Hejtuś bez smyczy

  • Home
  • Hejtuś bez smyczy

Hejtuś bez smyczy Nie można dusić w sobie emocji. Szczególnie tych negatywnych. Ich konglomeraty powodują wybuchy bomb atomowych i morderstwa. Kto wie... Może Ciebie też;)

Nie lubię narzekać, a gdzieś z kija spuścić muszę, dlatego dlatego znajdziesz tutaj wszystko co mnie wk*%wia.

Kiedy rozbijasz auto i zaczynasz jeździć komunikacją miejską, zaczynasz myśleć że w sumie może nie jest tak źle, że tani...
27/12/2018

Kiedy rozbijasz auto i zaczynasz jeździć komunikacją miejską, zaczynasz myśleć że w sumie może nie jest tak źle, że taniej jest, odpocząć można, myśleć nie trzeba o tym co się dzieje na drodze, głowę rozluźnić łatwo etc. A potem przychodzi moment w którym musisz przemieścić się w godzinach szczytu, w towarzystwie gimbazy, w piątek przed świętami i zapominasz słuchawek... Geezyskurwajapierdole. Zwizualizowałam sobie jak wstaję z siedzenia w tramwaju nr 3, żar w klacie bucha, podchodzę do tej rozwydrzonej lampucery z odmrożonymi kostkami, vansami (bo przecież yebać zimę!), czarnymi legginsami z wysokim stanem, koszulce levi'sa z allie, parce khaki, ombre i matową szminką by kim kardashian, składam buta na brzuch this is sparta(!) style, łapię za głowę, przekręcam dynamicznie skracając kark, zapieram się nogą o bark, wyrywam zakuty łepsztyl z korpusu i sram do przełyku, a reszta bandy nagrywa to na smartfony a w ich oczach nie ma żalu czy odrazy, jest fascynacja. Bo to tępaki, obdarte z wyższych uczuć, czerpiące wzorce z instagramowych aktorek, które bu**el w pokoju podkręcają filtrami na insta płacząc, że nie mają w co się ubrać a i tak będą jej współczuć. 'Nie martw się kochaniutka, mam to samo.' 'Jesteśmy tylko ludźmi, nie ma co się załamywać.' ''Weź pierwszą lepszą rzecz! I tak będziesz zniewalająco wyglądać!' Potem obrobią jej dupę na priv, żeby nie dostać bana na 'official_funpage'. Locha. Syfiara. Tępa sraka. Nic dziwnego, że nikt jej nie chce. Bu**el mama. Daje dupy za ciuszki. Sprzedaje lajki ciapatym. Huehue i jeszcze serduszkuje nasze komcie naiwniara-jutro skasuję i powiem, że nie wiem co się stało... Gniew we mnie urósł. Totalny, maksymalny i ciężki do opanowania i w tym samym momencie zrobiło mi się przykro, smutno a oczy się zaszkliły. Biedna dziewczynka. Musi być tak bardzo głośna i ordynarna, czekać na paczki z allie miesiącami w obawie że koleżanki wyrzucą ją z grupy bo nie dorównuje jednakowym stylem. Bo nie jest klonem. Bo nie nosi tego co wszyscy. Żal mi, że niczego sobą nie reprezentuje bo się boi. Że nie jest głupia a pozwala i chce żeby inni tak myśleli bo nie wyróżniać się jest łatwiej. Że jej rodzicielka myśli, że dając większe kieszonkowe zrekompensuje jej brak czasu i sił na rozmowę, której tak bardzo potrzebuje jej dziecko, żeby nie dać dupy plejasowi z 3A, bo każda zrobiła już mu laskę więc czym innym mogłaby mu zaimponować, jak zabłysnąć wśród koleżanek, przecież nie stać ją na nowe guessy. Pogardziłam nagle sobą, że dałam się ponieść. Że nie rozważyłam każdego aspektu tej sytuacji od początku. Że straciłam obiektywizm bo mizofonia nabiła mi gałki oczne na widelce i obracała nimi jakby nakręcała spaghetti. Żar nagle zamienił się w ciepły miodek oblewający serduszko. Wdzięczność przeogromna nastąpiła, wspomnienia rodzicielki uderzyły z wielką mocą. Wstyd. Wstyd. Wstyd. Ona by się z twej reakcji śmiała. Gdybyś przyszła z zakrwawionymi rękami to powiedziałaby 'no i c**j'. Otarłaby rękawem twe łzy a potem poszłaby zakopywać zwłoki,mimo iż dobrze wie, po latach oglądania CSI, że sprawa jest przegrana. Za dużo świadków, za dużo śladów. Ale liczy, ze do pierdla pójdzie z Tobą, bo któż inny będzie pilnował czy wzięłaś lekarstwa 🙈🤔. Morał tu będzie. A nawet kilka. Ciąg przyczynowo-skutkowy postanowił uderzyć mocno.
👉Kochajcie swoich bliskich i mówcie im o tym póki jeszcze możecie, póki macie komu powiedzieć, bo nigdy nie wiadomo kiedy jakaś psycholka urwie waszej bliskiej osobie łeb bo darła mordę w tramwaju.
👉 Szanujcie te osoby w Waszym otoczeniu, które pójdą za Was kopać zwłoki a przynajmniej potrafią rozluźnić atmosferę i Twój nabuzowany mózg
👉 Rozmawiajcie! A przynajmniej słuchajcie. Bo czasem to wystarczy. I nie czekajcie na hasło 'chcę pogadać'. Czasem to trudniejsze niż się Wam może wydawać. Kiedy to ostatni raz u Ciebie nastąpiło?
👉 Uporządkujcie swoje otoczenie. Podobno pozwala to oczyścić głowę. Wtedy na bank nie zapomnisz słuchawek i nikogo nie zamordujesz.
👉 Idź na szkolenie dla kierowców jak poradzić sobie w trudnych sytacjach na drodze. Gdy Ci coś wyskoczy, gdy wpadniesz w poślizg etc.
👉 Noga!Z!Gazu! Szczególnie gdy warun nie pewny, gdy ciemno jest, gdy jedziesz z kimś, na wiaduktach koniecznie. Spóźnij się do pracy. Naprawa auta jest droższa niż brak premii.
👉 Wysypiaj się!!! Człowiek wtedy mniej drażliwy...

