Ratunku. Ja chcę do jakiegoś miłego, cichego, spokojnego miejsca bez kotów…
Czy ktoś wreszcie dostrzeże Bobo?
Chłopak cud miód, a zapytań o niego zero 😔
Włączcie dźwięk i posłuchajcie tego kojącego mruczanda.
Szukamy domu niewychodzącego. Bobo kocha inne koty i może zamieszkać z kocim rezydentem albo zabrać ze sobą szarego brata 🙂
Ale ponad wszystko kocha ludzi, więc jeśli miałby w domu ludzkie towarzystwo przez większość dnia, może być tez jedynym kotem.
Telefon w sprawie adopcji: 795 828 429
Jeśli nie odbieramy, prosimy o SMS. Oddzwonimy!
#Bobo #Yeti #Szukadomu #polidaktylia
Edycja: kociak pojechał do nowego domu.
Pilnie poszukiwany właściciel albo dom tymczasowy!
🆘🆘🆘🆘🆘
Kociak znaleziony w Chrzanowie przy ul. Sikowskiego. Biegał za wronami nie zwracając uwagi na samochody. Pani, która go zabezpieczyła, nie mogła zatrzymać.
My też nie możemy. Zabezpieczyliśmy awaryjnie, ale nie mamy miejsca, funduszy, czasu ani siły na kolejnego podopiecznego.
Bardzo nie chcę zawiadamiać schroniska.
Kocurek ma ok 3 miesięcy, jest wystraszony ale kochany. Szuka kontaktu z człowiekiem, przytula się. Dzięki Ewelina Pitt odwiedził dziś lecznicę weterynaryjną. Niestety nie ma czipa. Na szczęście testy FIV/Felv ujemne.
#alarm #pomoc #kociak
Ciekawi, co słychać u Serdelka, Chorizo i Zyzia?
Zapraszamy na 🎬 film, najlepiej z dźwiękiem.
O Stryszakach z Bolęcina będzie osobna aktualizacja, za długo by było na raz 🥱😴
Kochani, mobilizacja dla Mamity💪🏻
#Kocinado #Mamita #SzukamyDomu
Niedzielny przegląd naszych lokatorów🙂 Zgadniecie kogo brakuje? 😁
Chcesz dać dom któremuś z naszych podopiecznych? Wypełnij ankietę zamieszczoną w komentarzu do tego postu. Na pewno się odezwiemy ☺️
Kontakt: FB lub 795 828 429 - jeśli nie odbieramy, prosimy o SMS, oddzwonimy w wolnej chwili.
#Kocinado #szukajadomu #Zagadka
Zyzio nam się posypał.
Od kilku dni męczy go biegunka, która nie uspokaja się mimo naszych działań.
Właśnie wracamy od cioci Marty z Livet - specjalistyczna przychodnia weterynaryjna, gdzie chłopak miał badania USG. Niestety jelita są pogrubione, mamy stan zapalny.
Prawdopodobnie wirusówka, jaka przeszła w zeszłym tygodniu po naszych kotach, aktywowała u malucha nietolerancje pokarmowe. Musimy pilnie przejść na monodietę.
Czy pomożecie nam w zakupie puszek dla Zyzia? Chcemy zacząć od monobialkowej jagnięciny z firmy Wiejska Zagroda. Link wstawię w komentarzu (może być oczywiście też dowolny inny sklep) razem z opisem dzisiejszych badań.
Wysyłka do paczkomatu w Młoszowej przy ul. Józefa Robotnika, tel. do odbioru kodu: 795 828 429
lub na nasz adres domowy - podam na priv.
#zyzio
Saturn powoli szykuje się do najważniejszej podróży w życiu🙂
To oznacza, że Mamita zostanie sama😑 Czeka ją samotność w kociarni, bo jest wrogo nastawiona do naszych psów, a przy tej liczbie kociąt nie jesteśmy w stanie podjąć pracy socjalizacyjnej😔
To cudowna i wesoła koteczka. Skrzywdzona przez człowieka, a nie widzi poza nim świata. Czas, żeby uśmiechnął się do niej los i stała się całym światem dla swojego człowieka.
Powinna być jedynaczką, bo jest niesamowicie spragniona kontaktu z opiekunem i będzie najjaśniej świecącą gwiazdą w domu, ☀️ wokół której wszystko będzie się krecić😉
Kto zakocha się w tym zawiadiackim spojrzeniu i koteczka będzie mu tak wskakiwac na kolana? 🙂
Mamita prosi o udostępnienia i dom.
Kotka ma około 5-6 lat, ale mentalnie wciąż jest kociakiem. Wykastrowana, zaszczepiona. Przebadana wzdłóż i wszerz, okaz zdrowia 😄
Kontakt: 795 828 429 - jeśli nie odbieramy, prosimy o SMS, oddzwonimy w wolnej chwili.
#Kocinado #Mamita #szukadomu
Wycieczka po Kocinado
Czy z okazji Międzynarodowego Dnia Psa macie ochotę na wycieczkę po naszym Domu Tymczasowym (dla kotów 🤪)? Psy też występują. Zapraszamy na 11 minut zwiedzania Kocinado.
Jeśli włączycie dźwięk, usłyszycie głos przewodnika wycieczki 😉
#kocinado #zwiedzanie
🆘 potrzebna karma 🆘
Linki w komentarzach 🔽
Czwartkowy wieczór spędziliśmy w doborowym towarzystwie załogi Livet - specjalistyczna przychodnia weterynaryjna z ósemką naszych najmłodszych podopiecznych.
Beżowe kociaki to dwaj z czwórki braci z Babic, odłowionych podczas kastracji tamtejszego stada.
Kocięta wręcz dramatycznie zarobaczone. Mieliśmy problem z pozbyciem się pcheł (trzeci raz odpchlane w ciągu dwóch tygodni), z pozbyciem się nicieni z jelit (trzy razy odrobaczane, a glisty nadal są widoczne w obrazie USG), walczymy też z nicieniami płucnymi. Wygląda na to, że tylko świerzbowiec w uszach poddał się od razu. Malutki Serdel, o 1/3 mniejszy od reszty braci, ma problemy z wypróżnieniem. Huśtamy się od zaparć do biegunek. Dr Marta na badaniu ultrasonograficznym stwierdziła znaczne pogrubienia ścian jelit, efekt przewlekłego stanu zapalnego, zapewne wywołanego właśnie pasożytami. Kombinujemy z dietą tak, by uregulować pracę układu pokarmowego.
W dwóch kolejnych transporterach są Stryszaki z Bolęcina. To te kocięta, które właściciel domu chciał zamknąć na strychu i zagłodzić, by „pozbyć się problemu”. Ich mama jest już po kastracji.
U tych kociąt największym wyzwaniem jest ich oswojenie. Przebywają w domu tymczasowym już prawie 3 tygodnie, a Chupacabra jest nadal wściekłym gryzakiem, który szuka tylko okazji by wbić ząbki, Zmora jest wiecznie przerażoną uciekinierką, a Licho syczy przy każdym spojrzeniu na niego. Te kocięta nie mogą wrócić w miejsce bytowania, nie są tam bezpieczne. MUSIMY je zsocjalizować.
Naszych podopiecznych karmimy głównie BARFem (dieta przygotowywana w domu z mięsa, podrobów i suplementów), ale przy tej liczbie podopiecznych (2️⃣0️⃣ tymczasów + 5 naszych rezydentów) i tych temperaturach, nie nadążamy z produkcją. Stryszaki, które zdrowotnie są w przyzwoitym stanie, dostawały więc Animondę Kitten, przyzwoitą karmę z tych ta