O nawrotach w dyskopatii.
We wrześniu minąłby rok od pierwszej dyskopatii u Łatki. W lipcu ponownie pojawił się ucisk, a u pacjentki doszło do kolejnego niedowładu kończyn miednicznych. Dzięki szybkiej reakcji Opiekunki oraz wprowadzeniu farmakoterapii, Łatka ponownie staję na łapkach i walczy o pełną sprawność.
Czy powracające protruzje i ekstruzje w dyskopatii są częste?
Wszystko zależy od pacjenta, ilości miejsc, które mogą doprowadzać do dyskopatii, trybu życia, możliwości fizycznych a także po prostu szczęścia. Kluczem w takich przypadkach jest szybkie rozpoznanie dolegliwości, obserwacja i znajomość swojego zwierzęcia (część z pacjentów ma charakterystyczny objawy, pozycje lub zachowania) a także wprowadzenie farmakoterapii w porozumieniu z lekarzem weterynarii.
Daizy w zwolnionym tempie chętnie puszcza oczko do wszystkich piesków, które dziś trenują w gabinecie po urlopie!
Tofik, czyli rehabilitacja po dyskopatii Th12/Th13. Wykonano zabieg hemilaminektomii i skierowano pacjenta na fizjoterapię ze względu na porażenie dwukończynowe.
Pracujemy z Tofikiem od 18 maja, gdzie na początkowej wizycie jego sposób poruszania się był taki, jak na pierwszych sekundach filmiku - brak możliwości wstawania, sunięcie tyłem ciała po podłodze. Obecnie nasza praca opiera się głównie na treningu lokomotorycznym z użyciem bieżni suchej i wprowadzonym protokołem neurorehabilitacji funkcjonalnej. Efekty są bardzo dobre a z dnia na dzień Tofik chodzi coraz więcej i coraz dalej! Trzymamy kciuki za dalsze postępy i powrót do sprawności!
Nie odpuszczamy, pracujemy z całych sił!
Ćwiczenia aktywne - po co komu płotki?!
Płotki Cavalettiego - ta nazwa wielokrotnie przewija się nie tylko w rehabilitacji małych zwierząt, ale i w treningu sportowym koni. Samo zadanie polega na przechodzeniu przez tyczki, których wysokość jest dobrana do wysokości kończyn pacjenta.
Tego typu ćwiczenie w głównej mierze ćwiczy propriocepcję, inaczej zmysł ułożenia i orientacja ciała w przestrzeni, który zlokalizowany jest w układzie mięśniowo - szkieletowym. Poza tym jest to ćwiczenie ogólnorozwojowe, dobrze tolerowane przez pacjentów. Ułożeń i wariantów tego zadania jest mnóstwo - można wprowadzić chodzenie po kole, prosto, pod tyczkami, bądź naprzemiennie, trenując tym samym różne partie mięśniowe.
Na filmiku prezentuje się Łatka - pacjentka po dyskopatii, w pełni nauczona chodu sztucznego.
Poniedziałki nie są takie złe - oto takie ćwiczenia otwierają kolejny tydzień.
Dlaczego warto regularnie wykonywać ćwiczenia aktywne?
✅️ poprawiają zakres ruchomości w stawach i elastyczność ścięgien,
✅️ pobudzają propriocepcję oraz trenują równowagę;
✅️ doskonalą koordynację ruchową;
✅️ odpowiednio sprecyzowane ćwiczenia (skupione na konkretnych partiach mięśniowych) to dobry element profilaktyki np. przy początkowej fazie dysplazji stawów biodrowych;
✅️ regularne treningi wzmacniają mięśnie;
✅️ zmniejszają ryzyko kontuzji;
✅️ zapobiegają otyłości, a jeśli pojawiła się ona to pomagają w redukcji wagi;
✅️ aktywują nie tylko fizyczne aspekty zwierzęcia ale także psychiczne - powodując zdrowe zmęczenie w obu strefach.
Pamiętajmy jednak, że nie każdy pies jest w stanie wykonać każde ćwiczenie! Warto zawsze skonsultować aktywność fizyczną!
Piątek to wyjątkowo emocjonujący dzień!
Mamy praktycznie weekend, niektórzy mają wolne, a z drugiej strony przede mną najbardziej intensywny dzień w tygodniu - sobota z pacjentami Jaworznickimi (tak, tak jest Was całkiem sporo!).