Efekt motyla... Wszystkie czyny mają swoje konsekwencje i odbijają się echem we wszechświecie, mimo niepozornego wyglądu.
Gdybym poskładała te ciuchy zaraz po wyschnięciu, łatwiej byłoby mi je potem znaleźć, może wyszłabym z domu 10 min. wcześniej (mimo, że wyszłam o czasie i nie byłam spóźniona). Gdybym nie pisała z tym chłopakiem tyle wczoraj to byłabym bardziej wyspana, może miałabym szybszą reakcję, inną reakcję, może nie zaliczyłabym barierek. Może gdyby ktoś mnie kiedyś mocno nie skrzywdził to nie pisałabym z tym chłopakiem po nocach dbając o relację, bo moja pewność siebie powiedziałaby mi, że jak kocha to poczeka. Aż sie wyśpisz. Nie pozwoliłby Ci siedzieć tak długo po nocy, wiedząc, że rano prowadzisz. Może wiedziałabyś jak to jest kiedy mężczyzna o kobietę dba, gdyby twój stary nie był pierdolonym artystą i egoistą i trochę mu się zapomniało te wzorce przekazać. Może nie musiałabym dojeżdżać do pracy gdybym skończyła odpowiednie studia. Może...
CHUJCHUJCHUJCHUJCHUJCHUJCHUJ
I GÓWNO PRAWDA...
Może gdybym auta nie rozbiła to nie spędziłabym dziś uroczego wieczoru na mieście, bo w mieście by mnie nawet nie było. Gdyby ojciec nie zostawił Mamy to ona nie ogarnęłaby się życiowo, nie odżyłaby. Gdyby jej nie zostawił, to nie poznałabym chłopca przy którym dowiedziałam się jak to jest być kochaną bo nie poszłabym do tej szkoły, nie mieszkałabym w internacie, nie poznałabym A.która nas wyswatała. Gdybym go nie poznała, to nie poznałabym też jego brata, z którym po latach odświeżyłam kontakt, w rzultacie zabrałam ma treningi na których poznał miłość swego życia, i wyszedł na prostą a nawet się rozmnożył:) 😍 Gdyby mnie ten osobnik rodzaju męskiego wtedy nie zostawił, jeden chłopiec wychowywałby się teraz tylko z mamą. Gdyby oni poznali się wcześniej, to tego chłopca by na świecie nawet nie było. Gdybym jechała wolniej, może ten ciągnik siodłowy by nie wyhamował i we mnie wjechał. Może zrobiłabym komuś krzywdę. Może pokłóciłabym się z kimś na święta bo nikt nie miałby na uwadze, że mogło nas tu nie być. Może gdybym skończyła dobre studia, nie wylądowałabym w pracy w tamtym klubie. Nie poznałabym tylu przyjaciół. Nie pomogłabym w życiu tej. Nie dostąpiłabym zaszczytu towarzyszenia w ważnej chwili tamtej. Gdybym się wyspała, może nie zapomniałabym słuchawek i gówniara nie zdenerwowałaby mnie w tramwaju i nie musiałabym tego wszystkiego rozkminiać. Może nie musiałabym sobie wizualizować jak sram komuś do przełyku. Gdyby matka z dziewczynką rozmawiała częściej, nie byłaby ona taką atencyjną dziwką i nie darłaby japy w tramwaju. Gdyby mi fb nie zagroził, że mi fp zamknie to nie zaczęłabym nawet tego posta. Może postanowiłabym mieć już w dupie hejtusia gdybym nie piła alkoholu bo nie załączyłoby mi się flow. Może przeczytam ten post jutro, zaśmieję się pod nosem i go usunę a zwykłego kaca zmiksuję z kacem moralnym👏 Może akurat ktoś, kto ma bardzo nudne życie, dotrwa do końca tego monologu i ba! Może wyciągnie nawet jakieś wnioski?🤔 i ba! vol.2 może nawet coś zmieni w swoim życiu dzięki mnie! Może gdybym nie miała w sobie tyle ulewającego się gniewu, nie założyłabym hejtusia i nikt by nie zmarnował dziesięciu minut swojego życia..
Może.Może.Może.
Bierz to co jest i nie rozkminiaj za dużo. Nie ma sensu, nie da się. Akceptuj wszystko. Przejąć sie czasem można ale nie trać z oczu większego obrazu. Efektu domina. Nawet w nac**jowszej sytuacji zawsze są jakieś plusy, choć czasem ciężko je zauważyć. Nie użalaj się nad sobą, bo tego co się stało i tak już nie odkręcisz. Rób to, co sprawia Ci przyjemność. I posprzątaj do c**ja ten pokój.

Address


Website

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Hejtuś bez smyczy posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Shortcuts

  • Address
  • Alerts
  • Claim ownership or report listing
  • Want your business to be the top-listed Pet Store/pet Service?

Share