Dzisiaj o Fado...i jak tu zacząć...?
Fado został zabrany interwencyjnie z działek, gdzie ponoć przebywał zamkniety w klatce, a po tym trafił do punktu i znów zamkniety w kojcu. Fadzio jest u nas najdłużej. Pomimo tego, że jest bardzo madrym i ślicznym psem jakoś szczeście się do niego nie uśmiecha. Fado miał silny stan zapalny węzłów chłonnych z ogromną opuchlizną dookoła szyi. Zimowy chłód i wilgoć nie sprzyja leczeniu takiego stanu więc szybka decyzja- jedna z nas zabiera go do domu na czas leczenia. Fado podczas okresu leczenia poznaje ruch, spacery, wolność, miłość -zaczyna ufać całym sobą, a nam pękają serca bo okres leczenia się kończy i musi wracać do kojca.
Wręcz błagamy o liczne udostępniania, Fado musi znaleźć dom!
Piszcie do nas.
Fado znajduje się w Nowej Soli, woj lubuskie.
Czekamy na Was. Jesteśmy młodymi kotami ( już wykastrowanymi/wysterylizowanymi), obiecujemy Wam mruczeć, tak mocno, jak tylko potrafimy. Służymy najlepszą kocią terapią ( na NFZ ). Tylko przyjdź człowieku i zechciej nas poznać. Może pokochasz któregoś z nas ?
Nowa Sól ( lubuskie).
Codziennie się dokładnie myję, bo myślę sobie, że jak już pójdę do Domu na Zawsze, to przecież muszę być czysty.
Tak dużo kotów czeka u nas na swój dom. Młode, piękne, wysterylizowane.
Posyłajcie w świat.
Nowa Sól ( lubuskie).
Malutka , samotna, chora, wystraszona Kruszonka trafiła do nas z ulicy- kolejny kotek z niewiadomą przeszłością i przyszłością również. Czy trafi do Naszego, przepełnionego kociego domku?
Na szczęście nie!
Dobro jest jak kulą śnieżna -Nasza Mała Kruszonka znalazła dom u Eweliny i Maćka/ tam gdzie trafił Rudy Maks i Babi/ i tak się ustawiła, że lepiej nie można było 😍
Tu wszystkie zwierzęta są szczęśliwe, Kruszonka również.
https://www.facebook.com/folwarkzwierzyniec
EDIT: ODEBRANY PREZ WŁAŚCICIELA.
Naprawdę nikt nie zna ? Jest bardzo przyjacielski. Otyń/ Modrzyca/ Nowa Sól- szukamy właściciela.
Info na priv.
ALAN adoptowany ! Pozdrawia nas ze swojego domu . Oczywiście od razu odnalazł drogę na fotel :-D. Ma do dyspozycji cały dom i jeszcze kawał ogrodu. Niby taki niskopodwoziowy, a energii ma za czterech.
<3 <3 <3.
Admirał to dwuletni kocurro z krzywą grzywką. Cudownie mizialiński, bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem, dogaduje się świetnie z kocimi przyjaciólmi. Admirał na początku roku ciężko zachorował na zapalenie układu przedsionkowego, Wyszedł z tego obronną łapą, jedyny ślad to lekko przekrzywiona główka. Szukamy kochającego domu. (Zdjęcia kawalera w komentarzu)