Hej ;) ostatnio zaczęłysmy pracować troszkę ujezdzeniowo, skupilismy się na łopatkach i ustepowaniach. Petitka ślicznie reagowala na wszystkie pomoce i Pani trener bardzo nas chwaliła. Wczoraj zrobiliśmy lonże na wypinaczach. Konik pięknie robił zmiany tempa i reagował na glos. Nie zadzierała głowy do góry tylko ładnie szła z główką w dole. Czasami nawet próbowała podstawić zad ;D Ale pracujemy nad tym :) Macie króciutki filmik z wczorajszej lonzy <3
A dzisiaj i jutro mamy kolejne konsultacje z Danką Kosecką :) Po trenigu zdam wam relacje XD
Dzisiaj na 17 byłam u furki <3 trening odbył się na hali i było po prostu genialnie. Jazda typowo ujezdzeniowa. Łopatki, ustępowania, zad do wewnątrz, koła, przekątne wszystko w stepie i kłusie na obie strony. Potem kłus ćwiczebny bez strzemion w ustawieniu i na koniec żucie z ręki. Konik na prawą stronę trochę sztywny ale już nad tym pracujemy :) Jutro na 9 trening z panią Danką Kosecką. Trzymajcie kciuki <3
Filmik z dzisiaj ;)
Siemka! Z racji tego, że jestem aktualnie w Hiszpanii i nie widuje Petitki wstawiam Wam zaległy filmik z przejazdu za który otrzymałam 2 miejsce. :) Coś Petunii odwaliło przed przejazdem i zaczęła się wiercić, ale potem wszystko już było ok. Podczas mojej nieobecności na Petunii jeździ Martynka od Dschamiry. Bardzo mi pomaga <3 Ostatnio zrobiły sobie ujeżdżenie. Dużo przejść, kół, ustępowań. Petit podobno w galopie pędził, ale myślę że to normalne po przerwie :D Drugiego dnia pojeździły sobie drążki, podobno konik chodził bardzo ładnie.
Życzę milego oglądania XD
Przez ostanie dwa dni trenowałyśmy ciężko na konsultacjach z Panem Józefem Zagorem (y) Muszę przyznać że było genialnie! W poniedziałek mieliśmy trening ujeżdżeniowo-skokowy. Na pierwszy ogień poszła teoria. Pan Józef tłumaczył w jaki sposób wykonać poszczególne figury ujezdzeniowe np.: łopatka do wewnątrz, przód do wewnątrz, ustepowanie zadu, zwroty na zadzie i przodzie, pół piruet... Potem wykonywalismy to wszystko w praktyce. :) Następnie jeździliśmy drągi po kole w kłusie i w galopie. I potem zaczęliśmy skakać. Skakalismy mini parkourek: koperta - stacjonata - koperta - okser. Petitka raz spłynęła ale potem to poprawiłyśmy i skakała ślicznie <3 w następnym poście napiszę co działo się wczoraj, a teraz macie filmik z szeregu ;)
( nienawidzę skok wyskok) XD włączcie HD
Może aktywność nie była jakoś specjalnie zadowalająca ale wstawiam filmik z mini skoków :D Możecie mówić mi co waszym zdaniem robię źle. Musiałam jeździć w roshach i skarpetach bo dzień wcześniej moje sztyblety umarły na pławieniu :D
Przedwczoraj cały trening poświęcony był ustawieniu i zebraniu Petitki. Na początku były widoczne bunty z jej strony dlatego Pani Aga musiała wsiąść na chwilkę i wszystko naprawić. Potem już wszystko było genialnie. Ręka kochanej Pani trener zawsze działa cuda <3 Dzisiaj na 16 znowu do konia.
Jakość [*]