Niemniej jednak myślę, że Rysio przy ostatnim relaksie w trakcie terapii, przesyła nam wszystkim mnóstwo dobrej i spokojnej energii na nadchodzący weekend!
Warto zwrócić uwagę na fakt, że koty są całkiem innymi pacjentami niż psy i łatwiej poddają się zabiegom i wszelkim interwencjom w warunkach domowych - najlepiej na kolanach u Właściciela albo w swoim ulubionym kocyku - dlatego staram się sprawić, że rehabilitacja takiego pacjenta będzie dla niego komfortowa a on sam poczuje się bezpiecznie.
Weekendziku - nadchodź!
Wczorajszy "Blue Monday" nie miał totalnie wpływu na pacjentów, wręcz przeciwnie - zaskakiwali mnie na każdym kroku! 💙
Na filmiku Roki, który trenuje płotki Cavalettiego. W trakcie wizyty dołączył się do niego współlokator - kot Rambo. Oboje dali niezły popis duetowy!
A co daje taki trening?
Płotki Cavalettiego to nie tylko ćwiczenia, które poprawiają ruchomość w stawach, to także stymulacja dla układu nerwowego, szczególnie propriocepcji, czyli świadomości ciała w przestrzeni. To wspaniałe ćwiczenie ogólnorozwojowe, dla pacjentów po zabiegach chirurgicznych (w odpowiednim momencie!) a także seniorów.
Niepełnosprawność – czyli trzy kończyny w życiu psów i kotów.
Symbolem dzisiejszego tekstu będzie Rysio u którego przeprowadzono amputację kończyny miednicznej. Pojawił się u mnie z niechęcią do zabaw, ruchu, wskakiwania i generalnie dziwnym układaniem się kończyn w trakcie lokomocji. Postanowiłam napisać conieco o trójłapkach, ponieważ Właścicielka Rysia wysłała mi ten filmik – pokazujący, jak ten kot wspaniale się bawi, mimo niepełnosprawności.
A pod samym hasłem niepełnosprawności u zwierząt kryją się nie tylko dysfunkcje kończyn związane bezpośrednio z chorobami neurologicznymi, lecz także utrata łap w wyniku urazu lub ingerencji chirurgicznej (amputacji). Warto spojrzeć na to szerzej - życie oraz sposób poruszania się zwierząt na trzech łapach jest znacznie inny niż wcześniej. Pod tym wszystkim kryje się również Właściciel, który boi się o swojego psa lub kota, często jest zdezorientowany, nie za bardzo wie, jak pomóc zwierzęciu, które odczuwa dyskomfort lub ból. Środki przeciwbólowe, wizyty u lekarza weterynarii, często już niemoc. Osoby te poszukują kogoś, kto pomoże im odnaleźć się w nowej sytuacji i nauczy ich jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. I wówczas pojawia się rehabilitacja, która nie jest ani łatwa ani krótka. Każdy pacjent, który porusza się na trzech łapach to inna historia i inne dolegliwości. Jedno zwierzę straciło kończynę w wypadku komunikacyjnym, drugie wskutek poważnego uszkodzenia, a trzecie zostało takie adoptowane i nie wiadomo dlaczego nie ma łapki. Każdy z nich zasługuje na pomoc, bo konsekwencje amputacji są dosyć szerokie, aczkolwiek wiemy, że czasem takie zabiegi ratuj życie zwierzętom. Co może spotkać pacjenta po operacji? Po każdej ingerencji chirurgicznej pozostaje blizna, która jak już wiemy po fizjoterapii ludzkiej, daje przeróżne objawy – od dyskomfortu w poruszaniu się, po bóle. Dlatego warto z nią pracowa
Franka pokazuje, jak prawidłowo otwieramy prezenty od Cioci!
Oczywiście pies nie otrzymał słodyczy a jedynie próbował rozprawić się z kokardką, pod naszą kontrolą 🙂
Rozpoczynam ostatni dzień pracy przed świątecznym urlopem, zatem chciałabym życzyć wszystkim, z którymi nie spotkałam się bezpośrednio przed Bożym Narodzeniem: zdrowia, tego ludzkiego i tego zwierzęcego, mnóstwo chwil razem oraz woli walki o sprawność i dobre samopoczucie!
Życzenia składa cały (tak, tak! Koci też.. ) zarząd FizjoMag Mobilna Rehabilitacja 🙂
Chciałabym tym filmikiem nieść nadzieję wszystkim, których dotknęła psia niepełnosprawność, oraz wszystkim, którzy dzielnie walczą o odzyskanie sprawności u swoich zwierząt.
