Wiecie, że wczoraj minął dokładnie rok odkąd ten mały piesek zamieszkał ze mną? 😅
Przez ten rok wiele się zmieniło, Muszek urósł i trochę bardziej zmądrzał, ale dalej jest moim synuniem 🤣
Przez ten rok zaczął nosework i zdał testy PLN, w przyszły weekend będzie debiutował w zawodach K9 Silesia na Śląsku 😅 ( nie wiem co z tego debiutu wyjdzie, ale i tak jadę z Axelem, to udało się i szczura przy okazji na podstawę wziąć :p ), zaczął też tropienie :D
Muszkin bardzo lubi węchowe sprawy, fajnie budują mu pewność siebie. Łapcie pierwszy ślad Puszka na całkowicie obcą osobę i blind dla mnie, poradził sobie genialnie 😌
Dziś zapraszam do kina na film pt.:
"Głupota Dominiki"
Zawsze oglądam nasze starty z zawodów, żeby zobaczyć co zrobiła źle, co dobrze, a co mogłam zrobić lepiej :p
Skrupulatna analiza czekała również filmiki z zawodów Malinowy Pies 😏
I powiem Wam, że jestem glupolem 😎 zastanawiam się gdzie był mój mózg na ringu przedmiotów (może był w którymś przedmiocie jako zwodniczy 🤔), bo oglądając filmik totalnie nie wiem, dlaczego zgłosiłam te dwa fałszywe alarmy. Znaczy jeszcze pierwszy mogłabym tłumaczyć, że wrócił do tego pudełka i mnie zmyliło, ale drugi... toż on nawet się dobrze nie zatrzymał nad tym 🤷♀️
Dla porównania próbka z szatni, Axel kiedy oznacza zastyga, ale ogon się rusza, najpierw merda nim bardziej w prawo, a potem przestaje. Merdanie bardziej w prawo widać na pierwszym oznaczeniu w przedmiotach (jest ono krótkie bo dosyć szybko zgłosiłam alarm) a na kolejnych dwóch nie ma tego elementu 😅
Jaki morał tego posta ? Oglądajcie flimiki z zawodów i swoich treningów - nagrywajcie je. To serio mega rozwija, bo można dostrzec rzeczy, które w działaniu są dla nas niewidoczne 😅
#nosework #zawody
Początkujący pies vs zaawansowany 😅
Próbka 15 minut odłożenia.
Muszek miał zagwozdkę i chwilę zajęło mu rozpracowanie zadania 😏 Cóż się dziwić skoro jest bardzo początkującym pieskiem 😉
Axelek raz dwa rozpykał łatwą - dla niego - próbkę 😅
Jak pomagam Muszkowi? Stoję frontem do miejsca ukrycia próbki. Chcę, żeby Puszek był samodzielnym pieskiem, dlatego nie pomagam bardziej, nie wskazuję ręką, nie podchodzę do próbki. A w momentach kiedy na mnie patrzy ja nie patrzę na niego, udaję, że nie wiem gdzie jest próbka :p Dzięki temu buduje samodzielność, ale też pewność siebie młodego poszukiwacza, bo doświadcza tego, że zrobił to sam. Może z ludzkiego punktu widzenia dłużej, niż jakbym pomogła, ale najważniejsze dla mnie, że dał radę sam!
Przypominam, że jeszcze jutro można wrzucać na insta filmiki wykonania pierwszego zadania 😏
Zainteresowanych poznania świata noseworku w Lublinie, Chełmie, Krasnymstawie i okolicach zapraszam do kontaktu 🙃
#nosework #pracawęchowa #noseworklubelskie
Zaczął się luty, więc melduje, iż na insta wleciało pierwsze zadanie ☺️
Już pojawili się pierwsi śmiałkowie, a na pozostałych czekamy do końca przyszłego wtorku 😎
Mała zajaweczka zadania 😏
Ostatnio spotkałam się z ciekawymi opiniami od osób, które z noseworkiem nie mają zbyt wiele wspólnego. Opinie te głosiły, że nosework jest sportem w którym przewodnik nic nie robi, jedynie na samym początku pokazuje, czego ma pies szukać, a potem to pies odwala całą robotę. Najciekawsza jednak była teza, że w noseworku przewodnik nie ma możliwości rozwoju - właśnie przez to, że po wprowadzeniu zapachu, nic już nie ma do roboty 😅
Czy to prawda?
Nie!
Tak, w rozpoczęciu przygody z noseworkiem przewodnik ma pierwsze, podstawowe zadanie - wprowadzić zapach. Może to zrobić sam lub pod okiem trenera.
Ale na tym rola przewodnika się nie kończy.
Pies i człowiek tworzą team, pies rozwija się poprzez treningi, uczy się rozwiązywać pewne zagadki węchowe, radzić sobie z próbkami niedostępnymi i ignorować zapachy zwodnicze (i wiele innych umiejętności).
Przewodnik, który ma aspiracje sportowe, również się rozwija! Musi to robić, żeby tworzyć zgrany team i potrafić efektywnie współpracować z psem w trakcie przeszukania. Rozwijamy się zgłębiając teorię zapachu, tego w jaki sposób warunki środowiskowe oddziałują na rozchodzenie się cząsteczek. Uczymy się swojego psa, jego zachowania i działania podczas pracy. Umiemy odczytać, kiedy pies rozpracowuje stożek, kiedy nie czuje zapachu, kiedy potrzebuje ingerencji pomocowej od nas.
