29/05/2024
Sobolewo….💔💔💔
Oświadczenie:
Sobolewo - zwierzęce piekło w Polsce.
Gdy w czwartek wrzucałem tutaj niewidomego psa Mika, pomyślałem, że to będzie tysięczny dobry uczynek na tej stronie.
Wszystko potoczyło się jak zawsze - znaleźliśmy dom, dowiedzieliśmy, że Mik jest stary i schorowany. Nigdy nie uznaje półśrodków, nie zostawiam tematów dlatego by nie dawać nikomu pretekstu, zaproponowałem, że z diety poselskiej pokryje całościowe leczenie psa.
Zadzwoniłem do Pana Drewniaka, właściciela schroniska w Sobolewie - miejsca o którym wiele słyszałem, postanowiłem dać szansę.
Szybko zrozumiałem, że po drugiej stronie w słuchawce mój rozmówca nie nadaje na tych samych falach.
Kulturalnie i spokojnie opowiedziałem o Miku i tego co chcemy mu zaproponować. (Mieszkam 400 km od schroniska, ale znalazłem wolontariuszy, inspektorów i weterynarzy, którzy chcieli „przejąć” Mika. Pamiętam, że wtedy w mojej głowie trochę groteskowo zarysował się obraz, że ten Mik to taki więzień, którego musimy odbić.
Wtedy nie mogłem nawet podejrzewać, że moja wyobraźnia była bardzo blisko rzeczywistości.
Pan Drewniak zapytał się mnie: czy zdaje sobie sprawę ile taki pies jest warty na zrzutce?
… zróbmy sobie tu wszyscy moment przerwy w czytaniu.
Jak? Po prostu kur** jak?
Kontynuowałem nie pokazując oburzenia, wytłumaczyłem, że od lat ratujemy, a nie zarabiamy. Zresztą brzydziłbym się takim czymś, rozumiem, że ten świat nie jest idealny, ale nigdy nie będę zniżał się do takiego poziomu.
Zaznaczyłem Panu Drewniakowi, że zrobię wszystko by ten pies stamtąd wyszedł, by dożył spokojnych chwil.
Uruchomiłem wszystko co mogłem, skontaktowałem się z burmistrzem gminy, który w bardzo kulturalnej rozmowie zrozumiał nasze argumenty i zdecydował stanąć po naszej stronie.
Skontaktowano się z Pana Drewniakiem by wydać Mika.
Mik odszedł w weekend.
Wiem, że czego tu nie napiszę nie odciągnę Was od hejtu na Sobolew. Nawet nie chcę. Pan Drewniak i tak czuję, się już „stłamszony” telefonami z całej Polski.
Ja pytam się jak stłamszono Mika?
Pies odszedł w sobotę, prosiliśmy o wydanie od czwartku. Nic nie usprawiedliwia Sobolewa.
Mik nie odszedł na darmo, zapowiadam tylko jedno, przekazałem to także burmistrzowi:
Wszystkie oczy zwrócone na Sobolew. Kontrolę, interwencję poselskie, będziemy działać.
Lepiej tam już zacznij sprzątać.
Podajcie dalej niech Polska wie gdzie jest piekło zwierząt.