Łatka pojawiła się w gabinecie z niedowładem kończyn miednicznych, delikatnie zachowanym odruchem zginaczowym i tak naprawdę nie do końca znaną przyczyną tego stanu. Wykonano badanie TK, oraz serię diagnostyki pod względem chorób neurologicznych różnego pochodzenia.
Wyniki były następujące: stan po ekstruzji jądra miażdżystego krążka międzykręgowego Th11/12 doprowadzając do ucisku umiarkowanego stopnia. Dodatkowo badania wykazały inwazję toxoplasma gondii, a również konflikt po szczepeniu nie był wykluczony. Trudna diagnostyka, mnóstwo badań, konsultacji.
Postawiliśmy na jedną kartkę - próbujemy nauczyć Łatkę chodu rdzeniowego. Filmik przedstawia rozwój pacjentki na przestrzeni miesiąca. Od totalnie niepełnosprawnego psiaka dotarliśmy do akceptowalnej formy lokomocji. Uniknęliśmy ran na stopach, otarć i problemów z układem pokarmowym, właśnie dzięki rehabilitacji i dużemu zaangażowaniu ze strony Właścicielki.
Nadzieja i konsekwencja wygrały.
Wspaniała sprawa!
Zwierzęta z deficytami neurologicznymi to bardzo częsty przypadek w gabinecie zoofizjoterapeuty.
Dzięki możliwości pracy z takimi pacjentami, codziennemu zderzaniu się z rzeczywistością zwierząt niepełnosprawnych udało mi się napisać bardzo merytoryczny artykuł dla Weterynarii w Praktyce, z którego jestem bardzo dumna, ponieważ temat nie należy do łatwych.
Poruszam kwestie monoparezy, tetraparezy, mielopatii, zespołu ogona końskiego a także dyskopatii. Przybliżam przykładowe protokoły rehabilitacyjnej, zalecane według literatury, by później przedstawić przypadki z własnej praktyki. Pokazuje, że wczesna neurorehabilitacja jest kluczowa w powrocie do sprawności, a współpraca na linii Właściciel - lekarz weterynarii i fizjoterapeuta jest bardzo ważna dla dobra pacjenta.
Czilusia w zwolnionym tempie oznajmia, że Ciocia Madzia też chwilowo zwalnia tempo i robi sobie weekendowy odpoczynek 🏖 .
Pacjentka szlifuje koordynację w chodzie, siłę mięśniową oraz propriocepcję po przebytej dyskopatii. Wspaniale radzi sobie podczas treningów na bieżni suchej oraz dzielnie znosi zabiegi z zakresu fizykoterapii.
#zoofizjoterapia #rehabilitacja #psy
Polineuropatia u zwierząt - przypadek owczarka niemieckiego.
Zespół ten dotyka najczęściej psy dorosłe, jednakże przypadki tej choroby są opisywane również u kotów. Objawy kulawizny, zaników mięśniowych, niedowładów oraz ewentualnie paraliżu rozwijają się powoli w ciągu kilku miesięcy, co sprawa, że ich początek jest utajony i nieuchwycony przez opiekuna.
Zmiany neurologiczne różnią się w zależności od stopnia zaawansowania choroby. Reakcje postawy, odruchy rdzeniowego oraz siła mięśni wyraźnie słabną, co powoduje niepełnosprawność.
Ataki choroby mogą być przerywane okresami poprawy, a sama przyczyną polineuropatii jest nieznana. W związku z tym zasadne jest wprowadzanie rehabilitacji oraz próby pomocy pacjentowi we współpracy z lekarzem prowadzącym - tak jak w tym przypadku, neurologiem.
Efekty kilkumiesięcznej rehabilitacji przedstawia filmik. Zwierzę nie kontrolowało czynności fizjologicznych oraz nie potrafiło samodzielnie wstawać. Dzięki szybkiej reakcji, leczeniu farmakologicznemu oraz rehabilitacji specjalistycznej oraz samodzielnej w domu, pies zaczął funkcjonować w sposób normalny, dając zadowalające efekty pracy!
Udar mózgu u psów - czym jest i jak go rozpoznać? 🧐
"Ostry, ogniskowy, niepostępujący proces patologiczny obejmujący tkankę nerwową, utrzymujący się dłużej niż 24 godziny” - to właśnie udar mózgu.
