TAJSON
Tajson jest młodym, ok. 3-letnim, rudym psem średniej wielkości.
Tajson miał już kiedyś właściciela, który jednak nie sprawdził się w roli opiekuna. Kiedy pies do nas trafił, był zaniedbany i odwodniony. Na szczęście kilka dni odpoczynku i poświęcenia uwagi wystarczyły, aby Tajson rozkwitł i stał się energicznym, żywiołowym psiakiem.
Tajson kocha ludzi, jest zawsze chętny do przyjęcia głasków i wyjścia na spacer. Ma w sobie dużo pozytywnej energii, którą najchętniej traci podczas zabawy. Tajson uwielbia gonitwy, podskoki, biegi za piłeczką, czy szarpanie szarpaków. Jest też bardzo pojętnym psem i dość szybko uczy się nowych rzeczy.
Zdarza się, że Tajson wyrywa się do innych psów. Kiedy jest w boksie, potrafi na ich widok skoczyć na kraty i zacząć szczekać. Wydaje nam się, że jest to z jego strony przejaw ekscytacji, jednak nowi opiekunowie psiaka będą musieli zachować czujność na spacerach, tym bardziej że Tajson ma dużo siły i czssami potrafi pociągnąć.
Tajson czeka na kogoś, kto będzie jego nowym opiekunem. Kogoś, kto nie tylko zapewni mu posłanie i jedzenie, ale też będzie towarzyszem zabaw i spacerów, pomoże mu nauczyć się wyciszania oraz odpowiednich reakcji na codzienne sytuacje.
Tajson zarejestrowany jest pod numerem 12367/209/22. Został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym oraz zaczipowany. Przeszedł zabieg kastracji.
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt na numer telefonu
530-779-523 lub 54 233-20-21
W sprawie Tajsona trwa postępowanie, dlatego z nowym opiekunem psa zostanie podpisana umowa tymczasowa. Po pozytywnym zakończeniu sprawy umowa zostanie zmieniona na umowę stałą.
Michu
Michu, jak wskazuje imię, to misiaczek... tylko trochę przerośnięty To pies, który uwielbia się bawić, chodzić na spacery, przytulać się. Mimo swojego dużego rozmiaru ładnie cbodzi na smyczy. Chyba po prostu zdaje sobie sprawę z tego, że jest duży i silny, i nie chce nikomu zrobić krzywdy zbyt nagłym szarpnięciem. Michu to też nieufny niedźwiedź. Obcych, czyli potencjalnych napastników, woli odstraszyć, niż z nimi obcować. Zaufanie Micha należy zdobyć odwiedzając go kilka razy i pokazując się z dobrej strony. Z tej delikatnej i sympatycznej W warunkach schroniskowych Michu nie wykazuje agresji w stosunku do innych psów, ale nie lubi kotów. Z uwagi na dużą nieufność Micha do obcych, osoby zainteresowane adopcją proszone będą o odwiedzenie psa kilka razy przed zabraniem go do domu. MIchu przez wiele lat był podopiecznym schroniska w Radysach. Przyszedł do nas pod opiekę w ramach pomocy radysiakom, na którą zdecydował się Prezydent Miasta Włocławek po akcji Pogotowia dla Zwierząt. W związku z trwającym postępowaniem prokuratury wobec osób prowadzących schronisko w Radysach, adopcja Micha będzie dwuetapowa. Do momentu zakończenia sprawy sądowej osoba adoptująca formalnie będzie jego tymczasowym opiekunem, zaś po zakończeniu postępowania sądowego umowa zostanie przekształcona w adopcję stałą. W schronisku Michu zarejestrowany jest pod numerem 11747/194/20. Jest wykastrowany, zaczipowany, ma ważne szczepienia przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym.
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt pod nr. Tel. 54 233 20 21 lub 530 779 523
BRUS
Brus to ok. 2-letni, brązowo-szary pies średniej wielkości.
