14/11/2022
Nigdy nie ograniczajcie się do konsultacji z jednym weterynarzem-specjalistą, jeśli przypadek jest skomplikowany, a diagnostyka niejednoznaczna ‼️
Mamy za sobą wielki stres i niepewność, a wszystko zaczęło się od ... ocierania się noskiem o moje nogi. Tak, coś co Wasz pies być może robi codziennie, a co matka-behawiorystka początkowo traktuje jak zachowanie przerzutowe i wdraża - bezskutecznie - terapię behawioralną. Potem zaczęło się kompulsywne kichanie w chwilach podwyższonych emocji i większego poboru tlenu. Potem nieprzerwany katar, dziwna narośl na nosku, duże problemy z oddychaniem i snem.
Rtg, tomografia, rynoskopia, biopsja i wyrok - nowotwór nosa. Nie da się ani opisać, ani nazwać, co czuje wtedy opiekun 5-letniego psa. Niech nigdy, przenigdy Wam się to nie przytrafi!
Zapada decyzja o przeprowadzeniu częściowej trepanacji nosa, zmianę na nosie trzeba wyciąć z marginesem - zgodnie ze sztuką onkologiczną, na wypadek gdyby nowotwór był już w kości.
W tym wszystkim Aron czuje się świetnie. Owszem, odmawia szarpania, mniej bawi się z bratem bo nosek jednak go boli, ale biega, je, broi i stalkuje matkę tak samo jak zawsze, jest wesołym i szczęśliwym psem. Zanim podejmę decyzję o wycięciu mu kawałka nosa, chcę sprawdzić, co powie inny onkolog. Tak trafiam na dr Jarosława Balcerzaka z Przychodnia Weterynaryjna Kochanowskiego, który wobec niejednoznacznych wyników biopsji odsyła mnie do .... dermatologa 🙈 Siedzę i ryczę jak bóbr - z ulgi, na parkingu, pomimo, że to tylko cień szansy.
Jedna wizyta u dr Piotra Bednarczyka w Przychodnia Weterynaryjna VET- POINT Dermatologia i Okulistyka Zwierząt, dostajemy zupełnie inną diagnozę i leki, na które Aron reaguje już drugiego dnia ❤️❤️❤️ I choć wymawiania nazwy choroby - histiocytoza - uczę się kilka dni, a Aron będzie przyjmował leki do końca życia, to jednak jego nos jest w całości, nie mamy nowotworu ❤️ Po całej przygodzie zostaje mu tylko blizna na nosie, po wykonaniu biopsji chirurgicznej.
Dziękuję z całego serca obu Panom za uratowanie nosa Arona i za to, że nie obijali się na studiach weterynaryjnych 🙃 Znajomość dziwnych jednostek chorobowych to coś, czego brakuje wielu weterynarzom w tym wielkim mieście ☺️
Aron i Speed na kontroli u dr Bednarczyka 🐺 U Arona zdiagnozowaliśmy REAKTYWNĄ HISTIOCYTOZĘ, rzadką chorobę komórek układu odpornościowego. 🥺
Aron miał duże problemy z oddychaniem, choroba zaatakowała nos. 😪 🤒
Droga do rozpoznania była długa i wymagała konsultacji kilku specjalistów, biopsji i badań obrazowych.
Na szczęście piesek szybko zareagował na leczenie, teraz żyje bez bólu i już normalnie oddycha ☺️ 🐶 👍
Dziękujemy za współpracę i odesłanie pacjenta. 🙂
💪