Dochodzi do niego w wyniku uszkodzenia naczyń krwionośnych ktore odpowiedzialne są za odżywianie mózgu. Może wówczas dojść do zamknięcie światła naczynia, co powoduje udar niedokrwienny, bądź do przerwania ciągłości ściany naczynia w wyniku czego krew wylewa się i powstaje udar krwotoczny.
Objawy udaru u psa zależą od lokalizacji w jakiej doszło do zmiany. Pojawiają się one w ciągu 72 godzin od czasu upośledzenia dopływu krwi. Specyficzne objawy udaru mózgu u psów to nagłe deficyty neurologiczne, które mają asymetryczny, niepostępujący charakter, a dokładniej mówiąc to:
-przymusowy chód;
-dezorientacja;
-drgawki;
-niedowład kończyn jednej strony ciała;
-niedowład czterokończynowy;
-objawy przedsionkowe (m.in. przechylenie głowy na jedną stronę);
-deficyty nerwów czaszkowych
Rehabilitacja przy udarze mózgu u psów.
Podstawową kwestią jest współpraca z lekarzem weterynarii i odpowiednia farmakoterapia.
Ze strony rehabilitacyjnej warto skupić się na stymulacji neurologicznej, wywołując odruchu zginaczowy. Ćwiczymy bierny zakres ruchu, staramy się pionizować pacjenta a także zachęcać go do odwracania głowy w przeciwnym kierunku niż jest przechylona. Celem planu rehabilitacji jest przywrócenie skoordynowanego i uważnego poruszania się oraz trening proprioceptywny. Wraz z poprawa stanu pacjenta należy zwiększać trudność ćwiczeń i dołączyć więcej ćwiczeń aktywnych.
Na filmiku pacjent po kilku sesjach rehabilitacji. W początkowej fazie było to zwierzę leżące, które z trudnością utrzymywało pozycje sfinksa w leżeniu. Zwierzę jest pod stała opieką lekarza weterynarii.
#zoofizjoterapia #rehabilitacja #rehabilitacjazwierząt
Sezon wypoczynkowy w pełni!
W związku z dużą liczbą zapytań oficjalnie zamieszczam informacje na temat urlopu🏖
Od dnia 20.07 do dnia 30.07 FizjoMag będzie nieczynne.
Pozostaje do dyspozycji telefonicznej w nagłych przypadkach.
Życzę wszystkim wypoczywającym dużo relaksu oraz futrzastego towarzystwa!
Spacer jako niedoceniana metoda rehabilitacji 🐕
O roli spacerów wspominałam już na spotkaniu z Dreptaj z Psem , ale ten temat warto pogłębiać i analizować pod względem czysto ćwiczeniowym. Dziękuję modelowi - Berciowi za piękny pokaz spaceru na bieżni.
Wielokrotnie nieświadomie wykonujemy z psami ćwiczenia w trakcie spacerów. Są one uznawane jako ćwiczenia aktywne i podobne warunki staramy się odwzorować w gabinecie fizjoterapeutycznym. Samo powolne chodzenie stępem jest jednym z najważniejszych i podstawowych ćwiczeń ruchowych w rehabilitacji zwierząt. Jest to także jedno z ćwiczeń, które najczęściej jest nieprawidłowo wykonywane.
Powolny chód jest fazą aktywnej terapii ruchowej stosowanej w celu odzyskania samodzielności ruchowej u pacjenta. Podstawowymi obszarami zastosowana powolnego spaceru jest: pobudzenie do obciążania dotkniętej zmianami kończyny, szczególnie dotyczy pacjentów, którzy z medycznego punktu widzenia są w stanie obciążać kończynę, ale nadal tego nie robią. Spacer zachęca psa do wydłużenia czasu obarczania kończyny podczas jednostkowego kroku, co automatycznie poprawia wzorzec chodu i aktywuje mięśnie do pracy. Dodatkowo, sam spacer to idealne ćwiczenie proprioceptywne, a także równoważne, szczególnie istotne u pacjentów z deficytami neurologicznymi. Rzadko wspomina się również o fakcie, że dobry ruch poprawia gojenie i regenerację tkankową. Przykładowo, powolne spacery stosuje się przede wszystkim po zabiegach chirurgicznych, w celu zachęcenia zwierzęcia do ruchu, bądź obarczania kończyny i w ten sposób ponownej aktywacji mięśni.