Podczas przeszukania to człowiek musi kontrolować ring - jego granice, przeszukane strefy, miejsca znalezionych już próbek i prawdopodobnie tworzących się od nich stożków zapachowych.
Przewodnik musi też umieć pomoc psu podczas przeszukania. Pomóc tak, żeby nie przeszkodzić lub nie wymusić na psie fałszywego oznaczenia (poprzez np. działanie presją ciała lub ciągłym wskazywaniem jednej strefy do przeszukania). O emocjach, presji i nagradzaniu w tym poście nie będę się rozwodzić.
Czy przewodnik NIC nie robi? Nie. Robi wiele, choć może nie biega przed ps
Wydaje mi się, że ciągle w sieci mało jest miejsc gdzie początkujący noseworkowicze (ale słowo tworzę xd) mogą sobie nie tylko obejrzeć trening, ale też przeczytać analizę ringu 😅 Więc pokaże mój dzisiejszy trening na dwa pieski i moją analizę 🤐
Próbka: cynamon
Odłożenie: 5 minut (dla Musza, Axel oczywiście pięć plus czas akcji młodego :p )
Film pod tytułem:
Początkujący vs zaawansowany
1. Muszek wystrzelił sprawdzić reklamówkę bo dopiero zaczyna ogarniać, że powinien zacząć sprawdzać w kierunku, który ja wskazuję. A no i jedzonko w misce też jest celowym rozproszeniem, które całkiem ładnie odpuścił i wziął się do roboty, jak na pierwszy raz :D
2. On dwa razy podchodzi do źródła, pierwszego nie nagrodziłam bo liczyłam na zatrzymanie noska i się spóźniłam, bo on tylko wąchnął i odszedł, przy drugim było zatrzymanko (no i fakt że wrócił do zapachu )
3. Jedzenie specjalnie rozrzuciłam przy nagradzaniu bo mi weszła fantazja utrudnienia Axelkowi 😅
4. Axel to co węszył za winklem to torba, którą powiesiłam na klamce chwilę przed puszczeniem Musza, bo uznałam, że będzie za trudna kumulacja dla młodego jeszcze, więc pachniała zapachem. A na krześle wąchał miejsce po wczorajszym treningu, ładnie zignorował 😁
5. Walizka oczywiście cała pachniała, zwłaszcza z tyłu bo stoi koło schodów, więc zapach ciągnęło w górę. Axel obwąchał sobie walizkę, stojąc na schodach, ale tego nie widać na filmie i po tym poszedł do kąta.
6. W kącie telefon stoi na butach, obok są kapcie i jeszcze plecak, więc dużo rzeczy, które przyciągają zapach. Kąt z próbką mógłby być trudny dla psów które oznaczają kumulację bo buty i kapcie kumulowały zapach, ale obydwa psy ładnie sobie poradziły z dojściem do źródła 😁
Film krótki nie jest, następnym razem postaram się krótszy zrobić :p
W weekend do Lublina zawitało LABoratorium 😁
Retrieverowe serce lubi zielone wałki, więc nie mogliśmy przegapić wydarzenia dummy, w dodatku pod nosem :D
Czy jestem zadowolona? I to jak! Jeden z lepszych weekendów w tym roku 🥹 Axelutek przerósł moje oczekiwania, co do warsztatów... Myślałam, że poprostu pojedziemy sobie, żebym mogła wyciągnąć naukę na przyszłość (bo wiecie złoty piesek na pewno zamieszka jeszcze ze mną w przyszłości), nie sądziłam jednak, że Axel tak dobrze sobie poradzi 😅 Jasne mamy braki umiejętności (co się dziwić na niećwiczenie 🤣) ale serduszka aportera mu nie brakuje 😁
Z warsztatów wynoszę jeszcze jedną naukę... Która burzy mój sześcioletni pogląd na Axa 🤐 wiedziałam już od jakiegoś czasu, że kiedy jest zmęczony lub jest mu za trudno (tak turbo trudno) to przełącza się w sikanie lub węszenie. Ale tak ogólnie to i tak środowisko jest dla niego bardziej pociągające niż praca. A okazuje się, że nie xd Biały piesek nawet przy łatwiejszych rzeczach, które nie do końca rozumie (a on do kombinatorów nie należy) to w taki sposób pokazuje, że jest mu trudno i nie rozumie. Dziękuję Agnieszka, że mi to uświadomiłaś! Jakże prosty jest ten piesek w obsłudze 😅
Ogrom motywacji i praca domowa na pewno zaowocuje i w październiku pokażemy więcej 🙃
Pochwalę się wycinkiem zadania bo mi się podoba jak Axelek je zrobił 😁
Jakość pewnie umrze, więc wybaczcie piksele 😅
Patrzcie jaki dzik 😃
Nigdy nie sądziłam, że w tak małym ciałku może znajdować się aż tyle siły i wytrwałości 😅
Muszkin jest fajnym pieskiem, pracuje i na zabawki i na jedzonko 😃 Rozkręca się przy szarpanku coraz bardziej i dzisiaj mieliśmy pierwsze warczki 😂
A w weekend przeżyjemy nasz pierwszy raz na seminarium o... zabawie ☺️
Z jednej strony nie mogę się doczekać, z drugiej czuję stresik 🤐 Ale z taką petardą na pewno będzie dobrze 😅
Ps. Pan chmurka stracił piórka 😂