Jak to młode psisko, Brus ma w sobie dużo energii, którą chciałby obdarować wszystkich naokoło. To pozytywnie zakręcony chłopak, któremu ciężko usiedzieć w miejscu. Dlatego kocha spacery, a najbardziej na świecie wyjścia na wybieg, gdzie może się wyszaleć. Kiedy nie może się wybiegać, traci energię na inne sposoby, głównie skacząc (czasem też na opiekuna).
Brus bardzo nie lubi wracać do boksu. Zostawiony sam nawołuje człowieka, a kiedy kogoś widzi, zachęca do podejścia bliżej, wystawiając łapki przez kraty.
Inne psy próbuje zaczepiać. Na razie ciężko nam powiedzieć, czy chce je wciągnąć do zabawy, czy jednak dąży do konfliktu.
Szukamy dla Brusa doświadczonych, aktywnych opiekunów. Ludzi, którzy pomogą mu rozładować energię podczas spacerów, a po powrocie do domu nauczą, jak się wyciszyć.
Brus zarejestrowany jest pod numerem 12336/178/22. Ma za sobą profilaktykę przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym. Został zaczipowany oraz wykastrowany.
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt na numer telefonu
530-779-523 lub 54 233-20-21.
LARA
Lara miał swój dom, miał swojego Pana, była szczęśliwa. Jednak życie pisze różne scenariusze i pewnego dnia została sama na świecie, jak przysłowiowy palec. Schronisko całkowicie ją przerosło, nie dopuszczała do siebie nikogo, czekał tylko na swojego Pana. Czekała i czekała, może wreszcie zrozumiał, że to nigdy nie nastąpi. Zaczęła dopuszczać do siebie pojedyncze osoby, wychodzić na spacery, powoli przyzwyczaja się do zaistniałej sytuacji. Mimo, że nadal zdystansowana, wymagająca indywidualnego podejścia, to jednak powolutku wychodzi z niej spragniony ciepła przytulas. Lara to indywidualista. Postępować z nią trzeba delikatnie, obserwując bacznie, czy nie przekraczamy granicy, która jest dla niego komfortowa. Jednak, gdy poczuje się bezpiecznie i nabierze zaufania, pokazuje swój prawdziwy pyszczek przecudownego, subtelnego psiaka, biegającego, turlającego się w śniegu i przybiegającego po porcję głasków do człowieka. Czy Larci uda się mieć dom? Czy znajdzie się osoba, która da jej czas na to, żeby zaufała, poczuła się bezpiecznie i w końcu mogła odetchnąć w domowym zaciszu? Ona czeka na kogoś wyjątkowego, kto miałby czas i cierpliwość, by ją poznać. Często wychodzić na spacery, spróbować zrozumieć jej naturę i wreszcie po prostu pokochać. Bo gdzieś tam w środku, pod grubą warstwą strachu kryje się sunia bardzo potrzebująca kontaktu z człowiekiem i spragniona czułości przytulas. Lara zaszczepiona jest przeciwko chorobom wirusowym i wściekliźnie. Posiada czip, jest wysterylizowana. W indeksie schroniska znajduje się pod numerem 12111/282/21.