Drugorzędnym aspektem tego ćwiczenia jest zwiększenie zakresu ruchu w stawach, co przynosi ulgę w bólu, poprzez poprawę krążenia krwi i stymulację wytwarzania mazi stawowej.
#zoofizjoterapia #rehabilitacja #psy #spacery
Boguś - czyli warto wierzyć, że się uda.
Pacjent po zabiegu resekcji głowy i szyjki kości udowej w związku z poważną dysplazją stawu biodrowego. Operacje przeprowadzono w Trzebińskie Centrum Weterynaryjne "Zwierzak" .
Było to niesamowite wyzwanie, ponieważ zwierzę miało opóźnioną korekturę kończyny, unosił ją bardzo wysoko, a podstawowe metody rehabilitacji nie dawały zamierzonych efektów. Włączyliśmy trening na bieżni suchej, której Boguś fanem nie był, ale smakołyki oraz systematyczność poprawiły sytuacje.
Na filmiku widać zdecydowaną poprawę w pracy kończyny, jej mechanice ruchu a także samym obciążaniu. Przed nami jeszcze sporo pracy, ale widząc pierwsze, spektakularne efekty, będziemy pracować jeszcze mocniej. Trzymajcie kciuki za Bogusia!
Maj miesiącem intensywnych treningów dla pacjentów ✅️ Bohaterem filmiku jest Wofik, który prezentuje jeden ze swoich pierwszych spacerów na bieżni suchej po operacji stawu kolanowego.
W związku ze zbliżającym się wydarzeniem Dreptaj z Psem - Dulowski Las , na które serdecznie zapraszam, chciałabym przybliżyć temat samego ruchu, szczególnie w trakcie spaceru.
W trakcie wydarzenia, które organizuje Dreptaj z Psem otrzymacie kartki edukacyjne, na których znajdziecie więcej informacji o tym, jakie ćwiczenia wykonujecie w trakcie spaceru, oraz przydatne wskazówki na temat obserwacji chodu w ruchu.
Sam spacer jest doskonałym narzędziem diagnostycznym. Nie bez powodu prowadzimy intensywną obserwacji, gdy Właściciel luźno chodzi ze swoim psem. Dostarcza to informacji na temat ustawienia kończyn, ewentualnej kulawizna, ustawienia miednicy a także zmianach w przenoszeniu ciężaru ciała.
Czasem warto również odpiąć smycz i pozwolić na naturalny i swobodny ruch. Wówczas pojawiają się niezauważalne w spacerze zmiany, w tym podskakiwanie, otrzepywanie kończyn i zmiany w ułożeniu ciała.
Najważniejsze w obserwacji jest pozwolenie na luźny ruch, a także duża cierpliwość. Nie zawsze przy pierwszych krokach widać wszystkie dysfunkcje.
Bieżnia sucha w "szlifowaniu" lokomocji.
Ruch na bieżni suchej jest doskonałym narzędziem terapeutycznym. Pozwala na aktywną i wspomaganą terapię ruchową, zachęcając pacjenta do obciążania kończyny. Dodatkowo umożliwia trening równoważny i stymulację propriocepcji, a niejednokrotnie powoduje przywrócenie umiejętności stania lub chodzenia.
W tym przypadku chciałabym skupić się na roli bieżni w poprawie ruchu - czyli momencie, gdy pacjent jest sprawny, wygojony. Wówczas naszym celem jest doszlifowanie chodu, aby był luźny, sprężysty i przede wszystkim równomierny.
Kontrolowane chodzenie zwierzęcia na bieżni umożliwia zwiększenie masy mięśniowej, poprawę jakości chodu oraz zwiększenie ruchomości w stawach. Jeśli chodzi o muskulaturę, głównie aktywowane są mięśnie atroficzne, co szczególnie istotne jest u psich sportowców, a także zwierząt po zabiegach chirurgicznych.
Bardzo często w trakcie rehabilitacji wprowadza się właśnie kreowanie prawidłowego chodu. To między innymi wprowadzanie pacjenta w luźny kłus, a także treningi interwałowe. Skupiamy się wówczas na ułożeniu kończyn a także lekkości ruchu i jego poprawności. Każdy dzień treningowy może być inny. Warto wprowadzać różnorodność treningową, nie zapominając o rozgrzewce oraz wyciszeniu organizmu, czyli cool down.