właśnie chory sposób. Doba ma 24h, a on całe życie na uwięzi wychodził na spacerniak załatwić swoje potrzeby pod blokiem. Nawet nikt nie zauważy, że chorował od lat, jak miał nie chorować w takim chorym życiu💁♂️ Na koniec wielkie rozczulenie, że to członek rodziny, że no przecież umiera. Nie, jak na to patrzę to widzę, że on ,,zdychał " powoli przez całe swoje życie, wszystko w nim zdychało, bo Ty... tak ty go zabijałeś. Pozytywne szkolenie, pozytywne szelki, pozytywna smycz, pozytywne jedzenie, same pozytywne hasła więc umierał bo to też takie pozytywne, takie ludzkie. W dupie miał te twoje kolorowe pozytywne slogany, nie zesraj się. Ja też mam w dupie i tego uczę ludzi. Pies ma być szczęśliwy, ma być z tobą jednością, ma być dostosowany do życia w środowisku tak jak Ty. Wtedy dopiero jestem szczęśliwy, kiedy widzę taki obraz. W dupie mam behawioryzm będący inżynierią społeczną, wyzyskiem ludzi, zwierz
Gabinet Behawioralny & Zoofizjoterapii w pigułce🤩
Miało być spokojniej, a w sumie wyszło jak zwykle.
Klusia i Szania korzystają z bieżni suchej, a maly Marvel opieka się w magnetoterapii. A wszystko to pod czujnym okiem Zarządu (tam prawie nikt nie przysypia na warcie) 😁🫡
Styl leżącego misiofenża 😁
Życie jest jak rozpędzony pociąg przejeżdżający w pośpiechu, raz przez łąkę pięknych kwiatów innym razem przez zgliszcza...
Nasze dziewczyny wystrzelone na święta u @crazypawsbyorio POLECAMY !
Tea stawia swoje pierwsze kroki w gabinecie. Mała chmurka trafiła dziś do nas, aby przygotować się do czekającego ją niebawem zabiegu. Czeka ją teraz kilka tygodni budowania mięśni 💪#rehabilitacjazwierzątlublin #rehabilitacjazwierząt #zoofizjoterapia #zoofizjoterapialublin #samoyed #białachmurka #klinikauplublin #uplublin
Psy uczymy chodzić bez smyczy a Owce na luźnej smyczy💁♂️ #luźnasmycz #owca
Pola pierwsze sesje na spokojnie, następne coraz więcej zaangażowania. Wychodzimy na prosta i trzymamy kciuki za mała czarna kulkę 🦦
Dzięki treningom nasz fit Bazyliszek nabrał pięknych kształtów 🐕🏋🤽🚣🏊
#corgi #pies #piespracujący #rehabilitacjazwierząt #fizjoterapiazwierząt #fizjoterapiazwierzatlublin
🐕 Krótka historyjka jednego z naszych najbardziej upartych pacjentów 🐕 #fizjoterapiapsówlublin #fizjoterapiapsów #rehabilitacjazwierzątlublin #rehabilitacjalublin #pies #lublin #lublindlazwierząt
Tres, piąty miesiąc życia (aktywne szczepienia) Pierwszy spacer po mieście, oczywiście bez smyczy (duże rozproszenie), Z Ul. Głębokiej na Krakowskie Przedmieście do fryzjer🤩Chodzenie przy nodze, zatrzymanie z marszu, komenda zwalniająca, zatrzymanie w biegu, zostawanie w rozproszeniu, przywołanie ze zwolnieniem tempa w biegu. Jedyna trudność to pierwszy spacer w mieście😉 Do nauki nigdy nie używam smaczków. Psują relacje! Nie uczą praktycznego skupienia! Nie mają nic wspólnego z pracą! Nie mają nic wspólnego z komunikacją psów! Trasa trwała 15min. wstawiam najważniejsze momenty, jak ktoś chce udostępnię całe przejście.