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt pod nr. Tel 530 779 523 lub 54 233 20 21
JERRY
Nazywam się JERRY i muszę wam powiedzieć, że szukam najlepszego domku na świecie. Marzę o takich ludziach, którzy będą się o mnie troszczyć i kochać, takiego na zawsze... Mam podobno ok. 9 lat i jak mówią moi ukochani Wolontariusze - jestem wesołym, energicznym psem – trochę zwariowanym, trochę ciapowatym, ale to dlatego, że płynie we mnie krew – POSOKOWCA. Nie lubię samotności, jestem wierny właścicielowi, inteligentny i bardzo sprytny. Pochwalić się mogę doskonałym zmysłem węchu lecz ciut niedosłyszę. Mam uśmiech od ucha do ucha, wesołe iskierki w oczach i zabawne długie uszy, które potrafią zauroczyć. Jestem mocno zainteresowany otoczeniem, lubię odkrywać nowe zapachy i czasem ciągnę by dotrzeć do ciekawego miejsca. Jestem łasuchem z chęcią podjadającym smaczki, pięknie robię wtedy siad, lecz łapki już nie chcę podać. Do innych psów jestem nastawiony pozytywnie, o ile ktoś nie zacznie mnie zaczepiać. Mam też swoją słabość - kiedy tylko zobaczy trawę turlam się po niej zapamiętale i z radością wydaje dźwięki.. ale czyż nie po to tę trawę stworzono ? Umiem zachować czystość. Wszyscy mówią, że jestem ładny i fajny, ale nikt jeszcze do mnie nie dzwonił - może ty zadzwonisz i będziesz chciał mnie zabrać na spacer, a potem spojrzymy sobie w oczy i powiesz, że zabierasz mnie do domu? Tak baaardzo bym chciał mieć swój dom.. Jerry w schronisku zarejestrowany jest pod numerem 11940/111/21.. Posiada szczepienia przeciw chorobom wirusowym oraz wściekliźnie. Przeszedł zabieg kastracji i posiada chip. Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt pod numer telefonu: Schronisko 530-779-523 lub 54 233-20-21
BIBI
Bibi to czarna sunia średniej wielkości. Nie wiemy, ile dokładnie ma lat, ale wiemy, że musiała w życiu dużo przejść. Bibi została porzucona w bardzo złym stanie zdrowotnym. Właśnie wtedy, kiedy najbardziej potrzebowała opieki, stała się dla kogoś zbyt dużym ciężarem... w przenośni i dosłownie, ponieważ suczka najwyraźniej była przekarmiana i w tej chwili staramy się pomóc jej w pozbyciu się nadprogramowych kilogramów. Po ratującym życie zabiegu przebywała przez jakiś czas w domu tymczasowym, gdzie wyszło na jaw, że były "właściciel" zaniedbał nie tylko jej zdrowie, ale też potrzeby w kwestii socjalizacji. Bibi jest bowiem suczką dominującą i reaktywną, i nie umie dogadać się z innymi zwierzętami. Do ludzi też podchodzi w sposób wybiórczy. Wydaje się, że sunia ma problem z mężczyznami... ale potrafi kłapnąć także na opiekunki, z którymi pozostaje w dobrych stosunkach. Bibi jest jednak uroczą sunią. Osobom, które dobrze poznała, sama wchodzi na kolana, podstawia głowę do głaskania i rozdaje całusy. Dlatego wierzymy, że wszysrkie problemy, z jakimi do nas przyszła, uda się rozwiązać. Potrzeba jej tylko czasu oraz odpowiedzialnego, doświadczonego opiekuna. Kogoś, kto pokocha ją całym sercem i razem z nią będzie pracował na to, by stała się najlepszą wersją siebie. Bibi zarejestrowana jest pod numerem 12307/149/22. Została zaszczepiona przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym, zaczipowana i wysterylizowana.
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt na numer telefonu 530-779-523 lub 54 233-20-21.
CIRI
Ciri to kilkiletnia, czarna suczka średniej wielkości. Sunia trafiła do nas z przyczepionym grubym łańcuchem, musiała więc być wcześniej "typowym, wiejskim psem". Nigdy nie poznamy pełnej przeszłości Ciri, ale jakakolwiek była, odcisnęła pewne piętno na jej zachowaniu. Ciri jest bowiem bardzo łagodna w stosunku do ludzi, ale bardzo nie lubi innych psów. Widząc innego czworonoga już z daleka wyrywa się w jego stronę i dąży do konfliktu. Ciri jest silnym psem. Na spacerze, kiedy jest podekscytowana lub coś ją zaciekawi, potrafi pociągnąć. Na razie jeszcze nie wiemy, czy lubi zabawki, ale jesteśmy dobrej myśli. Ciri poleca się do domu jako jedynaczka. Ktokolwiek da jej miejsce u swego boku, zyska cudowną towarzyszkę i zostanie obdarzony bezgraniczną miłością. Liczymy, że w zamian nowi opiekunowie będą w stanie poświęcić jej swój czas, nauczą, jak się wyciszyć i tego, że inne zwierzęta nie stanowią dla niej zagrożenia. Ciri zarejestrowana jest pod numerem GW/140/17/22. Została zaszczepiona przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym oraz zaczipowana. Przeszła zabieg sterylizacji.
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt na numer telefonu 530-779-523 lub 54 233-20-21.
CIRI
Ciri to kilkiletnia, czarna suczka średniej wielkości. Sunia trafiła do nas z przyczepionym grubym łańcuchem, musiała więc być wcześniej "typowym, wiejskim psem". Nigdy nie poznamy pełnej przeszłości Ciri, ale jakakolwiek była, odcisnęła pewne piętno na jej zachowaniu. Ciri jest bowiem bardzo łagodna w stosunku do ludzi, ale bardzo nie lubi innych psów. Widząc innego czworonoga już z daleka wyrywa się w jego stronę i dąży do konfliktu. Ciri jest silnym psem. Na spacerze, kiedy jest podekscytowana lub coś ją zaciekawi, potrafi pociągnąć. Na razie jeszcze nie wiemy, czy lubi zabawki, ale jesteśmy dobrej myśli. Ciri poleca się do domu jako jedynaczka. Ktokolwiek da jej miejsce u swego boku, zyska cudowną towarzyszkę i zostanie obdarzony bezgraniczną miłością. Liczymy, że w zamian nowi opiekunowie będą w stanie poświęcić jej swój czas, nauczą, jak się wyciszyć i tego, że inne zwierzęta nie stanowią dla niej zagrożenia. Ciri zarejestrowana jest pod numerem GW/140/17/22. Została zaszczepiona przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym oraz zaczipowana. Przeszła zabieg sterylizacji.
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt na numer telefonu 530-779-523 lub 54 233-20-21.
MUFASA
Kto pokocha dużego psa, o sercu przepełnionym miłością do człowieka?
Mufasa trafił do schroniska bardzo zaniedbany. Patrząc na niego można było stwierdzić, że lekkiego życia to on nie miał. Ale teraz jest już dobrze... prawie dobrze, bo do szczęścia brakuje mu wspaniałego, kochającego domu. Mufaska to bardzo pogodny pies, taka kochana słodka przylepka, bardzo lgnie do ludzi i szybko przywiązuje się do człowieka. Nie jest psem wymagającym, odnajduje się w każdej sytuacji. Nie szaleje, nie w głowie mu już gryzienie butów i ucieczki. Tylko człowiek i ciepłe posłanko. To pies o wielkiej mądrości nabywanej przez lata oraz wielkiej bezgranicznej miłości do człowieka. Mufasa cieszy się na widok człowieka, powoli spaceruje na smyczce, a i przysmakiem nie pogardzi. Na spacerku odzywa się w nim dusza młodziaka, co to troszkę pobawić by się chciał i powariować. I z wielką przyjemnością patrzy się na te chwile jego małych radości.
Mufaska chce jeszcze kogoś obdarzać swoją psią miłością. Jest łagodny, zrównoważony, zachowuje czystość w boksie. Nie potrzebuje wiele. Jedynie spokojnego, ciepłego miejsca, miłości i troski, a jego wielkie psie serce odpłaci za to wielokrotnie. Czeka cicho i cierpliwie, marząc o tym, że ktoś go wypatrzy i da mu dom. Pomyśl może w twoim domu i sercu jest miejsce dla naszego Mufasy?
Mufasa jest wykastrowany, zaszczepiony przeciw wściekliźnie i chorobom zakaźnym oraz zaczipowany. W indeksie schroniska znajduje się pod numerem 12063/234/21.
Zainteresowanych adopcją Mufasy prosimy o kontakt pod numer telefonu:
Schronisko 530-779-523 lub 54 233-20-21